Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zakochana

Wziął mnie siłą

Polecane posty

Gość Zakochana

Po roku współżycia mój facet siłą zmusił mnie do seksu ja byłam wyczerpana i marzyłam tylko o tym żeby zasnąć. Sex zawsze był bardzo udany i wtedy też doprowadził mnie do orgazmu ale od tamtej pory minął prawie rok i ja mam straszne opory przed sexem tzn. mam ochotę na sex ale tak jakby się go boję bo nie mam pewności czy znów nie zrobi czegoś wbrew mojej woli. Przez to nie potrafię się rozluźnić i praktycznie straciłam przyjemność pomimo że ochota jest. On mnie za tamto bardzo przepraszał ale nie jestem pewna tych jego przeprosin, bo najpierw powiedzial że dla niego to nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Już dawno powinnaś to przetrawić po co to wspominać. Rozmawiając z moimi znajomymi to prawie każdej kobiecie się coś takiego zdarza. Prawie każda było molestowana w młodym wieku a w późniejszym wykorzystana seksualnie bez jej zgody. Taka niestety smutna prawda trzeba z tym żyć. Ciesz się sexem nie nos w sobie urazy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebek

Jak nie można zgwałcić prostytutki tak samo zony nie można!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
24 minuty temu, Gość Sebek napisał:

Jak nie można zgwałcić prostytutki tak samo zony nie można!

No nie wiem. Straciłam do niego zaufanie nie wiem czy to że jest mężem ma tu cokolwiek do rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza

Może gdyby dostał od ciebie w twarz to by ci przeszło, ale teraz już trochę po terminie. Nadal sypiacie ze sobą więc odpuść daj się ponieść chwili, a jak masz takie opory to powiedz mu o tym na wstępie. Jeśli tego nie przegadaliscie on może nawet nie wie jak się czujesz. Chcesz to ile lat jeszcze ciągnąć? Sama sobie odbierasz przyjemność. Już bym wolała zmienić faceta niż być taka masochistką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana

Masz rację Zuza dam mu w twarz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzia
4 minuty temu, Gość Zakochana napisał:

Masz rację Zuza dam mu w twarz!

Teraz po takim czasie, to ty mu bzykać do oporu daj a nie w twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza
13 minut temu, Gość Zakochana napisał:

Masz rację Zuza dam mu w twarz!

To miało by sens gdybyś to zrobiła od razu. No chyba że nie wiesz jak zacząć rozmowę 😁 każdy orze jak może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawski

Orgasmus miałaś? Miałaś! To jakie siłą? Chyba go podpuszczałaś, lubisz takie pół gwałty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Serio nie wierzę co tu czasem czytam. Jeśli tego niechciałaś to jakim cudem ty z nim jeszcze jesteś. Już nie poruszam faktu że powinnaś to zgłosić. Nieważne że byliście razem. Gwałt to gwałt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość Zakochana napisał:

Po roku współżycia mój facet siłą zmusił mnie do seksu ja byłam wyczerpana i marzyłam tylko o tym żeby zasnąć. Sex zawsze był bardzo udany i wtedy też doprowadził mnie do orgazmu ale od tamtej pory minął prawie rok i ja mam straszne opory przed sexem tzn. mam ochotę na sex ale tak jakby się go boję bo nie mam pewności czy znów nie zrobi czegoś wbrew mojej woli. Przez to nie potrafię się rozluźnić i praktycznie straciłam przyjemność pomimo że ochota jest. On mnie za tamto bardzo przepraszał ale nie jestem pewna tych jego przeprosin, bo najpierw powiedzial że dla niego to nic się nie stało.

Zgadzam się z Ann. Na tym forum wszystko jest postawione do góry nogami. Gwałt to gwałt. Nie ma tu znaczenia czy byliście wtedy parą czy nie. Nie należy tego bagatelizować. Ani godzić się i mówić: tak już świat jest stworzony. 

To że tyle czasu zajęło ci przetrawienie tego to nie twoja wina. Przeżyłaś coś strasznego, do tego ze strony bliskiej ci osoby. Miałaś prawo i nadal masz czuć się zagubiona. Dawanie w twarz niczego nie da. Choć rozumiem, że masz ochotę to zrobić. Musisz z nim poważnie porozmawiać. Ale przede wszystkim sama też zastanowić się nad tym czy ten związek ma szansę to przetrwać. 

