Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marek

Dlaczego kobietom wiecznie malo i malo?

Polecane posty

Gość Gość
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Jak to nie stał wszystko umiem zrobić naprawić załatwić, zaradnosci to oszczędności. Czego nauczysz dziecko rozpieszczajac go pieniedzmi które kazesz mu wydać w restauracji i ciuchami od pedauw. Dwie lewe ręce, żarówki nie wkreci, komputera nie naprawi, kibla nie odetka. Będzie mamo daj pieniędzy na nowe bo się popsuło. Buty będzie rwał żebyś mu nowe kupiła. Nie będzie umiał reklamacji napisać, ziemniaka obrać. Jego poczucie wartości będzie tylko w ciuchach które mu kupisz i iPhonie. Żal sobie wyobrazić. 

Można być zarówno zaradnym jak i robić wszystkie wymienione przez ciebie zbytki. Oczywiście w twoim mniemaniu. Restauracje są dla ludzi nowe buty są dla ludzi. Rozumiem że Ty chodzisz w jednych aż centralnie podeszwa ci zwisa i szorujesz stopą po chodniku? To super ale dlaczego masz dzieciaka skazywać na bycie pośmiewiskiem w szkole? Ajfony też są dla ludzi z tym że oprócz zabraniania wszystkiego tak jak ty byś to uczynił dziecko jeszcze trzeba wychować odpowiednio żeby właśnie materializm mu klapek na mózg nie założył. Jesteś takim idiòta że to aż zabawne. Czego mógłby nauczyć się chłopak od ojca takiego jak ty? Że bezrobocie i siedzenie na garnuszku starej matki jest kul? Dla ciebie każdy to pedal bo kupił kawę za 10 zlotych na mieście. Najlepiej w życiu siedzieć w piwnicy z matka i nic nie robić. Ważne że dyche zaoszczedzisz. Jesteś żałosny i chory psychicznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Głupie oszczędności ty pewnie widzisz tak, otworzył konto w pko 15 lat temu i ciągle tam wpłaca nadwyzki które sam się robią proste jak nic, a wcale nie to kilkanaście banków kilkadziesiąt rachunow, ciągła walka o lepszy % niż w pko, a coraz za tym idzie otwieranie zamykanie reklamacje wizyty kuriera w placówkach pilnowanie terminów warunków unikanie opłat bezczelni ludzie na infolini i poza nią, kilkanaście lat. A kobieta widzi końcowa kwotę przez dekadę dwie i mało nieudaczniku a sama ma 10x mniej 😂👌

Żyjesz liczbami jak autystyczny człowiek. Liczysz grosz do grosza co samo w sobie nie jest złe o ile z tych oszczędności korzystasz. Natomiast ty jedynie kisisz kasę dla zasady i żyjesz jak zwykły dziad z mania zbieractwa a to już normalne nie jest bo stanowi sens twojego życia. Co z tego że masz jakąś kasę na kontach skoro odmawiasz sobie życiowych zwykłych przyjemności a ludzi którzy tego nie robią wyzywasz od pedałow? Jeszcze nazywasz swoją obsesję zbierania minimalizmem co jest przezabawne i zupełnie nieadekwatne. Może zamiast pajacowac w necie od rana do nocy pomyśl o jakiejś pracy wśród ludzi? Inni na twoja emeryturę mają zapięrdalac? Brak słów na twa zalosc  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Wiesz że mam rację tylko mnie nie znosisz. Dziecko samo porwie buty moja kuzynka tak robiła, jedyny sposób żeby jej rodzice kupili szybciej nowe. Nie uczciwe dziecko cie przechytszy. A sama sobie go tak wychowasz. Nie będzie chciał kolegi bo kolega nie chodzi w guczi superme i pedau klauna. To tylko marki jak Auchan. 

