Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majka

Bratowa urodzi dziecko z Downem

Polecane posty

Gość Majka

Hej. Moja bratowa urodzi za 2 miesiące dziecko z chorobą Downa. Nie wiemy z mamą jak się przygotować do tego, co mówić, czego nie mówić, czy oferować pomoc, czy czekać aż sama poprosi. Dziewczyna ma 35 lat i długo nie mogła zajść w ciążę. Mają z bratem bardzo niskie zarobki i mieszkają w kawalerce. Teraz ona mówi, że zrezygnuje z pracy i będzie z dzieckiem. Nie potrafi powiedzieć jak długo, możliwe że na stałe. Czy to jest odpowiedzialne?! W ich kawalerce nie ma miejsca na dziecko i to chore dziecko, brat się zgodził na urodzenie, ale teraz jest przerażony jej decyzja o rezygnacji z pracy. Jak ona zamierza wg żyć? Będzie się prosić fundacji i obcych ludzi o pieniądze? Nas raczej nie spyta bo jest dumna i nawet jakbyśmy chcieli dac to odmówi. Co radzicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rubin

Spokojnie, dadzą sobie radę, będzie jej przysługiwało 1.300 zł zapomogi na dziecko niepełnosprawne, oraz 500 plus i zasiłek rodzinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zachowujcie się NORMALNIE. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dzieci z zespolem downa wymagaja na pewno wiecej uwagi i pracy bo nic im nie przychodzi latwo. Wiec to ze zrezygnuje z pracy to akurat dla dziecka dobre. Co do pieniędzy to jak ktos tu juz wyzej napisal jest 1300 plus 500 plus jeszcze cos. Wiec pewnie wyjdzie moze nawet wiecej niz by do pracy wrocila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra Zuzy

Bądźcie serdeczni i wspierajcie.Choćby dobrym słowem to tak wiele znaczy.Wiem co pisze mam siostrę z ZD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka

Dzięki, że odpisaliscie, poprostu boję się że coś palmę, albo że mój partner coś palenie, wiecie teksty typu"o jaka śliczna, podobna do mamusi, kiedy drugie, najładniejsza na oddziale"itd zawsze ktos coś walnie, jak nie ja to mój ojciec czy wujek jakiś. Dla nich to może byc bolesne i mogą odebrać to negatywnie. Poprostu boję się że się nie zachowam jak trzeba 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulka
5 minut temu, Gość Siostra Zuzy napisał:

Bądźcie serdeczni i wspierajcie.Choćby dobrym słowem to tak wiele znaczy.Wiem co pisze mam siostrę z ZD 

O jeny! Koło adoracji downa! Masz siostrę z downem i nie masz nawet potrzeby mieć jakiegoś indywidualnego nicka tylko "siostra Zuzy", serio?! Wsparcie wsparciem ok ale taka choroba to wywraca życie całej rodziny i kilku rodzin wokół! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika

Czytam blog mamy z dzieckiem z zd. Pisała o tym, że widać było że rodzina nie wie co powiedzieć, było niezręcznie, no bo do kogo podobne jest dziecko z trisomią i czy jest śliczne, co powiedzieć? Aż w koncu jej tata przyszedł i powiedział "uszy ma po mnie" i to było jak miód na jej serce. Ot, takie zwykłe zdanie. Ja bym nie komentowała wyglądu, zachowywała się normalnie, jak matka sama powie coś o zespole to normalnie rozmawiać, nie unikać tematu na siłę, ale samej nie zaczynać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika
13 minut temu, Gość Kulka napisał:

O jeny! Koło adoracji downa! Masz siostrę z downem i nie masz nawet potrzeby mieć jakiegoś indywidualnego nicka tylko "siostra Zuzy", serio?! Wsparcie wsparciem ok ale taka choroba to wywraca życie całej rodziny i kilku rodzin wokół! 

