Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Student

Czemu dziewczyny patrzą na ,,zaradność" ?

Polecane posty

Gość dfd
3 minuty temu, Gość Lea napisał:

Zgadzam się z tą opinią😀

nawet najbardziej tepa i niezaradna laska zawsze sobie kogoś znajdzie a taki facet fajtłapa czesto jest sam. kobiety maja dzis pod tym względem łatwiej i jszcze marudzą.Sam nie jestem ambitny,prawko mam,mam wyzsze ale takie po których pracy ze swieca szukac - pracuję okresowo po jakichś fabrykach,teraz przymierzam sie by ukończyć kurs na wózki. co do kobiet to już dawno straciłem nadzieję że już jakaś znajdę bo te w moim wieku to już albo po przejsciach wiec walnięte,rozwódki lub dzieciate. wiele tez juz nie jest atrakcyjnych,za młode sie nie biorę bo jestem za stary i nie majętny i one maja duze wymagania. Życie to bagno ale czesto bywa tak że ci co mieli łatwiejszy start są szczęśliwi a ci co nie maja nadal gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ejshi
3 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

Nie sądzę żeby było fair oczekiwać od kogoś kto studiuje samodzielnego utrzymywania się, ale jakaś weekendowa praca a w wieku 23 lat to takie minimum

90 % moich koleżanek studiuje dziennie i pracuje na pół etatu da się? Da się 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Student
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Do autora. 

Jak byłem w Twoim wieku i trochę młodszy też mnie to wkurzalo. Ale nie martw się, właśnie wchodzisz w najlepszy okres. Teraz rolę się odwróca. Znajdziesz pracę, zaczniesz zarabiać i wtedy to Ty będziesz mógł wybierać

 Różnic między kobietami A mężczyznami jest taka, że one swoje pięć minut mają od 16 roku życia. Gdy kształtów nabiorą i sex zaczną uprawiać. Męskie pięć minut zaczyna się gdzieś koło 23 roku życia. Jak zaczynasz zarabiać. 

Plus jest taki, że nasze pięć minut trwa do starości, ich tak do 30. 

Za rok kończę studia i wtedy zacznę pracować. Wolę, więc się bawić i spotykać ze znajomymi póki jestem młody. A nie bawić się w ,,dorosł życie"od 18 roku życia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, Gość Lea napisał: Kto sam o sobie pisze, że ma dwie lewe ręce X z moją mamą możesz zamieszkać będzie kiedyś 400tys majątku, jak zrobisz mi 🍝😙

Po pierwsze to mieszkam u siebie w domu i na razie nie wyprowadzam się. Pisanie o tym co może być jest trochę dziwne. Sam nic nie umiesz ugotować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Ejshi napisał:

90 % moich koleżanek studiuje dziennie i pracuje na pół etatu da się? Da się 

i dlatego wydaje mi się, że chociaż te parę godzin to takie minimum. Nawet w barze pracę na wieczór można złapać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Student

 

5 minut temu, Gość 838383 napisał:

No tak to ciekawsze zajęcie w wakacje to leżenie i życie na koszt rodziców jako młody zdrowy byk , jak Ci nie wstyd nazywasz kobiety utrzymankami a sam jesteś utrzymankiem rodziców i mameją bez honoru, 23 lata i nie potrzebujesz auta ? Serio ? nie mam pytań 

Po co mi samochód w tym wieku? Na uczelnie dojadę i do innych dużych miejsc też. A parę kilometrów mogę przejść na nogach dla zdrowia. 

Utrzymankami nazwałem bo po co mam płacić za kogoś z kim nawet nie wiem czy się ożenie. Dziewczynę potrzebuje by z kimś wyjść na romantyczny spacer po parku lub po mieście. To nie kosztuje za dużo jesli chodzi o kilka wyjsc w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfd
7 minut temu, Gość 838383 napisał:

Zostawiłeś sam pracę i uważasz się za zaradnego? chcesz żeby dziewczyna się sama utrzymywała ale ty możesz być klocem na karku rodziców? sprawdź czy przy robieniu kupy nie wydaliles mózgu 

nie mam kobiety zresztą znam przypadki że facet nie pracuje a i tak kogos ma wiec problem chyba nie lezy w tym czy ktoś jest w stanie pracowac czy nie - bo byle jaka robotę mozna znależc od ręki tylko skoro wiem ze nie mam na kogo pracować mogę sobie pozwolic na dłuższe lub krótsze okresy bezrobocia. Zresztą jestem ambitny tylko leniwy i praca którą wykonywałem była bez perspektyw i nie dawała mi satysfakcji pomimo dosc dobrych zarobków. Znając zycie za jakis czas znowu gdzieś pójdę na krótko pracować po czym sie zwolnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......

