Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość MHF

Są sytuacje życiowe które można porównać do zjedzenia słodkiej czekolady

Polecane posty

Gość Gość MHF

a są też takie które można porównać do zjedzenia gorzkiej.Czasami człowiek wręcz musi zjeść coś słodkiego,ale są też takie,ze lepiej dla wszystkich będzie jak zadowoli się gorzką a słodką odda komuś.Natomiast nurtuje mnie pytanie,czemu ta przysłowiowa gorzka czekolada jest obecnie niedostępna albo za droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF

Czy ta obsesja że każdy tak bardzo zasługuje na słodkości w życiu, nawet kosztem tego że zabierze komuś jego gorzkie życie,to nie przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

warto zabierać gorszym i oddawać lepszym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF
1 minutę temu, Gość gość napisał:

warto zabierać gorszym i oddawać lepszym

Bardziej niż do zabierania odnieść do obciążania kogoś.Sa sytuacje że w twoim interesie jest oddać komuś nadziewana Milke a samemu zjeść gorzkiego Wedla.Ja bardziej odnosilem do sytuacji,ze ktoś uważa,ze tak bardzo zasługuje na nadziewana Milke,ze innym nawet na gorzką nie starcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość Gość MHF napisał:

Czy ta obsesja że każdy tak bardzo zasługuje na słodkości w życiu, nawet kosztem tego że zabierze komuś jego gorzkie życie,to nie przesada.

Chodzi o poświęcanie się na rzecz innych? Że bierzesz cudzą gorzką czekoladę, aby wszystkim było słodko, ale potem sam musisz ją zjeść?

Jak interpretować Twoje słowa?

Intrygujący temat. Nawet bardzo.

(Z góry przepraszam, jeśli nie odpiszę zbyt szybko. Właśnie gdzieś jadę i będę w domu chyba dopiero wieczorem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF

Są sytuacje,ze człowiek musi zjeść coś słodkiego,ale jest wiele takich,ze powinna pamiętać,ze gorzka czekolada jest zdrowsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czyli chłop ma ochotę bzykać zrobioną kochanke ale wrócić po opróżnieniu do okropne żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

fajne porównanie w tytule,

ale po rozwinięciu okazuje się, że już niezbyt trafne,

ponieważ gorzka czekolada wcale nie jest gorsza, 

jest inna,

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF
2 minuty temu, Gość w kość napisał:

fajne porównanie w tytule,

ale po rozwinięciu okazuje się, że już niezbyt trafne,

ponieważ gorzka czekolada wcale nie jest gorsza, 

jest inna,

 

Nie jest gorsza jest zdrowsza,ale na obecnym etapie ewolucji człowieka,bardziej ciągnie do słodkiej.Dla wczesnych homo sapiens cukier był związany z energią,dlatego go lubimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość w kość napisał:

fajne porównanie w tytule,

ale po rozwinięciu okazuje się, że już niezbyt trafne,

ponieważ gorzka czekolada wcale nie jest gorsza, 

jest inna,

 

Czy trafne, czy nie.. zależy chyba od interpretacji.

Twoja wydaje mi się optymistyczna.

Może gorzka czekolada to metafora konsekwencji naszych działań? Trzeba ją zjeść, aby pojąć lekcję, której świat nas aktualnie naucza? Tak będzie zdrowiej dla naszej duszy? I dla innych, którym będzie się żyło lepiej w naszym towarzystwie, jeśli ją pojmiemy? Słodziej?

Nie wiem, czy dobrze mówię. Nie słuchajcie mnie, haha 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to wtedy nie jest gorzka czekolada, tylko gorzka pigulka 🙂 czekolada, nawet jak gorzka, jest dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
9 minut temu, Gość Gość MHF napisał:

Nie jest gorsza jest zdrowsza,ale na obecnym etapie ewolucji człowieka,bardziej ciągnie do słodkiej.Dla wczesnych homo sapiens cukier był związany z energią,dlatego go lubimy.

ale czym w życiu miałaby być gorzka czekolada? 

... bo tu tracę wątek...

dla mnie gorzka nie jest gorsza, więc nie rozumiem tego porównania z rezygnacją ze słodkiej na rzecz gorzkiej,

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co rozumieć trola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF
4 minuty temu, Gość w kość napisał:

ale czym w życiu miałaby być gorzka czekolada? 

... bo tu tracę wątek...

dla mnie gorzka nie jest gorsza, więc nie rozumiem tego porównania z rezygnacją ze słodkiej na rzecz gorzkiej,

 

 

Czekolada dla mnie symbolizuje sytuacje niekoniecznie z czyichś marzeń,fantazji,nie do końca pasującą do danych ludzi.Niemniej jednak niezła,dzialajaca,wrecz lepsza pod różnymi względami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
10 minut temu, Mala_Mi napisał:

czekolada, nawet jak gorzka, jest dobra

dokładnie,

to tak jak z filmami,

możesz obejrzeć komedię albo dramat i po obu seansach płakać,

inne powody płaczu, ale te łzy świadczą tylko o jakości,

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF

Natomiast słodka to i tryumf w jakiejś dziedzinie dla siebie,takie trafienie na kogoś z twoich marzeń,lub dla kogo ty taki będziesz.Naprawde blysniecie czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na przykład jajami nocą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Na przykład jajami nocą. 

