Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kacha

Jestem z chłopakiem 8 lat

Polecane posty

Gość Kacha

Jestem z chłopakiem 8 lat, a nawet nie mieszkamy razem, nie mówiąc o zaręczynach czy ślubie.. Chcę go zostawić, ale szkoda mi tego straconego czasu. Porażka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha

Czy on mnie w ogóle kocha? Po co ze mną jest? Mamy prawie po 30 lat, jestem nieźle wkurzona już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Porozmawiaj z nim, powiedz jakie masz oczekiwania co do związku, jeśli reakcja nie będzie akceptowalna, to go pożegnaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha

Rozmawialiśmy przecież. On ciągle obiecuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Ale co obiecuje? Jeśli nie wywiązał się z konkretnej daty, kopnij go w tyłek. Nie wyobrażam sobie być z kimś tyle lat bez ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Kacha napisał:

Rozmawialiśmy przecież. On ciągle obiecuje.

Jesteś dla niego zalchajdziura i pewnie wygodnie mu z Toba dlatego tkwi w tym związku (pwnie glownie dla regukarnwgo seksu) ale pewnie rozgląda się za inna i jak w końcu znajdzie Ta Jedyna to Ciebie kopnie w d...e a nowej szybko się oświadczył i z nią zamieszka. Zaklad? Takich historii sa tysiące... Jak chcesz otrzezwienia to przeszukaj mu telefon, zobacz z kim pisze na FB, smsy, możesz się z dziwić co tam znajdziesz. Telefon prawdę Ci powie o facecie, on w życiu się nie przyzna do niczego w tzn. ,,szczerej" rozmowie. Sama zrób śledztwo.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To Juz Po ptakach, Tak mu widocznie wygodnie, kazdy z was ma swoje zycie, mieszkacie osobno... 

nidy Tak dlugo nie chodzilam z facetami😊

z moim obecnym mezem, Po pol roku znajomosci wzielismy slub. Oswiadczyl sie Po 3 miesiacach... wiesz Co powiedzial, Ze bal sie mnie stracic.. Jak facet kocha, To zrobi wszystko zeby „usidlic“ partnerke. Nie ludz sie Ze cos mi sie odwidzi. Macie inne priorytety na zycie, on chce Tak zwany Wolny zwiazek, a Ty marzysz o rodzine. Wez To na klate i pogon dziada😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha

To chyba skrzętnie ukrywa, bo nigdy się nie zdarzyło, żebym coś podejrzewała, że mnie zdradza. O to się nie martwię. Bardziej mnie martwi, że mu wygodnie z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

To Juz Po ptakach, Tak mu widocznie wygodnie, kazdy z was ma swoje zycie, mieszkacie osobno... 

nidy Tak dlugo nie chodzilam z facetami😊

z moim obecnym mezem, Po pol roku znajomosci wzielismy slub. Oswiadczyl sie Po 3 miesiacach... wiesz Co powiedzial, Ze bal sie mnie stracic.. Jak facet kocha, To zrobi wszystko zeby „usidlic“ partnerke. Nie ludz sie Ze cos mi sie odwidzi. Macie inne priorytety na zycie, on chce Tak zwany Wolny zwiazek, a Ty marzysz o rodzine. Wez To na klate i pogon dziada😁

Po 3 miesiąch to jednak desperacją ciężką pachnie. Rok, dwa, rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hbb

Trzymaj dziewictwo do ślubu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

z moim obecnym mezem, Po pol roku znajomosci wzielismy slub. Oswiadczyl sie Po 3 miesiacach... wiesz Co powiedzial, Ze bal sie mnie stracic.. Jak facet kocha, To zrobi wszystko zeby „usidlic“ partnerke.

jakkolwiek by to ckliwie nie brzmiało właśnie tak jest

znam kilka przypadków znajomych dość bliskich gdzie po takim bujaniu się po 5-9 lat faceci nagle znajdowali laskę z którą rekordzista wziął ślub po 4 miesiącach

takie zwlekanie, odraczanie, wymówki, niechęć albo deklaracje, że po co papier sratatata nagle się kończa jak nowa panna pasuje w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kacha

Chyba wiem co robić. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frut

30tce nie łatwo znaleźć partnera, bo księżniczka wybrzydza. Chcesz być sama, samotnie tarmosić boberka, nie mieć się do kogo odezwać? W tym wieku mogłabyś mieć już 3000 dodatku na 6tkę dzieci. Ile aktualnie zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1984
44 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Po 3 miesiąch to jednak desperacją ciężką pachnie. Rok, dwa, rozumiem

Może ktoś mu już kiedyś odbił dziewczynę, więc facet rym razem spieszył się ze ślubem gdyż miał lęk przed utratą kolejnej dziewczyny. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmolada

Mieszkanie razem, tak, czemu nie. Slub - nie jest do niczego potrzebny. Jezeli po 8 latach nie mieszkanie razem, musicie miec inne priorytety. On woli pewnie byc takim wolnym strzelcem. Jezeli to wam odpowiada i zyje sie wam dobrze po co chcecie razem mieszkac. Masz przynajmniej spokuj w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
47 minut temu, Gość gość napisał:

jakkolwiek by to ckliwie nie brzmiało właśnie tak jest

znam kilka przypadków znajomych dość bliskich gdzie po takim bujaniu się po 5-9 lat faceci nagle znajdowali laskę z którą rekordzista wziął ślub po 4 miesiącach

takie zwlekanie, odraczanie, wymówki, niechęć albo deklaracje, że po co papier sratatata nagle się kończa jak nowa panna pasuje w 100%

Dokładnie, takich przypadków jest mnóstwo. Autorka nie jest Ta Jedyna dla niego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asia

A co z rodzicami, co oni na to wszystko mowia? Probowalas porozmawiac z jego matka czy ojcem zeby ich wyczuc. Ja bym takiego zostawila. Prawde ci pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.

Ja zaczelam swoj pierwszy powazny zwiazek w wieku 20lat, pierwszy partner seksualny. Bylismy razem 8lat, po roku znajomosci zamieszkalismy razem. Potem rutyna, rachunki, praca itd i tak czas mijal. Po 5latach zaczelam sie zastanawiac czy jestem dla niego ta jedyna. Wiedzialam, ze chce dzieci, slubu, kiedys tam. Kiedy zaczelam dobiegac 30stki ocknelam sie. Zylismy jak wieczni studenci, z dnia na dzien, a kiedys sie zobaczy. Kiedys majac 25lat gadalam ze znajomym o relacjach damsko meskich i stwierdzil, ze gdy facet do 5ciu lat jeszcze sie nie zadeklarowal to nic z tego nie bedzie. Nie mowil o moim zwiazku, a pozulam sie troche wkurzona. Jednak mial racje, z czasem czulam, ze jestem kolejna dziewczyna, jak kazda poprzednia, nic wiecej. Mogl sie oswiadczyc, tyle. Slub sie musial byc zaraz, nawet za kilka lat. Zyl tak sobie wygodnie, a mi bylo glupio zapytac, ej a my sie kiedys chociaz zareczymy?Wiem, ze wtedy zrobilby to DLA MNIE, a nie bo chcialby sam. Strata czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Kiss napisał:

Po 3 miesiąch to jednak desperacją ciężką pachnie. Rok, dwa, rozumiem

Mojej znajomej po miesiącu się oświadczył odkąd zostali parą, ale tak z widzenia to znali się trochę dłużej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jesteś dla niego zalchajdziura i pewnie wygodnie mu z Toba dlatego tkwi w tym związku (pwnie glownie dla regukarnwgo seksu) ale pewnie rozgląda się za inna i jak w końcu znajdzie Ta Jedyna to Ciebie kopnie w d...e a nowej szybko się oświadczył i z nią zamieszka. Zaklad? Takich historii sa tysiące... Jak chcesz otrzezwienia to przeszukaj mu telefon, zobacz z kim pisze na FB, smsy, możesz się z dziwić co tam znajdziesz. Telefon prawdę Ci powie o facecie, on w życiu się nie przyzna do niczego w tzn. ,,szczerej" rozmowie. Sama zrób śledztwo.  

Brednie. Po prostu większość facetów nie chce się teraz żenić, do niczego nie jest im to potrzebne. To kobiety mają z tymi ślubami nawalone w głowach i próbują do nich zmuszać facetów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

To Juz Po ptakach, Tak mu widocznie wygodnie, kazdy z was ma swoje zycie, mieszkacie osobno... 

nidy Tak dlugo nie chodzilam z facetami😊

z moim obecnym mezem, Po pol roku znajomosci wzielismy slub. Oswiadczyl sie Po 3 miesiacach... wiesz Co powiedzial, Ze bal sie mnie stracic.. Jak facet kocha, To zrobi wszystko zeby „usidlic“ partnerke. Nie ludz sie Ze cos mi sie odwidzi. Macie inne priorytety na zycie, on chce Tak zwany Wolny zwiazek, a Ty marzysz o rodzine. Wez To na klate i pogon dziada😁

głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Hbb napisał:

Trzymaj dziewictwo do ślubu!