No i co? Autorka powinna zanieść matce dziecka w prezencie gruby sznur z pętlą na szyję? A  "Siostra Zuzy" to jest indywidualny nick, nie to co kulka u co drugiego grubasa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra Zuzy

Kulka ... cie powinien obchodzić moj nick.Komentarz twój to porażka zapewne sama jesteś porażką.... wiesz to się nie udzielaj. Koło adiracji downa-brak słów. Spadaj stąd poczwaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Netporadnia

Jest też fajny artykuł na stronie "Baby by Ann" z p. Karoliną Królik - mamą dziewczynki z ZD.  Piszą, jak sie przygotować na przyjście takiego malucha, jak wygląda jego wychowanie i codzienne życie. Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościnka

Jeśli powiesz na przykład "jaki kochany maluszek" to na pewno nikt nie poczuje się urażony. Poza tym niemowlęta czy dzieci z ZD naprawdę są urocze, prawdziwe problemy (takie, na które może reagować otoczenie, bo więcej uwag, rehabilitacje itp są codziennością dla rodziców od urodzenia) zaczynają się w wieku nastoletnim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra Zuzy

Sorry za błędy ale się w...ilam. Wiem co znaczy dziecko z ZD moja siostra jest w wieku mojej córki. I przyjdzie ci taka małpa na forum i ...i o adoracji zd.Weź ty się za odchudzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulka
4 minuty temu, Gość Siostra Zuzy napisał:

Kulka ... cie powinien obchodzić moj nick.Komentarz twój to porażka zapewne sama jesteś porażką.... wiesz to się nie udzielaj. Koło adiracji downa-brak słów. Spadaj stąd poczwaro

Tyyyy siostra Zuzy grunt że kasa z fundacji płynie i 1%podatku prawda? Możecie po galeriach handlowych ganiac i wydawać nasze pieniądze. Dziś byłam i widzialam jak znajoma-matka dziewczynki z Downem wydawała 3 tys na butki a na fb wielkie apele pomocy rehibilitacja kosztuje! Weź mi to wytłumacz ile Wy macie hajsu z tego co? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
20 minut temu, Gość Kulka napisał:

O jeny! Koło adoracji downa! Masz siostrę z downem i nie masz nawet potrzeby mieć jakiegoś indywidualnego nicka tylko "siostra Zuzy", serio?! Wsparcie wsparciem ok ale taka choroba to wywraca życie całej rodziny i kilku rodzin wokół! 

masakra, serio

osobiscie uwazam, ze to duzy egoizm-sprowadzac na swiat dziecko z nieuleczalna choroba. po co? dla wlasnej satysfakcji? bycia meczennica? nie zroulabym teo sobie, swojemu mezowi, innym dzieciom

i w ogole co to za teksty "kiedy drugie?" NIE WASZA SPRAWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyśka

To jest decyzja tej matki i trzeba ją uszanować.  Jakby zrobiła aborcje to połowa tu będzie hejtowac. Jak chce urodzić to jest jej sprawa i ona ma takie prawo. Swoją drogą silna kobieta. Nie mów jej za dużo.  Pogratuluj narodzin dziecka, pochwal np. Że ładne imię wybrali. Ona dobrze robi , że chce dla tego dziecka zrezygnować z pracy.  Ciężka pracą i wsparciem od samego okresu niemowlecego może wiele zdziałać.  Jeśli jest na to gotowa to trzeba ją wspierać,  a nie przekonywać,  ze bez sensu postapila. Wspierajcie ją we wszystkich decyzjach.  Ona podjęła trudną drogę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

super, ale uwazam, ze ejsli tkos  dla chorej rpzyjemnosci chce miec chore dziecko, to nie powinien wyciagac reki do panstwa tylko sam to ogarniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia
30 minut temu, Gość Kulka napisał:

O jeny! Koło adoracji downa! Masz siostrę z downem i nie masz nawet potrzeby mieć jakiegoś indywidualnego nicka tylko "siostra Zuzy", serio?! Wsparcie wsparciem ok ale taka choroba to wywraca życie całej rodziny i kilku rodzin wokół! 