Wiem że to może być dla ciebie szokujace ale zarówno osoby dorosłe jak i dzieci posiadają więcej niż jedną parę butów na każdą okazję. Chociaż to zrozumiałe że Cię szokuje taka ilość obuwia skoro ty i jednych z bazaru nie zedrzesz przez 10 lat skoro wychodzisz tylko do sklepu 2 metry od domu. A co dopiero mówić o jakichś innych okazjach. Nie wiem gdzie i kto Cię wychował że masz tak zryta banie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

No cóż wszystko zrobili pod nosem i jeśli gdzieś chodzę dalej to najczęściej taxi 🚕. Mam już swoje lata. Kiedyś wszędzie chodziłem od małego z buta, po 3-6km w jedną stronę. Faktycznie mi się obuwie nie niszczy ale to nie znaczy że mam sobie kupić buty za 1000 i szpanowac. Pieniądze lubia ciszę. I spokojna twoja korzystam głównie z odsetek jak potrzebuje. I jestem minimalist raczej nadal mam za dużo niż mało przedmiotów.

To zajebista logika. Facet lat 31 nie przejdzie z buta 3 kilometrów bo wymieka więc wozi się taksówka która jest droga a wyzywa od pedałow ludzi pijanych kawę na mieście na która żydzi. Weź schudnij bo to nienormalne żeby chłop w sile wieku miał problem z chłodzeniem. Ludzie kupują buty droższe niż w lumpie bo są po prostu lepsze jakościowo. Jesteś psychol jak w mordę strzelił . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Wcale nie są lepsze, takie co mi się podobają i mógłbym wydać 1000 to takie same najki co kupię za 160 z przeceny. Tylko model limitowany związany z moim hobby. Taxi 🚕 i tak tańsze od samego ubezpieczenia samochodu przy moim częstym wychodzeniu z domu. Zaraz mi pewnie 🚲 polecisz który jest niebezpieczny. Oszczędzać trzeba mądrze a nie na transporcie żeby zostać kaleka dla kawy. Nie lubię już chodzic z buta, lubię się czuć świeżo w galerii a nie już po 3km. Lubię wrócić do domu po 2h a nie dopiero jak jest ciemno. Założę się że zrobiłem więcej km na piechotę w życiu niż przeciętny człowiek. Ale to dawne czasy. 

Ja pièrdole...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

5 minut temu, Gość Gość napisał: Ja pièrdole... X ty...  a rower 🚲 czy samochód 🚗 to masa problemu, od kosztów benzyny ubezpieczenia po kradzież, wypadki, naprawy, parkingi płatne, stres gdzie zostawić, kiedy zalać, pot mandaty i łzy. Taxi 🚕 to zero problemów na głowie, płacę wychodzę i nic mnie nie interesuje. Dość tanio wychodzi jak policzyć wszystko. Autobus to jednak niewygodny i trzeba czekać dojść do celu kawałek. Śmierdzi i lobuzy. 

Nie wymyślaj. Po prostu boisz się ludzi i prowadzenia samochodu. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

A tylek mam wypchniety okraglutki jak kulturysta a nie to co dzisiejsze dziewczyny podwozone od dziecka samochodem wszędzie, płaski 😟

Przecież sam przyznałes że jesteś grubasem więc skończ pajacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie tłumacz się paranoiku...normalni ludzie którzy czytają twoje wypociny widzą że jesteś chory psychicznie a nienormalni udają że nie widzą i cie klepia po plecach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Gość napisał: Nie tłumacz się paranoiku...normalni ludzie którzy czytają twoje wypociny widzą że jesteś chory psychicznie a nienormalni udają że nie widzą i cie klepia po plecach.  X to daj sobie zawinąć portfel i splacaj kogoś kredyty, życia niektórzy nie znają bo mieli szczęście całe życie ja bym tu pare rzeczy napisał to mi nikt nie uwierzy ale jak ogladasz uwagę to znajdziesz i takie rzeczy jak mi się przytrafily i mojej rodzinie, ufaj obcym dalej najlepiej w banku doradcy to zobaczymy jak zostaniesz z transparentem pod bankiem 😂

Kolejny męski psychol. Żal mi Ciebie. Szczerze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
4 godziny temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Gość Kiss napisał: Dla dzieci? Wiesz, ale tyle starcza mniej więcej na pieluchy, a ubrania trzeba kupować co 2 miesiące 😄 X możesz prać pieluche a ubrania po rodzinie dostać, zresztą początek można z oszczędności chrzcin później jest taniej 

