Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bezradna

30 lat stracone

Polecane posty

Gość Bezradna

Spotkał mnie dramat. Przez  30 lat tyrałam jak wół,kształcąc się w jednym tylko kierunku, jeździłam na olimpiady i seminaria, zdobywalam nagrody. Nic poza kariera nie bylo wazne. Po ukończeniu poważnych studiów i wielu kursów... wypaliłam się! Coś we mnie pękło. Straciłam dzieciństwo i młodość na coś, co nie jest moim powołaniem . Pasją juz tez nie.

Nic nie umiem innego. 

Mam iść pracować do warzywniaka?

Mam jak najgorsze myśli co do kontynuowania mojego życia. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 Głupich nie sieją...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna

Nie rozumiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna

Ah,już rozumiem,jest takie powiedzenie...

Ok. To co mam zrobić z tą swoją głupotą? Jestem jak w potrzasku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna

Płaczę...Nie mam nawet z kim o tym porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńki
33 minuty temu, Gość Bezradna napisał:

Spotkał mnie dramat. Przez  30 lat tyrałam jak wół,kształcąc się w jednym tylko kierunku, jeździłam na olimpiady i seminaria, zdobywalam nagrody. Nic poza kariera nie bylo wazne. Po ukończeniu poważnych studiów i wielu kursów... wypaliłam się! Coś we mnie pękło. Straciłam dzieciństwo i młodość na coś, co nie jest moim powołaniem . Pasją juz tez nie.

Nic nie umiem innego. 

Mam iść pracować do warzywniaka?

Mam jak najgorsze myśli co do kontynuowania mojego życia. . .

Dlatego takie durne poświęcenia są gòwno warte. Nie ty jedna. Ale jesteś młoda, jeszcze możesz zacząć żyć życiem, nie tylko durną ambicją pseudo sukcesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtek
5 minut temu, Gość Bezradna napisał:

Płaczę...Nie mam nawet z kim o tym porozmawiać...

Udaj się do psychologa, mi zawsze pomaga taka rozmowa. Przeczekaj najtrudniejszy czas, a na pewno inaczej na to spojrzysz. Chcesz to możemy pisać na priv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam
8 minut temu, Gość Bezradna napisał:

Płaczę...Nie mam nawet z kim o tym porozmawiać...

porozmawiam z tobą, ale to za 2-3 godziny dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna

Pójdę do psychologa. Nie mam siły pisać. żyłam w klamstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głowa do góry
12 minut temu, Gość Bezradna napisał:

Płaczę...Nie mam nawet z kim o tym porozmawiać...

Czasami w życiu są chwile w których zastanawiamy się co dalej , potrzebujemy zmian. Aby zaszły jakieś zmiany potrzebny nam pomysł który sami musimy odnalezć. Póki co zajmij się pracą, obowiązkami i wprowadz jakąś aktywność przy której bedziesz się relaksować. Powoli małymi kroczkami wprowadzaj zmiany!!! Nie załamuj się bo to w niczym nie pomoże. Jesteś bardzo silną kobietą i uwierz w siebie i swoje możliwości. Trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg

Napisz co to za pasja czy specjalizacja, potem czy jesteś z miasta, czy pracujesz w zawodzie oraz ile masz lat. To podstawa informacji aby można coś doradzić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna

No dobrze.. napiszę.. właściwie wszystko mi jedno ,mogę te info posłać w świat... od malutkiej dziewczynki grałam na skrzypcach. Szło mi bdb,same oceny  5,konkursy i sukcesy. Na studiach było już trudniej, ale dalej to kochałam, pracowałam mniej z racji skrajnie trudnych warunków  mieszkaniowych oraz wielkich problemów emocjonalno-życiowych... pracowałam potem mimo tego w filharmonii. Było świetnie. Potem, z racji kiedy, przeniosłam się do mojego rodzinnego miasta ,gdzie nie ma żadnych perspektyw i pracuje jak nauczycielka, czego nigdy nie chcialam i nienawidzę. Staram się jak mogę,lubię te dzieciaczki, ale jest wiele czynników tej pracy, przez które mam ochotę rzucić się pod pociąg. 

Miasto jest małe. Jestem uboga ,nie mogę tak sobie rzucić pracy bo nie mam niestety własnego domu ani mieszkania. 

