Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pendulum

czy waszym zdaniem osoba kupująca głównie rzeczy z widocznym logo dobrych marek leczy jakieś kompleksy, kiedyś była biedna?

Polecane posty

Gość gosc

Pewnie autor ma racje, ale ja sie zastanawiam najbardziej nad jednym, dlaczego te znane marki tak czesto jak robia odziez, to na niej np. na całych plecach ogromny napis ADIDAS, itp? Oni juz sobie zadja sprawe, ze ludzie to kupuja dla szpanu, i to daja, zeby kazdy dojrzał, nawet niedowidzacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość gosc napisał:

Pewnie autor ma racje, ale ja sie zastanawiam najbardziej nad jednym, dlaczego te znane marki tak czesto jak robia odziez, to na niej np. na całych plecach ogromny napis ADIDAS, itp? Oni juz sobie zadja sprawe, ze ludzie to kupuja dla szpanu, i to daja, zeby kazdy dojrzał, nawet niedowidzacy?

😄 chyba tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SIMON
5 godzin temu, Gość gosc napisał:

Pewnie autor ma racje, ale ja sie zastanawiam najbardziej nad jednym, dlaczego te znane marki tak czesto jak robia odziez, to na niej np. na całych plecach ogromny napis ADIDAS, itp? Oni juz sobie zadja sprawe, ze ludzie to kupuja dla szpanu, i to daja, zeby kazdy dojrzał, nawet niedowidzacy?

Nie o to w tym chodzi. 🤦🏼‍♀️ Dla firm jak Adidas itp., to jest cos jak wzor na ich ciuchach, taka tam dekoracja, nie zadne tam ‚czy aby na pewno widac co mam na sobie, po drugiej stronie ulicy’ i raczej tak to powinnismy traktowac. Generalnie cale to napalanie sie na szydere z ludzi, ktorzy lubia wystroic sie w duze logo, jest cokolwiek zalosne i IMO wynika z pewnoscia z jakiejs chorej zazdrosci, zawisci i temu podobnych wypaczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jghh

Mówicie o markach, a ja mam przed oczami taki obraz: lotnisko i dwie arabskie rodzinki, ubrani w kazde możliwe logo. Nie mam pojecia czy originalne, ale kilkuletnie dziecko z plecakiem chanel wyglądało zabawnie. To było tak kiczowate, że chciało mi się śmiać. Poza tym tatusiowie nosili nakrycia głowy, które podobno świadczą o skromności. Także tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość1212

moi zdaniem, osoba ktora zaklada az tak glupi temat  już naprawdę nie ma nic ciekawszego do roboty jak interesowanie co w czym chodzi ubrany, kto co je i kto z kim spi. Wiem, wiem moglam nie wchodzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość ... napisał:

Marka to przede wszystkim jakość. Te wielkie znaczki o których tyle mowicie to przewaznie podrobki 😉 ja lubie miec markowe ciuchy bo sama czuje sie w nich dobrze i nie bije ludzi po  oczach bo często nikt nie rozpoznaje marki 🙂 nie mówię o tych waszych armanich, Hugo Bossach czy pumie  hehe 😉 

Wiem, że jeśli kupię kurtkę zimową za ok 2500 zł to będzie mi służyła o ho ho I jeszcze. Moja ma już 5 lat, co prawda w międzyczasie kupiłam 2 nowe ale ta jest w stanie idealnym.,  zachowała wodoodporność mimo pran itp. Jest klasyczna I uniwersalna, modna w każdym sezonie. Super sie w niej czuje bo wirm, ze ze wzgledu na material z jakiego jest wykonana wygląda na solidna i "na bogato" a jest bardzo klasyczna. Znaczek też mały prawie niewidoczny ale każdy widzi , że kurteczka z tych dkbrych. Bo jakosci nie da sie oszukac. I to w tym lubie.

Wydać 2500 na kurtkę.. Masakra. Ile bym nie zarabiała, tyle bym nie dała. A mam możliwość. Rozumiem tak do 1000 zł. Ale więcej to już zboczenie które trzeba leczyć. 