Prad i woda tez kosztuja, a jak ktos nie ma malych dzieci w rodzinie i nie urzadza chrztu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
54 minuty temu, Leżaczek napisał:

3 minuty temu, Gość Gość napisał: Przecież sam przyznałes że jesteś grubasem więc skończ pajacu. X no i co że ważę 100 kilka kg faceci tak ważą mojego wzrostu, kiedyś cwiczylem rok kalistenike i dwa lata kulturystyke, 😟

Jesli masz 2 m 20 cm, to Twoja waga jest odpowiednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No i? Co z tego że jesteś hetero skoro i tak zgnijesz jako stary präwiczek w swojej piwnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Odnosząc się do tego pustaka, "3300 netto to tyle co nic" to ciekawe ile ona zarabia jeśli w ogóle. Doszło już do takiej patologii, istnieją takie podwójne standardy że kobieta może sprzątać kible za 1000 miesięcznie albo nic nie zarabiać i facet który taką odrzuci to "książę", "pustak lecący na kasę" itp., pieniądze nie są najważniejsze, a jak facet nie zarobi 5 czy nawet 7k netto miesięcznie to według szlaufów jest nieudacznikiem bez ambicji bo przecież nie będzie mógł spełniać ich wydumanych zachcianek i to taki facet jest "winny" że "nie pracuje nad sobą". A jest tak jak autor pisze, czasami nie ma możliwości awansu, wszystko zależy od rodzaju pracy, firmy, koneksji itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek z lasu

Wiele dzieci w Indiach musi przeżyć za 1 dolar dziennie ! I pracująone ciężej niż wy i jakoś żyją. Pracują w każdy dzień ! Wiedzą co to szacunek do szacunek dla innego człowieka i wdzięczność i wyrosną na porządnych ludzi w przeciwieństwiem do waszych rozpieszczonych dzieciaków, które będą przeklinać, znęcać się nad innymi, krytykować,nadużywać alkoholu i narkotyków i być może zdradzać i uprawiać seks bez miłości.

Wy nic nie wiecie o prawdziwym życiu!

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolony

Ja zarabiam 2 tysiące miesięcznie i na nic nie narzekam. Mieszkam z rodzicami bo mi się opłacam. 1000zł daje na rachunki i żywność. A 1000 zł na własne wydatki (gry, oszczędzanie na komputer, Telefon, wina, basen,siłownie, wyjścia ze znajomymi) i mi starczy na wszystko. Mam 27 lat nie mam dziewczyny. 0 problemów. Jak kiedyś znajdę prawdziwą miłość to się wyprowadzę. Mieszkam z rodzicami o mi się to opłaca. Auta nie mam bo nie potrzebuje. Jak pojawi się taka potrzeba to zrobie prawo jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek

Dobry Wieczór Panie Marku zgadzam się z Panem w 100% i mimo tego , że sama jestem kobietą to wstyd mi za nasze rodaczki . trudno mi ocenić Pana akurat  sytuacje ponieważ nie znam Pana żony i nie było mnie przy tym . Z tego co słyszę w pracy od ludzi kobiet i mężczyzn, to najgorsze w opowiadaniach o swoich połówkach właśnie są kobiety i piszę to ja kobieta , często po tych ich opowiadaniach wniosek nasuwa się sam brak asertywność i kompromisu oraz szczerych rozmów. Przykład ,, mąż mi nie pomaga w obowiązkach" po głębszej rozmowie okazuje się ,że ten jej mąż może by i pomógł , no ale zamiast docenić że poodkurzał to ona ma pretensje , że źle to zrobił ..Najbardziej wkurza mnie to , że kobiety oczekują od faceta , żeby był supermenem , gotowy na wszystko , zrobił wszystko co One chcą i jeszcze ogarnął dom i najlepiej żeby był bogaty , to jest wstrząsające nawet dla mnie , bo facet nie jest robotem - zrozumcie to w końcu ! Nie daj boże facet się gorzej czuje jest zmęczony i ma ochotę poleżeć w łóżku , to przez pół dnia w pracy słyszę lament , że na pewno ją zdradza , zamiast wesprzeć swojego męża i po prostu zapytać jego co się dzieje , czy może mu pomóc . A jakby Pan posłuchał młodych kobiet , to jest dopiero porażka w głowie facebook i telefon i jeszcze zdziwione , że ja nie mam konta na tym portalu , bo mam inne zainteresowania i tego nie potrzebuje . I jeszcze narzekają że są same i jacy to źli faceci są ... no nie dziwie się , że faceci są wkurzeni , młode kobiety nie potrafią nawet sobą zainteresować , a jak któreś potrafią to już są zajęte, chodzi mi o to żeby mówić szczerze o swoich zainteresowaniach ,pasjach , a nie tylko facebook i rossman i jaki sobie ciuch kupiła. I jeszcze jedno może to jest staroświeckie podejście , uważam , że jak idziesz już na tą randkę lub masz chłopaka to załóż odpowiedni strój lepiej skromnie + seksownie niż z wywalonym dekoltem do pasa i odkrytym tyłkiem , bo normalny mężczyzna nie będzie chciał , żeby wszyscy na ulicy faceci widzieli Cię prawie nagą , ja mówię o normalnym mądrym mężczyźnie  najlepiej Polaku :) Jeżeli chodzi o mnie to u mnie w związku obowiązki są podzielone i kocham męża takim jaki jest zaletami i wadami  :) oczywiście trafiam też w pracy na facetów , którzy mi się narzucają , bo nie potrafią zrozumieć , że NIE JESTEM nim zainteresowana , bo przecież miał każdą , TYLKO ŻE JA NIE JESTEM KAŻDA ale na szczęście mało takich . Za chwilę zobaczę komentarz że jestem facetem , co często frustratki piszą na forach , bo do nich nie dociera , że jestem kobietą i nie pochwalam niektórych ich zachowań.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poszukujący
7 minut temu, Gość motylek napisał:

Dobry Wieczór Panie Marku zgadzam się z Panem w 100% i mimo tego , że sama jestem kobietą to wstyd mi za nasze rodaczki . trudno mi ocenić Pana akurat  sytuacje ponieważ nie znam Pana żony i nie było mnie przy tym . Z tego co słyszę w pracy od ludzi kobiet i mężczyzn, to najgorsze w opowiadaniach o swoich połówkach właśnie są kobiety i piszę to ja kobieta , często po tych ich opowiadaniach wniosek nasuwa się sam brak asertywność i kompromisu oraz szczerych rozmów. Przykład ,, mąż mi nie pomaga w obowiązkach" po głębszej rozmowie okazuje się ,że ten jej mąż może by i pomógł , no ale zamiast docenić że poodkurzał to ona ma pretensje , że źle to zrobił ..Najbardziej wkurza mnie to , że kobiety oczekują od faceta , żeby był supermenem , gotowy na wszystko , zrobił wszystko co One chcą i jeszcze ogarnął dom i najlepiej żeby był bogaty , to jest wstrząsające nawet dla mnie , bo facet nie jest robotem - zrozumcie to w końcu ! Nie daj boże facet się gorzej czuje jest zmęczony i ma ochotę poleżeć w łóżku , to przez pół dnia w pracy słyszę lament , że na pewno ją zdradza , zamiast wesprzeć swojego męża i po prostu zapytać jego co się dzieje , czy może mu pomóc . A jakby Pan posłuchał młodych kobiet , to jest dopiero porażka w głowie facebook i telefon i jeszcze zdziwione , że ja nie mam konta na tym portalu , bo mam inne zainteresowania i tego nie potrzebuje . I jeszcze narzekają że są same i jacy to źli faceci są ... no nie dziwie się , że faceci są wkurzeni , młode kobiety nie potrafią nawet sobą zainteresować , a jak któreś potrafią to już są zajęte, chodzi mi o to żeby mówić szczerze o swoich zainteresowaniach ,pasjach , a nie tylko facebook i rossman i jaki sobie ciuch kupiła. I jeszcze jedno może to jest staroświeckie podejście , uważam , że jak idziesz już na tą randkę lub masz chłopaka to załóż odpowiedni strój lepiej skromnie + seksownie niż z wywalonym dekoltem do pasa i odkrytym tyłkiem , bo normalny mężczyzna nie będzie chciał , żeby wszyscy na ulicy faceci widzieli Cię prawie nagą , ja mówię o normalnym mądrym mężczyźnie  najlepiej Polaku :) Jeżeli chodzi o mnie to u mnie w związku obowiązki są podzielone i kocham męża takim jaki jest zaletami i wadami  :) oczywiście trafiam też w pracy na facetów , którzy mi się narzucają , bo nie potrafią zrozumieć , że NIE JESTEM nim zainteresowana , bo przecież miał każdą , TYLKO ŻE JA NIE JESTEM KAŻDA ale na szczęście mało takich . Za chwilę zobaczę komentarz że jestem facetem , co często frustratki piszą na forach , bo do nich nie dociera , że jestem kobietą i nie pochwalam niektórych ich zachowań.

