Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onażona

Mój mąż nie chce zajmować się dzieckiem

Polecane posty

Gość onażona

Nasz synek ma 8 miesięcy, ja zajmuję się nim praktycznie non stop. Mieszkamy daleko od rodziców i rodziny, także nie mogę liczyć na żadna pomoc ze strony mamy czy teściowej, jestem z maluchem praktycznie sama. Powoli nie daje rady psychicznie, mój mąż oświadczył że nie będzie zostawał z synkiem sam, musze albo siedzieć w domu z młodym albo wszędzie go ze sobą zabierać. Chciałabym chociaż mieć parę godzin w god

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie zajmie się nim bo... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazona

mieć chociaż parę godzin w tygodniu tylko dla siebie, moc wyjść gdzieś bez dziecka, poczytać książkę w spokoju albo oglądnąć serial. Dziewczyny jak wy sobie radzicie w takiej sytuacji? Czy to dziwne, ze już czasami mam dość swojego dziecka i chciałabym chociaż chwile spędzić bez niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

???????? 

Co to za ojciec ktory wcale nie zajmuje sie dzieckiem? Nie chcial potomstwa? 

Moze sie obawia, ze sam z malym sobie nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Jesteś poważnie upośledzona psychicznie i ubezwłasnowolniona, czy jesteś Arabką? Bo w Polsce nie widzę prawnych środków przymusu nakazujących ślepo słuchać męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Daj spokoj,zostawiasz ojcu dziecko i wychodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po co zrobiłaś z dziecko z facetem który go nie chciał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazona
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie zajmie się nim bo... ?

Bo mu się nie chce, twierdzi że on pracuję a ja powinnam zajmować się dzieckiem. W niczym mi nie pomaga, przewijanie, karmienie,zabawa, opieka wszystko należy do mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zatrudnij opiekunkę. No i poważnie rozmów się z mężem jak on widzi swoje rodzinne powinności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
2 minuty temu, Gość onazona napisał:

Bo mu się nie chce, twierdzi że on pracuję a ja powinnam zajmować się dzieckiem. W niczym mi nie pomaga, przewijanie, karmienie,zabawa, opieka wszystko należy do mnie

On pracuje dajmy na to 8h, z jakiej racji masz pracowac więcej niż on? To raz, a dwa, spytaj go, czy marzy o göwnianym kontakcie z dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazona
6 minut temu, Gość Kiss napisał:

Jesteś poważnie upośledzona psychicznie i ubezwłasnowolniona, czy jesteś Arabką? Bo w Polsce nie widzę prawnych środków przymusu nakazujących ślepo słuchać męża.

Oki tylko jak on mi oświadcza że nie zostanie z dzieckiem to co ja mam zrobić. Staje przy drzwiach zamyka drzwi, chowa klucz. Normalnie bym się z nim kłóciła ale nie chce się z nim awanturować przy dziecku, o nie mi tylko chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
Przed chwilą, Gość onazona napisał:

Oki tylko jak on mi oświadcza że nie zostanie z dzieckiem to co ja mam zrobić. Staje przy drzwiach zamyka drzwi, chowa klucz. Normalnie bym się z nim kłóciła ale nie chce się z nim awanturować przy dziecku, o nie mi tylko chodzi

Nie masz własnego klucza? Zamyka Cię w domu? To chore. Myślałaś o rozwodzie? Z charakteru typowy Arab. 

Jeśli nie masz klucza, to nie wiem. Do kaloryfera Cie przywiazuje?

Jeśli masz, to bym w ciągu dnia spakowała walizkę, wynajęła hotel na 4 dni i zawiozła walizkę do schowka. Jak wróci i pójdzie do łazienki, szybko bym wyszła, zbiegła ze schodów i zadzwoniła, że ma wziąc 4 dni urlopu na zadanie i zając się dzieckiem, bo nie wyrabiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazona

Problem w tym że chciał i chce jeszcze drugie i pieska do kompletu☺ szkoda tylko że pierwszym nie umie się zająć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Kochana, kiepski egzemplarz sobie wybralas na partnera. On zamyka drzwi i zabiera klucz? Przeciez to juz podchodzi pod przemoc. Dziewczyno zastanow sie z kim zyjesz i czy chcesz by tak pozostalo. Przypuszczam, ze z czasem bedzie gorzej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kajak

Współczyję ci z całego serca !!!! Ja na szczęście nie miałam takiego problemu,mąż wręcz nalegał abym zostawiła mu naszą calineczkę i poszła na ,,miasto” z koleżankami , do kina z jego siostrą,na kawę z mamą... 

