Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

tradycyjny model rodziny

Polecane posty

Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Tam nie trzeba podpisu, aby się połapać... Ja pisałam za siebie, a ta, którą cytujesz wypowiedziała się za mnie. 

A mi nie chce się niczego łapać 😛.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Rescator555 napisał:

A mi nie chce się niczego łapać 😛.

Przepraszam, pomyliłam się, tam nie trzeba niczego łapać, wystarczą podstawy czytania... Zacytowałeś osobę, która napisała "oczywiście, że dostanie..." czepiając się mnie, moja odpowiedź była tuż pod tym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

No i widać, że deb.il znowu nie ma pojęcia o czym blable. Znajome mojej mamy - salowe- mają 1600 emerytury.  Tak, na pewno, 5 tys to 1,5 tys emerytury 😄  😄😄  Kur.wa, co za .... Ale chyba tu już nikt powaznie nie trakuje jego farmazonienia.

No i widać, że krety/nka nie ma pojęcia o temacie, a pyskuje. Salowe mają takie emerytury, bo pracowały w starym systemie, przed 1998rokiem. Został im naliczony kapitał początkowy, według starych, dużo korzystniejszych zasad. Ale te, które pracują już pod nowym systemem dostaną dużo mniej. Jak trzeba być ograniczonym i tępym, żeby tego nie rozumieć? Na jakim świecie żyje coś takiego, że nie ma podstawowej wiedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Przepraszam, pomyliłam się, tam nie trzeba niczego łapać, wystarczą podstawy czytania... Zacytowałeś osobę, która napisała "oczywiście, że dostanie..." czepiając się mnie, moja odpowiedź była tuż pod tym. 

Tak, podstawy pisania wystarcza, żeby się podpisać. W ostateczności możesz nawet krzyżykami, jak robili to analfabeci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Rescator555 Ty inwestujesz w emerytalne składki żony te dobrowolne 620x10x12? 

Tak, inwestowałem. Uważam, że warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Rescator555 napisał:

Tak, podstawy pisania wystarcza, żeby się podpisać. W ostateczności możesz nawet krzyżykami, jak robili to analfabeci.

Jaki wrażliwy, ktoś zwróci uwagę i już zwala winę na tę osobę. Wystarczyło przeczytać więcej i gwarantuję, że nawet przedszkolak potrafiłby odróżnić, że to 2 różne wypowiedzi, chociażby dlatego, że na inny temat. Normalnie czary jakieś! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pierwsze słyszę, że studia liczą się jako lata składkowe do emerytury. Do urlopu tak, ale do emerytury? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Rescator555 napisał: Tak, inwestowałem. Uważam, że warto. X to taki zakład jak z ubezpieczycielem jak zejdziesz wcześniej niż żona to dwóch nie wypłacą czyli pieniądze w błoto 😱 nie lepiej byłoby inwestować w swoją 😏 wtedy całe życie to ty decydujesz 😓

Tak, tylko, że inwestując przez 10lat 620 zł, ma się 880 przez powiedzmy 20. Oczywiście licząc w cenach stałych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Nie wiem czy ktoś czytał mój komentarz na poprzedniej stronie, niepracujaca żona bogatego męża może mieć lepiej niż pracująca bowiem składki można odprowadzić tak jakby zarabiala 12500 brutto miesięcznie.

Można, ale absolutnie nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pierwsze słyszę, że studia liczą się jako lata składkowe do emerytury. Do urlopu tak, ale do emerytury? 

 

A kto niby twierdzi, że się liczą? Oczywiście, że nie. Liczą się jako nieskładkowe.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

Jaki wrażliwy, ktoś zwróci uwagę i już zwala winę na tę osobę. Wystarczyło przeczytać więcej i gwarantuję, że nawet przedszkolak potrafiłby odróżnić, że to 2 różne wypowiedzi, chociażby dlatego, że na inny temat. Normalnie czary jakieś! 

👆👆👆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
14 minut temu, Leżaczek napisał:

Jeśli ma 5 lat studiów i 5 lat pracy to 75tys nawet się opłaca, ale gdybym miał opłacić 20 to lepiej kawalerkę na wynajem 😓

Opłacenie przez 20 lat to błąd. To dobrowolne ubezpieczenie warto tylko 10 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

3 minuty temu, Gość Gość napisał: Pierwsze słyszę, że studia liczą się jako lata składkowe do emerytury. Do urlopu tak, ale do emerytury?    X nauka w uczelni wyższej może zostać zaliczona to okresów składkowych wtedy, gdy okres ten nie przekracza 1/3 wszystkich okresów składkowych, które zostały odpowiednio udokumentowane i wykazane podczas składania wniosku o emeryturę.

