Znieczulica

Nie było między Wami chemii. Jeśli nie czuła podniecenia to nic nie można zrobić skoro on był taki dobry.

Znajdź takiego, który będzie Ciebie kręcił.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie było między Wami chemii. Jeśli nie czuła podniecenia to nic nie można zrobić skoro on był taki dobry.

Znajdź takiego, który będzie Ciebie kręcił.

 

Przeczytaj sobie wszystko jeszcze raz powoli jej podniecenie sięgło zenitu a ona się tego wstydzi przed facetem

Nie zdziwiło by mnie jakby pierwszy raz przeżyła orgazm tak jakoś to wygląda

Wygląda na to że autorka teraz i nas się wstydzi bo gdzieś zniknęła

24 minuty temu, Gość Jola napisał:

Wygląda na to że autorka teraz i nas się wstydzi bo gdzieś zniknęła

Padło zbyt dużo pytań, a odpowiedzi brak 

54 minuty temu, Gość Jola napisał:

Przeczytaj sobie wszystko jeszcze raz powoli jej podniecenie sięgło zenitu a ona się tego wstydzi przed facetem

Można tak powiedzieć nie wiem co teraz

18 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Padło zbyt dużo pytań, a odpowiedzi brak 

idz na czat erotyczny, tam będzie więcej chętnych. Teraz schniesz, nie ma onana, by cię podlać

8 minut temu, Gość Patka napisał:

Można tak powiedzieć nie wiem co teraz

Czego się wstydzisz? Rozmowa i powiedzenie prosto w oczy załatwi wszystko. Po co się męczyć? Szkoda życia na niedomówienia, kiepski seks i brak chemii

3 minuty temu, Niegrzeczna napisał:

Czego się wstydzisz? Rozmowa i powiedzenie prosto w oczy załatwi wszystko. Po co się męczyć? Szkoda życia na niedomówienia, kiepski seks i brak chemii

Nie był kiepski z jego strony raczej z mojej bo nic nie robiłam.

Ja cie rozumiem autorko. Ja zaczęłam współżyć jak miałam 18 lat. W wieku 20 lat przestałam czuć cokolwiek. Nie tylko do mojego chłopaka z którym wtedy byłam, mnie po prostu nic nie podnieca już od 3 lat (teraz mam 23). Nie byłam podniecona od tego czasu. Nie wiem co się stało chyba założe o tym temat może ktoś mi doradzi.

7 minut temu, Gość Patka napisał:

Nie był kiepski z jego strony raczej z mojej bo nic nie robiłam.

Kochana odpowiedz mi teraz na pytanie... Czy miałaś orgazm?

4 minuty temu, Gość Jola napisał:

Kochana odpowiedz mi teraz na pytanie... Czy miałaś orgazm?

Nie wiem

2 minuty temu, Gość Patka napisał:

Nie wiem

Tak właśnie myślałam a ten wasz ostatni seks straszny czy względnie udany

2 minuty temu, Gość Jola napisał:

Tak właśnie myślałam a ten wasz ostatni seks straszny czy względnie udany

Niesamowicie idealny, gdyby nie to że zawiodłam

1 minutę temu, Gość Patka napisał:

Niesamowicie idealny, gdyby nie to że zawiodłam

Dla mnie jest wszystko jasne

Nie zawiodlas a tym bardziej nie masz się czego wstydzić, raczej powinnaś się cieszyć

Jpdl jak można nie wiedzieć czy się ma orgazm

Znawcy od siedmiu boleści. Pewnie że miałaś orgazm. Nie słuchaj tych co ci doradzają zmianę partnera to nonsens! Ale i tak musisz z nim o tym porozmawiać, większość facetów jak nie wie o co chodzi to potem twierdzą że taka kobieta to kloda. Moja koleżanka miała podobnie.

7 minut temu, Gość Kaska napisał:

Znawcy od siedmiu boleści. Pewnie że miałaś orgazm. Nie słuchaj tych co ci doradzają zmianę partnera to nonsens! Ale i tak musisz z nim o tym porozmawiać, większość facetów jak nie wie o co chodzi to potem twierdzą że taka kobieta to kloda. Moja koleżanka miała podobnie.