Postaw  mu ultimatum,ty kochana też jesteś człowiekiem i potrzebujesz czasu dla siebie!!! Daj mu dziecko,przygotuj wszystko wraz z listą co ma robić (pora karmienia itp) i powiedz że idziesz do XYZ (gdzieś) i wróć za 20min  (ale to tylko wtedy gdy masz 100% pewność że dziecko jest z nim (twoim mężem) bezpieczne i że nie zrobi mu krzywdy!!!! (Tfu tfu/odpukać) 

jak nie to po prostu porozmawiaj z nim jak dorośli ludzie i powiedz że opieka nad dzieckiem spada tylko na ciebie i to ci się nie podoba,spytaj o powód dlaczego nie chce się zajmować WASZYM Dzieckiem... 

Lub na chociaż 5h  wynajmij dobie nianię (lub poproś koleżankę) do popilnowania dziecka i wyjdź gdzieś sama z mężem,na jakąś kolację,do kina,na randkę :) a

co do twego pytania ( czy to dziwne że już czasami mam dość dziecka) - nie to nie dziwne ale... mów wtedy sobie że on (twój kochany synek) bardzo cię kocha i ciebie potrzebuję !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fanta

A ty pracójesz 24/dobę z dzieckiem a to  nie jest takie proste !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zofia

Niech twój mąż weźmie sobie tacierzyński czy coś takiego !!! I zajmie się waszym synem !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaaa
7 minut temu, Gość Ags napisał:

Kochana, kiepski egzemplarz sobie wybralas na partnera. On zamyka drzwi i zabiera klucz? Przeciez to juz podchodzi pod przemoc. Dziewczyno zastanow sie z kim zyjesz i czy chcesz by tak pozostalo. Przypuszczam, ze z czasem bedzie gorzej. 

No dokładnie...ja bym od niego uciekała !!! Dla dobra ciebie i dziecka !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazona
7 minut temu, Gość Kiss napisał:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Cytat

 

 

 

 

 

 

Nie masz własnego klucza? Zamyka Cię w domu? To chore. Myślałaś o rozwodzie? Z charakteru typowy Arab. 

Jeśli nie masz klucza, to nie wiem. Do kaloryfera Cie przywiazuje?

Jeśli masz, to bym w ciągu dnia spakowała walizkę, wynajęła hotel na 4 dni i zawiozła walizkę do schowka. Jak wróci i pójdzie do łazienki, szybko bym wyszła, zbiegła ze schodów i zadzwoniła, że ma wziąc 4 dni urlopu na zadanie i zając się dzieckiem, bo nie wyrabiasz.

Mam własny klucz, problem pojawia się kiedy potrzebuję wyjść sama z domu. Dostaje wtedy ultimatum że zostaje zostaje albo biorę malucha ze sobą. Na początku były kłótnie z tego powodu ale teraz odpuściłam bo nie chce kłótni przy dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnić

Autorko spróbuj się wyprowadzić do rodziców na jakiś czas od męża ,weź ze sobą dziecko a potem się z nim poważnie rozmów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaaa
11 minut temu, Gość onazona napisał:

Problem w tym że chciał i chce jeszcze drugie i pieska do kompletu☺ szkoda tylko że pierwszym nie umie się zająć

Powiedz mu że jak się nie zamknie ,,pierwszym” to nie będzie ani kolejnego dziecka ani pieska 😊 i nici z tego związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Czas na rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina ina
3 minuty temu, Gość Gnić napisał:

Autorko spróbuj się wyprowadzić do rodziców na jakiś czas od męża ,weź ze sobą dziecko a potem się z nim poważnie rozmów.

No dokładnie!!!! Niech zobaczy że mu ciebię i dzieciaka brak i zobaczy co to samotność,i że rodzina to skarb i trzeba onią DBAĆ!!!! Dzwoń do rodziny,pakuj walizki i na tydzień wyjazd,odpoczniesz sobie a on przemyśli co robi 🙂 trzymaj się kochana dasz radę,Wałcz o swoje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zajmie się bo...? To jest tak samo twój syn jak i jego. Jeśli nie pracujesz i siedzisz cały czas z dzieckiem i się nim zajmujesz to i tak masz prawo na przynajmniej kilka godzin czasu dla siebie. Dziecko potrafi wykończyć. Psychicznie jak i fizycznie. Może jakby twój mąż został z nim sam na sam to by się dowiedział o co chodzi. 

Musisz z nim o tym pogadać. Jak dalej nic nie poskutkuje to po prostu w weekend jak twój mąż będzie w domu to wyszukuj się i na ostatnie 2 minuty oswiadcz że wychodzisz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ubić
2 minuty temu, Gość Karolina ina napisał:

No dokładnie!!!! Niech zobaczy że mu ciebię i dzieciaka brak i zobaczy co to samotność,i że rodzina to skarb i trzeba onią DBAĆ!!!! Dzwoń do rodziny,pakuj walizki i na tydzień wyjazd,odpoczniesz sobie a on przemyśli co robi 🙂 trzymaj się kochana dasz radę,Wałcz o swoje !!!