Z tego co opisujesz, masz zupełnie typowe objawy osoby, ktora doświadczyła przemocy sksualnej. Radzę zajrzeć do grup wsparcia i pomocy. Możesz napisać do "dziewuchy dziewuchom". Polecam mocno. To bardzo fajny kolektyw. Z pewnoscià udzielą ci pomocy, wsparcia, poradzą co zrobić. 

pozdrawiam i ściskam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
28 minut temu, Gość Ann napisał:

Serio nie wierzę co tu czasem czytam. Jeśli tego niechciałaś to jakim cudem ty z nim jeszcze jesteś. Już nie poruszam faktu że powinnaś to zgłosić. Nieważne że byliście razem. Gwałt to gwałt

Na początku wszystko było normalnie najpierw ślub i dopiero w noc poślubną był mój pierwszy raz. Może nie odczuwam tego jako gwałt tylko bardziej jak brak szacunku i dlatego nie mam zaufania. Nie broniłam się zbyt długo bo on jest bardzo silny i tak nic by to nie pomogło. Ślub jest na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Zakochana napisał:

Na początku wszystko było normalnie najpierw ślub i dopiero w noc poślubną był mój pierwszy raz. Może nie odczuwam tego jako gwałt tylko bardziej jak brak szacunku i dlatego nie mam zaufania. Nie broniłam się zbyt długo bo on jest bardzo silny i tak nic by to nie pomogło. Ślub jest na całe życie.

To brzmi dość niepokojąco. I nie zakochana, ślub nie jest na całe życie. Na szczęście. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana
16 minut temu, student warszawski napisał:

Musisz z nim poważnie porozmawiać. Ale przede wszystkim sama też zastanowić się nad tym czy ten związek ma szansę to przetrwać. 

Rozmawiałam i bardzo przepraszał za to powiedzial że za bardzo go poniosło i że to się nie powtórzy. No i od tamtej pory się nie powtórzyło jest bardzo delikatny, ale jednak to we mnie dalej tkwi. Chce z nim być kocham go tylko nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zakochana, prawdę mowiàc to forum, to jedno z gorszych miejsc do szukania porady w takiej sprawie. Sama widziałaś niektóre komentarze. 

Napisz do dziewuch dziewuchom

https://www.dziewuchydziewuchom.pl/

tam porozmawiasz z odpowiednimi osobami, ktore zrozumieją cię i podejdą poważnie do twojego problemu. Nie trać czasu na kafeterii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Zakochana napisał:

Rozmawiałam i bardzo przepraszał za to powiedzial że za bardzo go poniosło i że to się nie powtórzy. No i od tamtej pory się nie powtórzyło jest bardzo delikatny, ale jednak to we mnie dalej tkwi. Chce z nim być kocham go tylko nie wiem jak sobie z tym poradzić.

Jeśli zależy ci na małżeństwie, to tym bardziej powinnaś porozmawiać z kimś o tym. Nie tylko z mężem. Takich spraw nie należy wypychać i próbować o nich zapomnieć. Co sama chyba widzisz. Nie daje ci to spokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelina

Kolejne prowo! Jak byś drogi autorze źle się czół w związku którym jesteś to byś dawno z niego odszedł! A nie pisał takie bzdury na kafe!!!! Co to się wyprawia na tym świecie😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Marcelina napisał:

Kolejne prowo! Jak byś drogi autorze źle się czół w związku którym jesteś to byś dawno z niego odszedł! A nie pisał takie bzdury na kafe!!!! Co to się wyprawia na tym świecie😂

Marcelino, ludzie przez lata tkwią w toksycznych związkach/małżeństwach. To nie jest zawsze takie proste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joo

byłam zgwałcona, podobało mi sie, ale mam traume 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ann

Zakochana zgadzam się w 100procentach z wypowiedziami Studenta wawarszawskiego.Musisz o tym porozmawiać to nadal w Tobie tkwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja

Mnie prawie zawsze bierze kto chce. Już się przyzwyczaiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kewin
5 minut temu, Gość Maja napisał:

Mnie prawie zawsze bierze kto chce. Już się przyzwyczaiłam

I jak się z tym czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 5.07.2019 o 16:20, Gość ciekawski napisał:

Orgasmus miałaś? Miałaś! To jakie siłą? Chyba go podpuszczałaś, lubisz takie pół gwałty?

Większość kobiet fantazjuje o tym. To jest wpisane w naturę damsko-męską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×