Dlaczego mamy ktore siedza w domu uwazaja ze pracuja tak samo ciezko jak te faktycznie pracujace?

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Tylko te, które Res uzna za godne "prawdziwego faceta".

Nie te które ja uznam, ale które oni uznają. Ale generalnie dobrze kombinujesz.

19 minut temu, Gość Gość napisał:

Co ty Res wiesz o prawdziwych facetach? Tylko socjopata zrobi dziecko babie bo ta jęczy i zostawi to dziecko w cholerę na głowie baby. Prawdziwy facet, nie zarobi dziecka tylko dlatego, że baba jęczy bo ma mózg, którym myśli.

Przede wszystkim nie zostawi,  bo będzie finansowal utrzymanie dziecka i kobiety.  A niby dlaczego miałby odmawiać kobiecie, jeśli ona czegoś bardzo chce, a on może to życzenie spełnić bez problemu? To chyba przejaw empatii?

A o swoich fantazjach i zmysleniach na temat mojej wiedzy opowiedz psychiatrze.

12 minut temu, Rescator555 napisał:

Nie te które ja uznam, ale które oni uznają. Ale generalnie dobrze kombinujesz.

Pytałeś ich?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Pytałeś ich?

A konkretnie o co mam ich pytac?

7 minut temu, Rescator555 napisał:

Przede wszystkim nie zostawi,  bo będzie finansowal utrzymanie dziecka i kobiety.  A niby dlaczego miałby odmawiać kobiecie, jeśli ona czegoś bardzo chce, a on może to życzenie spełnić bez problemu? To chyba przejaw empatii?

A skąd ty wiesz co to empatia?

Przejawem empatii byłaby również opieka nad własnym dzieckiem. Ale socjopata dziecko uznaje za kawał mięsa, zabawkę kobiety. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Pytałeś ich?

Konkretnie o to co oni uznają za godne "prawdziwych facetów". 

20 minut temu, Gość gość napisał:

A skąd wiesz? Może ziewała i czekała aż skończy.

Czyli jak zwykle?

5 minut temu, Gość Gość napisał:

A skąd ty wiesz co to empatia?

Przejawem empatii byłaby również opieka nad własnym dzieckiem. Ale socjopata dziecko uznaje za kawał mięsa, zabawkę kobiety. 

Różne mogą być przejawy empatii. Było by nim też oddanie połowy zarobków dla głodnych murzynów w Afryce. Każdy wybiera sam, według uznania.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Konkretnie o to co oni uznają za godne "prawdziwych facetów". 

A to każdy wybiera sam, według uznania.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

Różne mogą być przejawy empatii. Było by nim też oddanie połowy zarobków dla głodnych murzynów w Afryce. Każdy sam wybiera.

Robienie dziecka, którego się nie chce to przejaw empatii? Ty rzeczywiście ze swoim mikro siurkiem się na główki zamieniłeś.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

A to każdy wybiera sam, według uznania.

No ale pytałeś ich o to?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No ale pytałeś ich o to?

A po co? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Robienie dziecka, którego się nie chce to przejaw empatii? Ty rzeczywiście ze swoim mikro siurkiem się na główki zamieniłeś.

Wobec kobiety, która bardzo chce. Oczywiście.

O swoich fantazjach i zmysleniach na temat siurkow w różnych rozmiarach oraz ich główkach opowiedz psychiatrze.

16 minut temu, Rescator555 napisał:

A po co? 

No bo wypowiadasz się w imieniu "prawdziwych facetów". Myślałam, że z nimi rozmawiałeś i ci mówili o spełnianiu tych zachcianek. A ty sobie po prostu to wymyśliłeś?

2 godziny temu, Rescator555 napisał:

Ciekawe dlaczego baby, które nie chcą wychowywać własnych dzieci, które to męczy, decydują się na ich posiadanie? Ktoś was zmusza, przyklad pistolet do łba? Jeśli dzieci was męczą, to ich nie rodzcie! Na świecie i tak jest za dużo ludzi.

