Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotr

Dlaczego mlode kobiety mniej gotuja?

Polecane posty

Gość Gość
28 minut temu, Arystoteles napisał:

bo kobietom dzisiejszym się w d0pach poprzerwacało.., one juz nie zamują się takimi błachymi sprawami jak "dom" czy gotowanie..., wymagają od swojego faceta aby zabieral ja na miasto na jedzenie. i oczywiscie płacił za to

ciezko znaleźć fajna kobiete dzisiaj, taka ktora umie sie zajac i domem i przede wszystkim z pasja ugotuje cos, czasami sie ciesze ze czlowiek samotny, bo jak mysle o tych p!ndach a nie kobietach w dzisiejszych czasach to sie noz w kieszeni otiwera

Jesteś alkoholikiem, nikt Ci nie będzie gotował ani dogadzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żal czytać takie coś
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Mam kolegę który jest mega przystojny i co tydzień ma nowa na bzykanie😁

pytalam go czemu nie ma kogoś stałego, to odpowiedział ze szuka takiej co umie gotować☺️

Taka do łóżka szybko znaleźć, ale już do życia trudniej.. wiec szuka😂 mówił ze jedna to nawet jajka sadzone spaliła 🤣

Ja gotować umiem ale takiej męskiej szmaty,  co sypia co tydzień z inną kijem bym nie tknęła. 

 

Nie ma co, bardzo "wartościowych" masz kolegòw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krtg
2 godziny temu, Gość Gosc gosc napisał:

Nie wyobrazam sobie meza nie pomagajacego mi w domu to tez jest demotywujace 

To ja ci będę pomagał w domu, a ty mi będziesz gotować 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Wg mnie 8 000 to w żadnym razie nie jest kasa za którą mozna na stałe utrzymywać rodzinę na dobrym poziomie.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Właśnie ugotowalam żurek i bigosik z kabaczka. Zmobilizowaliscie mnie, za to zapraszam na spróbowanie, wydaje mi się, że pyszne 😋 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
28 minut temu, Gość Kiss napisał:

Wg mnie 8 000 to w żadnym razie nie jest kasa za którą mozna na stałe utrzymywać rodzinę na dobrym poziomie.

 

 

tobie dziecko to nawet 3.000 się marzy..., a po drugie, co znaczy "utrzymac", niech baba tez za@pierdala do pracy , a nie  , ze facet mialby wszystko stawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc
Przed chwilą, Arystoteles napisał:

tobie dziecko to nawet 3.000 się marzy..., a po drugie, co znaczy "utrzymac", niech baba tez za@pierdala do pracy , a nie  , ze facet mialby wszystko stawiać

A po pracy dwudaniowy obiadek gotowac! 😂😂😂😂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

ja, mimo ze po prawie 20 latach zwiazku, nadal bardzo lubie gotowac. z tym, ze nie obiady, ale kolacje, bo w porze obiadowej oboje pracujemy i jemy jakies kanapki lub salatki na wynos, ktore czesto sama robie w domu poprzedniego dnia. 

ale ja mam taki uklad, ze kiedy tylko nie mam na gotowanie czasu lub ochoty, to absolutnie nie musze, od tego sa restauracje (mezowi gotowania nie zlecam, nie ma drygu, nic nie szkodzi, kazdy ma dryg do czego innego). 

wydaje mi sie, ze to ten przymus codziennosci wzbudza w wielu kobietach niechec do gotowania. jak kilka pan pisze, ze gdyby robily to tylko dla przyjemnosci, gdy maja nastroj, jak pieczenie ciasta, to nie obrzydloby im tak.

ja natomiast ciast nie lubie, nie pieke i nigdy nie pieklam. ale kazdy ma dryg do czego innego 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Żal czytać takie coś napisał:

Ja gotować umiem ale takiej męskiej szmaty,  co sypia co tydzień z inną kijem bym nie tknęła. 

 

Nie ma co, bardzo "wartościowych" masz kolegòw.

