Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie radzę sobie z toksyczną matką kiedy ponownie u niej zamieszkałam

Polecane posty

Gość gość

Przez kilka lat mieszkałam osobno, później po studiach przez rok u niej, kiedy ciągle mnie próbowała kontrolowac i się kłociłyśmy. Poszłam do pracy do innego miasta, o co miała oczywiście pretensje, ze tak daleko od niej. Wtedy miałam z nią kontakt tylko telefoniczny i było w miarę ok.

Ale musiałam po roku czasu zwolnić się niestety z tamtej pracy z różnych przyczyn.  Wróciłam do domu rodzinnego oczywiście tymaczasowo bo kiedy znajdę nową pracę się stamtąd wynoszę- narazie zyję ze swoich oszczedności, ale w domu wiadomo, ze zawsze taniej.

No i się zaczęło od nowa. Matka ciągle mnie kontroluje, pyta gdzie wychodze, po co, o której wróce, czy załatwiłam wszystko co trzeba, czy złozyłam CV w terminie, choć nigdy terminów nie zawalam itd.

Wymusza na mnie zostawanie w domu i pilnowanie jej zwierząt (psa i kota) bo ona chce pojechac gdzies na kilka dni, a to że ja mam faceta i swoje plany to juz nieważne.

Jak mam z nią wytrzymać przez ten czas, kiedy u niej mieszkam? A własciwie to w naszym wspólnym domu bo formalnie jego połowa jest moja- kiedy mój tata się z nia rozwiódł przepisał na mnie połowę.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chwast

Nic nie zrobisz bo tak to bywa. Ona po prostu nie wyrosła z bycia matka, zatrzymała się na tamtym etapie i tak jej zostało. Musisz z nią gadać i uświadomić żeby przestała matkować bo nie jesteś niepełnosprawna umysłowo. Zwierzęta - no cóż - potrzebują opieki wiec wiesz... niech w tym czasie chłopak przyjeżdża do ciebie. Jak masz kasę i chcesz tam mieszkać to przeremontuj dom tak abyście mieszkały osobno a jak jest to przejściowe to wytrzymaj ale ustał jakieś zasady po prostu postaw granice. To nie jest ani jej ani twoja wina to zastałosci po dawnym życiu , do matki nie dociera ze możesz być dorosła -:). A jak o coś pyta to odpowiedz i po zawodach w końcu na pewno wiesz ze ona cię kocha tylko jest nieżyciowa. Daj czas i wyjaśniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×