 

 

Wow w końcu normalna kobieta! Jednak one istnieją. Zazdroszczę mężowi. Właśnie tak wyobrażam sobie swoją dziewczynę, która:

- nie jest uzależniona od social media

- ma zainteresowania (to rzadkość)

- potrafi myśleć samodzielnie

- traktuje mężczyznę jak człowieka

- można z nią normalnie i szczerze porozmawiać

- nie goni za pieniędzmi docenia wysiłek

- no i jest skrymna (ubiera się skromnie i nie jest to materialistka z milionem zachcianek).

Mam 25 lat i kobiety w moim wieku to dno... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
19 minut temu, Gość motylek napisał:

Dobry Wieczór Panie Marku zgadzam się z Panem w 100% i mimo tego , że sama jestem kobietą to wstyd mi za nasze rodaczki . trudno mi ocenić Pana akurat  sytuacje ponieważ nie znam Pana żony i nie było mnie przy tym . Z tego co słyszę w pracy od ludzi kobiet i mężczyzn, to najgorsze w opowiadaniach o swoich połówkach właśnie są kobiety i piszę to ja kobieta , często po tych ich opowiadaniach wniosek nasuwa się sam brak asertywność i kompromisu oraz szczerych rozmów. Przykład ,, mąż mi nie pomaga w obowiązkach" po głębszej rozmowie okazuje się ,że ten jej mąż może by i pomógł , no ale zamiast docenić że poodkurzał to ona ma pretensje , że źle to zrobił ..Najbardziej wkurza mnie to , że kobiety oczekują od faceta , żeby był supermenem , gotowy na wszystko , zrobił wszystko co One chcą i jeszcze ogarnął dom i najlepiej żeby był bogaty , to jest wstrząsające nawet dla mnie , bo facet nie jest robotem - zrozumcie to w końcu ! Nie daj boże facet się gorzej czuje jest zmęczony i ma ochotę poleżeć w łóżku , to przez pół dnia w pracy słyszę lament , że na pewno ją zdradza , zamiast wesprzeć swojego męża i po prostu zapytać jego co się dzieje , czy może mu pomóc . A jakby Pan posłuchał młodych kobiet , to jest dopiero porażka w głowie facebook i telefon i jeszcze zdziwione , że ja nie mam konta na tym portalu , bo mam inne zainteresowania i tego nie potrzebuje . I jeszcze narzekają że są same i jacy to źli faceci są ... no nie dziwie się , że faceci są wkurzeni , młode kobiety nie potrafią nawet sobą zainteresować , a jak któreś potrafią to już są zajęte, chodzi mi o to żeby mówić szczerze o swoich zainteresowaniach ,pasjach , a nie tylko facebook i rossman i jaki sobie ciuch kupiła. I jeszcze jedno może to jest staroświeckie podejście , uważam , że jak idziesz już na tą randkę lub masz chłopaka to załóż odpowiedni strój lepiej skromnie + seksownie niż z wywalonym dekoltem do pasa i odkrytym tyłkiem , bo normalny mężczyzna nie będzie chciał , żeby wszyscy na ulicy faceci widzieli Cię prawie nagą , ja mówię o normalnym mądrym mężczyźnie  najlepiej Polaku 🙂 Jeżeli chodzi o mnie to u mnie w związku obowiązki są podzielone i kocham męża takim jaki jest zaletami i wadami  🙂 oczywiście trafiam też w pracy na facetów , którzy mi się narzucają , bo nie potrafią zrozumieć , że NIE JESTEM nim zainteresowana , bo przecież miał każdą , TYLKO ŻE JA NIE JESTEM KAŻDA ale na szczęście mało takich . Za chwilę zobaczę komentarz że jestem facetem , co często frustratki piszą na forach , bo do nich nie dociera , że jestem kobietą i nie pochwalam niektórych ich zachowań.

