Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yoda

Dziś usłyszałem tajemnice istoty miłości - to będzie i dla was zaskoczenie... banalna sprawa ale wyjaśnia wiele problemów dzisiejszego świata

Polecane posty

Gość Yoda

Miłość to kwestia wewnętrznej decyzji 😱

Swiat nas okłamuje, ze miłość to ZAWSZE cos na co nie mamy wpływu. I dlatego związki i małżeństwa się rozpadają, bo ludzie stwierdzają JUŻ NIE KOCHAM, PRZESZŁO MI, MIŁOŚĆ WYGASŁA, czy inne bzdurne frazesy.

a czyja to wina? No tej osoby która wewnętrznie się poddała. Tylko tej osoby, bo miłość to poświęcenie, a poswiecenie wiąże się z decyzją. Tak. To jest takie proste....

niestety ale wszystko sprowadza się do tego ze dzisiaj ludzie są umysłowo leniwi, nie potrafią wytrzymać 15 minut na przystanku bez telefonu, tak jak i nie potrafią znieść pewnych wydarzeń w życiu między ludzkim dla wyższych idei takich jak miłość czy przyjaźń. Podddaja się bo im się nie chce, bo po co się wysilać 

umyslowe kalectwo przy jednoczesnym wysokim wskaźniku IQ - takie rozwinięte społeczeństwo jak pięknie kwadraty układa na teście na inteligencje, a umysły mimo to niezdolne do pokonywania przeszkód wymagających wysiłku psychicznego.

ba dum tssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżentelmen

Bzdura. Małżeństwa i konkubinaty się rozpadają, bo baby mają wypłatę co miesiąc. Gdy nie miały, nie było rozwodów. To takie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Yoda napisał:

Miłość to kwestia wewnętrznej decyzji 😱

Swiat nas okłamuje, ze miłość to ZAWSZE cos na co nie mamy wpływu. I dlatego związki i małżeństwa się rozpadają, bo ludzie stwierdzają JUŻ NIE KOCHAM, PRZESZŁO MI, MIŁOŚĆ WYGASŁA, czy inne bzdurne frazesy.

a czyja to wina? No tej osoby która wewnętrznie się poddała. Tylko tej osoby, bo miłość to poświęcenie, a poswiecenie wiąże się z decyzją. Tak. To jest takie proste....

niestety ale wszystko sprowadza się do tego ze dzisiaj ludzie są umysłowo leniwi, nie potrafią wytrzymać 15 minut na przystanku bez telefonu, tak jak i nie potrafią znieść pewnych wydarzeń w życiu między ludzkim dla wyższych idei takich jak miłość czy przyjaźń. Podddaja się bo im się nie chce, bo po co się wysilać 

umyslowe kalectwo przy jednoczesnym wysokim wskaźniku IQ - takie rozwinięte społeczeństwo jak pięknie kwadraty układa na teście na inteligencje, a umysły mimo to niezdolne do pokonywania przeszkód wymagających wysiłku psychicznego.

ba dum tssss

No... powiem Ci że " hamerykę" odkrylaś" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yoda
1 minutę temu, Gość dżentelmen napisał:

Bzdura. Małżeństwa i konkubinaty się rozpadają, bo baby mają wypłatę co miesiąc. Gdy nie miały, nie było rozwodów. To takie proste...

Ty piszesz o odejściu od człowieka którego już dawno się nie kocha, ja mowie o porzuceniu uczucia w głowie. Miłość to decyzja w głowie. To na pozadanie nie mamy wpływu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shot in the dark

Jedynym zaskoczeniem jest fakt, że ktoś prócz mnie tutaj to wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
38 minut temu, Gość Yoda napisał:

Miłość to kwestia wewnętrznej decyzji 😱

Swiat nas okłamuje, ze miłość to ZAWSZE cos na co nie mamy wpływu. I dlatego związki i małżeństwa się rozpadają, bo ludzie stwierdzają JUŻ NIE KOCHAM, PRZESZŁO MI, MIŁOŚĆ WYGASŁA, czy inne bzdurne frazesy.

a czyja to wina? No tej osoby która wewnętrznie się poddała. Tylko tej osoby, bo miłość to poświęcenie, a poswiecenie wiąże się z decyzją. Tak. To jest takie proste....