Poza tym temat jest o dużych logo które aż biją po oczach a ty piszesz nie na temat, jak 90 procent kur tu obecnych. I nieważne czy kur biurowych czy domowych 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość SIMON napisał:

Nie o to w tym chodzi. 🤦🏼‍♀️ Dla firm jak Adidas itp., to jest cos jak wzor na ich ciuchach, taka tam dekoracja, nie zadne tam ‚czy aby na pewno widac co mam na sobie, po drugiej stronie ulicy’ i raczej tak to powinnismy traktowac. Generalnie cale to napalanie sie na szydere z ludzi, ktorzy lubia wystroic sie w duze logo, jest cokolwiek zalosne i IMO wynika z pewnoscia z jakiejs chorej zazdrosci, zawisci i temu podobnych wypaczen

No i właśnie po to nosisz te oczoyebbne marki żeby Ci "zazdrościć. Na bank ci zazdroszczą skoro to krytykują. Na bank. Haha. Masz bardzo prosty umysł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Nenesh napisał:

W każdym razie, bardziej zastanawiałabym się nad osobami, które rozpatrują innych pod takim kątem. Zawsze można nad sobą popracować i postarać się wspiąć na pożądany poziom, zamiast diagnozować tych, którzy go już ewentualnie osiągnęli (zaznaczę, to nie przytyk w stronę Autorki, tylko przemyślenie końcowe).

Dokładnie! niektórzy czujący się gorsi jak autorka wątku doklepali kompleksy ludziom noszącym markowe rzeczy, a sami są wyraźnie zazdrośni o status i zakompleksieni na maksa. Widać po tym jak zaatakowali nenesh, uderz w stół :) Część markowych ubrań posiada widoczne logo i wyobraźcie sobie że nie zwraca się na to uwagi tylko kupuje bo ubranie odpowiada. Na logo patrzą tylko ci których nie stać i plują jadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Gość pendulum napisał:

[...] Poza tym tak się napociłaś i naprodukowałaś i wszystko na nic, bo biedna nie zauważyłaś że już na początku mojego postu widnieje informacja, że my mamy dokładnie taki sam status społeczny jak osoby, które opisałam. [...] no właśnie nie w punkt, a ni w pięść, ni w oko. rzuciła centralnie aluzję w moim kierunku, nawet krowa by zauważyła i zrozumiała, ale ona się wypiera. Skoro ja analizuję zachowanie tych ludzi, ich lansiarstwo, to skoro ona napisała "może warto sie przyjrzeć sobie i nie jest to przytyk w stronę autorki" to w czyją stronę to przytyk? Kolejna pani nikt, która próbuje zabłysnąć na kafeterii, tyle, że trafiła na kogoś przebieglejszego od siebie kto nie łyknie jak pelikan standardowego tekstu manipulatorów "ja mówię ogolnie". nie, nie mówisz ogólnie  i lepiej nie udawaj bo śmieszna jesteś. I sama się sobie przyjrzyj, bo jest czemu.

Należy się nauczyć czytać ze zrozumieniem. Wytłuszczone fragmenty w Twoim cytacie mają swój sens, przeanalizuj go raz jeszcze. Mój przekaz był dyplomatyczny i nie musiał dotyczyć Ciebie, ale innych osób skupiających się na stanie posiadania innych ludzi (zawsze warto w pierwszej kolejności przyjrzeć się sobie). Skoro jednak tak Cię to zbulwersowało, dobrowolnie zaliczyłaś się do grupy przeze mnie opisanej. Nie zrzucaj na mnie odpowiedzialności za własne frustracje i kompleksy, skutkiem których niesłusznie poczułaś się atakowana. Na marginesie, kultura dyskusji nisko się kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 godzin temu, Gość gosc napisał:

Pewnie autor ma racje, ale ja sie zastanawiam najbardziej nad jednym, dlaczego te znane marki tak czesto jak robia odziez, to na niej np. na całych plecach ogromny napis ADIDAS, itp? Oni juz sobie zadja sprawe, ze ludzie to kupuja dla szpanu, i to daja, zeby kazdy dojrzał, nawet niedowidzacy?

Ja się zastanawiam, czemu ona napisała, że to są "dobre marki"? Drogie - tak, dobre - nie, bo stosunek jakości do ceny jest najczęściej żenujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 godzin temu, Gość gosc napisał:

Pewnie autor ma racje, ale ja sie zastanawiam najbardziej nad jednym, dlaczego te znane marki tak czesto jak robia odziez, to na niej np. na całych plecach ogromny napis ADIDAS, itp? Oni juz sobie zadja sprawe, ze ludzie to kupuja dla szpanu, i to daja, zeby kazdy dojrzał, nawet niedowidzacy? 