Kiedyś na tym forum przeczytałam bardzo dobra kwestie że faceci którzy najczęściej nazywają kobiety nie zaradnymi i materialostkami sami są materialistami i są nie zaradni , im mniej się kolesiowi chce tym więcej wymaga i kazda dla niego to materialistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Student napisał:

 

Po co mi samochód w tym wieku? Na uczelnie dojadę i do innych dużych miejsc też. A parę kilometrów mogę przejść na nogach dla zdrowia. 

Utrzymankami nazwałem bo po co mam płacić za kogoś z kim nawet nie wiem czy się ożenie. Dziewczynę potrzebuje by z kimś wyjść na romantyczny spacer po parku lub po mieście. To nie kosztuje za dużo jesli chodzi o kilka wyjsc w tygodniu.

nie ma to jak robić rundki wokół starówki i nie mieć nawet na buletkę wody latem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......
3 minuty temu, Gość Student napisał:

 

Po co mi samochód w tym wieku? Na uczelnie dojadę i do innych dużych miejsc też. A parę kilometrów mogę przejść na nogach dla zdrowia. 

Utrzymankami nazwałem bo po co mam płacić za kogoś z kim nawet nie wiem czy się ożenie. Dziewczynę potrzebuje by z kimś wyjść na romantyczny spacer po parku lub po mieście. To nie kosztuje za dużo jesli chodzi o kilka wyjsc w tygodniu.

Rodzice też może nie chce za Ciebie ciągle płacić tylko poprpstu mieć syna żeby ich czasem ktoś odwiedził. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Student napisał:

Ja np. jeszcze nie pracuję bo studiuję. Auta nie mam bo pochodzę z biednej rodziny i po prostu nie mam,a poza tym ma w porządku dojazd. Mieszkania własnego nie mam. Mam 23 lata.

Z powodów ewolucyjnych: żeby przetrwać, trzeba mieć co jeść, trzeba mieć co dać jeść potencjalnemu potomstwu, ergo: wybiera się partnera, który to zapewni w sytuacji słabości kobiety (ciąża, poród i połóg). Proste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frut
56 minut temu, Gość Frut napisał:

Wybierz właściwą odpowiedź 

-bo same są niezaradne

-bo lecą na wysokie Ali Mendy czesane

-bo chcą leżeć düpą do góry przed My jak Myłość

-bo sprawia im radość dzień w którym on przynosi wypłatę aby odciąć swoją część

 

Ankietę ominęli. Odpowiadać proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Student

Jak ktoś chce pracować i studiować niech się w to bawi. Ja z pracą startuję za rok. Wtedy będę pracował do starości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać
24 minuty temu, Gość szkoda gadać napisał:

Ja mam samochód, byłoby mnie stać na pójście do restauracji, nie mieszkam sam, ale chętnie bym wynajął razem z dziewczyną, gdybym już ją miał. Ale nie mam i raczej nie będę miał, bo nie jestem przystojny.

Jestem studentem i jak pisałem, liczy się tylko wygląd, nie żadna zaradnośc. Bo gdyby liczyła się zaradność, to miałbym dziewczynę, skoro stać mnie na wyjścia i mam samochód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .......
3 minuty temu, Jajko Pisanka napisał:

nie ma to jak robić rundki wokół starówki i nie mieć nawet na buletkę wody latem 🙂

Będzie miał ma ta wodę jak znowu wyżuli w wieku 23 lat od matki ale dziewczynie się nie da napić bo to materialistka i mu wode wypija:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość Student napisał:

W wakacje mam o wiele więcej ciekawszych zajęć niż ,,praca". Auta nie mam bo nie potrzebuje. Gdybym potrzebował to bym pracował na nie.

