Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nati

Mąż zmusza mnie do dziecka

Polecane posty

Gość Nati

Jestem mężatką od 8 lat mąż ciagle mówi o dziecku a ja tego nie czuje. Nie chce być w ciąży. Poza tym lubie dzieci, ale czyjeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goo

To zacznij się zabepieczać tak by nie mógł tego sabotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A dostałas kiedyś gołym h..jem w twarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati

Musiałam odstawić tabletki. Kazał mi urodzić jedno dziecko dla niego. Nasze małżeństwo było naprawdę idealne. Nie wiem co mam zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może wytnij sobie łechtaczkę i wargi sromowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

O jaaa, ale lipa :( nie wyobrazam sobie sytuacji ze moj by mnie zmuszal do urodzenia dziecka... Najgorsze jest, ze facet chce, a jak sie urodzi, to cala odpowiedzialnosc za malucha spada na kobiete. A jak on sobie wyobraza podzial obowiazkow przy dziecku? Bedzie mu zmienial pieluchy bez obrzydzenia? Bedzie wstawal w nocy bez marudzenia? Latwo sie mowi zrobmy sobie dziecko, a potem nagle wielce nieszczesliwi, ze zona wymaga pomocy, ze zmeczona, ze juz nie taka chetna i seksowna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Gosc napisał:

nie wyobrazam sobie sytuacji ze moj by mnie zmuszal do urodzenia dziecka...

A jak ty go zmuszasz żeby cie rochał bez sensu to jest OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Sam chce :P Ciebie zona zmusza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Próbowała. Dostała w ryj i przestała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość L o q
4 godziny temu, Gość Nati napisał:

Musiałam odstawić tabletki. Kazał mi urodzić jedno dziecko dla niego. Nasze małżeństwo było naprawdę idealne. Nie wiem co mam zrobić.

Rozumiem że to prowo? Feministka ma w literach czego chce jej partner bo męża to raczej nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3456789o
23 minuty temu, Gość L o q napisał:

Rozumiem że to prowo? Feministka ma w literach czego chce jej partner bo męża to raczej nie znajdzie.

Korwin ponoć ożenił się z feministką. Ło matko. Jak to możliwe.

 

A do autorki - to poważna kwestia. Do dziecka się nie zmusza - ani kobiety, ani faceta. Podyskutuj z mężem. Może adoptujcie. Moim zdaniem takie kwestie omawia się na początku związku. A poza tym wiadomo - ciąża, poród obciąża tylko kobietę (zdrowotnie, często bardzo). Potem wymaga się, żeby noworodkiem zajmowała się głównie matka - kolejne obciążenie ponad to, które czeka męża.

To jest do przegadania. Albo Ty udowodnisz miłość do męża i mu urodzisz dziecko, albo on udowodni miłość do Ciebie i sobie daruje. "udowadnianie" pfff

 

ciekawe ile on dzieci by urodził gdyby np potem wypadał mu odbyt a fiutek zmniejszał się przy każdym porodzie np. o centymetr, półtora w obwodzie :D no a potem zajmowałby się dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojejku
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Próbowała. Dostała w ryj i przestała.

Dostaliście niebieską kartę? A potem dostałeś nakaz sądowy opuszczenia waszego mieszkania i jako przemocowiec nie masz już do niego prawa? Po czym żona dostała rozwód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość ojejku napisał:

Dostaliście niebieską kartę? A potem dostałeś nakaz sądowy opuszczenia waszego mieszkania i jako przemocowiec nie masz już do niego prawa? Po czym żona dostała rozwód?

 

14 minut temu, Gość ojejku napisał:

Próbowała. Dostała w ryj i przestała.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

O jaaa, ale lipa 😞 nie wyobrazam sobie sytuacji ze moj by mnie zmuszal do urodzenia dziecka... Najgorsze jest, ze facet chce, a jak sie urodzi, to cala odpowiedzialnosc za malucha spada na kobiete. A jak on sobie wyobraza podzial obowiazkow przy dziecku? Bedzie mu zmienial pieluchy bez obrzydzenia? Bedzie wstawal w nocy bez marudzenia? Latwo sie mowi zrobmy sobie dziecko, a potem nagle wielce nieszczesliwi, ze zona wymaga pomocy, ze zmeczona, ze juz nie taka chetna i seksowna...

dokładnie i często potem uciekają bo jednak uświadamiają sobie ze ,,nie nadają się ba ojca" hehe jak juz dziecko jest i cały ciężar spoczywa na kobiecie. Potem taka trudniej ma przy szukaniu kolejnego faceta bo juz jest ,,obciążona" a nie taka bez zobowiazan, natomiast weekndowy tatuś hula i zalicza kolejne panienki. Nie daj się wpuścić w maliny autorko bo przyjdzie co do czego to Ty będziesz miala przerabane! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość 3456789o napisał:

Korwin ponoć ożenił się z feministką. Ło matko. Jak to możliwe.

