Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marcelli

Odrzuciła mnie trzy razy, a teraz nie daje spokoju.

Polecane posty

Gość Marcelli

Przez kilka miesięcy starałem się o dziewczynę z mojej uczelni. Zagadałem do niej kiedyś, fajnie się rozmawiało, bardzo mi się podobała, ale czułem, ze to nie moja liga jakby. Po prostu dziewczyna z bardzo bogatego domu, taka księżniczka, mimo wszystko była dla mnie bardzo miła, zawsze i wszędzie. Znalazłem ją na FB, nie inicjowałem jakiś rozmów, bo dla mnie pisanie to strata czasu, aczkolwiek zapytałem czy umówi się ze mną na spacer. Napisała, że może kiedyś, ale teraz to ona nie ma czasu, nauka i nauka, odezwie się jak coś. Nie męczyłem jej, ale jakieś dwa tygodnie później trafiłem ją na uczelni i żartem mówię, że obiecała mi randkę itd. pośmialiśmy się, ale powiedziała, że ona nie ma teraz głowy do facetów, że przeprasza mnie, ale nic z tego nie będzie.

Było mi trochę przykro bo trochę się w niej zauroczyłem, takie platoniczne zauroczenie, ale nie jestem nastolatkiem, ułożyłem sobie to w głowie. Jednak w myśl zasady do trzech razy sztuka, przypadkiem trafiłem ją na wspólnych wykładach, przez 2 godziny wykładów gadaliśmy i żartowaliśmy, po wszystkim razem wyszliśmy, odprowadziłem ją do domu. Wieczorem pomyślałem, że napiszę do niej, pisalśmy z godzinę, chociaż nie lubię tego, w końcu zaproponowałem spotkanie i znowu mi odmówiła pisząc, że jestem fajny, ale ona się już z kimś spotyka i nie chce być nie fair, napisałem jej trochę głupio bo coś typu, że skoro ona się z kimś spotyka, to ja chyba też powinienem.

Totalny przypadek sprawił, że poznałem fajną dziewczynę na imprezie i zacząłem się z nią spotykać, na uczelni dalej spotykałem tą co dała mi kosza, dalej byłem grzeczny i miły, ale nie dążyłem już do kontaktu z nią. Po prostu przestało mi zależeć na niej, mój stosunek zrobił się obojętny, ale nadal ją lubię była dla mnie ok. Dziewczyna z którą się spotykam przyszła po mnie niedawno pod uczelnię i ta co dała mi kosza nas widziała. Przyznam ,że poczułem jakąś satysfakcję nie wiem czemu. W każdym razie godzinę później dodałem od niej wiadomość "Ładna ;) życzę Ci szczęścia". Zignorowałem to.

Parę dni później znowu napisała niby ze sprawą do mnie, ale tak naprawdę widziałem, że chce coś ode mnie. Zaczęła dążyć do kontaktu ze mną, fajnie się pisze, ale staram się być obojętny i zaznaczć, że mam dziewczynę. Ostatnio jak się mijaliśmy na uczelni to uszczypnęła mnie w bok, co było według mnie trochę głupie, odrzuciło mnie to od niej.

I wkońcu wczoraj napisała do mnie "szkoda, że tak szybko przekreśliłeś naszą znajomość". Powiedzcie mi, gdzie tu logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Olej ja. Zobaczyła że z inna lazisz to się wkurzyła więc pisze te bzdety żeby pies znów za nią latał. Gdybyś z tamtą zerwał to już byś jej nie interesował. Tak to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadna

Po co logika.Nie znasz kobiet? boli ją to, że jest "ksiezniczka"a mimo to olales ja. bo myslala,ze bedziesz jak pies skamlal o uwage i tylko jej pragnal.ego cierpi. ona wciaz cie nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar_CIN

One wszystkie myślą że my siedzimy w domu i ryczymy w poduszkę, fakt że te 3 razy  to było poprostu staranie się o spotkanie, ale ona nie chciała. Chcąc nie chcąc zaczyna samo siebie wychodzic że nie warto i siłą wyższą zaczyna człowiek zapominać o porażce i idze dalej swoją drogą. Szkoda zachodu, po jakimś czasie i tak odwidzialoby się jej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobry

Olej księżniczkę. Spotykaj się dalej z tą dziewczyną z imprezy. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelli

Dziś też pisała ta z uczelni czy wybieram się na jakąś tam imprezę i fajnie byłoby się złapać i pogadać na spokojnie, napisałem jej wyraźnie, ale grzecznie, że spotkałem bardzo ułożoną i mądrą dziewczynę i zapowiada się bardzo poważnie, więc ani myśli mi się ryzykować ten związek. Odpisała tylko "Ok." z tą wymowną kropką na końcu.

Nie rozumiem kobiet, przecież wiadome było, że nie będę czekał całe życie i błagał ją o spotkanie, a ona i tak by się nie zdecydowała. Kilka razy w całym swoim życiu dostałem już kosza, wiem, że nie warto się nakręcać i do bólu błagać o spotkanie bo skutek jest odwrotny, natomiast pierwszy raz spotykam się z sytuacją, że dostałem kosza, po czym odpuściłem i nagle to "ona" sie stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I tak i nie

Przyjaznie miedzy kobieta a mezczyzna moga istniec. A myslisz ze ona z Toba flirtuje czy po prostu odzywa sie po przyjacielsku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcelli
1 minutę temu, Gość I tak i nie napisał:

Przyjaznie miedzy kobieta a mezczyzna moga istniec. A myslisz ze ona z Toba flirtuje czy po prostu odzywa sie po przyjacielsku?

Wcześniej traktowała mnie jak dobre kolegę, ale ewidentnie iskrzyło, zresztą ona sama to napisała mi wczoraj, że iskrzyło jak tylko się poznaliśmy i szkoda, że tak to się kończy i tak jak napisałem wcześniej, ma pretensje, że odpuściłem. Po trzech próbach :D To ile tych podejśc miało być? 10? 20? Jestem tylko człowiekiem, dla mnie NIE oznacza NIE, mimo, że jednak dla pewności trzy razy musiałem usłyszeć jej "NIE".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wykorzystaj sytuacje, z tą "obecną" staraj się rozbudowywac związek, a tamta jak nadarzy się okazaj to wyr0chaj, mowi ci to doswiadczony gracz.., inaczej to one wyr0chaja ciebie.., czyli, ta obecna cie predzej czy pozniej rzuci "od tak" bo jej sie znudzisz, a potem oczywiscie odezwiesz się do tamtej, ale tamta jak zobaczy, ze juz jestes wolny i do niej piszesz to na momencie cię oleje.., uwierz mi, ze tak jest ZAWSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
30 minut temu, Gość Dobry napisał:

Olej księżniczkę. Spotykaj się dalej z tą dziewczyną z imprezy. Pozdro

Dziewwczyną, hahaha toż to stara 55 letnia mysza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Olej pseudoksiężniczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×