Więc nie potrzebujesz też kobiety. Widać masz o wiele więcej ciekawszych zajęć niż bycie z kobietą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Z powodów ewolucyjnych: żeby przetrwać, trzeba mieć co jeść, trzeba mieć co dać jeść potencjalnemu potomstwu, ergo: wybiera się partnera, który to zapewni w sytuacji słabości kobiety (ciąża, poród i połóg). Proste. 

Tak jest w sumie, to są podstawowe potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Student

A rodzicom oddaje 80% mojego socjalu. I bede im wysyłał wiekszosc wyplaty z mojej przyszłej pracy by im podziękować za wszystko. Ja potrzebuje minimum nie potrzebuję najdroższych rzeczy i luksusów w tym samochodu i benzyny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfd
34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Facet musi być zaradny i umieć rozwiązywać problemy. Samą miłością człowiek nie wyżyje. Trzeba mieć gdzie mieszkać i co do garnka mieć włożyć. W wieku 23 lat ciężko, byś miał niewiadomo co, jednak liczy się głównie to, czy masz jakiekolwiek ambicje, by to mieć i czy robisz cokolwiek w tym kierunku. 

Tu nie chodzi o to, że jesteś z biednej rodziny. Tu raczej chodzi o to, że nie masz gdzie dziewczyny zaprosić, bo nie mieszkasz sam, po knajpach się bujać też nie będziecie, bo za co? By gdzieś dojechać zawsze problem a wozić na randki dziewczyną autobusem trochę słabo. Spotkania, gdy rodzice za ścianą i spacery za rękę to są dobre na etapie gimnazjum czy technikum. Poszłeś na studia dzienne to teraz masz. Marzenia o poważnym związku bedą musiały poczekać. Nawet studiując dziennie mógłbyś dorobic coś weekendami, pracy nie brakuje. Za zarobione pieniądze spokojnie byś prawko zrobił i chociaż starego rzępa za 2 tys sobie kupił. Tu nie chodzi, że Ty masz na randkach dziewczynie stawiać, a raczej o to, że wszystko kosztuje i idąc gdziekolwiek albo ona by Ci musiała stawiać albo po prostu wiecznie siedzielibyście w domu.

Ja też nie pochodzę z bogatej rodziny i nic od nikogo nie dostałam. Poszłam na studia zaoczne, by się nie prosić rodziców o każdy grosz. W wieku 19 lat poszłam do pracy i od razu złożyłam wniosek w gminie o mieszkanie, które dostałam 5 lat później. Przez ten czas zarobiłam na tyle, by je móc jakoś skromnie urządzić. 

Sorry, ale jak się jest z biednej rodziny, to człowiek w pierwszej kolejności patrzy jak się usamodzielnić, a nie być jeszcze obciążeniem dla rodziców do 25 roku życia. 

pitolisz bzdety,wszystko ładnie pięknie ale są przypadki że ludziom ciezko się wyrwać na swoje bo sa liczne niezalezne od nich przeszkody. A problemy do rozwiazania są dla obojga w zwiazku a nie tylko dla faceta, cy tyl iczysz na to że każdy zakręt jaki cie w zyciu spotka będzie rozwiazywał twój facet? Sama też musisz sobie umieć dawać radę a niekiedy być wsparciem dla mężczyzny jeżeli szukasz namistki ojca w swoim zwiazku to podobnie jak większosc tutejszych kobiet skończysz z rozzczarowaniem i frustracją co do zycia. to nie jest takie proste. Ja np późno zrobiłem prawko bo nie miałem pieniędzy a nie miałem bo nawet nie było w mojej okolicy pracy do której do tego musiałbym dojechać. Los sprawił że wszystko się odmieniło na lepsze trochę ale wiem że niektórym się nie udało. to nie jest tak że wszystko zawsze od nas zalezy. niestety - nie zawsze.Życie nieraz pisze paskudne scenariusze i coś o tym wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owa
6 minut temu, Gość ....... napisał:

faceci którzy najczęściej nazywają kobiety nie zaradnymi i materialostkami sami są materialistami i są nie zaradni , im mniej się kolesiowi chce tym więcej wymaga i kazda dla niego to materialistka

Chopy! Według tego kryterium WSZYSCY jesteście nie zaradni. Singielki górą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Student napisał:

Dziewczynę potrzebuje by z kimś wyjść na romantyczny spacer po parku lub po mieście. To nie kosztuje za dużo jesli chodzi o kilka wyjsc w tygodniu.