Brawo! Jedna z nielicznych normalnych kobiet na tym forum. Ale i tak pewnie za chwilę cię zjedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gość motylek napisał:

Dobry Wieczór Panie Marku zgadzam się z Panem w 100% i mimo tego , że sama jestem kobietą to wstyd mi za nasze rodaczki . trudno mi ocenić Pana akurat  sytuacje ponieważ nie znam Pana żony i nie było mnie przy tym . Z tego co słyszę w pracy od ludzi kobiet i mężczyzn, to najgorsze w opowiadaniach o swoich połówkach właśnie są kobiety i piszę to ja kobieta , często po tych ich opowiadaniach wniosek nasuwa się sam brak asertywność i kompromisu oraz szczerych rozmów. Przykład ,, mąż mi nie pomaga w obowiązkach" po głębszej rozmowie okazuje się ,że ten jej mąż może by i pomógł , no ale zamiast docenić że poodkurzał to ona ma pretensje , że źle to zrobił ..Najbardziej wkurza mnie to , że kobiety oczekują od faceta , żeby był supermenem , gotowy na wszystko , zrobił wszystko co One chcą i jeszcze ogarnął dom i najlepiej żeby był bogaty , to jest wstrząsające nawet dla mnie , bo facet nie jest robotem - zrozumcie to w końcu ! Nie daj boże facet się gorzej czuje jest zmęczony i ma ochotę poleżeć w łóżku , to przez pół dnia w pracy słyszę lament , że na pewno ją zdradza , zamiast wesprzeć swojego męża i po prostu zapytać jego co się dzieje , czy może mu pomóc . A jakby Pan posłuchał młodych kobiet , to jest dopiero porażka w głowie facebook i telefon i jeszcze zdziwione , że ja nie mam konta na tym portalu , bo mam inne zainteresowania i tego nie potrzebuje . I jeszcze narzekają że są same i jacy to źli faceci są ... no nie dziwie się , że faceci są wkurzeni , młode kobiety nie potrafią nawet sobą zainteresować , a jak któreś potrafią to już są zajęte, chodzi mi o to żeby mówić szczerze o swoich zainteresowaniach ,pasjach , a nie tylko facebook i rossman i jaki sobie ciuch kupiła. I jeszcze jedno może to jest staroświeckie podejście , uważam , że jak idziesz już na tą randkę lub masz chłopaka to załóż odpowiedni strój lepiej skromnie + seksownie niż z wywalonym dekoltem do pasa i odkrytym tyłkiem , bo normalny mężczyzna nie będzie chciał , żeby wszyscy na ulicy faceci widzieli Cię prawie nagą , ja mówię o normalnym mądrym mężczyźnie  najlepiej Polaku :) Jeżeli chodzi o mnie to u mnie w związku obowiązki są podzielone i kocham męża takim jaki jest zaletami i wadami  :) oczywiście trafiam też w pracy na facetów , którzy mi się narzucają , bo nie potrafią zrozumieć , że NIE JESTEM nim zainteresowana , bo przecież miał każdą , TYLKO ŻE JA NIE JESTEM KAŻDA ale na szczęście mało takich . Za chwilę zobaczę komentarz że jestem facetem , co często frustratki piszą na forach , bo do nich nie dociera , że jestem kobietą i nie pochwalam niektórych ich zachowań.

 

 

👍💟

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość Marek napisał:

Nie wzialem sobie takiej, jak sie poznalismy bylismy inni. Prawdziwe kolory kobiety dopiero wychodza przed 40stka. 