Straciłam pasję,chęć do grania, wydaje mi się, że oszukiwalam siebie, że to nie jest to... nie występuje już nigdzie od 2 lat i nawet balabym sie już stanąć przed publika. 

Moje życie jest zupełnie puste i jałowe bez skrzypiec ,ale z nimi nie umiem już być. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna

Mam 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychoFan
1 godzinę temu, Gość Bezradna napisał:

Spotkał mnie dramat. Przez  30 lat tyrałam jak wół,kształcąc się w jednym tylko kierunku, jeździłam na olimpiady i seminaria, zdobywalam nagrody. Nic poza kariera nie bylo wazne. Po ukończeniu poważnych studiów i wielu kursów... wypaliłam się! Coś we mnie pękło. Straciłam dzieciństwo i młodość na coś, co nie jest moim powołaniem . Pasją juz tez nie.

Nic nie umiem innego. 

Mam iść pracować do warzywniaka?

Mam jak najgorsze myśli co do kontynuowania mojego życia. . .

Nic nie jest stracone, przed Tobą co najmniej drugie tyle życia, możesz wszystko! Powiedz, za czym najbardziej tęsknisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna
2 minuty temu, Gość PsychoFan napisał:

 Powiedz, za czym najbardziej tęsknisz?

Ciezko teraz mi sie skupic na czyms co choćby dawno temu,ale było dobre. Mam jakiś dziwny stan,w którym nie ufam nikomu i neguje wartość całej przeszłości. Uważam się za naiwną ...kę. 

Jednak jak miałabym powiedzieć za czym tęsknię ,to za..ludzmi, których kochałam. Za szczerymi osobami ,które nie zniechcecaly się moją prawdziwą naturą. 

Nie ma ich już w moim zyciu.

Nasze drogi się rozeszły.

Wybaczam tym,którzy odeszli z własnej woli.

Jestem sama i nic już nie jest tak dobre, jak niektóre relacje. Teraz moje kontakty to tylko gadka szmatka, konwenanse i poprawność, czyli nuda.

Brak.

Pustka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PsychoFan
48 minut temu, Gość Bezradna napisał:

Ciezko teraz mi sie skupic na czyms co choćby dawno temu,ale było dobre. Mam jakiś dziwny stan,w którym nie ufam nikomu i neguje wartość całej przeszłości. Uważam się za naiwną ...kę. 

Jednak jak miałabym powiedzieć za czym tęsknię ,to za..ludzmi, których kochałam. Za szczerymi osobami ,które nie zniechcecaly się moją prawdziwą naturą. 

Nie ma ich już w moim zyciu.

Nasze drogi się rozeszły.

Wybaczam tym,którzy odeszli z własnej woli.

Jestem sama i nic już nie jest tak dobre, jak niektóre relacje. Teraz moje kontakty to tylko gadka szmatka, konwenanse i poprawność, czyli nuda.

Brak.

Pustka.

Mamy identyczne tęsknoty. Świat się zmienił a my pozostaliśmy tacy sami. Jest w Tobie tyle podobieństwa do mnie, że aż muszę zapytać - co w Twojej naturze jest takiego, że ukrywasz to przed resztą świata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezradna
6 minut temu, Gość PsychoFan napisał:

Mamy identyczne tęsknoty. Świat się zmienił a my pozostaliśmy tacy sami. Jest w Tobie tyle podobieństwa do mnie, że aż muszę zapytać - co w Twojej naturze jest takiego, że ukrywasz to przed resztą świata?

Ukrywam wiele aspektów siebie...cała składam się z ukrywania. 

Opuścili mnie ludzie, przy których byłam sobą...  Miałam problemy mieszkaniowe i w kontaktach z różnymi ludźmi przez bycie autentyczną. Wniosek naturalnie był taki,że należy udawać. Rzeczywiście, było lżej jak chodzi o przyziemne sprawy. Co miałam do ukrycia?

Bardzo Ciężki i intymny temat.

Ukrywam swoje szaleństwo. Swoją duszę.  Swój aspekt seksualny. Swoje uczucia . Miłość. Dlaczego? Bo to wszystko nie pasuje do świata...nawet ludzie w prymitywnych  plemieniach mają swoje zasady . Ja ich nie mam tak naprawdę, jestem chyba złą osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Co to znaczy, że jesteś zła osoba ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tym

Jest podszywaczka łącząca różne informacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×