Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Goscxx

Która kobieta szybciej znajdzie faceta

Polecane posty

Gość Goscxx

Piękna, ale nieambitna / niekształcąca się, niechcąca podjąć pracy, 

czy

Brzydka, lecz ambitna, po studiach, pracowita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co facetowi po brzydkiej i ambitnej która jeszcze go wygryzie zarobkowo? Pożytek dla takiego żaden a i ego cierpi że pasztet może dużo zarabiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

proste, ta która będzie chciała.

chętnych, szczególnie na roooohanko, nie brakuje. 

pytanie raczej, która szybciej znajdzie  fajnego ( czytaj przystojnego i bogatego) faceta ? Moim zdaniem i jedna i druga ma małe szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zdobywanie faceta jest ambicją kobiet nic sobą nie reprezentujących, których jedynym wyznacznikiem ich wartości jest facet. Mądra kobieta chce być kochana przez mężczyznę, dla którego będzie jedyną, szanowaną i będąca powodem jego dumy. Mężczyźni traktują kobiety jak zdobycz, tylko wtedy, gdy kocha kobietę, szanuje i jest z niej dumny da szczęście kobiecie i sam będzie szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gmail
8 minut temu, Gość Goscxx napisał:

Piękna, ale nieambitna / niekształcąca się, niechcąca podjąć pracy, 

czy

Brzydka, lecz ambitna, po studiach, pracowita

Oczywiście, że pierwsza, szybko znajdzie. Druga może nigdy nikogo nie znaleźć. Można jeszcze dodać, że ta pierwsza będzie wredna i podła, a druga wierna, kochająca i dobra. Nadrzędną wartością dla mężczyzny jest uroda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gmail napisał:

Oczywiście, że pierwsza, szybko znajdzie. Druga może nigdy nikogo nie znaleźć. Można jeszcze dodać, że ta pierwsza będzie wredna i podła, a druga wierna, kochająca i dobra. Nadrzędną wartością dla mężczyzny jest uroda

Nie dla mężczyzny, dla chłoptasia. Mężczyzna szuka partnerki życiowej a nie lalki czy darmowej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie dla mężczyzny, dla chłoptasia. Mężczyzna szuka partnerki życiowej a nie lalki czy darmowej ....

*darmowej dziw^&*$ki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mario

Brzydka u mnie odpada. Nawet wtedy gdy jest ambitna. Nie byłbym szczęśliwy z brzydką partnerką. Moi koledzy, którzy mają żony mało lub średnio urodziwe i po studiach, przy wódce mówili mi, że chętnie zamieniliby się ze mną na kobiety.  

 Moja partnerka życiowa jest bardzo ładną kobietą. Skończyła zawodówkę. Nie kontynuowała nauki. Pracuje. Prowadzi własną działalność. Jest zaradna i pracowita. Jest świetna w seksie. Nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie dla mężczyzny, dla chłoptasia. Mężczyzna szuka partnerki życiowej a nie lalki czy darmowej ....

...enie o szopenie. Wygląd się liczy najbardziej dla faceta. Co z tego że weźmie brzydka ale wspaniałą jak i tak ja zdradzi. Zresztą piękne też na wierność liczyć nie mogą więc tym bardziej po co wściskanie szajsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać

Każda znajdzie. Kobiety, nawet brzydkie, nie mają problemów ze znalezieniem partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość szkoda gadać napisał:

Każda znajdzie. Kobiety, nawet brzydkie, nie mają problemów ze znalezieniem partnera.

Znaleźć to każdy potrafi. Niektórzy są zdesperowani jak ty i mają gdzieś że chłop przy piwie mówi wprost że ma cie za paszteta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

...enie o szopenie. Wygląd się liczy najbardziej dla faceta. Co z tego że weźmie brzydka ale wspaniałą jak i tak ja zdradzi. Zresztą piękne też na wierność liczyć nie mogą więc tym bardziej po co wściskanie szajsu.

Dla jednego brzydka a dla niego ładna, nikt nie żeni  się z kobietą, która mu się nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomorzanin
2 minuty temu, Gość szkoda gadać napisał:

Każda znajdzie. Kobiety, nawet brzydkie, nie mają problemów ze znalezieniem partnera.

Nieprawda. Znam kilka kobiet, które nie grzeszą urodą i nigdy nie miały faceta. Są starymi pannami. Wszystkie są po studiach. Są w wieku 50+. Większość z nich to moje kumpele z uczelni. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Znaleźć to każdy potrafi. Niektórzy są zdesperowani jak ty i mają gdzieś że chłop przy piwie mówi wprost że ma cie za paszteta. 

Taki facet jest godzien pogardy, że z pasztetem, jego zdaniem, się ożenił i wspolczuć kobiecie,  że z takim chamem musi żyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
4 minuty temu, Gość Pomorzanin napisał:

Nieprawda. Znam kilka kobiet, które nie grzeszą urodą i nigdy nie miały faceta. Są starymi pannami. Wszystkie są po studiach. Są w wieku 50+. Większość z nich to moje kumpele z uczelni. 

Pewnie wybrzydzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychol

Ja się 2 razy żeniłem z prawniczkami żeby mnie wybroniły w sądzie jak coś wyjdzie na jaw. A jak nie to zawsze mają znajomości wsród prawników i też się mogą przydać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Pomorzanin napisał:

Nieprawda. Znam kilka kobiet, które nie grzeszą urodą i nigdy nie miały faceta. Są starymi pannami. Wszystkie są po studiach. Są w wieku 50+. Większość z nich to moje kumpele z uczelni. 