Zgadzam się.Opowiedz o wszystkim rodzicom i swojej rodzinie, niech wiedzą jakiego masz męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xox
4 minuty temu, Gość Karolina ina napisał:

No dokładnie!!!! Niech zobaczy że mu ciebię i dzieciaka brak i zobaczy co to samotność,i że rodzina to skarb i trzeba onią DBAĆ!!!! Dzwoń do rodziny,pakuj walizki i na tydzień wyjazd,odpoczniesz sobie a on przemyśli co robi 🙂 trzymaj się kochana dasz radę,Wałcz o swoje !!!

Zgadzam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

I Ty autorko jeszcze odpuszczasz i dajesz na to przyzwolenie?! Kobieto szanuj się i postaw dziada do pionu no co to znaczy, że Ty wyjść nie możesz?! Jakbym wiedziała, że moja koleżanka czy ktokolwiek kogo znam miał tak to od razu bym wyciągnęła z tej chorej sytuacji. Ja mam z mężem dwuletniego syna, ja pracuje 8 godzin, mąż często więcej bo ma swoją działalność ale wraca do domu i nie ma zmiłuj albo razem po zakupy z małym, albo on zostaje a ja jadę, czasami muszę coś załatwić albo najzwyczajniej w świecie idę raz na miesiąc czy dwa do fryzjera i koniec nie ma dyskusji nawet. Jedź do rodziców i pokaż, że nie jesteś na każde skinienie. Ja bym jeszcze mu dała mówić o drugim i psie na dodatek. Pajacyk jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onazona
18 minut temu, Gość Kajak napisał:

Współczyję ci z całego serca !!!! Ja na szczęście nie miałam takiego problemu,mąż wręcz nalegał abym zostawiła mu naszą calineczkę i poszła na ,,miasto” z koleżankami , do kina z jego siostrą,na kawę z mamą... 

Postaw  mu ultimatum,ty kochana też jesteś człowiekiem i potrzebujesz czasu dla siebie!!! Daj mu dziecko,przygotuj wszystko wraz z listą co ma robić (pora karmienia itp) i powiedz że idziesz do XYZ (gdzieś) i wróć za 20min  (ale to tylko wtedy gdy masz 100% pewność że dziecko jest z nim (twoim mężem) bezpieczne i że nie zrobi mu krzywdy!!!! (Tfu tfu/odpukać) 

jak nie to po prostu porozmawiaj z nim jak dorośli ludzie i powiedz że opieka nad dzieckiem spada tylko na ciebie i to ci się nie podoba,spytaj o powód dlaczego nie chce się zajmować WASZYM Dzieckiem... 

Lub na chociaż 5h  wynajmij dobie nianię (lub poproś koleżankę) do popilnowania dziecka i wyjdź gdzieś sama z mężem,na jakąś kolację,do kina,na randkę :) a

co do twego pytania ( czy to dziwne że już czasami mam dość dziecka) - nie to nie dziwne ale... mów wtedy sobie że on (twój kochany synek) bardzo cię kocha i ciebie potrzebuję !!!!

Dziękuję Ci za rady, na pewno postaram się z nich skorzystać.

PS. Masz cudownego męża 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość onazona napisał:

Oki tylko jak on mi oświadcza że nie zostanie z dzieckiem to co ja mam zrobić. Staje przy drzwiach zamyka drzwi, chowa klucz. Normalnie bym się z nim kłóciła ale nie chce się z nim awanturować przy dziecku, o nie mi tylko chodzi

Nie awanturuj się, tylko wzywaj policję w takiej sytuacji, to przestępstwo, przetrzymywanie kogoś wbrew woli. Zagrożone wieloletnim więzieniem, jak policja to wytłumaczy mężowi to raz na zawsze mu się odechce takich cyrkow. 

Po drugie piszesz że Twoja mama i teściowa nie mogą Ci pomóc. 

A Twój tata lub teść nie mogliby przyjechać i odciążyć cię w opiece nad dzieckiem? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnieszka 22

Dziś wieczorem pisz do rodziny,jutro z rana pakuj walizki i wypad... 

14 minut temu, Gość Karolina ina napisał:

No dokładnie!!!! Niech zobaczy że mu ciebię i dzieciaka brak i zobaczy co to samotność,i że rodzina to skarb i trzeba onią DBAĆ!!!! Dzwoń do rodziny,pakuj walizki i na tydzień wyjazd,odpoczniesz sobie a on przemyśli co robi 🙂 trzymaj się kochana dasz radę,Wałcz o swoje !!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×