Bo "baba" nie jest od siedzenia z dziećmi 24h na dobę. Dzieci mają też ojca i on ma brać czynny udział w wychowaniu dzieci. Jak ona zostaje w domu to on zazwyczaj  uważa że już nic nie musi i na nią splywa wszystko co związane z domem i dziećmi.

Jak jej to pasuje to ok ale balans w życiu to podstawa z wielu względów.

Ja jestem bardzo szczęśliwa że w życiu mogę spędzić czas z moim synem. Ale praca też daje mi poczucie satysfakcji. Jestem z siebie po prostu dumna że mogę być matka  i jednocześnie jestem niezależną finansowo co też podnosi bezpieczeństwo naszej rodziny i odciaza psychicznie męża.

17 minut temu, Rescator555 napisał:

Wobec kobiety, która bardzo chce. Oczywiście.

O swoich fantazjach i zmysleniach na temat siurkow w różnych rozmiarach oraz ich główkach opowiedz psychiatrze.

No widzisz socjopato. Oprócz kobiety, która bardzo tego chce jest jeszcze dziecka, które nie jest wbrew temu co sądzisz jedynie kupą mięcha i czymś co ma zadowolić kobietę, ale osobą ze swoimi uczuciami. Trochę głupio mieć ojca, który cię spłodził tylko dlatego, że matka jęczała i ma cię w dupie.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

No widzisz socjopato. Oprócz kobiety, która bardzo tego chce jest jeszcze dziecka, które nie jest wbrew temu co sądzisz jedynie kupą mięcha i czymś co ma zadowolić kobietę, ale osobą ze swoimi uczuciami. Trochę głupio mieć ojca, który cię spłodził tylko dlatego, że matka jęczała i ma cię w dupie.

Myślisz, że bardziej głupio, niż takiego który spłodził, bo mu pękła gumka, albo nie chciało mu się założyć? Nie sądzę.  No ale dla kre/tyki to może i tak, kto pozna pokrętne myśli takiej baby.

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo "baba" nie jest od siedzenia z dziećmi 24h na dobę. Dzieci mają też ojca i on ma brać czynny udział w wychowaniu dzieci. Jak ona zostaje w domu to on zazwyczaj  uważa że już nic nie musi i na nią splywa wszystko co związane z domem i dziećmi.

Jak jej to pasuje to ok ale balans w życiu to podstawa z wielu względów.

Ja jestem bardzo szczęśliwa że w życiu mogę spędzić czas z moim synem. Ale praca też daje mi poczucie satysfakcji. Jestem z siebie po prostu dumna że mogę być matka  i jednocześnie jestem niezależną finansowo co też podnosi bezpieczeństwo naszej rodziny i odciaza psychicznie męża.

No, jeśli koniecznie chciała mieć dziecko, to raczej jest do siedzenia w domu. Bo postępujecie jak dzieciaki, które koniecznie chca mieć psiaka, obiecują rodzicom, że będą się nim opiekować, ale dotrzymują słowa przez dwa tygodnie. A później rodzice mają robotę. Więc jak chcecie bachoreksa, to się nim zajmujcie. Oczywiście jeśli mąż naprawdę czuje się psychicznie odciazony, gdy zamiast poświęcić więcej wysiłku zarabianiu i karierze, zajmuje się zmienianiem pieluch, to jego sprawa. Ale coś wątpię.

6 minut temu, Rescator555 napisał:

No, jeśli koniecznie chciała mieć dziecko, to raczej jest do siedzenia w domu. Bo postępujecie jak dzieciaki, które koniecznie chca mieć psiaka, obiecują rodzicom, że będą się nim opiekować, ale dotrzymują słowa przez dwa tygodnie. A później rodzice mają robotę. Więc jak chcecie bachoreksa, to się nim zajmujcie. Oczywiście jeśli mąż naprawdę czuje się psychicznie odciazony, gdy zamiast poświęcić więcej wysiłku zarabianiu i karierze, zajmuje się zmienianiem pieluch, to jego sprawa. Ale coś wątpię.

