Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama24

24 lata czy za późno na naukę? dziecko

Polecane posty

Gość mama24

Witam Mam 24 lata mam córkę chodzi do przedszkola do 16 tej. Jeszcze nigdy nie pracowałam mam tylko średnie wykształcenie dla dorosłych. Chciałam się zapisać na kierunek farmaceutyczny i w przyszłości pracować w aptece. Ale zastanawiam się czy to nie za pozno, bo nauka trwa 2,5 roku plus 2 lata praktyki zawodowej, więc pracować dopiero będę za 4,5 roku i to mnie przeraża, ze zacznę dopiero pracować jak będe miała 29 lat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość mama24 napisał:

Witam Mam 24 lata mam córkę chodzi do przedszkola do 16 tej. Jeszcze nigdy nie pracowałam mam tylko średnie wykształcenie dla dorosłych. Chciałam się zapisać na kierunek farmaceutyczny i w przyszłości pracować w aptece. Ale zastanawiam się czy to nie za pozno, bo nauka trwa 2,5 roku plus 2 lata praktyki zawodowej, więc pracować dopiero będę za 4,5 roku i to mnie przeraża, ze zacznę dopiero pracować jak będe miała 29 lat 

Przestań, jak chcesz to idź. Ja mam 8 miesiączną córkę a zaczynam kierunek lekarski, który trwa 7 lat. Nie dostałam się za pierwszym razem, progi sięgały 90%, teraz 6 lat później progi spadły do 80%, w między czasie skonczylam inne studia, wyszłam za mąż jeszcze na studiach, po dwóch latach zaszłam w ciąże,  miałam prace, ale to nie to co chce robić. Dasz rade, nie poddawaj się! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tdh

Najpierw sie dostan na studies a dopiero po tym bedziesz myslec. Dostac sie na farmacje nie jest tak prosto- pelni osob na 1 miejsce jesli chodzi o bezplatne studia dziennie chyba ze stac ciebie na zaoczne. Jesli uwazasz ze to dla ciebie to czemu nie? Trzeba spelniac marzenia.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

"Na naukę nigdy nie jest za późno" 🙂 fajnie, że chcesz się uczyć. Faktycznie w tych czasach mieć średnie wykształcenie to trochę słabo. Jeśli masz już odchowane dziecko to nie ma nad czym się zastanawiać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama24
6 minut temu, Gość Tdh napisał:

Najpierw sie dostan na studies a dopiero po tym bedziesz myslec. Dostac sie na farmacje nie jest tak prosto- pelni osob na 1 miejsce jesli chodzi o bezplatne studia dziennie chyba ze stac ciebie na zaoczne. Jesli uwazasz ze to dla ciebie to czemu nie? Trzeba spelniac marzenia.

 

Ja nie idę na studia tylko na technik farmaceutyczny czyli studium zawodowe , to jest dzienne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama24
3 minuty temu, Gość Aaa napisał:

"Na naukę nigdy nie jest za późno" 🙂 fajnie, że chcesz się uczyć. Faktycznie w tych czasach mieć średnie wykształcenie to trochę słabo. Jeśli masz już odchowane dziecko to nie ma nad czym się zastanawiać. 

córka ma prawie 5 lat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc234
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Przestań, jak chcesz to idź. Ja mam 8 miesiączną córkę a zaczynam kierunek lekarski, który trwa 7 lat. Nie dostałam się za pierwszym razem, progi sięgały 90%, teraz 6 lat później progi spadły do 80%, w między czasie skonczylam inne studia, wyszłam za mąż jeszcze na studiach, po dwóch latach zaszłam w ciąże,  miałam prace, ale to nie to co chce robić. Dasz rade, nie poddawaj się! 

Trzymam kciuki i podziwiam.

Powodzenia !!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl

Wcale nie jest za pozno.

Ja poszlam majac 35 lat😀

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyno! jakie za późno? u nas na studiach była kobieta, która miała 51 lat, a studia 5 letnie. Obecnie pracuje w zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

mozesz dorabiac bedac na studiach, zawsze jakas opcja. nie beda to duze pieniadze, ale jezeli mąż ma stale zatrudnienie to jakos sobie poradzicie. Studia to jednak tez wyrzeczenie, nauka. 5 lat to dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola

Spójrz na to tak: za 4,5 roku możesz mieć 28,5 lat oraz być technikiem farmacji i pracować w aptece. Albo możesz mieć 28,5 lat i nadal wykształcenie średnie, plus nie wiedzieć co ze sobą zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama24
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

mozesz dorabiac bedac na studiach, zawsze jakas opcja. nie beda to duze pieniadze, ale jezeli mąż ma stale zatrudnienie to jakos sobie poradzicie. Studia to jednak tez wyrzeczenie, nauka. 5 lat to dlugo