Wywraca życie kilku rodzin w kółko? 

A dlaczego tak sądzisz? 

Ja myślę, że dziecko z ZD to szczęście jak zdrowe dziecko. Fakt będzie niepełnosprawne intelektualnie, lecz wszystko zależy od ilości czasu poświęconego na naukę i uwagę dla jego rozwoju. 

Dużo zdrówka dla Dzidziusia. 

 

Oligofrenopedagog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra Zuzy

Jaka kasa?Moja Mama ma 64 lata i zapierdala zeby siostra miala godne zycie.Idz stąd bo nie wnosisz nic sensownego w temacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala

Kolezanka rok temu urodzila synka z downem. Maluch jest zdrowy poza tym, silny, ciagle usmiechniety i naprawde sliczny. Ona po roku wrocila do pracy, ale ma z kim zostawic, poza ttm rozwojowo pomaga fundacja i terapeuci pod ktorych sa opieka. Jak bedzie mial 2, 5 ma chodzic do przedszkola integracyjnego. Tam chodza razem chore i zdrowe dzieci. Dodam ze mam synka ciut starszego jak jej i moj to mala maruda a tamten chodzaca radosc. Wiec glowa do gory. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość natalia napisał:

Wywraca życie kilku rodzin w kółko? 

A dlaczego tak sądzisz? 

Ja myślę, że dziecko z ZD to szczęście jak zdrowe dziecko. Fakt będzie niepełnosprawne intelektualnie, lecz wszystko zależy od ilości czasu poświęconego na naukę i uwagę dla jego rozwoju. 

Dużo zdrówka dla Dzidziusia. 

 

Oligofrenopedagog.

n blagam cie, dziecko CHORE, z WIELOMA ROZNYMI CHOROBAMI ( wszak zespol chorob), uposledzone umyslowo  to SZCZESCIE JAK ZDROWE? na glowe upadlas?

jak taka  jestes madra to zaadoptuj Downiatko z Domu Dziecka i uzeraj sie z tym wszystkim codziennie 24/dobe

przez np. 50 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siostra Zuzy

Ja również uważam tak jak Natalia. Moja siostra dała nam wiele szczęścia i radości. Pozdrawiam autorkę i klaniam się Twojej bratowej.Wielkie serce ma ta dziewczyna.I wiele serca dostanie od swojego dziecka .Dzieci z Zd też kochają 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kulka
11 minut temu, Gość natalia napisał:

Wywraca życie kilku rodzin w kółko? 

A dlaczego tak sądzisz? 

Ja myślę, że dziecko z ZD to szczęście jak zdrowe dziecko. Fakt będzie niepełnosprawne intelektualnie, lecz wszystko zależy od ilości czasu poświęconego na naukę i uwagę dla jego rozwoju. 

Dużo zdrówka dla Dzidziusia. 

 

Oligofrenopedagog.

Oligofrenopedagog z kafe czy z zawodu:)? Jeśli z zawodu to domyślam się że po 8h dziennie spędzonych na zachwytach nad chorymi dziećmi wraca Pani do męża i swoich zdrowych dzieci? Można pracować nad rozwojem maluszka jasne. Pytanie jak wielka radość sprawi pani faktyczne posiadanie takiego dziecka. Na początku ubierze pani w piękne ubranka i będzie sobie wmawiać że zrobi wszystko dla jego rozwoju. Ono się uśmiechnie prawie tak ładnie jak zdrowe i czuję pani moc. Jest power i działania. Kilkuletnie Panią kopnie ze złością ale zacisnie pani zeby-"kochanie tak nie wolno" . Kilkunastoletnie będąc z Panią w miejscu publicznym zacznie się publicznie masturbowac co wywoła u pani słuszne zawstydzenie. Później kilka epizodów depresyjnych, bo przecież ono chce związku, seks i zycia- jest świadome bo jakże dobrze rehabilitowane. Bardzo zadbane i jakże rozwiniete dozyje nawet 50tki, zanim zejdzie Pani z tego swiata ono jako dorosle rzuci w Panią pampersem, opluje i obsmieje głupim śmiechem downa. Rzeczywiście sama radość i samo szczęście. Opis na przykładzie osoby z mojej rodziny, która nikt nie potrafił się zająć i która wędrowała po śmierci matki od jednej kuzynki do drugiej bo przecież "jak to oddać z rodziny?!"  taka pani pedagog a nie wie że rodzice chorego dziecka mogą umrzeć przed tym dzieckiem i co wtedy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

