Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Romania

Mąż zakochał się w innej...

Polecane posty

Gość Romania

Mąż zakochał się w innej, a ona jest przepiękna. Naprawdę cudna, on nie wie, że ja wiem. Czytałam ich rozmowy na fb no i jego zwierzenia koledze. Wiem, że nigdy się nie spotkali, ale oboje tego pragną. Nie wiem dlaczego nie doszło jeszcze do spotkania, ale może mój mąż nie ma na tyle odwagi. Trwa to już dość długo, bo około roku, a ja dopiero teraz wpadłam na pomysł żeby zainstalować keyloggera. Jestem ...ką i do tego śmieje się ze mnie własny mąż. Temu koledze ciągle na mnie narzekał, wyśmiewał mój wygląd, że jestem płaska, mam wielki nos i liche włosy. Nie mam siły nawet mu tego wykrzyczeć w twarz, czuję się jak ostatnie .... Naprawdę przy niej jestem nikim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia

To dlaczego sie z toba ozenil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość o

Współczuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frut

Znajdź sobie faceta po Zecie, to będziesz mieć spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lafirynda

Usuń się na bok, miłości nie wolno przeszkadzać

Czekaj cierpliwie, jak mu coś nie wyjdzie to wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ooo masakra. Patowa sytuacja, serio. Dlaczego wzieliscie slub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pst
11 minut temu, Gość Lafirynda napisał:

Usuń się na bok, miłości nie wolno przeszkadzać

Czekaj cierpliwie, jak mu coś nie wyjdzie to wróci

Co to za durna porada?

rozwod z jego winy i nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romania
2 minuty temu, EmTe napisał:

Ooo masakra. Patowa sytuacja, serio. Dlaczego wzieliscie slub?

Myślałam, że się kochamy. Do tego mamy dziecko... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Romania napisał:

Myślałam, że się kochamy. Do tego mamy dziecko... 

Bidulka:( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
19 minut temu, Gość Romania napisał:

Myślałam, że się kochamy. Do tego mamy dziecko... 

Ty myslalas, on widac nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar_CIN

Rozwód chyba załatwi sprawe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114

Po pierwsze, na zdjeciach to mozna slicznie wygladac..wszystkie te poprawiacze robia cuda. Rzeczywistosc jest na pewno zupelnie inna. I on jak jej nie zna w realu, to wcale nie jest zakochany (on o niej tak naprawde nic nie wie. Tylko tyle ile sama mu powie, a przez takie pisanie i rozmowy telefoniczne, rzeczywistosc jest zawsze naginana..). Jedyne co ci moge poradzic, i co moze pomoc to..zimny prysznic. Wydrukuj te jego bazgroly, jej zdjecia i ich rozmowy. Ubierz I umaluj najlepiej jak mozesz. I tylko bez placzu i lamentowania. Najbardziej stanowczo jak mozesz, powiedz mu ze wszystko wiesz I ze jest to obrzydliwe. Rozloz mu te wszystkie wydruki na stole. Powiedz mu ze czujesz sie piekna I ze zaslugujesz na faceta ktory bedzie to widzial. Powiedz ze w zaistnialej sytuacji chcesz separacji (o zadnym rozwodzie nie wspominaj). Zachowuj sie na zasadzie “nie ty, to bedzie inny”, I zadnych szlochow I histerii. Duza szansa ze twoj m sie z nia spotka, i to jego zauroczenie peknie jak banka mydlana, ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ppp

nie daj sie. wierze w Ciebie. i nie porownuj sie z nikim - to do niczego nie prowadzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jurek
14 minut temu, Gość gosc napisał:

 

Postaw mu ultimatum: ja albo ona i daj mu jakiś tydzień na decyzję. Jak wybierze ją, albo nie podejmie żadnej decyzji, bo chciałby was obie, bierz rozwód. 

Inaczej się psychicznie wykonczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Lola114 napisał:

Po pierwsze, na zdjeciach to mozna slicznie wygladac..wszystkie te poprawiacze robia cuda. Rzeczywistosc jest na pewno zupelnie inna. I on jak jej nie zna w realu, to wcale nie jest zakochany (on o niej tak naprawde nic nie wie. Tylko tyle ile sama mu powie, a przez takie pisanie i rozmowy telefoniczne, rzeczywistosc jest zawsze naginana..). Jedyne co ci moge poradzic, i co moze pomoc to..zimny prysznic. Wydrukuj te jego bazgroly, jej zdjecia i ich rozmowy. Ubierz I umaluj najlepiej jak mozesz. I tylko bez placzu i lamentowania. Najbardziej stanowczo jak mozesz, powiedz mu ze wszystko wiesz I ze jest to obrzydliwe. Rozloz mu te wszystkie wydruki na stole. Powiedz mu ze czujesz sie piekna I ze zaslugujesz na faceta ktory bedzie to widzial. Powiedz ze w zaistnialej sytuacji chcesz separacji (o zadnym rozwodzie nie wspominaj). Zachowuj sie na zasadzie “nie ty, to bedzie inny”, I zadnych szlochow I histerii. Duza szansa ze twoj m sie z nia spotka, i to jego zauroczenie peknie jak banka mydlana, ..

