Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Taka ja

Jak byście zareagowały

Polecane posty

Gość Taka ja

Wraca mąż z pracy i mówi że jutro wyjeżdża na dwa dni z kolegami nad morze... bez uzgodnienia z Wami, bez pytania tak poprostu A żona i dzieci go nie interesują 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zrobiłabym mu to samo, ale na dwa tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kjhjjk

Nie wyrazilabym zgody i tyle. A jak mnie nie słucha to żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja

Mam ochotę zakończyć to małżeństwo bo zbiera się wiele różnych rzeczy on oczywiście problemu nie widzi A ja mam dość... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz

ucieszyłabym się, spakowała siebie dzieci i jego i jazda , a jak nie możesz ty bo praca, to właduj mu dzieci "no bo kochanie jak jedziesz nad morze a jod potrzebny dzieciom" , następnym razem by pomyślał i przedyskutował z tobą taką opcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilolu

Zrobiłbym dokładnie tak samo po jego powrocie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka kasia 2004

No powiem tak,mężczyźni to takie zwierzęta nie wiadomo co im do łba strzeli.

Trzeba im dać trochę luzu,wiadomo dom,dzieci,praca,ale tez nie mów,że sobie nie dasz rady 

To jest tylko 2 dni.Musisz się brać w garść.

PS wyjeb go z domu jak wróci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Faceci już tacy są ale niestety miałabym pretensję. Nie pomyślał o nas, nie zapytał, nie uzgodnił. Słabo. Pewnie awantura by zaraz się z tego zrodziła.

Jakbyśmy im tak robiły to zaraz wielką pretensja że o nich nie myślimy i nam nie zalezy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Powiedziałabym,że ja go za rogi nie trzymam.  Z dnia na dzien, bez uzgodnienia moze jechać, ale ma przesrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ty wyjedź już dzisiaj. I zostaw kartkę, żeby pamiętał o czapkach i kremie z filtrem dla dzieci nad morze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie zgodziłabym się. Nie pojechałby bez mojej zgody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Kasia

Mój ex był taki. Ja szczęśliwa, bo piątek, czas spędzony razem. A on mnie informuje, że idzie z kolegami 5 minut przed. Na szczęście teraz ma dużo czasu na kolegów i co tylko chce, bo nie jesteśmy już razem.

Ja rozumiem, że można robić co się chce jak jest się singlem, ale jak ma się dziewczynę lub rodzinę to powinno się to skonsultować i spytać o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Er123

Dlaczego nie może być tak, że ustalacie kiedy on wyjeżdza na dwa dni a później ty wyjeżdzasz na dwa dni, co również ustalacie?

Musi być to na zasadzie "on oznajmia a ty foch"? Ty też powinnaś zaplanować sobie taki wyjazd i wtedy nie miałabyś pretensji, że on ma trochę luzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Nie dziewczyny, mezczyzni tacy nie sa. Mezczyzna pyta sie swojej zony lub partnerki czy ta by nie miala nic przeciwko temu by wyjechal nad morze z kolegami na dwa dni a prawdziwy mezczyzna mowi kolegom, ze mu bardzo przykro ale on ma dzieci i taki wyjazd raczej nie wchodzi w gre chyba, ze po ustaleniach z zona. Moj maz odkad mamy dzieci, mimo okazji nie jezdzi a tez mial i maokazje zabrac sie z kolegami na meski weekend. To kwestia odpowiedzialnosci. 

Ja bym powiedziala nie a jakby wyszla z tego awantura to mowi sie trudno. Wyjechalby to zastalby spakowane walizki pod drzwiami. Nieobecny i nieinteresujacy sie rodzina maz i ojciec to zaden maz i ojciec. Po co Ci w zyciu ktos taki? 

Mniej bolesna nauczka dla niego to za tydzien oswiadczyc mu w piatek, ze jutro rano jedziesz do spa. Wrocisz w niedziele, zrobilas mu rozpiske co i kiedy podawac dzieciom do jedzenia i zyczysz szczescia. Czasami trzeba stosowac terapie szokowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To ja również wyjechałabym, oczywiście tydzień czy dwa tygodnie później. Nie poczuje jak to jest. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Ags napisał:

 

Mniej bolesna nauczka dla niego to za tydzien oswiadczyc mu w piatek, ze jutro rano jedziesz do spa.

Jakie kuźwa spa? No coś ty 😄  Z koleżankami w turystyczne miejsce i kochanie wybacz, że jadę z koleżanką, a nie z tobą, ale drzewa do lasu się nie bierze. Spa, to żadna nauczka. Naładowanie akumulatorów, żeby się jeszcze lepiej zając dziećmi i mężusiem. Tym jest spa w świadomości faceta. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aka
1 godzinę temu, Gość Ags napisał:

Wyjechalby to zastalby spakowane walizki pod drzwiami. Nieobecny i nieinteresujacy sie rodzina maz i ojciec to zaden maz i ojciec. Po co Ci w zyciu ktos taki? 

 

Rozumiem, że mieszkanie jest wyłącznie Twoje, że tak ochoczo męża z niego wyrzucasz? Nie każdy jest w takiej sytuacji, najczęściej małżonkowie są współwłaścicielami, jedno drugiego nie może ot tak wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja

Właśnie najbardziej chodzi o dom gdybym miała gdzie mieszkać już bym się spakowala A tak dom wspólny I ciężko coś postanowić 

Czasem jak ktoś stanowczo oświadczy że jedzie to o czym tu rozmawiać, powiedziałam jeśli pojedziesz to to jest koniec wybierasz kolegów nie nas i  pojechał zadzwonił nie odebrałam wysłał tylko SMS I koniec zero zainteresowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka ja

Po za tym ja nie mam ochoty na żaden wyjazd teraz bo wiem że przyjemności z tego nie będę miała małżeństwo mi się sypie i jak tu się bawić. Ale chce mu dac jakaś nauczkę tylko właśnie razem w domu to ciężko coś wymyśleć A zresztą jego w domu praktycznie nie ma więc pewnie oleje moje fochy ahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala

Może zapytaj co ty masz rodzic w tym czasie? Czy tez dla was zaplanował coś atrakcyjnego oraz ile zostawi ci kasy na rozrywki z dziećmi w domu, skoro on jedzie się zabawić bez was. Możesz tez zepsuć mu wyjazd np zrób mu rano śniadanie z czymś na sranie - już w drodze zatęskni za domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×