Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hania z Australii

Angielski na wczasach w Grecji bardzo różni sie od angielskiego w Anglii

Polecane posty

Gość Hania z Australii

Kochani.

Proszę nie liczyć na to,że jak na wczasach powiedzmy w Grecji zrozumieliście podstawy języka w rozmowie z obcokrajowcami to,że w Anglii będzie to samo,bo sie bardzo zdziwicie.

Ja będąc w Turcji też rozumiałam gadke ludzi z różnych krajów a w Australii przeżyłam szok i tutaj nikogo nie rozumiałam.

Po prostu rozmowy z obcokrajowcami są zazwyczaj na takim podstawowym poziomie.

Ludzie typowo anglojęzyczni typu native speakers rozmawiają pomiędzy sobą na bardzo wysokim poziomie zaawansowania języka.

Nawet ich proste zdania są czasami inaczej skonstruowane niż te zdania uczone w szkołach.

Podsumowując ja bym nie porównywała angielskiego turystycznego do angielskiego którym posługują sie rodowici Australijczycy,Anglicy lub Amerykanie,bo to są całkiem inne poziomy i wymowa słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autostopowiczka

na wczasach to można znać parę słówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Parę lat temu u mnie w pracy pojawił się Dawid, facet z Anglii, rodowity Londyńczyk, Angol od pokoleń. Jakos się dogadywaliśmy. Po paru tygodniach przyjechał inny facet , rodowity Szkot. Z tym niestety rozmawiać musiałem głównie na migi. Kiedyś wieczorem, przy drinku poskarżyłam się Dawidowi, że kompletnie nie rozumiem tamtego gościa. Dawid powiedzial : nie martw się, ja też go nie rozumiem.😀.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania z Australii
16 minut temu, Rescator555 napisał:

Parę lat temu u mnie w pracy pojawił się Dawid, facet z Anglii, rodowity Londyńczyk, Angol od pokoleń. Jakos się dogadywaliśmy. Po paru tygodniach przyjechał inny facet , rodowity Szkot. Z tym niestety rozmawiać musiałem głównie na migi. Kiedyś wieczorem, przy drinku poskarżyłam się Dawidowi, że kompletnie nie rozumiem tamtego gościa. Dawid powiedzial : nie martw się, ja też go nie rozumiem.😀.

Panie Rescatorku!

Jeśli rozumie pan Anglika a nie rozumie Szkota to tak między nami NIE POSIADA PAN PEŁNEJ UMIEJĘTNOŚCI ROZUMIENIA ZE SŁUCHU wszystkich ludzi.

Owszem,zna pan angielski,umie pan posługiwać sie językiem w mowie ale rozumie pan TYLKO określoną grupę ludzi (nie rozumie pan wszystkich mówiących po angielsku).

Dlatego ja powtórzę raz jeszcze.

Jakiekolwiek kursy językowe w Polsce to STRATA CZASU i pieniędzy,bo jeden nauczyciel nie jest w stanie nauczyć rozumienia ze słuchu na takim poziomie aby umiała zrozumieć każdego mówiącego do niej w języku angielskim.

Audiobooks też nie nauczą rozumienia WSZYSTKICH LUDZI.

Nagrania audio i płyty oraz radio i filmy to JĘZYK WYREŻYSEROWANY - to język perfekcyjny którego nikt tak nie używa w realnym życiu.

Polacy,Anglicy,Australijczycy używają skrótów i mowy potocznej.

Zamiast powiedzieć: Could I have a ticket? (tak mamy w książkach) Australijczyk powie: A ticket.

Nikt w realnym życiu nie dba o poprawność lub rozbudowane zdania.

Poza tym w codziennych ulicznych rozmowach ludzie mówią szybko,nie wyraźnie,robią multum błędów i to wszystko powoduje,że Polak ma ciężko ich zrozumieć.

Polak rozumie Anglika tylko wtedy jak Anglik dostosuje sie do jego poziomu i zacznie mówić wolno i wyraźnie.

Ale kto będzie stale dostosowywał sie do poziomu Polaka? Nikt!

Ktoś dostosuje sie raz a potem powie - facet idź sie sam naucz i nie zawracaj mi gitary bo ja nie mam zamiaru cały czas gadać do ciebie na zwolnionym tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

A ja nigdy nie twierdziłem, że posiadam taka umiejętność. Jak się przekonałem takiej umiejętności w odniesieniu do tamtego Szkota nie posiadał nawet rodowity Anglik. Co więcej, nie twierdzę, że ja rodowity Polak, posiadam taka umiejętność nawet w stosunku do Polaków. Zdarza się nie raz, że mam problemy ze zrozumieniem niektórych dialogów na polskich filmach i wiem, że nie tylko ja mam takie problemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z dialogami w filmach tez mam czasem problem albo z tekstami polskich piosenek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×