Lola super porada! a ty autorko posta dodaj mu jeszcze, ze jak jest taki żigolo, to niech pakuje walizki i wiooo do pieknej panny, na zakończenie powiedz , zeby ja uprzedził o kredytach, alimentach które ewentualnie bedzie musiał łozyc na dziecko i żonę. I powiedz mu jeszcze że dawno przeczuwałas że jest smieciem ale nie az do tego stopnia, żeby podniecać się wirtualną osobą ! Powiedz mu spokojnie - spadaj smieciu , i zadnych łez!!! przechodziłam to samo wiec wiem co piszę!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
20 minut temu, Gość Lola114 napisał:

Po pierwsze, na zdjeciach to mozna slicznie wygladac..wszystkie te poprawiacze robia cuda. Rzeczywistosc jest na pewno zupelnie inna. I on jak jej nie zna w realu, to wcale nie jest zakochany (on o niej tak naprawde nic nie wie. Tylko tyle ile sama mu powie, a przez takie pisanie i rozmowy telefoniczne, rzeczywistosc jest zawsze naginana..). Jedyne co ci moge poradzic, i co moze pomoc to..zimny prysznic. Wydrukuj te jego bazgroly, jej zdjecia i ich rozmowy. Ubierz I umaluj najlepiej jak mozesz. I tylko bez placzu i lamentowania. Najbardziej stanowczo jak mozesz, powiedz mu ze wszystko wiesz I ze jest to obrzydliwe. Rozloz mu te wszystkie wydruki na stole. Powiedz mu ze czujesz sie piekna I ze zaslugujesz na faceta ktory bedzie to widzial. Powiedz ze w zaistnialej sytuacji chcesz separacji (o zadnym rozwodzie nie wspominaj). Zachowuj sie na zasadzie “nie ty, to bedzie inny”, I zadnych szlochow I histerii. Duza szansa ze twoj m sie z nia spotka, i to jego zauroczenie peknie jak banka mydlana, ..

Tylko o co tu walczyć? O kogoś kto ma cię za nic? Obraza i okłamuje? I co jak się z nią nie spotka? Myśli i słowa, ktore wypowiedział o autorce pozostają. I co mają udawać świetną rodzinkę? Okłamywać się. On ma udawać, ze kocha autorkę i takiej sytuacji nie było i ona bardzo mu się podoba, a autorka ma udawać, że on się nie zakochał? 

Pytam czy to trofeum w jego postaci jest takie warte? Walka o faceta, który po pierwsze kocha inną, po drugie narzeka na autorkę pod kazdym względem. Zostanie i co? Będzie cacy i jak przedtem? Wątpie. Ale walka musi się odbyć co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrr

alimenty na żonę?!?! a dlaczego? ona jest zdrowa, umie se zapracować na swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość rrrr napisał:

alimenty na żonę?!?! a dlaczego? ona jest zdrowa, umie se zapracować na swoje

może! ale jej sie pogorszy status zycia, a rozpad małzeństwa nastąpil z winy męża, więc jest on zobowiązany do alimentów na żonę 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

może! ale jej sie pogorszy status zycia, a rozpad małzeństwa nastąpil z winy męża, więc jest on zobowiązany do alimentów na żonę 

 

poza tym taka zona może przejść załamanie nerwowe z powodu wynikłej sytuacji, wpaść w depresję, leczyć sie u psychiatry minimum 6 miesięcy, więc panowie, przestańcie ujem mysleć! a zacznijcie głową : co zyskujecie a co tracicie 🙂 Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

może! ale jej sie pogorszy status zycia, a rozpad małzeństwa nastąpil z winy męża, więc jest on zobowiązany do alimentów na żonę 

 

Nie przesadzajcie z tymi elementami na żonę,  przecież to jest dorosły człowiek.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie przesadzajcie z tymi elementami na żonę,  przecież to jest dorosły człowiek.  

