Dlaczego kobietom wiecznie malo i malo?

Zawsze niezadowolone, zawsze chca wiecej, zawsze szukaja dziury w calym. O co tu k*** chodzi? Mamy fajne zycie, coreczke i synka. Jestesmy dobrze zorganizowani. Ja zarabiam mniej niz zona, bo praca beznadziejna, bez prospektow ale za to co dostaje mozna sobie wygodnie zyc. 4500 zlotych brutto. Zoba zarabiala tyle samo, moze troche mniej ale przez troche szczescia, troche ciezkiej pracy wskoczyla na 12 tysiecy brutto. Jest prawie w dyrekcji ale dalej niezadowolona. 

Niezadowolona ze ja tylko 4500 przynosze do domu, ze nie mam niby aspiracji. Co ja mam tutaj zrobic? O co kobietom chodzi. Potem wyciaga jakies glupie przyklady o braku wspierania o tym ze nie moze sie na mnie patrzec. Nie jestesmy intymi juz od kilku miesiecy. Ciagle tylko jad, niezadowolenie i jad. 

Czemu kobiety systematycznie daza do zniszczenia czegos co jest dobre i dobrze funkcjonuje. O co Wam K*** chodzi ? czy nie mozecie zyc w spkoju i cieszyc sie z tego co macie. Wakacje dwa razy do roku za granice, dobre auto, duzo pieniedzy. 

Po co Wam wiecej, czemu jestescie pod tym wzgledem lekko walniete w glowe? Czemu szukacie dziury w calym i dazycie do zniszczenia funkcjonujacego zwiazku. Tak popelnilem bledy jak kazdy ale zeby to zawsze wyciagac? Przeciez sie zmienilem i staram sie byc inny, posluchalem krytky to po co to wyciagac. Po kiego grzyba? Staram sie pomagac, wspierac, nigdy nie zdradzilem, bylem kontrolujacy finansowo ale juz nie jestem, chociaz moja kontrola to byla chec odkladania zeby kupic cos wiekszego np. nowe mieszkanie itp. Ale nie, ciagle malo, malo, za malo zarabiam, za malo sprzatam, za malo ambicij. Kur*** mac. Rece opadaja.

Kobiety sa nienasycone i zawsze cos im nie pasuje. Mowie serio, jakbym wiedzial ze tak bede mial w zyciu to bym gejem zostal. powaznie.
 

Nie ma nic gorszego niz niezaradny nieambitny facet. Netto 3300 to jest tyle co nic w dzisiejszych czasach. 

Dobra, już wiem. Możecie wypierdalać.

Przejmij wiekszosc obowiazkow domowych :)

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Taką sobie wziales tak masz mi wystarczy minimalna krajowa a nawet pół etatu. 

To zajebiscie ale nie porównuj się do faceta który ma rodzinę na utrzymaniu bo jesteś piwniczak.

5 minut temu, Gość Taka jedna napisał:

Nie ma nic gorszego niz niezaradny nieambitny facet. Netto 3300 to jest tyle co nic w dzisiejszych czasach. 

NO wlasnie o tym mowie. Po co Ci pieniadze do szczescia. Wyszlas za maz za pieniadze czy za mnie, rozumiesz? Ja nie.

Nie wiem czemu taką żonę wybrałeś i to chyba z nią powinieneś rozmawiać. Moja tak nie reaguje, więc nie wiem, czemu generalizujesz. U nas było tak, że z początku ja zarabiałem 1800, a ona 2500-3000, potem ja 3900, a ona 2900, a obecnie ona ma 7000 z tendencją, że będzie więcej, a ja 4500 i raczej na więcej nie ma szans. Nigdy nie robiła uwag z tego powodu. Kwoty netto.

Gejem zawsze możesz zostać, skoro masz takie ciągotki.

4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Taką sobie wziales tak masz mi wystarczy minimalna krajowa a nawet pół etatu. 

Nie wzialem sobie takiej, jak sie poznalismy bylismy inni. Prawdziwe kolory kobiety dopiero wychodza przed 40stka. Mowie to tutaj glosno i wyraznie. Pamietajcie o tym za nim sie zdecydujecie na cos wiecej. mowie z doswiadczenia. Kobiety wszystkie takie sa. Gleboko drzemie w nich ten brak satysfakcji. 