Której nie skończyłeś. Stara panna niejedna gardzi prostakami jakimi jesteście a wam się wydaje, że jest sama bo nikt jej nie chciał. Niejeden z was by chciał mądra kobietę,  ale one wolą być same niż z byle kim. Najgorsze prostactwo jest dumne, bo ma jakąś dxi:&*%ę w domu lub kreatyna i czuje się lepsze od samotnych ludzi. Każdy na swój sposób buduje poczucie wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol

ta co ma kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 minut temu, Gość Pomorzanin napisał:

Nieprawda. Znam kilka kobiet, które nie grzeszą urodą i nigdy nie miały faceta. Są starymi pannami. Wszystkie są po studiach. Są w wieku 50+. Większość z nich to moje kumpele z uczelni. 

może u tych kobiet to kwestia wyboru ?

Znaleźć chętnego, chociażby na seks, nie jest nie wiadomo jakim wyczynem będąc nawet brzydką kobietą. Faceci są łasi na seks, żeby zamoczyć pojdą nawet do łóżka z kobietą dla siebie nieatrakcyjną - więc generalnie żadna z wyżej wymienionych kobiet nie będzie miała problemu ze znalezieniem faceta o ile nie ma specjalnych wymagań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomorzanin
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Której nie skończyłeś. Stara panna niejedna gardzi prostakami jakimi jesteście a wam się wydaje, że jest sama bo nikt jej nie chciał. Niejeden z was by chciał mądra kobietę,  ale one wolą być same niż z byle kim. Najgorsze prostactwo jest dumne, bo ma jakąś dxi:&*%ę w domu lub kreatyna i czuje się lepsze od samotnych ludzi. Każdy na swój sposób buduje poczucie wartości.

Te studia skończyłem. Dodam, że jedna z tych moich kumpelek ze studiów, startowała do mnie. Głupio się czułem gdyż ona mi się nie podobała /duża kobieta/i musiałem dać jej do zrozumienia, że nie byłem zainteresowany. Dawanie kosza dziewczynie naprawdę nie jest przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

może u tych kobiet to kwestia wyboru ?

Znaleźć chętnego, chociażby na seks, nie jest nie wiadomo jakim wyczynem będąc nawet brzydką kobietą. Faceci są łasi na seks, żeby zamoczyć pojdą nawet do łóżka z kobietą dla siebie nieatrakcyjną - więc generalnie żadna z wyżej wymienionych kobiet nie będzie miała problemu ze znalezieniem faceta o ile nie ma specjalnych wymagań. 

dokładnie, bzykać chce każdy, a nie każdy ma szansę na panienkę 8/10 i wzwyż. Znaleźć chętnego na seks to banalna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

kobieta zawsze znajdzie chętnego - nawet ta brzydka. Może nie adonisa ale znajdzie.

brzydki facet - już niekoniecznie bo kobiety nie mają takiego popędu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

brzydki facet - już niekoniecznie bo kobiety nie mają takiego popędu

coś w tym jest, chociaż ja mam taki problem, że mi się taki nieciekawy właśnie spodobał, a on myśli, że sobie robię jaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Należy zadać sobie podstawowe pytanie, po co mężczyźnie kobieta.  Chyba po to żeby wnieść kobiecy pierwiastek do życia, stworzyć dom, zająć się tym domem, urodzić dzieci, być seksowna i ładna, czekać z obiadem na powrót męża.  

Druga Ci tego nie da, pierwsza tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A to
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Należy zadać sobie podstawowe pytanie, po co mężczyźnie kobieta.  Chyba po to żeby wnieść kobiecy pierwiastek do życia, stworzyć dom, zająć się tym domem, urodzić dzieci, być seksowna i ładna, czekać z obiadem na powrót męża.  

Druga Ci tego nie da, pierwsza tak. 

Wypowiedź faceta, czy kobiety (której się wydaje czego chcą faceci)? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Należy zadać sobie podstawowe pytanie, po co mężczyźnie kobieta.  Chyba po to żeby wnieść kobiecy pierwiastek do życia, stworzyć dom, zająć się tym domem, urodzić dzieci, być seksowna i ładna, czekać z obiadem na powrót męża.  

Druga Ci tego nie da, pierwsza tak. 

100 lat temu może i tak było...dziś już widzę te gromady facetów marzących o ślubie, własnym domu, dzieciach i odpowiedzialności.

Dziś każdy szuka okazji by sobie podooopczyć, najlepiej niezobowiązująco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Gość napisał:

Należy zadać sobie podstawowe pytanie, po co mężczyźnie kobieta.  Chyba po to żeby wnieść kobiecy pierwiastek do życia, stworzyć dom, zająć się tym domem, urodzić dzieci, być seksowna i ładna, czekać z obiadem na powrót męża.  

Druga Ci tego nie da, pierwsza tak. 

Pisałem to ja, mężczyzna

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pisałem to ja, mężczyzna

 

Więc po co kobiecie facet? Żeby czekać na niego z obiadem codziennie padajac na ryj po dniu z dziećmi i koniecznie wyglądać przy tym seksownie bo przecież w nocy trzeba dac dupy w ramach małżeńskiego obowiązku? 

To pisałam ja ta z która nikt się głos o nie zgodzi ale w myślach potwierdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie sądzę żeby Ci te dzieci siła zrobił, chyba sama też chciałaś. 

Poza tym dlaczego zakładasz że on po pracy nie jest zmęczony. I on ciężko pracował, i Ty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Pomorzanin napisał:

Te studia skończyłem. Dodam, że jedna z tych moich kumpelek ze studiów, startowała do mnie. Głupio się czułem gdyż ona mi się nie podobała /duża kobieta/i musiałem dać jej do zrozumienia, że nie byłem zainteresowany. Dawanie kosza dziewczynie naprawdę nie jest przyjemne.

Skończyłeś? :/ w darkroomie w Berlinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×