Usmiech u niemowlaka

Czy u niemowlaków (3-4 miesiące) próbujecie dodatkowej stymulacji aby ujrzeć uśmiech ?

Moje dziecko majac miesiąc szeroko sie uśmiechała na mój widok. A mając 4 miesiące śmiała sie na głos, Tylko o to już ciezko... 

Mój jak skończył 5 tygodni zaczął się uśmiechać jak do niego mówiłam, myślałam że to przypadek, ale następnego dnia znowu to samo, więc poza mówieniem i usmiechaniem się nic więcej nie robię

Bachory nie mysla, nie poznaja was nawet.  Wariatki

9 minut temu, Gość Simii napisał:

Bachory nie mysla, nie poznaja was nawet.  Wariatki

Niektórzy jak ty to całe życie nie myślą

U mnie czerwone usta się sprawdzają, maluch wodzi za mną oczkami i chyba jest zadowolony

Na stronie szkoły prenalen znalazłam odpowiedź na twoje pytanie. Warto zachęcać dziecko do współpracy i do okazywania zainteresowania, w ten sposób ćwiczy sobie wzrok i rozwija mózg.

Mój mąż potrafi "roześmiać" 4 miesięczne dziecko. Na głowę nakłada czapkę ze śmigiełkiem i mamy ubaw po pachy, na początku były to niewinne ruchy ust, ale teraz coraz częściej dziecko dokłada dźwięki. Współpraca na całego

Moja córka ma tydzień. I się uśmiecha przy łaskotkach albo gdy puszczamy muzykę. Teściowa twierdzi że to nie uśmiech ale taki odruch...nie wiem czy to prawda czy nie

1 minutę temu, Jusia8428 napisał:

Moja córka ma tydzień. I się uśmiecha przy łaskotkach albo gdy puszczamy muzykę. Teściowa twierdzi że to nie uśmiech ale taki odruch...nie wiem czy to prawda czy nie

Prawda

Swiadomy umiech wystepuje pozniej okolo 2 miesiaca zycia

2 godziny temu, Gość gosc napisał:

Prawda

Swiadomy umiech wystepuje pozniej okolo 2 miesiaca zycia

Ale to jest takie słodkie jak się "uśmiecha"

Każda "zachęta"  jeśli tylko prowadzi do uśmiechu jest wskazana. Przy czy jeśli jeszcze zachęcamy dziecko do kontaktu wzrokowego to jest lepiej. Mamy wtedy pewność, że istnieje między nami bliższa więź. Mięśnie oczu wzmacniają się a i dziecko staje się ciekawskie i poznaje otoczenie.

Moja położna podpowiedziała mi abym dziecko "bombardowała" umiarkowanie kolorami i to nie pstrokacizną, ale pojedynczymi barwami. Wówczas dziecko zaciekawione zmianą chętnie patrzy i wyraża swoje zaciekawienie. Czasami wystarczy kolorowa wstążka we włosach lub opaska, a dziecko inaczej na nas patrzy.

Uśmiech dziecka to oznaka spokoju i dlatego robię dużo rzeczy aby ten uśmiech gościł jak najczęściej. Staram się aby w domu nie było krzyku, piskliwej muzyki i atmosfery kłótni. Jak na razie dziecko (3 miesiące) rozwija się pogodnie i żywo reaguje na otoczenie.

W domu wygłupiamy się, trochę łaskotek, trochę koloru, trochę szaleństwa i dziecko śmieje się