A ja kupuję produkty z logami, bo takie sprzedają firmy którym ufam. Większej wagi do tego nie przywiązuję i jakby ktoś do mnie podszedł i zaczął dzielić się swoimi pomysłami dlaczego kupiłam taki czy inny produkt to chyba bym go zabiła śmiechem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blessya

myślę, że to po prostu kwestia gustu, tego co się lubi.

 

Osobiście ubieram się zupełnie inaczej niż mąż (lubię gładkie, stonowane kolory, a ślubny printy, mocne barwy, wesołe zestawienia). I nie ma to nic wspólnego z kasą, bo oboje mamy jej tyle samo (obecnie naprawdę sporo).  I nie ma to nic wspólnego z pochodzeniem, bo oboje pochodzimy z biednych rodzin i kiedyś nie mieliśmy na najtańsze  jeansy.

 

Po prostu mamy inny gust, lubimy inne filmy, inną sztukę, inne rasy psów, jeździmy skrajnie innymi samochodami.

 

A Ty autorko ( jeśli się zastanawiasz nad tym czy Twoi znajomi czasem nie zaznaczają w sposób zbyt oscentacyjny swojego statusu) poczytaj sobie co psychologia mówi o projekcji (czyli takim mechanizmie obronnym który działa tak, że przypisuje się innym własnych niepożądanych, często negatywnych uczuć).

 

bless ya

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

A ja kupuję produkty z logami, bo takie sprzedają firmy którym ufam. Większej wagi do tego nie przywiązuję i jakby ktoś do mnie podszedł i zaczął dzielić się swoimi pomysłami dlaczego kupiłam taki czy inny produkt to chyba bym go zabiła śmiechem.

A ja się nacięłam równo na paru produktach firm "z logami", więc dla mnie logo nie jest gwarancją niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Duże widoczne metki, imiona dla dzieci typu Waneska, Brajanek i BMW (nie ważne jaki rocznik) to typowe dla ludzi z biednych domów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gość napisał:

A ja się nacięłam równo na paru produktach firm "z logami", więc dla mnie logo nie jest gwarancją niczego. 

Ale ja nie przywiązuję wagi do loga tylko do firmy i u mnie taki sposób zakupów się sprawdza. Szczytem takiego sposobu myślenia jest mój facet, który ma już trzecią taką samą parę butów (z logiem) - jak mu się jedna zniszczy to kupuje kolejną. Czy kupuje ze względu na logo? Nie. Kupuje dlatego, że to sprawdzony produkt. Jakby poczytał komentarze, że ktoś go tutaj uważa zakompleksionego, nowobogackiego szpanera to by się mocno zdziwił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
50 minut temu, Gość gość napisał:

Ja się zastanawiam, czemu ona napisała, że to są "dobre marki"? Drogie - tak, dobre - nie, bo stosunek jakości do ceny jest najczęściej żenujący.

Wlasnie roznie to bywa.  Moze to jest smieszne, ale ja najpierw dobrze opatrze i dotkne produktow nie patrzac na logo.  Nieraz okaze sie, ze dobrej jakosci jest jakas firmowka, ale czesto okazuje sie, ze jakas nieznana metka zrobiona gdzies na Bialorusi okaze sie dobrej jakosci i nosze latami.  Mam tam jakies pojedyncze sztuki, ktore mozna rozpoznac, ze drogie firmowki poniewaz lubie nieraz tak tez sie ubrac, ale nie dla szpanu.  Natomiast wsrod Polakow rzeczywiscie noszenie markowych ciuchow tak zeby bylo widac jest oznaka czegos.  Kilka mesiecy temu jakas z zagranicy wypowiadala sie, ze ona musi miec buty adidasa, torebke czegos, a dzieci jeszcze cos jak jedzie do siebie na wies.  Nie wydaje mi sie, ze chodzi specyficznie o przynalezenie do takiej czy innej grupy (do strefy inteligencji tym napewno nie wejda), ale jest to najprostszy i jedyny sposob w jaki moga pokazac, ze odniesli (w ich umyslach) sukces w zyciu.  Mozna porownac do ludzi, ktorzy przezyli wojne i glodowali, a potem chomikowali jedzenia i jak przyjmowali gosci to stoly sie uginaly.  Ludzie ktorzy w biedzie wychowani tak sobie odbijaja.  Ubieranie sie w imiona innych ludzi lub wielkie logo non stop jest dosyc obciachowe, ale nikogo tym nie krzywdza (przynajmniej w bliskim otoczeniu, nie mowimy o tych dzieciach pracujacych w fabrykow, ktore to szyja).  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaddzdz
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Pewnie autor ma racje, ale ja sie zastanawiam najbardziej nad jednym, dlaczego te znane marki tak czesto jak robia odziez, to na niej np. na całych plecach ogromny napis ADIDAS, itp?

