The End

(...) W ciemności schodzi moja dusza,

W ciemności toń bezdenną,

Pól Elizejskich już nie widzi,

Zawisła nad Gehenną.

W górze nad losem mojej duszy

Boleje anioł biały,

A tutaj szyki potępieńców

Szyderczo się zaśmiały.

Szydzą z mej duszy potępieńce,

Że cząstka jasnej mocy,

Co rodzi słońca, nie ma władzy,

By złamać berło nocy.

Kasprowicz.

Każdy koniec to nowy początek

to od Ciebie zależy jaki będzie dalszy wątek.

Nie możesz zejść na piekła dno,

bo tam się czai same zło.

Już tam kiedyś po kogoś byłam,

dużo widziałam, wiele przeżyłam.

Domyślam się,że to co cierpi Twoja dusza,

to sam smutek,udręka,wielka katusza.

Nie patrz na ludzi co z Ciebie się śmieją,

patrz na tych,co wesprzeć umieją.

I choć Twa dusza boleje skrycie,

to wciąż przed sobą masz dalsze życie.

Pozdrawiam :))))

Ale okropne częstochowskie rymy. I samO zło, a nie same zło. 

4 minuty temu, Gość w kość napisał:

Ale okropne częstochowskie rymy. I samO zło, a nie same zło. 

buziaki

Śpiewać każdy może...

10 minut temu, Gość w kość napisał:

Ale okropne częstochowskie rymy. I samO zło, a nie same zło. 

 Bujaj się maleńki,

13 minut temu, Gość w kość napisał:

Ale okropne częstochowskie rymy. I samO zło, a nie same zło. 

Czasem rymowanie jest lepsze niż mówienie ludziom proste słowa,bo nie każdy nawet i to zrozumie...:)))

Dziękuję za korektę,wezmę pod uwagę i się poprawię następnym razem.

Pozdrawiam i nie z Częstochowy:)))

A skąd? 

1 minutę temu, Gość w kość napisał:

A skąd? 

Tajemnica dla wybranych...bo pojawiam się i znikam..i nie szukaj mnie:)))

1 minutę temu, Gość Ta ona... napisał:

Tajemnica dla wybranych...bo pojawiam się i znikam..i nie szukaj mnie:)))

Przecież forum to twoje życie...Ty stąd prawie w ogóle nie znikasz...

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Przecież forum to twoje życie...Ty stąd prawie w ogóle nie znikasz...

Płacą mi za podniesienie czytelności ,więc czasem tu bywam ,a czasem wcale przez całe dnie.W końcu musicie coś tu czytać...a ja jestem dopiero gdzieś od maja na kafe.To co wyście czytali jak mnie nie było:))))))))))))))))))))))))?

31 minut temu, Gość Saudade napisał:

Śpiewać każdy może...

Saudades de quem?

Wcale przez kilka dni???

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wcale przez kilka dni???

Wcale..ponoć jestem Ten on..więc pisałam z innej perspektywy wtedy.

(...) Tak wiele jeszcze jest tajemnic
Które tak bardzo chciałbyś poznać
Tak wiele ukrytch pragnień
I nieprzeżytych doznań
... a jeśli przyjdzie jutro
I spełnią się marzenia 
A co ... jeśli już ich nie masz
Czym zapełnisz puste miejsca
Jak ożywisz martwe serce
... a jeśli przyjdzie jutro

   Czy wtedy zapragniesz zobaczyć 
   Całą swoją duszę

Pod zamkniętymi powiekami
Ukryty za kurtyną marzeń
Zanurzasz się w kolejny sen
Gdzie dzieje się co tylko chcesz
... a jeśli przyjdzie jutro
I otworzysz oczy
Czym życie może cię zaskoczyć
Czym zapełnisz puste przestrzenie
Jak ożywisz martwe spojrzenie
... a jeśli przyjdzie jutro

   Czy wtedy zapragniesz zobaczyć
   Całą swoją duszę
 

43 minuty temu, Gość Saudades2 napisał:

Saudades de quem?

Za minionym.

Myślisz, że odpowiedź jest kluczem do zagadki? 

36 minut temu, Gość The End napisał:

(...) Tak wiele jeszcze jest tajemnic
Które tak bardzo chciałbyś poznać
Tak wiele ukrytch pragnień
I nieprzeżytych doznań
... a jeśli przyjdzie jutro
I spełnią się marzenia 
A co ... jeśli już ich nie masz
Czym zapełnisz puste miejsca
Jak ożywisz martwe serce
... a jeśli przyjdzie jutro

   Czy wtedy zapragniesz zobaczyć 
   Całą swoją duszę

Pod zamkniętymi powiekami
Ukryty za kurtyną marzeń
Zanurzasz się w kolejny sen
Gdzie dzieje się co tylko chcesz
... a jeśli przyjdzie jutro
I otworzysz oczy
Czym życie może cię zaskoczyć
Czym zapełnisz puste przestrzenie
Jak ożywisz martwe spojrzenie
... a jeśli przyjdzie jutro

   Czy wtedy zapragniesz zobaczyć
   Całą swoją duszę
 

Wawelski..... hmmm. Jak się masz?