Chcialam znaleźć coś dla siebie, coś być w czymś specjalistą, na dodatek pasuje mi to, ale dorabiac nię mogę bo wychowuje córkę, a do szkoły będe dojeżdzała 25 km codziennie ale warto , mam okazje bo mąż dobrze zarabia na razie, a córka jest zdana tylko na mnie, jeszcze mam pytanie czy 12 latka może zostać np 4 godziny sama w domu? czy nie? tak pytam na przyszłość bo jak będe szła na drugą zmiane kiedyś do pracy do 20 tej, to tak pytam tylko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość ola napisał:

Spójrz na to tak: za 4,5 roku możesz mieć 28,5 lat oraz być technikiem farmacji i pracować w aptece. Albo możesz mieć 28,5 lat i nadal wykształcenie średnie, plus nie wiedzieć co ze sobą zrobić. 

No właśnie. Nie przejmuj się tym, że coś wymaga czasu, bo czas i tak upłynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość mama24 napisał:

Chcialam znaleźć coś dla siebie, coś być w czymś specjalistą, na dodatek pasuje mi to, ale dorabiac nię mogę bo wychowuje córkę, a do szkoły będe dojeżdzała 25 km codziennie ale warto , mam okazje bo mąż dobrze zarabia na razie, a córka jest zdana tylko na mnie, jeszcze mam pytanie czy 12 latka może zostać np 4 godziny sama w domu? czy nie? tak pytam na przyszłość bo jak będe szła na drugą zmiane kiedyś do pracy do 20 tej, to tak pytam tylko 

Jasne, że może, 12 lat to już prawie samodzielna osoba. Ja zostawałam sama w domu, gdy miałam 10 lat, a nawet mniej i było ok. Teraz każdy ma telefon, internet, także tragedii nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka Anulki
9 minut temu, Gość Syl napisał:

Wcale nie jest za pozno.

Ja poszlam majac 35 lat😀

 

ale poszłaś w tym wieku na studia? (raczej zaoczne chyba) ja mam dylemat mam 32 lata i chciałabym pójsć na technika farmacji, wolałabym na dziennego nie ma limitu wieku i jest darmowy, ale chyba już za stara jestem, więc pójde wieczorowo albo zaoczne, zobaczymy. studia już skonczyłam ,pracowałam w zawodzie, ale nie chce tego robić,bo się wypaliłam. z racji,że jestem trochę pogubiona a już nie najmłodsza to przeraża mnie to szczerze mówiąz,że to potrwa 4,5 roku , ze zacznę dopiero pracować jak będe miała prawie 37 lat. Dzieci nie mam i nie chce mieć. Męża też nie mam. Wydaje mi sie,że jestem mega nieogarnięta życiowo i byłabym fatalną matką. .

miał ktoś tak jak ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jesteś młoda i wszystko przed Tobą. Te 4,5 roku szybko miną. Dasz radę. Super, że Ci się chce. Powodzenia 😊

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość koleżanka Anulki napisał:

ale poszłaś w tym wieku na studia? (raczej zaoczne chyba) ja mam dylemat mam 32 lata i chciałabym pójsć na technika farmacji, wolałabym na dziennego nie ma limitu wieku i jest darmowy, ale chyba już za stara jestem, więc pójde wieczorowo albo zaoczne, zobaczymy. studia już skonczyłam ,pracowałam w zawodzie, ale nie chce tego robić,bo się wypaliłam. z racji,że jestem trochę pogubiona a już nie najmłodsza to przeraża mnie to szczerze mówiąz,że to potrwa 4,5 roku , ze zacznę dopiero pracować jak będe miała prawie 37 lat. Dzieci nie mam i nie chce mieć. Męża też nie mam. Wydaje mi sie,że jestem mega nieogarnięta życiowo i byłabym fatalną matką. .

miał ktoś tak jak ja??

Gwarantuję Ci, że znajdą się tam osoby sporo starsze od Ciebie, nawet 50+ i nikt nie zwraca na to uwagi. Także śmiało idź i się nie przejmuj wiekiem. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
39 minut temu, Gość mama24 napisał:

Witam Mam 24 lata mam córkę chodzi do przedszkola do 16 tej. Jeszcze nigdy nie pracowałam mam tylko średnie wykształcenie dla dorosłych. Chciałam się zapisać na kierunek farmaceutyczny i w przyszłości pracować w aptece. Ale zastanawiam się czy to nie za pozno, bo nauka trwa 2,5 roku plus 2 lata praktyki zawodowej, więc pracować dopiero będę za 4,5 roku i to mnie przeraża, ze zacznę dopiero pracować jak będe miała 29 lat 

Na naukę nigdy nie jest za późno. Lepiej później nic w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jesteś młoda i wszystko przed Tobą. Te 4,5 roku szybko miną. Dasz radę. Super, że Ci się chce. Powodzenia 😊

 

To było do Autorki.