Dlatego ze wlasnie te "marki" celuja w pewien typ klientow opisanych powyzej. I takie logo na cale plecy to dla nich darmow reklama 😉 ... lepiej : klienci jeszcze z to placa 😄 

Niektorym firmom wogole nie zalezy na tym aby ich produkty byly rozpoznawalne i trafily do nieodpowiedniej grupy spolecznej, maja swoich lientow i to im wystarczy. Zdarzylo sie kilka razy ze  niektore wielkie marki (ubrania, bielizna, bagaze, bizuteria...) wypuszczaly specjalne kolekcje dla sieciowek... szybko sie z tego wycofywaly, bo ich historyczni klienci odchodzili bo nie maja ochoty "dzielic sie" marka z plebsem 😉 😄 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36 minut temu, Gość gość napisał:

Ale ja nie przywiązuję wagi do loga tylko do firmy i u mnie taki sposób zakupów się sprawdza. Szczytem takiego sposobu myślenia jest mój facet, który ma już trzecią taką samą parę butów (z logiem) - jak mu się jedna zniszczy to kupuje kolejną. Czy kupuje ze względu na logo? Nie. Kupuje dlatego, że to sprawdzony produkt. Jakby poczytał komentarze, że ktoś go tutaj uważa zakompleksionego, nowobogackiego szpanera to by się mocno zdziwił.

No widzisz, a u mnie się nie sprawdził w ogóle. Miałam np. świetne buty do biegania marki X, byłam z nich super zadowolona i jak się znosiły kupilam inny model (poprzedniego już nie produkowano) tej samej marki, cena nawet wyższa. Te drugie nie wytrzymały nawet połowy tego, co poprzednie przy identycznym użytkowaniu. Inny przykład: skórzany portfel luksusowej marki, z której mam też torebkę. Torebka świetna, świetnie się "starzeje". Portfel po dosyć krótkim użytkowaniu zaczął się przecierać na rogach. Dużo lepiej sprawował mi się poprzedni, kompletny noname kupiony w małej manufakturze skórzanej. Takich przykładów mam jeszcze kilka, od bielizny po kosmetyki. I nauczyłam się na nich dobitnie, że marka wcale nie jest gwarantem jakości...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Kazdy nosi to co lubi,skoro poruszasz ten temat to sama masz problem z akceptaja innych takimi jacy sa

Poza tym o gustach sie nie dyskutuje..

Moze warto popracowac nad soba i swoimi przekonaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda

,

Nie wiem czego to kwestia, ja w dziecinstwie i mlodosci nigdy nie mialam oryginalnych ubran, nie mielismy w domu biedy ale i bogaci nie bylismy, ale wydaje mi sie ze kiedys byly inne czasy, bylam pierwszym rocznikiem ktory poszedl do gimnazjum(86) i naprawde nie przypominam sobie by ktos sie z kogos smial ze ma trampki z bazaru, czy plecak niefirmowy,wiec nikt nie m8al poczucia ze jest gorszy czy lepszy, dzis mam 33 lata i tez nie mam poczucia ze musze miec markowe wielkie logo na koszulce, kupuje zarowno markowe jak i z tanszych sklepow i logo wybieram zawsze male bo duze mi sie nie podobaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 minut temu, Gość gość napisał:

No widzisz, a u mnie się nie sprawdził w ogóle. Miałam np. świetne buty do biegania marki X, byłam z nich super zadowolona i jak się znosiły kupilam inny model (poprzedniego już nie produkowano) tej samej marki, cena nawet wyższa. Te drugie nie wytrzymały nawet połowy tego, co poprzednie przy identycznym użytkowaniu. Inny przykład: skórzany portfel luksusowej marki, z której mam też torebkę. Torebka świetna, świetnie się "starzeje". Portfel po dosyć krótkim użytkowaniu zaczął się przecierać na rogach. Dużo lepiej sprawował mi się poprzedni, kompletny noname kupiony w małej manufakturze skórzanej. Takich przykładów mam jeszcze kilka, od bielizny po kosmetyki. I nauczyłam się na nich dobitnie, że marka wcale nie jest gwarantem jakości...