Coś w tym chyba jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość normalna kobieta

Panie Marku, współczuję. Podpisuję się pod opinią Motylka, przykre, że przedstawicielki mojej płci są w większości takie..sklonowane. Jakby ktoś je wypuszczał z taśmy:) Życzę pana żonie, by straciła tę pracę, wtedy znormalnieje i spokornieje. Bo, pardon, w doopie jej się przewraca. Cierpliwości, mądry człowiek wie, że życie to sinusoida, a jedyną stałą jest..zmiana. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość Taka jedna napisał:

Nie ma nic gorszego niz niezaradny nieambitny facet. Netto 3300 to jest tyle co nic w dzisiejszych czasach. 

To więcej, niż zarabia połowa narodu, z tego, co kojarzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ele
Przed chwilą, Gość Człowiek z lasu napisał:

Wiele dzieci w Indiach musi przeżyć za 1 dolar dziennie ! I pracująone ciężej niż wy i jakoś żyją. Pracują w każdy dzień ! Wiedzą co to szacunek do szacunek dla innego człowieka i wdzięczność i wyrosną na porządnych ludzi

Dlatego kto nie jest pusty z PANÓW powinien jechać do indii i na miejscu szukać przyszłej małżonki z rodziny wielodzietnej, tam przeprowadzić się, ją zaszczepić przeciw wzw, mieć z nią 6tkę dzieci, które z radością wychowa za 15 DOL dziennie. Z RADOŚCIĄ dla męża. Nasze białe księżniczki zostawić niech się pasą na łące Dolczegabany i ściernisku Lujswitą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek
12 godzin temu, Gość motylek napisał:

Dobry Wieczór Panie Marku zgadzam się z Panem w 100% i mimo tego , że sama jestem kobietą to wstyd mi za nasze rodaczki . trudno mi ocenić Pana akurat  sytuacje ponieważ nie znam Pana żony i nie było mnie przy tym . Z tego co słyszę w pracy od ludzi kobiet i mężczyzn, to najgorsze w opowiadaniach o swoich połówkach właśnie są kobiety i piszę to ja kobieta , często po tych ich opowiadaniach wniosek nasuwa się sam brak asertywność i kompromisu oraz szczerych rozmów. Przykład ,, mąż mi nie pomaga w obowiązkach" po głębszej rozmowie okazuje się ,że ten jej mąż może by i pomógł , no ale zamiast docenić że poodkurzał to ona ma pretensje , że źle to zrobił ..Najbardziej wkurza mnie to , że kobiety oczekują od faceta , żeby był supermenem , gotowy na wszystko , zrobił wszystko co One chcą i jeszcze ogarnął dom i najlepiej żeby był bogaty , to jest wstrząsające nawet dla mnie , bo facet nie jest robotem - zrozumcie to w końcu ! Nie daj boże facet się gorzej czuje jest zmęczony i ma ochotę poleżeć w łóżku , to przez pół dnia w pracy słyszę lament , że na pewno ją zdradza , zamiast wesprzeć swojego męża i po prostu zapytać jego co się dzieje , czy może mu pomóc . A jakby Pan posłuchał młodych kobiet , to jest dopiero porażka w głowie facebook i telefon i jeszcze zdziwione , że ja nie mam konta na tym portalu , bo mam inne zainteresowania i tego nie potrzebuje . I jeszcze narzekają że są same i jacy to źli faceci są ... no nie dziwie się , że faceci są wkurzeni , młode kobiety nie potrafią nawet sobą zainteresować , a jak któreś potrafią to już są zajęte, chodzi mi o to żeby mówić szczerze o swoich zainteresowaniach ,pasjach , a nie tylko facebook i rossman i jaki sobie ciuch kupiła. I jeszcze jedno może to jest staroświeckie podejście , uważam , że jak idziesz już na tą randkę lub masz chłopaka to załóż odpowiedni strój lepiej skromnie + seksownie niż z wywalonym dekoltem do pasa i odkrytym tyłkiem , bo normalny mężczyzna nie będzie chciał , żeby wszyscy na ulicy faceci widzieli Cię prawie nagą , ja mówię o normalnym mądrym mężczyźnie  najlepiej Polaku 🙂 Jeżeli chodzi o mnie to u mnie w związku obowiązki są podzielone i kocham męża takim jaki jest zaletami i wadami  🙂 oczywiście trafiam też w pracy na facetów , którzy mi się narzucają , bo nie potrafią zrozumieć , że NIE JESTEM nim zainteresowana , bo przecież miał każdą , TYLKO ŻE JA NIE JESTEM KAŻDA ale na szczęście mało takich . Za chwilę zobaczę komentarz że jestem facetem , co często frustratki piszą na forach , bo do nich nie dociera , że jestem kobietą i nie pochwalam niektórych ich zachowań.