Zdziwiłabyś się, ale na codzień jest bardzo nieśmiały, wręcz czasami wstydliwy, tylko po alkoholu jest dusza towarzystwa i ma pełno wokół siebie chętnych kobiet. Zreszta chłopak szuka i najśmieszniejsze jest to, ze rano lub w południe ( jak wstaną) jak panna nie umie czegoś ugotować to jej dziękuje i dowidzenia😎

Ja niestety mężatka jestem, ale gdybym była samotna..... 😅to kto wie co by było 

aha i tez umiem gotowac😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość PierwszyWielkiPodziałPracy napisał:

A w życiu! Z moim od razu ustaliliśmy, że skoro oboje pracujemy, to albo fifty-fifty, albo część prac domowych on, część ja. Wybrał to drugie, więc ja gotuję, a on sprząta; ja piorę, on prasuje itd. Raz na jakiś czas płodozmian: on ugotuje, ja posprzątam. Albo każde z nas organizuje wyjście do lokalu, raz ja zapraszam jego, raz on mnie. Jak partnerstwo, to partnerstwo. 

Kto naprawia jak się coś w domu zepsuje albo kto jeździ z autem do naprawy albo kto przenosi ciężkie rzeczy albo kto używa wiertarki? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Żal czytać takie coś napisał:

Ja gotować umiem ale takiej męskiej szmaty,  co sypia co tydzień z inną kijem bym nie tknęła. 

 

Nie ma co, bardzo "wartościowych" masz kolegòw.

A co w tym złego, jeżeli obie strony są zadowolone? Kolejna dewotka z zapadłej wiochy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiss my ass
4 godziny temu, Gość Malinowy krem napisał:

Ja gotuję na weekendy, no czasem 2razy w tyg też się zdarzy, ale w tyg raczej brakuje mi czasu. Pracuje od pn-sob bez urlopu od lat, po pracy 3 tydz trening. Wracam albo 18 albo 20 . 

Ja tez chce odpocząć A Mój kochany ma 2 ręce i umiejętności więc nie daj.y się zwariować. 

Czasy kobiety kuchty bezpowrotnie minęły i dobrze! :)

twój chłop znajdzie sobie inną co gotuje a ty możesz pracować i 24 na dobre na swoje durne zachcianki, baby są dziś w chu'j chciwe i to podstawowy problem, ZAWSZE WAM ZA MAŁO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doooo it
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Mówisz jak mój były mąż.  Te z chciał mnie zamknąć q dużym domu żebym była etatów w kura domowa.  Podziękowałam.

Znalazł sobie teraz jakąś wiesniare po zawodowce i mu ten dom pucuje całe dnie. 

mądry chłop, kopnął w doope babe która nic robić nie chciała i znalazł taką która robi, a ty gnij w korpo i zbieraj hajs na złotą trumne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby porąbało
1 godzinę temu, Gość Kiss napisał:

Wg mnie 8 000 to w żadnym razie nie jest kasa za którą mozna na stałe utrzymywać rodzinę na dobrym poziomie.

 

 

w doopach się wam babom poprzewracało, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby porąbało
1 godzinę temu, Arystoteles napisał:

tobie dziecko to nawet 3.000 się marzy..., a po drugie, co znaczy "utrzymac", niech baba tez za@pierdala do pracy , a nie  , ze facet mialby wszystko stawiać

ale po co ma ktokolwiek zapierd@lać, wystarczy że baby przestaną mieć 1500 zachcianek i nawet 3000 miesięcznie starczy, wtedy facet do pracy, baba w domu z dziećmi, albo z nudów jakieś pół etatu rano a w domu być po południu. Po hooj ten stres i szaleństwa i zdobywanie coraz więcej hajsu na durne zachcianki?

Problem że baby to chciwe koorfy, mają nieograniczone zachcianki jak baba w bajce o złotej rybce. Porypane czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

A co, mama powinna synowi podstawiać obiadek pod nos, a córce nie? 

 Nieroba i próżniaka powinna nauczyć czegoś więcej, jak zagotowanie wody na herbatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hoppel
9 godzin temu, Gość gość napisał:

to siedz u matki, a za seks płac prostytutkom

buahaha, pewnie wielu tak zrobi, wtedy baba już do niczego nie potrzebna, bo niby do czego? niech gnije sama ze swomi przedawnionymi jajnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość machina zagłady
9 godzin temu, Gość gosc napisał:

Czasy uslugiwania facetom, ktorzy nic nie potrafia oprocz ogladania glupich filmow o super bohaterach i grania na konsoli przed telewizorem non stop sie skonczyly pare lat temu. Niech autor sie obudzi. Kobiety teraz sa niezalezne i wyzwolone od meskiej kontroli. 

