Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość porzucona

Poszłam na ślub byłego narzeczonego aby go zniszczyć

Polecane posty

Gość porzucona

Miał być ślub i wesele... a jednak on zerwał zaręczyny 3 miesiące przed ślubem bo zakochał się w mojej przyjaciółce i co gorsza z wzajemnością. Mieli romans już od jakiegoś miesiąca zanim mi powiedzieli... Cierpiałam długo, aż wreszcie w ostatnią sobotę był ich ślub. Pieczołowicie przygotowywałam się na to wydarzenie. Swoją białą suknię włożyłam do pralki i zmieniłam jej kolor na czarny za pomocą kupionego wcześniej barwnika do tkanin. W dniu ich ślubu pomalowałam swoją twarz na biało, jedynie wokół oczu na czarno-fioletowo, żeby przypominać upiora. Dla lepszego efektu zalozylam czarne soczewki kontaktowe. Potem założyłam tę przemalowaną suknie ślubną i rozpuściłam włosy. Tylko zamiast welonu miałam czarną woalkę, a w nią wplecione żywe kwiaty (symbol mojego dziewictwa(. Boso poszłam do kościoła, przeszłam sobie środkiem a potem usiadłam w ławce. Wszyscy się na mnie patrzyli. Ale nikt nie zareagował, w końcu kościół jest dla wszystkixh. Niewazne... Potem ksiądz się pytał o to czy ktoś ma coś przeciwko żeby ślub się odbył czy jakoś tak i znowu się wszyscy spojrzeli, a ja wstałam i podeszłam do młodej i rzuciłam klątwę: 

"Zdradzieckim podstępem się posłużyłaś,

I mego oblubieńca mi odbiłaś.

Białą suknię masz na sobie,

Lecz gdzie jest dziewictwo w tobie? 

Taka córka, jaka mać,

Ślubu dziś nie będziesz brać"!!

Po czym wyjęłam noz i rozcielam sobie wnętrze dłoni i wytarlam krew o jej suknie. Druga ręką pociągnęłam ją mocno za wlosy, aż pojawiły się jej łzy w oczach z bolu. Tak doradziła mi koleżanka mamy, która jest wiedźmą i potrafi nakładać i odczyniac uroki. Sama w to nie wierzyłam ale zadziałało! Do ślubu faktycznie nie doszło bo panna młoda uciekła z płaczem z kościoła i podobno do tej pory nie wychodzi ze swojego pokoju w domu rodziców. Mnie zresztą też zaraz siła świadkowie wyciągnęli z kościoła i na mnie napluli. Ale najwazniejsze że osiągnęłam cel, niech zdrajcy pamiętają, że nie buduje się szczęścia na cudzym nieszczęściu. A były narzeczony utapia teraz smutki w butelce. Pozdrawiam 🖐🏻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

XDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Również pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty bajkopisarzu

powiedzieli by o tym w faktach,wydarzeniach i w telewizji trwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

dopracuj prowo, w Polsce ksiądz nie pyta czy nikt nie ma nic przeciwko. Ewentualne ale można zgłaszać kiedy ogłaszane są zapowiedzi przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościu
10 godzin temu, Gość porzucona napisał:

Miał być ślub i wesele... a jednak on zerwał zaręczyny 3 miesiące przed ślubem bo zakochał się w mojej przyjaciółce i co gorsza z wzajemnością. Mieli romans już od jakiegoś miesiąca zanim mi powiedzieli... Cierpiałam długo, aż wreszcie w ostatnią sobotę był ich ślub. Pieczołowicie przygotowywałam się na to wydarzenie. Swoją białą suknię włożyłam do pralki i zmieniłam jej kolor na czarny za pomocą kupionego wcześniej barwnika do tkanin. W dniu ich ślubu pomalowałam swoją twarz na biało, jedynie wokół oczu na czarno-fioletowo, żeby przypominać upiora. Dla lepszego efektu zalozylam czarne soczewki kontaktowe. Potem założyłam tę przemalowaną suknie ślubną i rozpuściłam włosy. Tylko zamiast welonu miałam czarną woalkę, a w nią wplecione żywe kwiaty (symbol mojego dziewictwa(. Boso poszłam do kościoła, przeszłam sobie środkiem a potem usiadłam w ławce. Wszyscy się na mnie patrzyli. Ale nikt nie zareagował, w końcu kościół jest dla wszystkixh. Niewazne... Potem ksiądz się pytał o to czy ktoś ma coś przeciwko żeby ślub się odbył czy jakoś tak i znowu się wszyscy spojrzeli, a ja wstałam i podeszłam do młodej i rzuciłam klątwę: 

"Zdradzieckim podstępem się posłużyłaś,

I mego oblubieńca mi odbiłaś.

Białą suknię masz na sobie,

Lecz gdzie jest dziewictwo w tobie? 

Taka córka, jaka mać,

Ślubu dziś nie będziesz brać"!!

Po czym wyjęłam noz i rozcielam sobie wnętrze dłoni i wytarlam krew o jej suknie. Druga ręką pociągnęłam ją mocno za wlosy, aż pojawiły się jej łzy w oczach z bolu. Tak doradziła mi koleżanka mamy, która jest wiedźmą i potrafi nakładać i odczyniac uroki. Sama w to nie wierzyłam ale zadziałało! Do ślubu faktycznie nie doszło bo panna młoda uciekła z płaczem z kościoła i podobno do tej pory nie wychodzi ze swojego pokoju w domu rodziców. Mnie zresztą też zaraz siła świadkowie wyciągnęli z kościoła i na mnie napluli. Ale najwazniejsze że osiągnęłam cel, niech zdrajcy pamiętają, że nie buduje się szczęścia na cudzym nieszczęściu. A były narzeczony utapia teraz smutki w butelce. Pozdrawiam 🖐🏻

Jaki mądry facet - nie ożenił się z wariatką. Proponuję zacząć leczenie - na nóżki, na główkę jest już za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grup

Autorka ale fajny miałaś sen 😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grup
53 minuty temu, Gość gość napisał:

dopracuj prowo, w Polsce ksiądz nie pyta czy nikt nie ma nic przeciwko. Można to zgłaszać kiedy ogłaszane są zapowiedzi przed ślubem.

Dokładnie!😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Szkoda że to prowo należałoby im się, poza tym nożem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Gościu napisał:

Jaki mądry facet - nie ożenił się z wariatką. Proponuję zacząć leczenie - na nóżki, na główkę jest już za późno.

Jezu,to jest jawne prowo ale widzę że są tu ...ki, które w to wierzą 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kim

Super historia, jak w bajce o czarownicy, rozmarzylam się. Czekam na dalszy ciąg 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jezu,to jest jawne prowo ale widzę że są tu ...ki, które w to wierzą 😄 

Może i prowo ale opinia o autorce jak najbardziej słuszna 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na tym się opierać będę

Szkoda,že takiej weny i dowcipu nie ma o zakładaniu kamer i podsłuchów . Brak weny na temat tych co to robili i robią? Dowcip się skończył by tego tematu nie poruszać . Tacy inteligentni/e a o tym sza. W prywatnych mieszkaniach ,jak tam sprawcy działania służbowe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Scenka jak ze Swiata wedlug Kiepskich. Bardzo zblizony poziom abstrakcji 😅😅. A ten wierszyk- cudo. Proponuje podeslac Martyniukowi, on z tego zrobi przeboj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×