Wpadłam tu na chwilę, by się z Wami trwale pożegnać!

Trzymał mnie tu jeden człowiek, ale on już ma inne zapatrywania...a ja czuję się jak ścierka 

Trzymajcie się i prowadźcie uczciwie!!

cześć

wróć jeszcze kiedyś tam

nie znam ale się  pożegnam

Dragon Cię wkur...? Miałaś co do śmiecia nadzieję? Ten poprzedni był lepszy milion razy

Podobno zawsze się tak kończy jak chcesz sobie ,,polepszyć"

2 minuty temu, Gość Nieśmiała napisał:

Podobno zawsze się tak kończy jak chcesz sobie ,,polepszyć"

Niestety, idę jeść kupę!

Ela co miała zabieg? 

7 godzin temu, Gość gośćElka napisał:

Niestety, idę jeść kupę!

Aleś higieniczny Podszywie? fe! idź precz!

7 godzin temu, Gość Nieśmiała napisał:

Dragon Cię wkur...? Miałaś co do śmiecia nadzieję? Ten poprzedni był lepszy milion razy

Dragon mnie nawet 5 minut nie interesował. Kto inny ma mnie na sumieniu. KONIEC!!!!

Biedni ludzie pokroju wampira z Bytomia. W szkółce chyba uczyli o tym przypadku. 

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Biedni ludzie pokroju wampira z Bytomia. W szkółce chyba uczyli o tym przypadku. 

Zakompleksieni i głupi, nikt normalny nie podszywa się pod lepszych od siebie, by go w ten sposób ośmieszyć

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Zakompleksieni i głupi, nikt normalny nie podszywa się pod lepszych od siebie, by go w ten sposób ośmieszyć

nie, nie to złość ludzka!!! chęć dowalenia!!! pragnienie cierpienia dla tej osoby, a to jest już chore do granic!!!

tak to jest jak ktoś trudny do zdobycia

niektórzy idioci się nie godzą z odrzuceniem do końca życia, niczym psychopaci!

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

nie, nie to złość ludzka!!! chęć dowalenia!!! pragnienie cierpienia dla tej osoby, a to jest już chore do granic!!!

Złość maluczkich połączona z zazdrością o lepszą od siebie,  nie mogą tacy być jak ona, to niszczą ją, bezskutecznie zresztą.

Przez tyle lat nie nauczył się, że nie ma wpływu na jej emocje? Próbując niszczyć ją niszczy siebie nie czyniąc jej krzywdy a wzmacniając jej siłę. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Złość maluczkich połączona z zazdrością o lepszą od siebie,  nie mogą tacy być jak ona, to niszczą ją, bezskutecznie zresztą.

Przez tyle lat nie nauczył się, że nie ma wpływu na jej emocje? Próbując niszczyć ją niszczy siebie nie czyniąc jej krzywdy a wzmacniając jej siłę. 

Ja nie wiem o której Elce piszesz, ale jeśli to o mnie, to niestety bzdura. Wiesz jak ja się czuję? .....jak ktoś, kto nie powinien już żyć, jak ktoś, kto powinien żyć tylko w zamknięciu (co już zresztą się dzieje). Myślisz, że jedne lafiryndy mają mieć życie spokojne, z dopingowaniem płci przeciwnej, a drugie - tylko dlatego, że chcą być sobą, są poniewierane??? Mylisz się, u mnie żadna krzywda nie jest zapomniana. Tyle, że ja jestem psychologiem dla siebie, i żyję, jak potrafię...ale nic już nie chcę

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja nie wiem o której Elce piszesz, ale jeśli to o mnie, to niestety bzdura. Wiesz jak ja się czuję? .....jak ktoś, kto nie powinien już żyć, jak ktoś, kto powinien żyć tylko w zamknięciu (co już zresztą się dzieje). Myślisz, że jedne lafiryndy mają mieć życie spokojne, z dopingowaniem płci przeciwnej, a drugie - tylko dlatego, że chcą być sobą, są poniewierane??? Mylisz się, u mnie żadna krzywda nie jest zapomniana. Tyle, że ja jestem psychologiem dla siebie, i żyję, jak potrafię...ale nic już nie chcę

Typ Henryka Kukuły.   Siedzi psychol i ludzi nienawidzi.

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Typ Henryka Kukuły.   Siedzi psychol i ludzi nienawidzi.

O kim to? w zakładzie karnym pracujesz? skąd te wzorce bierzesz? seryjnych morderców, pedofilów? ja się pytam

a o tobie to będzie tak:

typ prostaka, co się ciągle myli w osądach!

Wzorce osobowe seryjnych morderców, pedofilów przyporządkowuje ludziom zagubionym, ślepo zakochanym, czy skrzywdzonym przez innych

doucz się z psychologii

chyba ty jesteś jedynie groźny 

napisałam dwa posty, których nie zatwierdzono

ale niech policja się tobą zajmie skoro robisz ze mnie morderczynię

i niech moderator też stanie przed sądem

Z kryminologii pewnie poprawki miałeś/ aś. Jak nie wie co i jak. Wstyd