A nie chcesz iść na studia? Lepsze pieniądze, większe możliwości, czas trwania nauki podobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl
8 minut temu, Gość koleżanka Anulki napisał:

ale poszłaś w tym wieku na studia? (raczej zaoczne chyba) ja mam dylemat mam 32 lata i chciałabym pójsć na technika farmacji, wolałabym na dziennego nie ma limitu wieku i jest darmowy, ale chyba już za stara jestem, więc pójde wieczorowo albo zaoczne, zobaczymy. studia już skonczyłam ,pracowałam w zawodzie, ale nie chce tego robić,bo się wypaliłam. z racji,że jestem trochę pogubiona a już nie najmłodsza to przeraża mnie to szczerze mówiąz,że to potrwa 4,5 roku , ze zacznę dopiero pracować jak będe miała prawie 37 lat. Dzieci nie mam i nie chce mieć. Męża też nie mam. Wydaje mi sie,że jestem mega nieogarnięta życiowo i byłabym fatalną matką. .

miał ktoś tak jak ja??

Nie, musialam sie calkowicie przeksztalcic. Jak mialam 30 lat wyjechalam z Polski, nauka jezyka, prace dorywcze, 32 urodzilam dziecko, 35 poszlam do szkoly, dziennie, od 8 do 15:30. Po dwoch latach zdalam egzamin i teraz pracuje w nowym zawodzie. Owszem, nie bylo latwo, Ale w 99 procentach tylko z powodu jezyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

skoro mąż dobrze zarabia i ma stabilną prace to rób co chcesz, idz. Waze żeby rodzina miala zabezpieczenie finansowe.

Studiujac tez jednak bedziesz zmuszona wychodzic z domu co rano i kuć wieczorami, farmacja to są trudne studia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam zeza
37 minut temu, Gość Tdh napisał:

Najpierw sie dostan na studies a dopiero po tym bedziesz myslec. Dostac sie na farmacje nie jest tak prosto- pelni osob na 1 miejsce jesli chodzi o bezplatne studia dziennie chyba ze stac ciebie na zaoczne. Jesli uwazasz ze to dla ciebie to czemu nie? Trzeba spelniac marzenia.

 

technik farmacji to szkoła policealna medyczne, to nie to samo co studia farmacja-chciałaś być  mundra nie wyszło hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka Anulki
5 minut temu, Gość Syl napisał:

Nie, musialam sie calkowicie przeksztalcic. Jak mialam 30 lat wyjechalam z Polski, nauka jezyka, prace dorywcze, 32 urodzilam dziecko, 35 poszlam do szkoly, dziennie, od 8 do 15:30. Po dwoch latach zdalam egzamin i teraz pracuje w nowym zawodzie. Owszem, nie bylo latwo, Ale w 99 procentach tylko z powodu jezyka.

fajnie, dzięki za odpowiedż ja utrzymuje się sama ,pomimo,że nie ma  zobowiązań typu dzieci, rodzina, to jednak jak mam do wyboru naukę za darmo a płacić za to samo, to każdy wybrałby tryb dzienny darmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka Anulki
12 minut temu, Gość gość napisał:

Gwarantuję Ci, że znajdą się tam osoby sporo starsze od Ciebie, nawet 50+ i nikt nie zwraca na to uwagi. Także śmiało idź i się nie przejmuj wiekiem. 😉

fajna rada , pocieszyłaś mnie, dziękuje. ja wiem,że dam radę, bo studia to jeszcze "lajtowo'traktowałam, ale do tego podchodze bardzo poważnie. Pomimo urlopu i ,czytam na plaży książki z  łaciny ,nazw roślin ,leków, bo wiem,że to jest w programie a ja nigdy łaciny nie małam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazienka
20 minut temu, Gość Gość napisał:

skoro mąż dobrze zarabia i ma stabilną prace to rób co chcesz, idz. Waze żeby rodzina miala zabezpieczenie finansowe.

