czego najbardziej nie lubicie w ludziach?

Jaka cecha najbardziej was wkurza u innych?

Ostatnio wkurzył mnie facet, Ukrainiec, który pracuje w Polsce i trenuje street workout. Nie wie nic o historii i ważnych postaciach tego sportu, kompletnie nic, mimo że trenuje już trzy lata, za to adresy polskich salonów tatuaży zna doskonale

Wkurza mnie powierzchowność i brak głębszych zainteresowań

ja nie znosze chamstwa, prostactwa i szowinizmu

O

3 minuty temu, Gość synowazmusu napisał:

ja nie znosze chamstwa, prostactwa i szowinizmu

Rany, znów polityka. Za chwilę ktoś napisze, że nie znosi chamstwa, prostactwa i "lewackiego kosmopolityzmu"

ej, to nie polityka Nasunęlo mi się, bo czasem mam do czynienia z takim gostkiem, nie trawie go po prostu

5 minut temu, Gość synowazmusu napisał:

ej, to nie polityka Nasunęlo mi się, bo czasem mam do czynienia z takim gostkiem, nie trawie go po prostu

wywyższania sie

Przerostu formy nad treścią

1 godzinę temu, Gość Adzik napisał:

Ostatnio wkurzył mnie facet, Ukrainiec, który pracuje w Polsce i trenuje street workout. Nie wie nic o historii i ważnych postaciach tego sportu, kompletnie nic, mimo że trenuje już trzy lata, za to adresy polskich salonów tatuaży zna doskonale

Wkurza mnie powierzchowność i brak głębszych zainteresowań

Nie bardzo rozumiem. To, że ja uwielbiam jeździć na rolkach to nie znaczy, że muszę wiedzieć kto jest mistrzem Polski. To, że lubię prowadzić auto to nie znaczy, że muszę oglądać formułę 1, to, że lubię gotować to nie znaczy, że muszę znać najbardziej znanego kucharza na  świecie albo znać historię mojej ulubionej potrawy...

Chyba najgorsza jest dla mnie niewierność. Chyba dlatego, że znam takie przypadki i wiem jak perfidni i maleńcy są to ludzie, jak potrafią zgrywać aniołki a za plecami śmiać się, że lecą na dwa fronty i mówić okropne rzeczy na "najbliższą" osobę, gdy ta czeka w tym czasie z utęsknieniem. Nigdy nie zrozumiem dlaczego taka menda nie znajdzie odrobiny odwagi by przyznać przed sobą i rodziną, że po prostu nie jest stworzona do stałego związku i powinna prowadzić życie wolnego strzelca zamiast marnować komuś całe życie i wbijać nóż w plecy.  

A tak poza tym to dużo jest tych cech "najbardziej"  Ciężko wybrać...

-wybuchowość, konfliktowość, szukanie na każdym kroku dziury w całym

-widzenie wszystkiego w negatywnym świetle i zrzędzenie

-zawiść, dwulicowość (osoby przy których nie można piąć się w górę)

-brak kultury (szeroko pojęte chamstwo, prostactwo)

-zamknięty sposób myślenia (brak możliwości dyskusji, agresja)

-niepohamowana żądza (cudzego) pieniądza którą z reguły obserwujemy w rodzinach podczas otwierania testamentu

-brak empatii i ludzkich odruchów

Także no... ciężko się żyje jak 90% ludzkości cię wkurza  

głupota

taka tępa gęba, która nie przyswaja świata, "wie swoje" i nic jej nie przetłumaczysz

46 minut temu, Gość zamyślona napisał:

Nie bardzo rozumiem. To, że ja uwielbiam jeździć na rolkach to nie znaczy, że muszę wiedzieć kto jest mistrzem Polski. To, że lubię prowadzić auto to nie znaczy, że muszę oglądać formułę 1, to, że lubię gotować to nie znaczy, że muszę znać najbardziej znanego kucharza na  świecie albo znać historię mojej ulubionej potrawy...

Masz rację, jak najbardziej, jednak street workout to nie rolki, tylko undergroundowy specyficzny styl życia nastawiony na samorozwój i dyscyplinę, a jego początki sięgają czasów Sparty. Poza tym on się strasznie puszył i przechwalał poziomem workoutu i w ogóle sportu na Ukrainie, twierdził że mają światowej klasy bokserów i pod tym względem Polska absolutnie nie może się z nimi równać. Sprawdziłam no i okazało się, że w zeszłym roku na Mistrzostwach Świata w street workoucie Polska zdobyła 4 złote medale, Ukraina ani jednego, kiedy mu to pokazałam strasznie się obraził. Pokazałam mu też naszego Dariusza Michalczewskiego, gdyby chciał mógłby sam wszystkie te informacje znaleźć w sieci, ale on na to nie ma czasu, woli łazić po salonach tatuażu 

38 minut temu, Leżaczek napisał:

A ja prawie wszystko wiem o konsolach

jeszcze mi sie przypomniało - hipokryzja i wyrachowanie, takie udawanie dla osiagniecia własnych korzyści,

wielu ludzi mnie wkurza tym,

Obłudy i fałszu nie lubię. Gdy patrząc w oczy mi słodzi, a za plecami dupe obrabia.

Braku niepodległego myślenia, wtrącania się w nie swoje sprawy, bezpodstawnego poczucia wyższości, robienia z siebie 8-go cudu świata, bezczelności oraz braku dobrych manier czy uprzejmości.

jęczenia, marudzenia, bezwolności, ze nic się nie da, nic się nie uda, ludzi, którzy nie chcą dobrze ani dla siebie, ani dla innych