Nie tak. Staż do minimalnej emerytury dla kobiety to 20 lat. Z tego 5 może być nieskładkowe (na przykład studia). Więc nie są zaliczone do składkowych, tylko dodane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
7 minut temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Rescator555 napisał: Opłacenie przez 20 lat to błąd. To dobrowolne ubezpieczenie warto tylko 10 lat.  X masz na myśli 9 lat i 11 miesięcy żeby nie przekroczyć progu 10? Bo tam coś pisało że ponad 10 to już liczą z kapitału jakoś inaczej 

Może być dokładnie 10 lat. Generalnie sens jest taki, że jeśli okres dobrowolnego ubezpieczenia przekracza 10 lat, to ZUS nie gwarantuje mimalnej emerytury.Tylko taką jaką wychodzi z kapitału. Mam nadzieję, że wyjaśniłem, jeśli nie to pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

1 minutę temu, Rescator555 napisał: Może być dokładnie 10 lat. Generalnie sens jest taki, że jeśli okres dobrowolnego ubezpieczenia przekracza 10 lat, to ZUS nie gwarantuje mimalnej emerytury. Tylko taką jaką wychodzi z kapitału. X tak myślałem że cwani są, czyli najlepiej 5 lat studiów, 5 lat firmy, 10 dobrowolnego 😮

No właśnie, tak najlepiej. Z tym, że studia to chyba 4.5 roku. Bo liczy się tyle ile trwają normalnie, bez powtarzania lat. No ale wchodzi tam jeszcze wychowawczy. Chyba jako nieskładkowy, ale nie wiem na pewno. Więc 4.5 roku studiów, pół wychowawczego, 5 lat etatu lub firmy i 10 lat dobrowolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przecież w tradycyjnym modelu rodziny nie chodzi o to, że żona wcale nie pracuje zawodowo wcale, co za bzdury

po prostu mąż utrzymuje rodzinę, jest bardziej odpowiedzialny, jest taką bardziej głową

a żona nie lata po korpo, tylko zajmuje się dziećmi, atmosferą, obiadem

ale przecież może zarabiać, w dzisiejszych czasach można zarabiać nie wychodząc z domu,bądź wynająć nianię na jakiś tam czas. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to że ktoś Cię utrzymuje nie znazy, że nie masz wcale własnej kasy

tradycyjnie, jak jeszcze nie było zusu i innych k'u'r'es'tw przecież  na pewno jakaś kobieta sprzedała kiedyś ciasto czy coś uszyła i sobie płynął wolny rynek między kobietami, pieniążki. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przecież jak żona ugotuje obiad, wyprawi dzieci do szkoły i męża do pracy to ma fajrant, nie musi siedzieć na kafe, może coś napisać dla portalu, jakiś projekt graficzny zrobić, coś przetłumaczyć, zarobić on line, nawet wyjść z domu może w tym celu 🤔

jak nie będzie już socjalizmu i socjalistów to tak będzie :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
41 minut temu, Leżaczek napisał:

9 minut temu, brokentiger87 napisał: przecież jak żona ugotuje obiad, wyprawi dzieci do szkoły i męża do pracy to ma fajrant, nie musi siedzieć na kafe, może coś napisać dla portalu, jakiś projekt graficzny zrobić, coś przetłumaczyć, zarobić on line, nawet wyjść z domu może w tym celu  jak nie będzie już socjalizmu i socjalistów to tak będzie X tylko wiesz jak zarobisz 500 a dobrowolna składka minimum 620 👌😄

żadnych składek. prywatne ubezpieczenia kiedy chcę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbjnvnv

Zdechnij kūrwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cdnnn

I tak powinno byc. Maz zarabia a zona zajmuje sie dziecmi. A jak podrosna to powinna dopiero do pracy isc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

siedzenie w domu jak dzieci male to ok ale cale zycie ? bezsensu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tradycyjny model rodziny to taki w którym żona pracuje, ale nie ma swoich pieniędzy, do tego ogarnia cały dom. Ta tradycja "niepracujących" żon to dość nowy koncept, bo kiedy w Polsce, kraju który tradycyjnie jest jednym wielkim polem uprawnym, kobiety miały nie pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No tak ale sa kobiety które mieszkają w mieście , cale życie  w bloku i nie pracują zawodowo . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

No tak ale sa kobiety które mieszkają w mieście , cale życie  w bloku i nie pracują zawodowo . 

ale to nowy układ 🙂 

Jeszcze rozumiem kiedy mówiąc o tradycyjnym podziale ról ludzie myślą o określe od późnych lat 40 aż do końca 60tych na zachodzie. Tylko wtedy kobiety w domu faktycznie pracowały. Bez robotów kuchennych, odkurzaczy czy pralek (bo nie każdy miał to zaraz po wojnie) było co w domu robić. Jak ktoś obliczył to ogarnięcie domu zajmowało nawet do 60 godzin pracy fizycznej na tydzień. Oczywiście w Polsce to nie działało i to 60 godzin upychane było dookoła normalnego etatu, jak nie w polu to w zakładzie pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tink

Ideowo nie mialabym nic przeciwko, ale ze wzgledu na ryzyko (jedno zrodlo utrzymania, mozliwowc wypadku, choroby, koniecznosc oszczedzania na poduszke finansowa) nie zdecydowalabym sie ponizej 30k na reke miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tink

Co czyni ta opcje dostepna jedynie dla bardzo waskiej grupy dobrze zarabiajacych, zdaje sobie z tego sprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×