Studiujac tez jednak bedziesz zmuszona wychodzic z domu co rano i kuć wieczorami, farmacja to są trudne studia 

zastanówice się dziewczyny nad tym technikiem dobrze, jak ktoś ma męża co dobrze zarabia to spoko,ale coś wam wkleje (to raczej dla tych samotnych) sorry brutalna prawda, wieloletnie doświadczenie, czyli w iwku ok 40 tyle zarobicie (to do tych co teraz maja 32)

Jak poinformowali technicy portal pikio.pl, przez pierwsze dwa lata technik-stażysta zarabia najniższą krajową (obecnie to 2250 zł brutto, czyli ok. 1600 zł netto). W najlepszym razie zarobki mogą wynieść do nieco ponad 2300 zł netto.

Tymczasem po ukończeniu pierwszych 2 lat pracy technik może liczyć na pensję rzędu 2200-2700 zł netto. Dopiero posiadając wieloletnie doświadczenie zarobki te zaczynają rosnąć.

Tak jak w przypadku ogromnej większości zawodów, także i w tej sytuacji różnica wynagrodzeń może wynikać z uwarunkowań choćby regionalnych.

Dane wskazują na to, że średnio technik farmaceutyczny zarabiał w 2017 roku 3700 zł brutto. Ta statystyka obejmuje jednak zarówno młodych, jak i doświadczonych pracowników. Ponadto, jak podkreśla portal, średnią pensję zazwyczaj "zawyża" wąska grupa zarabiająca najwięcej - okazuje się bowiem, że 25% techników farmacji pobiera pensję rzędu 4200 zł brutto lub więcej - czytamy.

Najwięcej technicy zarabiają w Warszawie, gdzie pensje zbliżone są do średniej krajowej, a nawet mogą być wyższe. Tymczasem są miasta, w których technik farmaceutyczny, nawet po wielu latach pracy, wciąż pobiera pensję zbliżoną do minimalnej krajowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sggagsgs

Dziewczyno z tego co wiem to technik farmacji nie może już sprzedawać w aptece. Trzeba mieć studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama24
38 minut temu, Gość Gosc napisał:

To było do Autorki.

A nie chcesz iść na studia? Lepsze pieniądze, większe możliwości, czas trwania nauki podobny.

Nie mam matury. Na studia trzeba maturę mieć. A matury nie zdam bo nc nie pamiętam z szkoły. Jestem za głupia na studia hehe. Starczy mi policealne tym bardziej mam ograniczony czas tylko do 16 tej na razie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama24
3 minuty temu, Gość Sggagsgs napisał:

Dziewczyno z tego co wiem to technik farmacji nie może już sprzedawać w aptece. Trzeba mieć studia.

To masz źle informacje. Nie było można ale już znowu można :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sggagsgs

To ...owo bo jakieś tłuki bez studiów będą zajmować odpowiedzialne stanowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama24
23 minuty temu, Gość mazienka napisał:

zastanówice się dziewczyny nad tym technikiem dobrze, jak ktoś ma męża co dobrze zarabia to spoko,ale coś wam wkleje (to raczej dla tych samotnych) sorry brutalna prawda, wieloletnie doświadczenie, czyli w iwku ok 40 tyle zarobicie (to do tych co teraz maja 32)

Jak poinformowali technicy portal pikio.pl, przez pierwsze dwa lata technik-stażysta zarabia najniższą krajową (obecnie to 2250 zł brutto, czyli ok. 1600 zł netto). W najlepszym razie zarobki mogą wynieść do nieco ponad 2300 zł netto.

Tymczasem po ukończeniu pierwszych 2 lat pracy technik może liczyć na pensję rzędu 2200-2700 zł netto. Dopiero posiadając wieloletnie doświadczenie zarobki te zaczynają rosnąć.

Tak jak w przypadku ogromnej większości zawodów, także i w tej sytuacji różnica wynagrodzeń może wynikać z uwarunkowań choćby regionalnych.

Dane wskazują na to, że średnio technik farmaceutyczny zarabiał w 2017 roku 3700 zł brutto. Ta statystyka obejmuje jednak zarówno młodych, jak i doświadczonych pracowników. Ponadto, jak podkreśla portal, średnią pensję zazwyczaj "zawyża" wąska grupa zarabiająca najwięcej - okazuje się bowiem, że 25% techników farmacji pobiera pensję rzędu 4200 zł brutto lub więcej - czytamy.

Najwięcej technicy zarabiają w Warszawie, gdzie pensje zbliżone są do średniej krajowej, a nawet mogą być wyższe. Tymczasem są miasta, w których technik farmaceutyczny, nawet po wielu latach pracy, wciąż pobiera pensję zbliżoną do minimalnej krajowej.

Zarabia dobrze ale nie ma stabilnej pracy. Tym bardziej że za 5 lat już nie będzie tyle zarabiał tylko dużo mniej  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×