niestety ale wszystko sprowadza się do tego ze dzisiaj ludzie są umysłowo leniwi, nie potrafią wytrzymać 15 minut na przystanku bez telefonu, tak jak i nie potrafią znieść pewnych wydarzeń w życiu między ludzkim dla wyższych idei takich jak miłość czy przyjaźń. Podddaja się bo im się nie chce, bo po co się wysilać 

umyslowe kalectwo przy jednoczesnym wysokim wskaźniku IQ - takie rozwinięte społeczeństwo jak pięknie kwadraty układa na teście na inteligencje, a umysły mimo to niezdolne do pokonywania przeszkód wymagających wysiłku psychicznego.

ba dum tssss

Bzdurrryyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
34 minuty temu, Gość Yoda napisał:

Ty piszesz o odejściu od człowieka którego już dawno się nie kocha, ja mowie o porzuceniu uczucia w głowie. Miłość to decyzja w głowie. To na pozadanie nie mamy wpływu. 

O jakiej ty wtedy milosci mowisz? Decyzja w glowie to decyzja w glowie, ale nie zawsze milosc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miłość albo się czuje albo nie. Po co w jakieś frazesy ubierać coś co jest proste jak sranie? Jeśli musisz na siłę z kimś być i szukać pretekstow z dupy to na pewno nie jest miłość. Poświęcenie? Haha. Poświęcić to się może matka dziecku bo je na świat wydała wiec jest za nie odpowiedzialna. Tylko tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yoda
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

O jakiej ty wtedy milosci mowisz? Decyzja w glowie to decyzja w glowie, ale nie zawsze milosc. 

Mam na myśli coś jak decyzja o rzuceniu palenia. Człowiek musi przestawić sobie w głowie to i musi być konsekwentny w tym. Wymaga to wysiłku żeby utrzymać obrany umysłem kurs czego się chce papierosów czy wolności. Bo gdyby to nie była decyzja to nigdy nikt by nie rzucił fajek bo by stwierdził "miłość do papierosów nie przeszła" coś w stylu. Nie wiem czy dobrze tłumacze już mi się oczy kleją śpiący jestem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Yoda napisał:

Mam na myśli coś jak decyzja o rzuceniu palenia. Człowiek musi przestawić sobie w głowie to i musi być konsekwentny w tym. Wymaga to wysiłku żeby utrzymać obrany umysłem kurs czego się chce papierosów czy wolności. Bo gdyby to nie była decyzja to nigdy nikt by nie rzucił fajek bo by stwierdził "miłość do papierosów nie przeszła" coś w stylu. Nie wiem czy dobrze tłumacze już mi się oczy kleją śpiący jestem 

Idąc tym tropem rozumowania można dojść do wniosku że każdego możesz kochać tylko musisz sobie w mózgu postanowić że tak ma być i chúj. Bzdury jak cholera. Idź lepiej spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Yoda napisał:

Mam na myśli coś jak decyzja o rzuceniu palenia. Człowiek musi przestawić sobie w głowie to i musi być konsekwentny w tym. Wymaga to wysiłku żeby utrzymać obrany umysłem kurs czego się chce papierosów czy wolności. Bo gdyby to nie była decyzja to nigdy nikt by nie rzucił fajek bo by stwierdził "miłość do papierosów nie przeszła" coś w stylu. Nie wiem czy dobrze tłumacze już mi się oczy kleją śpiący jestem 

Próbujesz poświęcenie nazwać miłością. Owszem poświęcenie jest wyrazem miłości do drugiego człowieka, jest pewną formà miłości, ale to nie jest miłość romantyczna.

To twoja decyzja, robisz cos na siłę, czasem wbrew sobie i przez to się oszukujesz, az spotkasz kogoś kogo pokochasz bez tej decyzji w głowie, bo to się stanie samoistnie i wtedy wszystko trzaśnie. Zdasz sobie sprawe jaki jesteś nieszczęsliwy, zdasz sobie sprawe z tego oszustwa przeciwko swojego Ja. Zdasz sobie sprawe, że się oszukiwałeś. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Idąc tym tropem rozumowania można dojść do wniosku że każdego możesz kochać tylko musisz sobie w mózgu postanowić że tak ma być i chúj. Bzdury jak cholera. Idź lepiej spać.

👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Idąc tym tropem rozumowania można dojść do wniosku że każdego możesz kochać tylko musisz sobie w mózgu postanowić że tak ma być i chúj. Bzdury jak cholera. Idź lepiej spać.