Miało być alimentami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tylko o co tu walczyć? O kogoś kto ma cię za nic? Obraza i okłamuje? I co jak się z nią nie spotka? Myśli i słowa, ktore wypowiedział o autorce pozostają. I co mają udawać świetną rodzinkę? Okłamywać się. On ma udawać, ze kocha autorkę i takiej sytuacji nie było i ona bardzo mu się podoba, a autorka ma udawać, że on się nie zakochał? 

Pytam czy to trofeum w jego postaci jest takie warte? Walka o faceta, który po pierwsze kocha inną, po drugie narzeka na autorkę pod kazdym względem. Zostanie i co? Będzie cacy i jak przedtem? Wątpie. Ale walka musi się odbyć co???

jesli nie ma o kogo walczyć to niech ponosi konsekwencje! Autorko postu! życzę ci duzo siły , nie załamuj sie, to on jest płaską szmatą a nie ty! Bądz dzielna! i nie okazuj słabosci! a bedziesz do końca zycia wygrana a nie przegraną jak teraz się czujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie żartujcie, alimenty na żone są przyznawane bardzo rzadko. Zazwyczaj gdy w grę wchodzi naprawdę DUZA kasa i jej się naprawde pogorszy, ona nie pracuje i posiwięcila swoją kariere zawodowa dla sukcesu męza np.w firmie, sporcie, karierze naukowej itp. Raczej powinna liczyc na alimenty na dziecko. Gdy są normalnymi, przeciętnyni Kowalskimi, ona moze pracowac to szanse na alimenty na nią maleją. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie przesadzajcie z tymi elementami na żonę,  przecież to jest dorosły człowiek.  

kwestia dobrego adwokata 🙂 a kto zna zycie ten wie, ze dobra inwestycja zwraca sie z nawiązką  🙂 Pozdro chłopaki 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksoa
1 godzinę temu, Gość gwoli wyjasnienia napisał:

To dlaczego sie z toba ozenil?

co za glupie pytanie..ile ty masz lat??nic nie przezylas? ja wiele przezylam i wiem jak swiat wyglada... no niestety ale wiekszosc facetow nie zeni sie z milosci. kazda kobieta mysli , ze maz darzy ja uczuciem ale wystarczy zdjac klapki z oczu.tylko po co?prawda boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

kwestia dobrego adwokata 🙂 a kto zna zycie ten wie, ze dobra inwestycja zwraca sie z nawiązką  🙂 Pozdro chłopaki 🙂 

Jestem kobietą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie żartujcie, alimenty na żone są przyznawane bardzo rzadko. Zazwyczaj gdy w grę wchodzi naprawdę DUZA kasa i jej się naprawde pogorszy, ona nie pracuje i posiwięcila swoją kariere zawodowa dla sukcesu męza np.w firmie, sporcie, karierze naukowej itp. Raczej powinna liczyc na alimenty na dziecko. Gdy są normalnymi, przeciętnyni Kowalskimi, ona moze pracowac to szanse na alimenty na nią maleją. 

nawet nie wiesz jak często, ale częściej piękne laski kopią facetów w upę, dowiadując się , ze będzie się musial kasą dzielić 🙂 Autorko postu!! jaki zawód ma twój facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksoa
58 minut temu, Gość Lola114 napisał:

Po pierwsze, na zdjeciach to mozna slicznie wygladac..wszystkie te poprawiacze robia cuda. Rzeczywistosc jest na pewno zupelnie inna. I on jak jej nie zna w realu, to wcale nie jest zakochany (on o niej tak naprawde nic nie wie. Tylko tyle ile sama mu powie, a przez takie pisanie i rozmowy telefoniczne, rzeczywistosc jest zawsze naginana..). Jedyne co ci moge poradzic, i co moze pomoc to..zimny prysznic. Wydrukuj te jego bazgroly, jej zdjecia i ich rozmowy. Ubierz I umaluj najlepiej jak mozesz. I tylko bez placzu i lamentowania. Najbardziej stanowczo jak mozesz, powiedz mu ze wszystko wiesz I ze jest to obrzydliwe. Rozloz mu te wszystkie wydruki na stole. Powiedz mu ze czujesz sie piekna I ze zaslugujesz na faceta ktory bedzie to widzial. Powiedz ze w zaistnialej sytuacji chcesz separacji (o zadnym rozwodzie nie wspominaj). Zachowuj sie na zasadzie “nie ty, to bedzie inny”, I zadnych szlochow I histerii. Duza szansa ze twoj m sie z nia spotka, i to jego zauroczenie peknie jak banka mydlana, ..