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Przed chwilą, Gość Gość napisał: To zajebiscie ale nie porównuj się do faceta który ma rodzinę na utrzymaniu bo jesteś piwniczak. X na dzieci 500+ wystarczy 

Widać że żyjesz w świecie fantazji i własnych urojen jeśli sądzisz że 500 plus to pieniądze za które można utrzymać dziecko. Gratulacje.

7 minut temu, Gość Taka jedna napisał:

Nie ma nic gorszego niz niezaradny nieambitny facet. Netto 3300 to jest tyle co nic w dzisiejszych czasach. 

Ty lepiej sprawdż dlaczego awansowała. 

Moze chodzi o to, ze jestes leniwy, w domu nie pomagasz, pieniedzy nie masz, a ja probujesz kontrolowac?

2 minuty temu, Gość XOXO napisał:

Nie wiem czemu taką żonę wybrałeś i to chyba z nią powinieneś rozmawiać. Moja tak nie reaguje, więc nie wiem, czemu generalizujesz. U nas było tak, że z początku ja zarabiałem 1800, a ona 2500-3000, potem ja 3900, a ona 2900, a obecnie ona ma 7000 z tendencją, że będzie więcej, a ja 4500 i raczej na więcej nie ma szans. Nigdy nie robiła uwag z tego powodu. Kwoty netto.

Gejem zawsze możesz zostać, skoro masz takie ciągotki.

Jak juz napisalem wczesniej, nie wybralem sobie takiej. Kobiety sie zmieniaja. Kiedys taka nie byla, chyba ze bylem zaslepiony i fi****tem myslalem, nie wiem. 

Nie mam homo ciagetek, to byl bardziej taki wiesz, przyklad ze nie dziwie sie czemu niektorzy w rure grzeja.

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Gość napisał: Widać że żyjesz w świecie fantazji i własnych urojen jeśli sądzisz że 500 plus to pieniądze za które można utrzymać dziecko. Gratulacje. X bo można robię zakupy to widzę 

Samym zarciem człowiek nie żyje. Nie wypowiadaj się na takie tematy bo pojęcia zielonego nie masz i się ośmieszasz. Dzieci raczej parówek nie jedzą ani innego szajsu najtańszego. Straszny jesteś.

Chociaż kiedyś eksperymentowałem z analnym użyciem butelki po piwie i muszę przyznać, że bardzo mi się podobało.

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Gość napisał: Widać że żyjesz w świecie fantazji i własnych urojen jeśli sądzisz że 500 plus to pieniądze za które można utrzymać dziecko. Gratulacje. X bo można robię zakupy to widzę 

Dla dzieci? Wiesz, ale tyle starcza mniej więcej na pieluchy, a ubrania trzeba kupować co 2 miesiące  

Przed chwilą, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Gość napisał: Samym zarciem człowiek nie żyje. Nie wypowiadaj się na takie tematy bo pojęcia zielonego nie masz i się ośmieszasz. Dzieci raczej parówek nie jedzą ani innego szajsu najtańszego. Straszny jesteś. X a ja nie mówię tylko o jedzeniu, trzeba myśleć to dziecko za 500 będzie miało lepiej niż twoje za 1500

Pieprzysz jak potluczony. Widzę że nawet na własnym dziecku byś zydzil bo za 500 zlotych to miałoby ono życie jak dziad. Zamilcz naprawdę. 

Boże jaki ty jesteś żenujący. Typowy Janusz z patologii z nerwicą natręctw ulokowana w zbieractwie. Dobrze że nie masz dzieci.

8 minut temu, Gość Marek napisał:

Chociaż kiedyś eksperymentowałem z analnym użyciem butelki po piwie i muszę przyznać, że bardzo mi się podobało.

Oczywiscie pisze dla ludzi normalnych. Ja, Marek, zalozyciel posta, nie napisalem tych bzdur o butelce z piwem. Wrocmy do tematu. 

24 minuty temu, Gość Taka jedna napisał:

Nie ma nic gorszego niz niezaradny nieambitny facet. Netto 3300 to jest tyle co nic w dzisiejszych czasach. 

To ja się odniosę do tego pustaka. Jak facet zarabia 15 tys a ona wcale to jest dobrze? W życiu chodzi o coś więcej niż o pieniądze. Razem mają ponad 10 mało? Ku*** mało? Kochasz człowieka czy jego portfel? Z głodu nie umierają, a to kto te pieniądze do domu przynosi ma jakieś znaczenie? 

