Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maria

Babcia nie szanuje ludzi

Polecane posty

Gość Maria

Witajcie. Moja babcia ma 70 lat, jest zdrowa psychicznie (przynajmniej tak myślę), fizycznie problemy ze stawami od 20 lat. Odkąd pamiętam zawsze mnie porównywala do innych dzieci. Jak przyniosłam ze szkoły 5 to pytała kto jeszcze dostał. Jak dostała koleżanka to babcia była zła, tak samo w sytuacji gdy ja dostałam 4. Co innego jak byłam najlepsza w klasie - tylko wtedy była dumna. Wychowanie pod kloszem, rozbita rodzina, alkohol, ale duży nacisk żeby dzieci dużo się uczyły. Od babci odwróciła się już większość rodziny i wszystkie koleżanki, które były tylko od załatwiania jej spraw. Jak któraś zaniemogla to babci nie interesowało, jak się czuje tylko kiedy jej sprawę załatwi. Dzwonie do niej czasami, to jednak moja babcia, ale jedyne tematy to osiągnięcia moich kuzynek i ciągle porównywanie. Tłumaczylam, prosiłam, mówiłam że ja jej z innymi babciami nie porównuję, że dzwonię spytać co u niej itd to strzelała focha i znowu to samo. Dzwonię spytać jak się czuje, a ta "wiesz ze Anetka zdała prawo jazdy, wiesz że Adam kupił mieszkanie nad morzem, a wiesz, a wiesz..." Sama do mnie zadzwoni tylko jak czegoś potrzebuje. Dodam że jestem po studiach, mam męża, pracę i dobrą sytuację a ona nadal ma mnie za najgorsza w rodzinie. Chyba dlatego, że dzwonię i się interesuje jej zdrowiem.Anetka I Adam nie widzieli jej już kilka lat, ale ich rodzice wszystko babci zdają przez tel. Czy powinnam ograniczyć ten kontakt żeby coś zrozumiała? Jestem dorosła i rozumiem że to niespełnione ambicje, rozumiem też starość, ale ona zawsze taka była,  czy warto mieć kontakt z toksyczna rodzina? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga

Nie dzwoń 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie warto utrzymywać takiego kontaktu. i musisz się z tym pogodzić że babcia na pewno się nie zmieni. po prostu ona myśli innymi kategoriami i to jest jej świat. Sama ma niskie piczucie wlasnej wartości bo w swoich myslach też się poruwnuje do innych i przenosi ten sposób myslenia na swoją rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czytałam,że ludzi po17 roku życia nie zmienisz.Mogą sami się zmienić jeśli chcą ale ty juz nie zmienisz.Czemu martwisz sie tym co babcia powie i myśli?Nie przejmuj się i nie oceniaj jej.Bądź dla niej dalej uparcie dobra i mue zrażaj się,nie obrażaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maria
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Czytałam,że ludzi po17 roku życia nie zmienisz.Mogą sami się zmienić jeśli chcą ale ty juz nie zmienisz.Czemu martwisz sie tym co babcia powie i myśli?Nie przejmuj się i nie oceniaj jej.Bądź dla niej dalej uparcie dobra i mue zrażaj się,nie obrażaj.

Nie wiem, czy potrafię być nadal uparcie dobra, cierpliwość każdego człowieka kiedyś się kończy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×