Również. Natomiast filozofujac dalej dlaczego ludzie uważają że tak bardzo zasługuje na słodkości w życiu,ze w tym celu mają prawo zabrać kakao na gorzka czekolade dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo w kakao jest zdrowiej. Lubisz czekoladę huh? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF

Każdy chciałby jakiś sukces odnieść,ale dlaczego uważają że są tak super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość MHF

I co sądzicie o sytuacji,ze słodką nadziewana milke sam byś oddał,ale nie wiesz co zrobić jeśli przyjdą nawet po te gorzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekolinda

Zeżryj wszystkie aż się zesrasz z nadmiaru. Chociaż raczej zatwardzenie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki

nie rozumiem problemu, za glupia jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

20 godzin temu, Gość Gość MHF napisał:

Czekolada dla mnie symbolizuje sytuacje niekoniecznie z czyichś marzeń,fantazji,nie do końca pasującą do danych ludzi.Niemniej jednak niezła,dzialajaca,wrecz lepsza pod różnymi względami.

Drogi autorze, nie wiem, czy moja interpretacja jest choćby odrobinę zbliżona do Twojej, ale dobra:

Osobiście moją gorzką czekoladą jest ból egzystencjalny, niemożność odnalezienia sensu tego wszystkiego.

Kiedy to odczuwam, włącza mi się głód wiedzy i czuję się, jakbym widziała świat prawdziwszym niż na co dzień. Jakby to wszystko było tylko iluzją. Nieważną w skali wszechświata.

Wydaje mi się, że tylko będąc w takim stanie, robię to, co chcę robić naprawdę. 

21 godzin temu, Mala_Mi napisał:

 czekolada, nawet jak gorzka, jest dobra

Jest gorzkie, ale coraz bardziej lubię ten smak. W sensie, że jakby nie było i tak będzie dobrze, bo coraz bardziej oswajam sobie gorzkie sprawy, coraz bardziej je akceptuję i okazuje się, że one wcale nie są aż tak straszne, jak mi się wydawało. 

20 godzin temu, Gość Gość MHF napisał:

I co sądzicie o sytuacji,ze słodką nadziewana milke sam byś oddał,ale nie wiesz co zrobić jeśli przyjdą nawet po te gorzka.

Tak czy siak, to co odczuwam, wciąż jest bólem, dlatego czasami trudno jest zmusić się do otwarcia i dać komuś trochę swojej gorzkiej czekolady, wiedząc, że tamta osoba nie lubi jej smaku. Ze słodką nie mam takiego problemu. Chyba każdy ją lubi (nie ma w tym niczego złego).

Ale jeśli ktoś o nią prosi (o gorzką), to znaczy, że już jej skosztował, chce więcej i potrzebuje pomocy kogoś, kto już przeszedł tą drogę, albo jest chociaż na niej trochę dalej.

Dobrze, że życie jest również słodkie. 

I fajnie jest żyć w świecie o wielu smakach, wiedząc, że każdy ma w sobie coś, za co można go pokochać.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy to co napisałam ma jakikolwiek sens, ale i tak nikt tego nie przeczyta więc spoko 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja czytam 🙂

Nie rozumiem, o co chodzi z tym dawaniem drugiemu tej gorzkiej czekolady. Porownanie z czekolada to, jak sadze, odniesienie do roznych doswiadczen życiowych, sa pozytywne, ale i tych negatywnych nie odrzucamy. I gdzie tu to dawanie innym?;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Mala_Mi napisał:

Ja czytam 🙂

Nie rozumiem, o co chodzi z tym dawaniem drugiemu tej gorzkiej czekolady. Porownanie z czekolada to, jak sadze, odniesienie do roznych doswiadczen życiowych, sa pozytywne, ale i tych negatywnych nie odrzucamy. I gdzie tu to dawanie innym?;D

Dziękuję, że czytasz, haha 😄

Tak, dobrze sądzisz. Doświadczenia życiowe, ale nie tylko - ogólnie rzeczy, które skłaniają do przemyśleń na egzystencjalne tematy. 

To, że nie mogę odnaleźć na nie odpowiedzi, jest dla mnie czymś gorzkim. 😔

Ale z czasem, im głębiej kopałam i pogodziłam się z tym wszystkim, tym bardziej zaczęła mi się podobać ta tajemniczość wszechświata. I jego różnorodność. Różnorodność możliwości.

Niemniej jednak to wciąż trochę boli. Zastanawianie się nad tym wszystkim.

Czasami myślenie boli. 

A z tym dawaniem innym, chodziło mi po prostu o dzielenie się swoimi spostrzeżeniami, wiedzą. Taką, która skłoniłaby drugą osobę do przemyśleń wobec których sama jestem bezsilna. Tylko po to, abym nie czuła się samotna, jedząc tą całą gorzką czekoladę.

Przepraszam jeśli brzmię jak jakiś pseudo inteligent. W szkole mam same dwóje, a w internecie udaję wszechwiedzącą. 

A tak z innej beczki nakłaniam do sceptycyzmu, jeśli chodzi o moje wpisy. Jeśli coś mówię niejasno, albo się ze mną nie zgadzasz. Bardzo chętnie poznam Twoją perspektywę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×