Teraz są pod kontrolą reklam w TV piorącym im mózgi o wolności i niezależności, gdy orają w korpo po 16 godzin jak niewolnice. Faktycznie sukces, hahaha. Młode lata szybko przelecą a za kase czasu nie wróci. IDIO'TKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Zdziwiłabyś się, ale na codzień jest bardzo nieśmiały, wręcz czasami wstydliwy, tylko po alkoholu jest dusza towarzystwa i ma pełno wokół siebie chętnych kobiet. Zreszta chłopak szuka i najśmieszniejsze jest to, ze rano lub w południe ( jak wstaną) jak panna nie umie czegoś ugotować to jej dziękuje i dowidzenia😎

Ja niestety mężatka jestem, ale gdybym była samotna..... 😅to kto wie co by było 

aha i tez umiem gotowac😜

Kolega jest zwykła męską dzifka która do swojego puszczalstwa dorabia ideologię.  Gdyby nie chciał się kooorfic to by nie sypial z każdą która podleci , nie splawialby laski rano pod gofnianym powodem . Normalny i nastawiony na zwiazek zaczalby od spotykania i rozmowy i wyszloby czy oanna gotuje a nie od rooochania. To cwaniak i do tego cham- skorzysta, porooocha i nie chce sie wiazac. Powod jest wymyslony dla ukrycia jego gofnianego charakteru i puszczalstwa. I tyle, tam nie ma drugiego dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki jeden
9 godzin temu, Gość krtg napisał:

Ja mogę posprzątać i zająć się praniem i dziećmi, a ty gotuj 🙂 Chyba że mnie nauczysz, to też mogę czasami coś ugotować 🙂

Mężczyzna może zarobić ile chce dwóch lewych rąk nie ma, jak jest przedsiębiorczy, pòjdziesz do restauracji. Zarobi kobieta ( nie pisze najniższych sfer najniższa krajowa) to służącą dla męża 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mądry mężczyzna sam nauczy się przyrządzać proste potrawy, i nakarmi choć czasem swoją zmęczoną kobietę. Pracujemy oboje i gotuję regularnie, bo jednak domowe jedzenie jest zdrowsze. Zdarzy mi się gotowac o dziwnych porach, lub większe ilości, wtedy zamrażam i mam gotowce. Ale mój mąż równie świetnie gotuje, specjalizuje się w takich potrawach, których ja nie robię, bo w jego wykonaniu są lepsze. Komputer, tv, książka, dopiero wtedy, gdy wszystko domu ogarnięte przez oboje. Kobieta też człowiek, a mężczyzna powinien pomagać kobiecie z własnej inicjatywy, bez proszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koneserka Piękna
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Stać mnie.  Kolekcjonerskie perfumy to po prostu takie których już nie ma na rynku lub ich formuła została zmieniona. Z założenia się ich nie używa za dużo.  Akurat tym mój znajomy się zajmuje.  Nie wnikam ile żona wydaje na kosmetyki. Jeśli już kupuje jej perfumy to przede wszystkim takie które mi się podobają. A cena 500 PLN to chyba normalna cena, sam uzyqam teraz za 650.

 

Raczej nie musisz mi tłumaczyć, czego używam 😄 Ewentualnie ja tobie 😛 Chodziło oczywiście o to, że kolekcjonerskie zwykle kosztują więcej, bo trudniej je zdobyć, za to pachnę niepowtarzalnie, a nie jak pół małomiasteczkowej "elegancji". Lubię być i jestem oryginalna, wyjątkowa. 