Znaczy że moja kłoda nie jest kłoda tylko nie rusza się bo ma orgazm? a to jak się ogania mówi że nie chce albo że jest zmęczona wynika z tego że się wstydzi tych orgazmów? Bo gdyby tak było tzn że sypiam z kobietą o umyśle dziecka 3letniego

1 minutę temu, Gość Krzysztof napisał:

Znaczy że moja kłoda nie jest kłoda tylko nie rusza się bo ma orgazm? a to jak się ogania mówi że nie chce albo że jest zmęczona wynika z tego że się wstydzi tych orgazmów? Bo gdyby tak było tzn że sypiam z kobietą o umyśle dziecka 3letniego

Tak się składa że jest wiele takich kobiet, które wstydzą się okazać że jest im dobrze nie wiem z czego to wynika ale tak jest

5 minut temu, Gość Kaska napisał:

Tak się składa że jest wiele takich kobiet, które wstydzą się okazać że jest im dobrze nie wiem z czego to wynika ale tak jest

Moja żona się nie wstydziła. Może i tak jest jak piszesz w niektórych przypadkach. Ale u mnie żona zaczęła gasnąć powoli nawet dotknąć się czasami nie da, a to nie mam nic wspólnego z orgazmem

musiałeś ją czymś bardzo skrzywdzić, obrzydzić, urazić, że się nawet do ciebie nie tuli, nie kocha cię, nie lgnie.

A co do autorki to ona ma wyrzuty że czerpała przyjemność a nie ma pojęcia jaka przyjemność tym dała swojemu mężczyźnie. Widać młodziutka jeszcze.

32 minuty temu, Gość Kaska napisał:

A co do autorki to ona ma wyrzuty że czerpała przyjemność a nie ma pojęcia jaka przyjemność tym dała swojemu mężczyźnie. Widać młodziutka jeszcze.

Nawet nie wie co to orgazm. Trafiła na kiepskiego nauczyciela

8 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Nawet nie wie co to orgazm. Trafiła na kiepskiego nauczyciela

Grzeczna! Nauczyciel nauczycielem,ale najpierw musimy nauczyć się swojego ciała,tego czego chcemy,pragniemy,jakich emocji powinniśmy się wystrzegać,a jakie mają nam towarzyszyć.Nawet najlepszy belfer nie pomoże jak będziemy "oporni na wiedzę" i nie otworzymy się na samych siebie.Nauczyciel może nas naprowadzić i pokierować,ale jak nie damy nic od siebie to cały jego misterny plan pójdzie w pi/zdu.

49 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Nawet nie wie co to orgazm. Trafiła na kiepskiego nauczyciela

Nie wiem czy taki kiepski może i trochę się zapomniał i zatracił, stracił ją z pola widzenia tak czy owak przecież osiągnął efekt dość satysfakcjonujacy

48 minut temu, acordeon napisał:

Grzeczna! Nauczyciel nauczycielem,ale najpierw musimy nauczyć się swojego ciała,tego czego chcemy,pragniemy,jakich emocji powinniśmy się wystrzegać,a jakie mają nam towarzyszyć.Nawet najlepszy belfer nie pomoże jak będziemy "oporni na wiedzę" i nie otworzymy się na samych siebie.Nauczyciel może nas naprowadzić i pokierować,ale jak nie damy nic od siebie to cały jego misterny plan pójdzie w pi/zdu.

To mam powiedzieć dziewczynie że chce loda cZy czekać aż jej się zachce? Jak ja naprowadzić

20 minut temu, Gość Tomek napisał:

To mam powiedzieć dziewczynie że chce loda cZy czekać aż jej się zachce? Jak ja naprowadzić

Człowiek to nie sklep spożywczy w którym dostępny towar możesz kupić o każdej porze w godzinach jego otwarcia.Wszystko zależy od indywidualnej jednostki i relacji między "dawcą" i "biorcą".Na pstryknięcie palcem, bo ja chcę akurat teraz nie da się za każdym razem.