Autor ma rację zawsze ku**** źle.

Autorze ja wiem dlaczego tak jest. 

Dlatego, że w tych czasach kobiety żyją w przekonaniu, że za każdym rogiem czeka 50 ...ów, którzy tylko czekają na to by paść im do stóp. Tekst "nie ten to następny" jest już chyba ku*** klasyką. Jak we własnym przekonaniu masz do wyboru 50 ...ów, a właściwie 51 z tym aktualnym, to w kółko coś Ci nie pasuje, bo ten jest wyższy, ten niższym, ten blond, ten szatyn, ten zarabia, ten jest dobry w łóżku, ten jest dobrym ojcem. I tak ku****a w kółko. 

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

To ja się odniosę do tego pustaka. Jak facet zarabia 15 tys a ona wcale to jest dobrze? W życiu chodzi o coś więcej niż o pieniądze. Razem mają ponad 10 mało? Ku*** mało? Kochasz człowieka czy jego portfel? Z głodu nie umierają, a to kto te pieniądze do domu przynosi ma jakieś znaczenie? 

Autor ma rację zawsze ku**** źle.

Dziekuje, dokladnie to mi wlasnie chodzi. Jakby sie sytuacja odwrocila to bym nigdy nie atakowal mojej zony. Dalej bylbym zadowolony. Chodzi o szczescie i cos wiecej niz pieniadze. Losy tocza sie roznie i czasami ma sie wiecej szczescia zawodowego niz inni. Czasami ma sie na swojej drodze normalnych ludzi w pracy, ktorzy chca wspierac rozwoj i chca dac komus szanse. Ja tak w swojej pracy nie mam i nic na to nie poradza. Moja zona tak ma, i dobrze ciesze sie. Jakby sie sytuacje odwrocily to bym nie robil o to awantur. Zawsze malo, malom, MALO !
 

5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Autorze ja wiem dlaczego tak jest. 

Dlatego, że w tych czasach kobiety żyją w przekonaniu, że za każdym rogiem czeka 50 ...ów, którzy tylko czekają na to by paść im do stóp. Tekst "nie ten to następny" jest już chyba ku*** klasyką. Jak we własnym przekonaniu masz do wyboru 50 ...ów, a właściwie 51 z tym aktualnym, to w kółko coś Ci nie pasuje, bo ten jest wyższy, ten niższym, ten blond, ten szatyn, ten zarabia, ten jest dobry w łóżku, ten jest dobrym ojcem. I tak ku****a w kółko. 

Czyli po prostu jest za dobrze? Za duzo opcji, za duzo wszystkiego. Szkoda tylko , ze kobiety nie rozumieja ze nie ma czegos takiego jak "idealny", moja tez nie jest "idealna" ale ja potrafie zyc z jej wadami bo wiem ze kazdy je ma. To jest czesc czlowieczenstwa. Kobiety sobie chyba za duzo wyobrazaja i poprzez swoja misje wyeliminowania was, ktore spokojnie mozna tolerowac, daza do autodestruckji zwiazku i chyba samej siebie. Nie daj boze jak do tego rownania alkohol dojdzie. 

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Ignorancja i brak wiedzy kosztuje, maciej samick też pisal jakieś bzdury że xbox u dziecka to 5000 rocznie. A można 10x taniej. Wszystko się da jakieś się człowiek zainteresuje. Ludzie są leniwi to płacą. 

Tylko że ty masz coś z deklem bo piszesz jedynie o zarciu i xboxach. Żałosne. I to pranie pieluch. A woda i proszek to skąd? Co za zyeb

2 minuty temu, Gość Marek napisał:

Czyli po prostu jest za dobrze? Za duzo opcji, za duzo wszystkiego. Szkoda tylko , ze kobiety nie rozumieja ze nie ma czegos takiego jak "idealny", moja tez nie jest "idealna" ale ja potrafie zyc z jej wadami bo wiem ze kazdy je ma. To jest czesc czlowieczenstwa. Kobiety sobie chyba za duzo wyobrazaja i poprzez swoja misje wyeliminowania was, ktore spokojnie mozna tolerowac, daza do autodestruckji zwiazku i chyba samej siebie. Nie daj boze jak do tego rownania alkohol dojdzie. 

Kolega ogólnie miał podobną sytuacje. Poznał sie ze swoją gdzieś w liceum. Potem studia i praca. On programista ona coś tam... szczerze? Nie pamiętam. 