Używam tyle, ile potrzebuję, ilość to kwestia tego, jak intensywny jest zapach i dobrego smaku. czasem sporo, jeśli chcę oszołomić mojego Mężczyznę, a to piękny, egzotyczny zapach. Kupuję raczej setki, 50tki na ogół się nie opłacają, chyba, że chcę nosić w torebce, to owszem, więc ok. 600, czasem trafi się za 500. Mój mężczyzna kupuje mi takie, które MNIE się podobają, nie jemu, czasem idziemy na kompromis 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość kiss my ass napisał:

twój chłop znajdzie sobie inną co gotuje a ty możesz pracować i 24 na dobre na swoje durne zachcianki, baby są dziś w chu'j chciwe i to podstawowy problem, ZAWSZE WAM ZA MAŁO

Hehehe prostaku, kobietę to ty widziałeś co najwyżej na jpg, a bierzesz się za komentowanie 😄 Do piwnicy i całe życie z renią rączkowską spędzisz 😛 Żywiąc się jajecznicą z suchym chlebem 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Kto naprawia jak się coś w domu zepsuje albo kto jeździ z autem do naprawy albo kto przenosi ciężkie rzeczy albo kto używa wiertarki? 

Jesteś z Polski D czy E, że w twojej wsi kobiety tego nie potrafią? Że też jeszcze gdzieś taka segregacja funkcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia

Ja dzisiaj ugotowalam mazkowi obiadek, ale on zabral dziecko na basen, wrocil posprzatal, naczynia umyl, przytulil i dal buziaczka na dobranoc, troche chrapie wiec zaproponowal ze pojdzie spac w osobnym pokoju wiec pisze teraz z Mac Booka Pro ktorego mi kupil na urodziny.....jak mialabym takiemu obiadku nie zrobic, makaronik ugotowany, do tego mrozone warzywa z sosem pomidorwym i troche sera. 20 minut mi to zajelo 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
4 godziny temu, Arystoteles napisał:

tobie dziecko to nawet 3.000 się marzy..., a po drugie, co znaczy "utrzymac", niech baba tez za@pierdala do pracy , a nie  , ze facet mialby wszystko stawiać

Zarabiam więcej niż 3000... więcej niż Ty i właśnie jakby mąż zarabiał 8000, też poszłabym do pracy. Bo 8000 na rodzine, nawet 3-osobową, to jest co najmniej 4000 na utrzymanie (mieszkanie, zdrowe jedzenie, odzież, jakaś drobna rozrywka), 2000 odkładane na wakacje, remonty i naprawy i tylko 2000 na przyszłosć dziecka i emerytury dla dwoch osób.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość gosia napisał:

Ja dzisiaj ugotowalam mazkowi obiadek, ale on zabral dziecko na basen, wrocil posprzatal, naczynia umyl, przytulil i dal buziaczka na dobranoc, troche chrapie wiec zaproponowal ze pojdzie spac w osobnym pokoju wiec pisze teraz z Mac Booka Pro ktorego mi kupil na urodziny.....jak mialabym takiemu obiadku nie zrobic, makaronik ugotowany, do tego mrozone warzywa z sosem pomidorwym i troche sera. 20 minut mi to zajelo 🙂 

Oj, jakimś G... go karmisz🤨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
3 godziny temu, Gość baby porąbało napisał:

ale po co ma ktokolwiek zapierd@lać, wystarczy że baby przestaną mieć 1500 zachcianek i nawet 3000 miesięcznie starczy, wtedy facet do pracy, baba w domu z dziećmi, albo z nudów jakieś pół etatu rano a w domu być po południu. Po hooj ten stres i szaleństwa i zdobywanie coraz więcej hajsu na durne zachcianki?

Problem że baby to chciwe koorfy, mają nieograniczone zachcianki jak baba w bajce o złotej rybce. Porypane czasy.

3000? Na dwie osoby? U mnie w mieście wynajem kawalerki 1600+ opłaty= 2000. 300 benzyna do pracy, i 700 na 3 osoby na wszystko bieżące plus wakacje plus hobby plus odkładanie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Nie znoszę gotować i nie wyobrażam sobie być jedyną osoba gotująca w domu, chyba, źe akurat bede na macierzynskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Oj, jakimś G... go karmisz🤨

No wlasnie o to chodzi, po co sie przemeczac jak i tak zje i mu smakuje, tak mowi, hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×