Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MelonGirl

Nie moge stworzyc zwiazku z rówieśnikem

Polecane posty

Gość MelonGirl

Witam. Otóż mam pewien problem. Nie pogobajano mi się moi rówieśnicy. Aktualnie mam 17 lat. Kiedy wiekszosc dziewczyn ma chłopaków w swoim wieku, lub starszych o 3/4 lata, ja jestem sama. 

Bo odrzucilam już dwóch chłopaków.

Są dla mnie małymi chłopcami. Nie potrafię potraktować ich poważnie. Marzę o 45-letnim facecie. Kręcą mnie zapadniete policzki, siwizna i zarost, lekkie zmarszczki. Zoriententowałam się kiedy miałam 15 lat. Wczesniej sądziłam, że jestem po prostu aseksualna. Jets taki serial "The Walking Dead". Otóż tam zauważyłam dwóch dużo starszych ode mnie aktorów, na których widok piszczałam :') Andrew Lincoln i Jeffrey Dean Morgam. Jeden ma ok. 40, drugi 50... Kiedy widzę na ulicy jakiegoś starszego mężczyznę uznaję go za atrakcyjnego. W moich fantazjach miłosnych nie ma seksu, jest opieka i platoniczna miłość. Potrzebuje zarówno partnera jak i opiekuna. Być może spowodowane jest to odejściem mojego ojca (miałam 10 lat) i tzw. Daddy issues. Nie wiem.

Jestem już legalna, ale moje otoczenie źle zareagowałoby na wiadomość mówiącą o moim dużo starszym partnerze. Czy ktokolwiek miał taki "problem"???

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starociotka

TO UCZUCIE GDY JESTES ZA MLODY DLA MALOLATY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frek

Sęk w tym że chłop lat 40 to Leśny uRchacz, więc taki związek, gdzie miałby płacić JEJ za siedzenie na balkonie, picie herbatki i trzymanie za ręce, nie byłby dla niego interesujący. Pozostaje Ci sfera marzeń, miś pluszowy wzrostu 180 i pomarańczowe przeźroczyste 30cm didlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MelonGirl
4 godziny temu, Gość Frek napisał:

Sęk w tym że chłop lat 40 to Leśny uRchacz, więc taki związek, gdzie miałby płacić JEJ za siedzenie na balkonie, picie herbatki i trzymanie za ręce, nie byłby dla niego interesujący. Pozostaje Ci sfera marzeń, miś pluszowy wzrostu 180 i pomarańczowe przeźroczyste 30cm didlo.

Nie chciałabym zapłaty, byłoby mi wstyd przyjmować pieniądze od kogokolwiek. Kobiety z tak zwanymi "sugar daddys" mnie zniechęcają, jest to dla mnie zwykła prostytucja... Ale z jednym się zgodzę, raczej nie znajdę aseksualnego 40-latka, który przygarnie jakaś małolate i będzie traktował ją jak córkę :')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W tym wieku to może Cię taki weźmie dla seksu ale nie licz na poważny związek z facetem w wieku jego córki. Nigdy nie traktuje się poważnie małolat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×