Kilka razy w tygodniu tylko na spacer? Chyba żartujesz 😄 

Chyba, że poznasz dziewczynę na forum hodowców chartów 😉 i sam masz psa, to owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Student napisał:

A rodzicom oddaje 80% mojego socjalu. I bede im wysyłał wiekszosc wyplaty z mojej przyszłej pracy by im podziękować za wszystko. Ja potrzebuje minimum nie potrzebuję najdroższych rzeczy i luksusów w tym samochodu i benzyny. 

i co im te grosze dadzą? Bo kończąc studia nie mając żadnego doświadczenia dobrzej płatnej pracy nie dostanieszm 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Lea napisał:

Tak jest w sumie, to są podstawowe potrzeby

Ano. Do romansu może być golec, byle potrafił dać przyjemność, skutecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda gadać

Dziewczyny patrzą na wygląd, nie na zaradność. Mam samochód, stać mnie na wyjścia do restauracji, a mimo to żadna mnie nie chce, bo nie jestem przystojny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ano. Do romansu może być golec, byle potrafił dać przyjemność, skutecznie.

Golca nie stać na prezerwatywy, więc odpada 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość szkoda gadać napisał:

Dziewczyny patrzą na wygląd, nie na zaradność. Mam samochód, stać mnie na wyjścia do restauracji, a mimo to żadna mnie nie chce, bo nie jestem przystojny.

Jeśli jesteś mądry, inteligentny i masz charakter, to znajdziesz, spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Student
6 minut temu, Jajko Pisanka napisał:

i co im te grosze dadzą? Bo kończąc studia nie mając żadnego doświadczenia dobrzej płatnej pracy nie dostaniesz

W życiu liczą się inne rzeczy niż pieniądze. Pracować będę za rok więc nabycie doświadczenia to nie problem. Chcę spokojnie skończyć studia. Seks mnie nie interesuje więc nie muszę jej zapraszać do domu. Takie coś to po ślubie. Czasem chciałbym gdzieś wyjść, więc po to chcę dziewczynę. Nie pracowałem do tego u bo na nic nie zbierałem pieniędzy. A i tak będę pracował przez następne 40 lat. 

Czemu więc się mnie czepiacie? Bo mam życie i czas wolny w przeciwieństwie do was? Bo mogę sobie poczytać książkę i pograć na komputerze? Bo mogę się wyspać i nie muszę się przejmować tym, że pracuję od rana do wieczora przez 11 miesięcy w toku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Student napisał:

W życiu liczą się inne rzeczy niż pieniądze. Pracować będę za rok więc nabycie doświadczenia to nie problem. Chcę spokojnie skończyć studia. Seks mnie nie interesuje więc nie muszę jej zapraszać do domu. Takie coś to po ślubie. Czasem chciałbym gdzieś wyjść, więc po to chcę dziewczynę. Nie pracowałem do tego u bo na nic nie zbierałem pieniędzy. A i tak będę pracował przez następne 40 lat. 

Czemu więc się mnie czepiacie? Bo mam życie i czas wolny w przeciwieństwie do was? Bo mogę sobie poczytać książkę i pograć na komputerze? Bo mogę się wyspać i nie muszę się przejmować tym, że pracuję od rana do wieczora przez 11 miesięcy w toku?

założyłeś temat i prosiłeś o opinie, to moze być powód dla którego ludzie komentują twoje zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 minut temu, Gość Student napisał:

Ale nie martw się, właśnie wchodzisz w najlepszy okres. Teraz rolę się odwróca. Znajdziesz pracę, zaczniesz zarabiać i wtedy to Ty będziesz mógł wybierać

 

Wyłącznie, jeśli naprawdę dobrą, intratną pracę. Żeby zadbać o siebie, trzeba mieć środki. No i nie może być niski. Byle czego żadna kobieta nie weźmie, to kobiety nadal wybierają. Bo mogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Hej ! Czemu najeżdżacie na autora? Ma ostatni rok wolności, a wy go potępiacie. A może mu zazdrościcie, że on ma czas dla siebie, a wy nie? Przecież będąc w związku wystarczy się spotkać na godzinę lub kilka godzin z 2 razy w tygodniu i pogadać. Dajcie spokój co ma on zabawiać dziewczynę 24h na dobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×