Tak właśnie jest. I to nie chodzi o zmuszenie się do pozytywnych uczuć względem konkretnego człowieka, bo na uczucia nie mamy całkowitego wpływu, ale na decyzji, że będę kochać tego człowieka, która to decyzja objawia się w czynach, w czynieniu i pragnieniu dobra dla niego. To jest samo sedno miłości.  Miłość to wolność, nikt nie może nam jej nakazać ani zabronić. To my wybieramy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za dużo pieprzenia w was. Związki nie mają nic wspólnego z wolnością. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nice

Ale odkrycie. W katolicyzmie już od dawna naucza się, że miłość to decyzja woli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roselee

Do autorki tematu: mniej więcej tak, ale nawet prościej.

Wszystko rozbija się o to, że ludzie mylą miłość z zakochaniem. Zakochanie mija, miłość nie. Jeżeli po paru latach minie zakochanie i już masz dość związku, to znaczy, że nie był on zbudowany na przyjaźni i miłości, a jedynie pożądaniu i zauroczeniu.

A miłość prawdziwa, nie ta zakochaniowa, wymaga właśnie wewnętrzenej decyzji i ciągłej pracy nad sobą i nad relacją. Ludzie w związkach popadają w rozleniwienie, rutynę i ostatecznie znudzenie sobą. Bo poszli na łatwiznę i nie budowali relacji i bliskości. Zamiast spędzać wieczory na rozmowach, czułościach, wpatrywaniu się w duszę drugiej osoby i dociekanie jakie ma potrzeby, zmartwienia, rozterki, siadamy przed telewizją lub komputerem i nie odzywamy się do siebie. Żyjemy obok siebie nie dotykając się, nie zatrzymując, by pozdrowić i ucałować partnera, nie rozwijamy wspólnych zainteresowań, nie jemy wspólnie posiłków. 

"Miłość nie odnawiana każdego dnia staje się przyzwyczajeniem, a z biegiem czasu niewolą."

/Kahlil Gibran/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorge z drzewa

Każdy ma wady i zalety. A po dłuższym czasie zawsze znajdzie się coś żeby się przyczepić kwestia tego żeby się nie poddawać i pchać razem wózek do przodu . Oczywiście zawsze można szukać ksiecia/ księżniczki. Zgadzam się z Yoda 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wózek z 3 Brajanami przy okazji wiozac swoje bebzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorge z drzewa

Roselee nic dodać nic ująć 👍👏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jacy wy jesteście naiwni. Haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorge z drzewa

Wyjdź z klasy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 godzin temu, Gość gość napisał:

Tak właśnie jest. I to nie chodzi o zmuszenie się do pozytywnych uczuć względem konkretnego człowieka, bo na uczucia nie mamy całkowitego wpływu, ale na decyzji, że będę kochać tego człowieka, która to decyzja objawia się w czynach, w czynieniu i pragnieniu dobra dla niego. To jest samo sedno miłości.  Miłość to wolność, nikt nie może nam jej nakazać ani zabronić. To my wybieramy. 

To nie jest miłość a decyzja, w skrócie to się mazywa   "związek z rozsądku". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 godzin temu, Gość Gorge z drzewa napisał:

Każdy ma wady i zalety. A po dłuższym czasie zawsze znajdzie się coś żeby się przyczepić kwestia tego żeby się nie poddawać i pchać razem wózek do przodu . Oczywiście zawsze można szukać ksiecia/ księżniczki. Zgadzam się z Yoda 👍

Jakie to pikne. Szczególnie tam gdzie są łzy, wyzwiska, alkohol, przemoc, brak szacunku. Pchać ten wózek jak najbardziej pchać. 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

To nie jest miłość a decyzja, w skrócie to się mazywa   "związek z rozsądku". 

Nie chodzi o związek bo dotyczy to tez przyjaźni, przyjaźnie tez się dziś wypalają bo nikt się nie poświęca. Jak okoliczności sprzyjają to się ludzie ze sobą zadają a jak nie to czesc i nara 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Jakie to pikne. Szczególnie tam gdzie są łzy, wyzwiska, alkohol, przemoc, brak szacunku. Pchać ten wózek jak najbardziej pchać. 😐

Ah polactwo i wszędobylski alkohol, pokoleniowe przekleństwo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gorge z drzewa
40 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jakie to pikne. Szczególnie tam gdzie są łzy, wyzwiska, alkohol, przemoc, brak szacunku. Pchać ten wózek jak najbardziej pchać. 😐

W takich sytuacjach wybór jest oczywisty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

To nie jest miłość a decyzja, w skrócie to się mazywa   "związek z rozsądku". 

Nie pisałam nic o wchodzeniu w związek tylko o samym kochaniu drugiego człowieka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Podnoszę bo ciekawe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×