Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Filip997

Szczęście mojej kochanej-moją zazdrością

Polecane posty

Hej wszystkim.

Mam na imię Filip. Mam 19 lat i od 2 lat jestem w związku. Zdaje mi się, że mam dosyć specyficzny problem, gdyż nie umiem cieszyć się ze szczęścia mojej slodziaśnej, gdy te chwile nie spędza ze mną tylko z kimś innym. Najczęściej z jej przyjaciółka- Magdą. Jak widzę te wszystkie "snapy", które mi wysyła jak wychodzi z koleżanką i jak się dobrze bawi to łapie mnie zazdrość. Tak, jestem zazdrosny o jej koleżaneczke. Czuję się, w tamtych momentach, że ja ją jakoś ograniczam. Nasze spotkania są bardzo leniuchowe dla niej. Nie chcę jej się nigdzie chodzić, spacerować itp. tylko byśmy siedzieli na ławce w parku lub u mnie w domu leżeli. W przeciwieństwie do jej przyjaciółki, gdyż z nią to o 5 rano na rower juz wychodzi itp. Boję się, że po prostu jej się znudzi, a jak jej o tym mówię, że nasze spotkania jej się znudzą to mówi, że nie nudzi jej się i że najbardziej ze mną lubi wychodzić i ogólnie jestem najważniejszy. Więc przychodzę do was z zapytaniem- Co mam zrobić? Co mam nowego wprowadzić w nasz związek? Jakieś nowe miejsca czy jak? Oraz, jak mam cieszyć się z jej szczęścia, które nie jest wywołane przez emnie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Cóź, jest młoda i nie w głowie jej chłopaki. No i raczej wam nie po drodze. A zazdrość jest jedną z najgorszych cech charakteru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×