 

Trochę współczuję, bo u mnie (i u mojego partnera) taka metoda działa i nie mamy problemu z nietrafionymi zakupami. Dzięki temu oszczędzam nie tylko czas i pieniądze. Mam nadzieję, że uda Ci się wypracować metody zakupów, które w przyszłości pozwolą uniknąć takich wpadek 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kompleksy

Takie osoby są bardzo zakompleksione. Myśla, że pieniędzmi nadrobić braki. Wygląda to tandetnie o tanio. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, simsyoli napisał:

Duże widoczne metki, imiona dla dzieci typu Waneska, Brajanek i BMW (nie ważne jaki rocznik) to typowe dla ludzi z biednych domów. 

To akurat prawda,!!

Jesli chodzi o BMW to rowniez typowe dla kretaczy, agresorow, chamow, mega oszustow i najbardziej podlych kierowcow  jw 90%poniewaz  zdarzaja sie wyjatki ale naprawde male wyjatki .  Cos w tym jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 godzin temu, Gość Joginka 83 napisał:

Ja mam średni status społeczny. Gdy byłam mała, w rodzinie raczej nam się nie przelewało, rodzice nie spełniali wszystkich naszych zachcianek, choć było nas stać na wakacje i różne podstawowe sprawy. Obecnie w wieku 35 lat stać mnie w zasadzie na wszystko czego potrzebuję, ale bez luksusów. Nie lubię nosić ciuchów na których rzuca się w oczy logo, bo wydaje mi się to słabe, prymitywne i płytkie. Jednak moja siostra, która dorobiła się w życiu więcej niż ja, lubuje się w markowych ubraniach z wyższej półki. Myślę, że jest to ciekawe zagadnienie, choć rozwiązanie tej kwestii nie wydaje się takie oczywiste. Zgodzę się z Nenesh w tym sensie, że warto się przyjrzeć sobie, skąd w ogóle pojawiło się to pytanie, ale to tylko dlatego, że w ogóle warto przyglądać się sobie. Mnie też jakiś czas temu bardzo ciekawił ten temat, ale doszłam do wniosku że nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ludzie są bardzo różni i na kształtowanie ich charakterów i upodobań wpływa mnóstwo czynników. Z pewnością jednak zgodzę się z autorką tematu - również wypowiedź Nenesh odebrałam jako ewidentny przytyk. No nie dało się tego nie odczuć 😄

brzmi jak ja i jedna z moich kuzynek:D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Wydać 2500 na kurtkę.. Masakra. Ile bym nie zarabiała, tyle bym nie dała. A mam możliwość. Rozumiem tak do 1000 zł. Ale więcej to już zboczenie które trzeba leczyć. 

Poza tym temat jest o dużych logo które aż biją po oczach a ty piszesz nie na temat, jak 90 procent kur tu obecnych. I nieważne czy kur biurowych czy domowych 

No, każdy wydaje tyle ile ma 🙂 dla mnie to nie jest cena nie do przeskoczenia 🙂 twoja zazdrość tez jest nie w temacie. Ogólnie autorka też aż kipi zazdrością. Żyj ie swoim życiem i tyle 🙂 moje dzieciaki tez chodza w dobrych ciuchach. Po prostu to lubimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość Gość1212 napisał:

moi zdaniem, osoba ktora zaklada az tak glupi temat  już naprawdę nie ma nic ciekawszego do roboty jak interesowanie co w czym chodzi ubrany, kto co je i kto z kim spi. Wiem, wiem moglam nie wchodzić. 

Takie osoby zakładają takie tematy bo tak na prawdę maj ból dupy i muszą upewnić się w tym że to ich styl życia jest tym właściwym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Wydać 2500 na kurtkę.. Masakra. Ile bym nie zarabiała, tyle bym nie dała. A mam możliwość. Rozumiem tak do 1000 zł. Ale więcej to już zboczenie które trzeba leczyć. 

Poza tym temat jest o dużych logo które aż biją po oczach a ty piszesz nie na temat, jak 90 procent kur tu obecnych. I nieważne czy kur biurowych czy domowych 

Ty też piszesz nie na temat więc się i do tych kur tak samo zaliczasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
57 minut temu, Gość Gość napisał:

Takie osoby zakładają takie tematy bo tak na prawdę maj ból dupy i muszą upewnić się w tym że to ich styl życia jest tym właściwym. 

No właśnie dla mnie to jest temat z zawartą już tezą. Ot żeby niektórzy mogli sobie puścić ciśnienie pisząc o brajankach, bmw i widocznych logach.  Raczej nikt nie jest tak upośledzony społecznie żeby pytać czemu niektórzy oklejają się od góry do dołu nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×