No i co??zauroczenie opadnie to zonka przyjmie?? Nie ta to inna.Autorki nie kocha dlatego szuka na boku i w koncu znajdzie.Po takim ponizeniu nigdy nie dalabym drugiej szansy i nie zrobila takiego czegos jak proponujesz, Lola114

 

wydruki zanioslabym do adwokata jego o niczym nie informujac az do sprawy rozwodowej.W miedzyczasie zbieralabym inne dowody, zainstalowala szpiega w telefonie, wynajela detektywa zeby sprawdzil co o mnie mowi do innych jaka jest jego reakcja gdy sie dowie ze wiem o romansie, czy nie ma jeszcze innych na boku itd.Oskubala z kasy i dumnie poszla.Jesli ostentacyjnie zmienisz wyglad to bedzie wiedzial w czym rzecz.Dbaj o siebie  autorko ale bez przesady a najlepiej znajdz innego i ujawnij sie z nim po rozwodzie , tryskaj szczesciem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola114
24 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Tylko o co tu walczyć? O kogoś kto ma cię za nic? Obraza i okłamuje? I co jak się z nią nie spotka? Myśli i słowa, ktore wypowiedział o autorce pozostają. I co mają udawać świetną rodzinkę? Okłamywać się. On ma udawać, ze kocha autorkę i takiej sytuacji nie było i ona bardzo mu się podoba, a autorka ma udawać, że on się nie zakochał? 

Pytam czy to trofeum w jego postaci jest takie warte? Walka o faceta, który po pierwsze kocha inną, po drugie narzeka na autorkę pod kazdym względem. Zostanie i co? Będzie cacy i jak przedtem? Wątpie. Ale walka musi się odbyć co???

Rany, piszecie jak malolaty. Pewnie ze jest o co walczyc. O rodzine. Przeciez sie kochali gdy postanowili sie pobrac. On teraz mowi o niej zle rzeczy, bo stara sie wytlumaczyc przed samym soba dlaczego jej robi takie swinstwo. To naturalna reakcja gdy krzywdzimy kogos. Ale to minie. Tylko trzeba do tego madrze I dojzale podejsc. Nie od razu rozwod, bo sie mezowi panienka na zdjeciu spodobala. Nastaszyc troche trzeba, przypomniec o konsekwencjach, to jak najbardziej. Ale to jest zycie, I to nie ostatnia bruzda przez ktora beda musieli razem przejsc. Powaznie, ja bym podeszla do tego zadaniowo I trzymala sie faktow. Facet kobiety nie zna, podoba mu sie na zdjeciach i to co o sobie pisze (😁). Jej maz tez wypisuje rozne romantycze bzdury ktore z rzeczywistoscia nie maja nic wspolnego. To oczywiste ze “realna” zona, z wszystkimi realnymi problemami, musi przegrac (tylko w glowie!!) z wymalowana, wypozowana niunia, ktora nie ma zadnych wad, za to zalet w nadmiarze, I zycie z nia to na pewno raj na ziemi. A domu to dziecko placze, zona zmeczona, rzeczywistosc nie podswietlona I nie wyretuszowana..Tam na pewno milosc jeszcze jest tylko trzeba ja wygrzebac z pod codziennosci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Romania

Witam i dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Status finansowy mamy z mężem podobny, a mieszkamy w moim mieszkaniu, które dostałam w spadku. Dopiero teraz zauważyłam, że przez kilka lat ciągle podkopywał moje poczucie wartości. Tutaj złośliwie skomentował moją figurę (zawsze byłam dla niego za szczupła) tam oko mu poleciało w kierunku pupy dziewczyny na ulicy. Jednak potem potrafił wręcz zachwycać się mną (głównie przed w trakcie i po stosunku). Jednak ja mu wtedy nie wierzyłam bo miałam w głowie jak ślinił się do innej i ewidentnie dawał mi do zrozumienia, że nie jestem w jego typie. Rozważałam nawet operację plastyczną, ale wątpię żebym po niej poczuła się lepiej. Czuję się zupełnie wypompowana z sił, nawet się nie wściekłam kiedy przeczytałam te wiadomości... Najbardziej zabolały mnie nie jego rozmowy z nią tylko z kolegą. Pisał, że ona może mieć każdego, a jednak zechciała jego i ewidentnie zabiegała o spotkanie. Mi nie kupił żadnego prezentu, często nawet wyciągał ode mnie pieniądze, a jej był gotowy kupić ...enkę na studniówkę za 200dolarów! Jestem nikim, naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×