Zarabiali równo i nie mało. Dwa mieszkania mieli. Ona nagle dostała awans. Zaczne od tego, że zaczęła się inaczej ubierać. Z dziewczyny powiedzmy alternatywnej zrobiła się damulką w szpilach. Do domu zaczęła wracać po nocach z Panem w porshe. Rozwiedli się. Co się stało dalej? Pan z porshe jak sie dowiedział, że ona nie ma męża i nie może sobie bez zobowiązań doopczyć, to ją olał. Zaczęła szukać partnera na swoim "poziomie" szybko, okazało się, że na tym poziomie pływają w większości s u k r w i e l e. Mój kolega też po czasie awansował i zarabia  jeszcze więcej niż ona. Ona się teraz ładnie uśmiecha ale on ma już inne zycie. 

9 minut temu, Gość Marek napisał:

Dziekuje, dokladnie to mi wlasnie chodzi. Jakby sie sytuacja odwrocila to bym nigdy nie atakowal mojej zony. Dalej bylbym zadowolony. Chodzi o szczescie i cos wiecej niz pieniadze. Losy tocza sie roznie i czasami ma sie wiecej szczescia zawodowego niz inni. Czasami ma sie na swojej drodze normalnych ludzi w pracy, ktorzy chca wspierac rozwoj i chca dac komus szanse. Ja tak w swojej pracy nie mam i nic na to nie poradza. Moja zona tak ma, i dobrze ciesze sie. Jakby sie sytuacje odwrocily to bym nie robil o to awantur. Zawsze malo, malom, MALO !
 

To ty masz mieć jaja i przynosić do domu więcej. Nie dziwie się, że ona toba gardzi. Nie dość, ze Więcej zarabia to jeszcze pewnie w domu więcej robi i dziecki więcej czasu poswieca niz ty. Bierz sie za robotę nieudaczniku. Przekwalifikuj sie jak w obecnym zawodzie nie zarobisz więcej. Chciałeś ładna laske? To pracuj na nia 

37 minut temu, Gość XOXO napisał:

Nie wiem czemu taką żonę wybrałeś

Nie wybrał, wszystkie takie są.

Przed chwilą, Gość Ona napisał:

To ty masz mieć jaja i przynosić do domu więcej. Nie dziwie się, że ona toba gardzi. Nie dość, ze Więcej zarabia to jeszcze pewnie w domu więcej robi i dziecki więcej czasu poswieca niz ty. Bierz sie za robotę nieudaczniku. Przekwalifikuj sie jak w obecnym zawodzie nie zarobisz więcej. Chciałeś ładna laske? To pracuj na nia 

A Ty masz gotować obiad i szorować kibel w domu a nie siedzieć na kafe! Won! 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

A Ty masz gotować obiad i szorować kibel w domu a nie siedzieć na kafe! Won! 

Taka jest rola kobiet w twojej rodzinie? Wspolczuje.Gdybym zarabiała dużo to też by mi nie odpowiadało że facet zarabia mniej. Zresztą to zawsze się źle kończy dla faceta bo żyje w ciągłym poczuciu nizszosci ale oszukujcie się dalej. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Taka jest rola kobiet w twojej rodzinie? Wspolczuje.Gdybym zarabiała dużo to też by mi nie odpowiadało że facet zarabia mniej. Zresztą to zawsze się źle kończy dla faceta bo żyje w ciągłym poczuciu nizszosci ale oszukujcie się dalej. 

No tak, bo wy byście chciały, żeby facet zarabiał 100 tys. miesięcznie, po powrocie z pracy sprzątał, gotował, zajmował się dziećmi i oczywiście dawał kasę na wasze zachcianki i niczego od was nie wymagał.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Taka jest rola kobiet w twojej rodzinie? Wspolczuje.Gdybym zarabiała dużo to też by mi nie odpowiadało że facet zarabia mniej. Zresztą to zawsze się źle kończy dla faceta bo żyje w ciągłym poczuciu nizszosci ale oszukujcie się dalej. 

Wy jesteście nierozgarnięci czy tylko udajecie? Wyganiam tą Panią do garów i do czyszczenia klopa, bo skoro ona ma staroświeckie podejście do faceta ( bo facet MA ZARABIAĆ HAJS!), to ja mam staromodne podejście do niej. Proste.