nie każdy jest aseksualny tak jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

jakkolwiek by to ckliwie nie brzmiało właśnie tak jest

znam kilka przypadków znajomych dość bliskich gdzie po takim bujaniu się po 5-9 lat faceci nagle znajdowali laskę z którą rekordzista wziął ślub po 4 miesiącach

takie zwlekanie, odraczanie, wymówki, niechęć albo deklaracje, że po co papier sratatata nagle się kończa jak nowa panna pasuje w 100%

twój facet to zwykły desperat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
59 minut temu, Gość Hmm. napisał:

Ja zaczelam swoj pierwszy powazny zwiazek w wieku 20lat, pierwszy partner seksualny. Bylismy razem 8lat, po roku znajomosci zamieszkalismy razem. Potem rutyna, rachunki, praca itd i tak czas mijal. Po 5latach zaczelam sie zastanawiac czy jestem dla niego ta jedyna. Wiedzialam, ze chce dzieci, slubu, kiedys tam. Kiedy zaczelam dobiegac 30stki ocknelam sie. Zylismy jak wieczni studenci, z dnia na dzien, a kiedys sie zobaczy. Kiedys majac 25lat gadalam ze znajomym o relacjach damsko meskich i stwierdzil, ze gdy facet do 5ciu lat jeszcze sie nie zadeklarowal to nic z tego nie bedzie. Nie mowil o moim zwiazku, a pozulam sie troche wkurzona. Jednak mial racje, z czasem czulam, ze jestem kolejna dziewczyna, jak kazda poprzednia, nic wiecej. Mogl sie oswiadczyc, tyle. Slub sie musial byc zaraz, nawet za kilka lat. Zyl tak sobie wygodnie, a mi bylo glupio zapytac, ej a my sie kiedys chociaz zareczymy?Wiem, ze wtedy zrobilby to DLA MNIE, a nie bo chcialby sam. Strata czasu.

Skąd to roszczeniowe wyobrażenie u kobiet, że facet ma robić dokładnie tak, jak paniusia by chciała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Singiel

Przykro mi... Nie wiem, ale ja gdybym był kobietą, to jeśli facet do 3 lat by mi się nie oświadczył to chyba miałbym duże wątpliwości czy mu na mnie zależy...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Singiel napisał:

Przykro mi... Nie wiem, ale ja gdybym był kobietą, to jeśli facet do 3 lat by mi się nie oświadczył to chyba miałbym duże wątpliwości czy mu na mnie zależy...

 

możesz lala nie udawać faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość 1984 napisał:

Może ktoś mu już kiedyś odbił dziewczynę, więc facet rym razem spieszył się ze ślubem gdyż miał lęk przed utratą kolejnej dziewczyny. 

 

W sumie chyba napisałaś prawdę, dziewczyna go zostawiła po 2 latach, a za miał prawie 30 to chciał się ustatkować..jesteśmy razem 10 lat i nie żałuje, ze tak szybko wzięliśmy ślub a on raczej desperatem nie był😂 po prostu ja miałam powodzenie u facetów i się bal mnie stracić.

takze dziewczyno zadzieraj kiece i zwiewaj od mamisynka😂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekhm
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Skąd to roszczeniowe wyobrażenie u kobiet, że facet ma robić dokładnie tak, jak paniusia by chciała?

Ma robic jak na faceta przystalo, dobil 33lat, zwiazek trwal 8lat. Nie bylo nacisku na slub, ale nie chcialam byc kolejna jego dziewczyna, zareczyny to norma. Dzis jest sam, nadal, bo totalnie buja w oblokach, a w tym wieku powinno sie juz wiedziec czego sie chce. Dla Ciebie ogarniecie sie to roszczenia, dlatego nawet nie rozumiesz o czym tu mowa. Chciales zablysnac, a nawet nie zaiskrzyles. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Ekhm napisał:

Ma robic jak na faceta przystalo, dobil 33lat, zwiazek trwal 8lat. Nie bylo nacisku na slub, ale nie chcialam byc kolejna jego dziewczyna, zareczyny to norma. Dzis jest sam, nadal, bo totalnie buja w oblokach, a w tym wieku powinno sie juz wiedziec czego sie chce. Dla Ciebie ogarniecie sie to roszczenia, dlatego nawet nie rozumiesz o czym tu mowa. Chciales zablysnac, a nawet nie zaiskrzyles. 

Prostackie myślenie, że "ogarnięcie się" to spełnianie życzeń różnej maści kret ynek, które nie potrafią wyjść ze swojego ciasnego myślenia i zrozumieć, że ślub czy zaręczyny większości facetów nie interesuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama prawda

Ślub ich nie interesuje ale życie z kobieta jak z żoną  I korzystanie ze wszystkich przywilejów żonatego faceta bardzo ich interesuje!

Trąci to straszna hipokryzją!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×