 

 

Dzien dobry motylku. Wlasnie przeczytalem Twoj post i jest to szokukajace ze skala problemu jest tak duza ze nawet Ty jako przedstawicielka plci pieknej zdajesz sobie z tego sprawde i nie boisz sie przyznac racji. Do czego to doszlo? Do czego dazy Nasze spoleczenstwo? Dlaczego kobiety wywieraja taka presje na swoich partnerow. Dlaczego proste zycie nie jest wystarczajace. Ja tego nie rozumiem....jest mi przykro ze poprzez pieniadze, ktorych jak przybylo wiecej wydawalo mi sie ze bedzie nam sie lepiej zylo, ze one wszystko zepsuly. Mnie nie zmienily ale to nie ja sie nimi udlawilem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tom
10 godzin temu, Gość Ele napisał:

Dlatego kto nie jest pusty z PANÓW powinien jechać do indii i na miejscu szukać przyszłej małżonki z rodziny wielodzietnej, tam przeprowadzić się, ją zaszczepić przeciw wzw, mieć z nią 6tkę dzieci, które z radością wychowa za 15 DOL dziennie. Z RADOŚCIĄ dla męża. Nasze białe księżniczki zostawić niech się pasą na łące Dolczegabany i ściernisku Lujswitą.

Jezeli mialbym drugie zycie to tak byl zrobil, naprawde. Albo do Tajlandii bym wyjechal i tam sobie znalazl zone, ktora nie jest skorumpowana pieniedzmi. Tylko musialbym mieszkac gdzies w Azji chybe, zeby potem jej kultura zachody nie uderzyla do glowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalny

Pieniądze szczęścia nie dają! Ludzie powinni się cieszyć z tego co mają bo są tacy co nie mają nic !

Żyjecie w czasach pokoju, nie utraciliście kończyn, macie co jeść i pić, macie dostęp do nauki, macie dostęp do rozrywki. W czym, więc problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja czasem nawet bezdomnegu dam dychę na chleb i piwo bo on nie jest tak zepsuty w środku jak większość współczenych dziewczyn !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek

Najbardziej szkoda mi dzieci. Jak sie na nich patrze i mysle ze mielibysmy zyc osobno, serce mi peka. Kocham swoje dzieci, uwielbiam z nimi spedzac czas, uwielbiam sie z nimi bawic, jezdzic na wwakacje, przezywac razem przygody i pomagac im ze wszystkim. Uwielbiam sie na nie patrzec, ogladac z nimi bajki i cieszyc sie zyciem. Jakbym to stracil, to chyba bardziej by mnie dotknelo niz rozpad zwiazku. Moje dzieci sa czescia mojej duszy i nie chcialbym zeby ktos je wyszarpal odemnie bo nie zarabiam wystarczajaco....i nie mam ambicji. Wiem ze zona tak nie mysli, ona juz w kilku awanturach podkreslila ze dzieci by jej nie powstrzymaly, ze to dla niej zaden powod....jestem przerazony bo wiem ze te maluszki w niczym nie zawinily, wiem ze one potrzebuja stabilnego domu, zreszta tak jak ja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorze nawet jakbyś więcej zarabiał to i tak by się pojawiły inne problemy. Współczesne kobiety zawsze się czegoś przyczepią.  Po prostu skup się na wychowaniu dzieci a zaczepkibżony ignoruj albo wyślij do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Max4

Powinieneś oswoić się z myślą o rozwodzie, dla twojej żony jesteś smieciem- jestes dla niej za słaby, a kobiety takimi gardzą, bylbym bardzo zdziwiony, gdyby chciała z tobą seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×