2 minuty temu, Gość Sara napisał:

Wawelski..... hmmm. Jak się masz?

srak, nie interesuj się czym nie trzeba

6 minut temu, Gość Saudade napisał:

Za minionym.

 Myślisz, że odpowiedź jest kluczem do zagadki? 

Não existe nenhum quebra-cabeca. Isso tudo foi  ilusão de  nossas cabeças. 

1 godzinę temu, Gość Ta ona... napisał:

Każdy koniec to nowy początek

to od Ciebie zależy jaki będzie dalszy wątek.

Nie możesz zejść na piekła dno,

bo tam się czai same zło.

Już tam kiedyś po kogoś byłam,

dużo widziałam, wiele przeżyłam.

Domyślam się,że to co cierpi Twoja dusza,

to sam smutek,udręka,wielka katusza.

Nie patrz na ludzi co z Ciebie się śmieją,

patrz na tych,co wesprzeć umieją.

I choć Twa dusza boleje skrycie,

to wciąż przed sobą masz dalsze życie.

 

 

Pozdrawiam :))))

Szczerze, mam nadzieje, że ode mnie zależy następny wątek. Piekło? Ja już tam nie schodze... no chyba że po Ciebie, ale prawdziwe piekło mam w umyśle jak tylko sobie pomyśle, że któregoś dnia usłysze newsa, że zwlekać już i czekać na głąba nie chciałaś i w ramionach fajniejszego wylądowałaś... dalsze życie widze tylko z tobą kadrze   oczywiście osaczać nikogo nie będę, bo liczę że na jagody pójdziemy pod ręke a nie jak na dzikim polowaniu i ściganiu 

...ale jeśli mój umysł spłatał mi figla, to ja nigdy nie ide tam gdzie mnie nie chcą. Szanować wole wszystkich trzeba, a w szczególności tych których sie kocha a nadzieje nadal mam, że to nie przypadek ani wypadek, ani pomyłka tylko zwyczajny cud nad Wisłą 

Pozdrówka.

2 minuty temu, Gość Saudades2 napisał:

Não existe nenhum quebra-cabeca. Isso tudo foi  ilusão de  nossas cabeças. 

Trudności można piętrzyć we wszystkich językach świata. To takie romantyczne. 

Piekło? Ja już tam nie schodze... 

Eu também não. Aquele lugar nos levou ao céu e ao inferno ao mesmo tempo. 

"Każdy koniec to nowy początek" estas palavras estão bem pertas do meu coração. Infelizmente...

Żegnaj, blasku różowy gasnących wieczorów, 
I ty, gwiazdo, co błyszczysz w natchnionym sonecie, 
I ty, serce, co kochasz z własnego wyboru, 
Przez co ci każdy człowiek ojczyzną był w świecie.

Żegnaj zadumo mędrca, co wśród nocy ciemnej 
Pochylałaś się w oknie, gdzie kwitnęły róże, 
I szukałaś w obręczach swej wiedzy tajemnej, 
Jak nam przedłużyć życie o jedną noc dłużej.

Żegnaj, blada melodio minionego wieku, 
Co opiewałaś wolność i miłość narodów, 
I płynąc przez gwar miasta i ciszą ogrodów, 
Szukałaś, niestrudzona, prawdy o człowieku.

Schylamy się nad wami, jak nad pięknościami, 
Które po to wzniesiono, by je strącić potem, 
I po to nazywano chmurą i pieśniami, 
By je zmieszać z cierpieniem i zadeptać z błotem.

Lecz kto się raz potęgą natchnienia napoił, 
A teraz musi liczyć porażki i rany, 
Ten należy do słabych i niepokonanych, 
I więcej się ciemności i ciszy nie boi.

Bo ciemność go nie zdradzi, a cisza wysłucha, 
Pójdą z nim razem ścieżką nieśmiertelnych braci, 
I oddadzą mu kiedyś, gdy minie noc głucha, 
To wszystko, za czym tęsknił, to wszystko, co stracił.

Na horyzoncie nocy szumią czarne drzewa, 
Którym wbito w korzenie ciernie nienawiści, 
Cień umarłych przyjaciół żegna cię i śpiewa 
Głosem cichszym od szeptu zapomnianych liści.

Stanisław Baliński 

20 minut temu, Agnieszkax napisał:

Żegnaj, blasku różowy gasnących wieczorów, 
I ty, gwiazdo, co błyszczysz w natchnionym sonecie, 
I ty, serce, co kochasz z własnego wyboru, 
Przez co ci każdy człowiek ojczyzną był w świecie.