To dziwne masz życiowe doświadczenie. 

Ja mówię przez swój pryzmat gdzie dzieci były planowane przed ślubem przez nas oboje. W tym wypadku oboje rodziców są odpowiedzialny za wychowywanie

Dla mnie to chory układ jak ja bym miała siedzieć 24h na dobę z dzieckiem a mąż cały dzień poza domem żeby na nas zarobić.

Ja bym się w taki układ nie wpakowała:) 

Ale niech każdy robi jak chce

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

To dziwne masz życiowe doświadczenie. 

Ja mówię przez swój pryzmat gdzie dzieci były planowane przed ślubem przez nas oboje. W tym wypadku oboje rodziców są odpowiedzialny za wychowywanie

Dla mnie to chory układ jak ja bym miała siedzieć 24h na dobę z dzieckiem a mąż cały dzień poza domem żeby na nas zarobić.

Ja bym się w taki układ nie wpakowała:) 

Ale niech każdy robi jak chce

No to chyba ustaliliscie jak będzie wyglądała opieka nad dziećmi.

Rescator555 jest juz starym człowiekiem  i za jego czasów tylko kobieta zajmowała sie domem

6 minut temu, Gość gość napisał:

Rescator555 jest juz starym człowiekiem  i za jego czasów tylko kobieta zajmowała sie domem

A czy ja mówię, że tylko kobieta powinna zajmować się domem?  Natomiast powinna zajmować się opieka nad dzieckiem.

8 minut temu, Rescator555 napisał:

A czy ja mówię, że tylko kobieta powinna zajmować się domem?  Natomiast powinna zajmować się opieka nad dzieckiem.

Na szczęście jest 21 wiek i dzieckiem powinna zajmować się i kobieta i facet 

42 minuty temu, Rescator555 napisał:

Myślisz, że bardziej głupio, niż takiego który spłodził, bo mu pękła gumka, albo nie chciało mu się założyć? Nie sądzę.  No ale dla kre/tyki to może i tak, kto pozna pokrętne myśli takiej baby.

Widać, że nie zrozumiesz. Ale czego wymagać od socjopaty?

18 minut temu, Rescator555 napisał:

A czy ja mówię, że tylko kobieta powinna zajmować się domem?  Natomiast powinna zajmować się opieka nad dzieckiem.

"powinna" :-D :-D :-D Bo co? Bo ty tak mówisz?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Widać, że nie zrozumiesz. Ale czego wymagać od socjopaty?

O swoich fantazjach i zmysleniach opowiedz psychiatrze

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

"powinna" Bo co? Bo ty tak mówisz?

Takie jest moje zdanie, które wyrażam na forum dyskusyjnym. Czyli tak właśnie mówię. 

12 minut temu, Gość Gość napisał:

Na szczęście jest 21 wiek i dzieckiem powinna zajmować się i kobieta i facet 

A co tu ma do rzeczy który jest wiek? Jeśli facet chce, to będzie się zajmował, a jeśli nie, to co mu zrobisz? Powinien oczywiscie uprzedzić przed ślubem, żeby kobieta wiedziała czego się spodziewać.

3 godziny temu, Rescator555 napisał:

Jęczą im baby, że koniecznie chcą bachoreksa i ze zegar biologiczny. No to zgodnie z jej życzeniem go płodza. Ale to wcale nie znaczy, że mają zamiar udzielać się przy wychowaniu więcej niż będą mieli ochotę.    Proste: baba jeczy, że chce mieć, no to masz, co mi zależy. Ale baw się z nim sama 

Dziwne baby ma swojej drodze sportykałeś. 

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dziwne baby ma swojej drodze sportykałeś. 

A co, nie jeczycie, że tyka zegar biologiczny i trzeba mieć bachoreksa, bo będzie za późno?