Pani Dominika była działaczką UPR, wiec to mało prawdopodobne

a co do tematu - skrajnie nieodpowiedzialne z was małżeństwo i co to znaczy "kazał odstawić tabletki" :O nie bierz w ogóle tego syfu, to powoduje raka i modyfikacje genetyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

Pani Dominika była działaczką UPR, wiec to mało prawdopodobne

a co do tematu - skrajnie nieodpowiedzialne z was małżeństwo i co to znaczy "kazał odstawić tabletki" 😮 nie bierz w ogóle tego syfu, to powoduje raka i modyfikacje genetyczne

W postaci urodzenia córki broken. Kondolencje dla rodziny. To nie ma nic wspólnego z kondonem 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

W postaci urodzenia córki broken. Kondolencje dla rodziny. To nie ma nic wspólnego z kondonem 🤣

pardon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosć

Nie omawialiście tej kwestii przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati

Nie rozmawialiśmy o dzieciach wcześniej, ale on wiedział, że ja nie chcę. Powiedział, że zapłaci za cesarke, prywatny poród. Tyle razem przeżyliśmy, ale jeśli się nie zgodzę to będę musiała się rozwieźć. Szkoda mi związku bo jest wspaniałym mężem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati

Czy będę w stanie pokochać takie dziecko poczęte z rozsądku? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Dzieci sa piekne, wspaniale, kochane, cieplutkie, niewinne, maja sliczne buzki i sprawiaja tyle radosci ze zaraz eksploduje. Powinnas zgodzic sie na dziecko bo to cud a mlodsza sie nie robisz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman

Moj kolega byl z taka jak Ty co dziecka nie chciala, on chcial....rozeszli sie. On jest teraz szczescliwy i szuka jakiejs mlodki zeby ja zaplodnic szybciutko. Ona jest rozwodka i z tego co slyszalem popadla w lekki alkoholizm ale to tylko plotki. Mi to sie w glowie nie miesci jak facet moze chciec dziecko bardziej niz baba. Cos z Wami nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati

Widocznie nie każda kobieta ma instynkt macierzyński. Ja mężczyzn nie wyzywam od chłopów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman
1 minutę temu, Gość Nati napisał:

Widocznie nie każda kobieta ma instynkt macierzyński. Ja mężczyzn nie wyzywam od chłopów. 

Lepiej moze faktycznie zebys nie rodzila bo dziecko to potrzebuje DUZO milosci i wczyuje jak jest niechciane co potem prowadzi do nieszczesliwych rodzin i patologi. Zawiaz sobie jajniki czy cos i problem rozwiazany. Lepiej nie rodz jak nie jestes pewna ale dla mnie to jakies nieporozumienie. Bez obrazy tu ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati

To co mam zrobić z tą miłością do męża? Ja go naprawdę bardzo kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman
3 minuty temu, Gość Nati napisał:

To co mam zrobić z tą miłością do męża? Ja go naprawdę bardzo kocham.

Nie ma tu kompromisu. On chce dziecko, ty nie. Nie jestescie kompatybilni. Jedyny kompromis to moze jakbyscie zostali rodzina zastepcza ale ty nie masz ochoty widziec malych pieknych ludzi w swoim domu. Do tego zdrowy mezczyzna ze zdrowa sperma chcial by raczej wymieszac swoje geny ze swoja baba . Jedyna rada to sie rozejsc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati

Mam czas do października. Coś będę musiała postanowić. On jest przekonany, że mnie zapłodni dzisiaj jedzie oglądać większe mieszkanie. Będę musiała się poświęcić. Jeśli nam się nie uda najwyżej dziecko po rozwodzie zostanie z ojcem. Przecież to on nalega, a nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman
6 minut temu, Gość Nati napisał:

Mam czas do października. Coś będę musiała postanowić. On jest przekonany, że mnie zapłodni dzisiaj jedzie oglądać większe mieszkanie. Będę musiała się poświęcić. Jeśli nam się nie uda najwyżej dziecko po rozwodzie zostanie z ojcem. Przecież to on nalega, a nie ja.

Nati daj sobie siana, prosze cie. Jak tego nie czujesz to tego nie rob. Dziecko potrzebuje oboje rodzicow i jest to wielkie poswiecenie. Styl zycla zmieni sie wasm o 180 stopni. Nie jest to nic dla ciebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nati

Jestem załamana. Mam 29 lat i pewnie nikogo normalnego sobie nie znajdę, bo każdy będzie chciał dziecko. Co mogłabym zrobić, żeby poczuć instynkt ? Czuje się, jakbym żyła nie swoim życiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roman
Przed chwilą, Gość Nati napisał:

Jestem załamana. Mam 29 lat i pewnie nikogo normalnego sobie nie znajdę, bo każdy będzie chciał dziecko. Co mogłabym zrobić, żeby poczuć instynkt ? Czuje się, jakbym żyła nie swoim życiem...

Po pierwsze instynktu macierzynskiego nie poczujesz poki nie zostaniesz matka Nati ! Kazda kobita ma instynkt macierzynski (czasami patologia go tlumi alkoholem i narkotykami albo egoistycznymi zachciankami), ale jak jestes normalna baba to nie masz sie co martwic. W momencie jak poczujesz to malenstwo na swoim brzuszku cieplutkie i przytulajace sie do ciebie, pokochasz to bardziej niz swojego gacha !

Chyba masz na mysli ze nikogo nienormalnego znajdziesz. Czy to jest prowo? Na powazana, musi byc !

To zostan lesba !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×