Żegnaj zadumo mędrca, co wśród nocy ciemnej 
Pochylałaś się w oknie, gdzie kwitnęły róże, 
I szukałaś w obręczach swej wiedzy tajemnej, 
Jak nam przedłużyć życie o jedną noc dłużej.

Żegnaj, blada melodio minionego wieku, 
Co opiewałaś wolność i miłość narodów, 
I płynąc przez gwar miasta i ciszą ogrodów, 
Szukałaś, niestrudzona, prawdy o człowieku.

Schylamy się nad wami, jak nad pięknościami, 
Które po to wzniesiono, by je strącić potem, 
I po to nazywano chmurą i pieśniami, 
By je zmieszać z cierpieniem i zadeptać z błotem.

Lecz kto się raz potęgą natchnienia napoił, 
A teraz musi liczyć porażki i rany, 
Ten należy do słabych i niepokonanych, 
I więcej się ciemności i ciszy nie boi.

Bo ciemność go nie zdradzi, a cisza wysłucha, 
Pójdą z nim razem ścieżką nieśmiertelnych braci, 
I oddadzą mu kiedyś, gdy minie noc głucha, 
To wszystko, za czym tęsknił, to wszystko, co stracił.

Na horyzoncie nocy szumią czarne drzewa, 
Którym wbito w korzenie ciernie nienawiści, 
Cień umarłych przyjaciół żegna cię i śpiewa 
Głosem cichszym od szeptu zapomnianych liści.

 

Stanisław Baliński 

Porque você vive me perseguindo? Quem é você?

39 minut temu, Agnieszkax napisał:

Żegnaj, blasku różowy gasnących wieczorów, 
I ty, gwiazdo, co błyszczysz w natchnionym sonecie, 
I ty, serce, co kochasz z własnego wyboru, 
Przez co ci każdy człowiek ojczyzną był w świecie.

Żegnaj zadumo mędrca, co wśród nocy ciemnej 
Pochylałaś się w oknie, gdzie kwitnęły róże, 
I szukałaś w obręczach swej wiedzy tajemnej, 
Jak nam przedłużyć życie o jedną noc dłużej.

Żegnaj, blada melodio minionego wieku, 
Co opiewałaś wolność i miłość narodów, 
I płynąc przez gwar miasta i ciszą ogrodów, 
Szukałaś, niestrudzona, prawdy o człowieku.

Schylamy się nad wami, jak nad pięknościami, 
Które po to wzniesiono, by je strącić potem, 
I po to nazywano chmurą i pieśniami, 
By je zmieszać z cierpieniem i zadeptać z błotem.

Lecz kto się raz potęgą natchnienia napoił, 
A teraz musi liczyć porażki i rany, 
Ten należy do słabych i niepokonanych, 
I więcej się ciemności i ciszy nie boi.

Bo ciemność go nie zdradzi, a cisza wysłucha, 
Pójdą z nim razem ścieżką nieśmiertelnych braci, 
I oddadzą mu kiedyś, gdy minie noc głucha, 
To wszystko, za czym tęsknił, to wszystko, co stracił.

Na horyzoncie nocy szumią czarne drzewa, 
Którym wbito w korzenie ciernie nienawiści, 
Cień umarłych przyjaciół żegna cię i śpiewa 
Głosem cichszym od szeptu zapomnianych liści.

 

Stanisław Baliński 

Kim jesteś? Znamy się? 

Co chcesz od mnie? Proszę powiedz! 

Ja bardzo cierpię...

Nie na dłu­go nam star­czy­ło
Kwia­tów w na­szym, ma­łym skle­pie
Na od­chod­nym, moja miła
Mó­wię Ci
Tak bę­dzie le­piej

Choć za bar­dzo po­lu­bi­łem
Two­ich oczu pło­wą sę­pię
Za­nim na­sze ża­gle zwi­nę
Mó­wię Ci
Tak bę­dzie le­piej

Pew­nie więk­szość do­brych lu­dzi
Mi­łość swą, jak bie­dę, kle­pie
A ja pra­gnę Cię obu­dzić
Mó­wiąc Ci
Tak bę­dzie le­piej

Ja nie mogę, Ty nie mo­żesz
Szu­kać traw­ki w su­chym ste­pie
Cho­ciaż wiem, że bę­dzie go­rzej
Mó­wię Ci
Tak bę­dzie le­piej

2 godziny temu, Gość Ognia napisał:

Kim jesteś? Znamy się? 

Co chcesz od mnie? Proszę powiedz! 

Ja bardzo cierpię...

Tajemnicą! Tajne łamane przez poufne! 

Nie będę zgadywać ale mam propozycję, znalazłam bardzo dobra związania. Spotykamy się osobiście. Co ty na to?

41 minut temu, Gość Ognia napisał:

Nie będę zgadywać ale mam propozycję, znalazłam bardzo dobra związania. Spotykamy się osobiście. Co ty na to?

Spotkamy się, naszykuj się, będzie ostre rypanko rymowanko, na aa, ee uuu, pòjdzie cała paczka gum.