dokladnie Kulka. plus pilnowanie od wieku dojrzewania, by nie zrobilo dziecka pokatnie- sobie albo komus. wg mnie osoby uposledzone powiny byc sterylizowan by nie przekazywac choroby dalej- bo dzieckiem nie beda w stanie sie zajac

mam kolezanke, dziecko nie z ZD tylko z inna choroba, mlody ma 5-6 lat, ona juz ma dosc i jest przeszczesliwa oddaac dzieciaka do przedszkola na kilka godzin dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werty

Jak dla mnie to b duzy bład zrobiła, jelsi mogła usunąc, ze nie usuneła. Zapewne ona nie ma pojęcia w co sie pakuje. Oboje będa miec zrujnowane zycie, a mozliwe jeszcze, ze facet odejdzie po jakims czasie. Na początku tego nie poczuja. Ale potem będzie coraz gorzej i gorzej, wieksze dziecko nei bedzie słodkie, uposledzene jest zawsze, ale moze byc nawet tak, ze nie będzie w ogóle mówiło, itp. to jest tragedia dla całej rodziny. Pod względem finansowym, to jesli ona teraz b słabo zarabia, to pewnie beda mieli lepiej,  dostanie zapewne swiadczenie piel. - 1600 zł, zasiłek piel. 180, 500 plus, i moze rodzinne. Ale nie pracowac na dłuzsza mete nie jest dobrze, bo sie dostaje na głowe, zwłaszcza w takiej sytuacji. Potrzeba odskoczni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika
11 minut temu, bazienka napisał:

super, ale uwazam, ze ejsli tkos  dla chorej rpzyjemnosci chce miec chore dziecko, to nie powinien wyciagac reki do panstwa tylko sam to ogarniac

Ale będzie wyciągać i dostanie i będzie dostawać zawsze, ona i wszystkie matki chorych dzieci. One decydują, a ty płacisz, jasne? Twoje poglądy nic nie zmienią, bo nic nie znaczą. Psy szczekają, karawana jedzie dalej,a na niej dzieci z ZD, mogą Ci pomachać, :classic_biggrin::classic_biggrin:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Weronika napisał:

Ale będzie wyciągać i dostanie i będzie dostawać zawsze, ona i wszystkie matki chorych dzieci. One decydują, a ty płacisz, jasne? Twoje poglądy nic nie zmienią, bo nic nie znaczą. Psy szczekają, karawana jedzie dalej,a na niej dzieci z ZD, mogą Ci pomachać, :classic_biggrin::classic_biggrin:

hahahaha standardowa maDka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kulka, Bazienka ale temat nie jest o tym. Autorka nie jest w ciąży z dzieckiem z ZD i nie pyta jakie są za i przeciw bo chce podjąć decyzję. Bratowa już decyzję podjęła a autorka tylko pyta jak ma się zachowywać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kmiot

Temat prowokacja, co widac po szczegolach - mieszkaja w kawalerce i zarabiaja najnizsza stawke. Ale fakt, ze zyciowy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werty

Zachowywac sie najlepiej naturalnie, jakby to było normalne dziecko, takei moje zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×