Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Pracuję za granicą i nie wiem jak wy mozecie żyć w Polsce

Polecane posty

Gość Gość

Pracuję od 4 lat we Włoszech i zjechałem do Polski na urlop to autentycznie w Polsce jest wszystko droższe niż u mnie we Włoszech. Jak wy jesteście w stanie wyżyć w Polsce? Ja myślałem, że jak wrócę to sobie w Polsce tanio pokupuję jakieś rzeczy, ubrania, kosmetyki, a tutaj wszystko droższe. U siebie kupuję dobrej jakości spodnie za 5-10 euro, koszulkę za 4, pizza kosztuje u nas 5-6 euro i jest duża. W Polsce 20 złotych. Podziwiam was, że dajecie radę tu żyć za 2000-3000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam
Cytat

pizza kosztuje u nas 5-6 euro i jest duża. W Polsce 20 złotych

Zdajesz sobie sprawę, że 5 euro to ok. 21 złotych?

Zdarzało mi się być we Włoszech i jedyną pizzę za 5 euro, jaką zobaczyłem, to taką poprzedzoną dopiskami w rodzaju promocja, happy hour, zniżki studenckie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie siej propagandy pisowskiej, 20 złotych to minimum za pizzę w Polsce, często jest po 30, nawet 40 zl. Jeśli widziałeś pizzę za 5 euro tylko w promocji to znaczy, że g...widziałeś, a nawet gdyby załóżmy było po 21 Zeta w Polsce i 7 euro we Włoszech to i tak podliczając zarobki to kto ma o wiele gorzej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta

życie jest tutaj straszne. Obecnie skończylam studia i szukam stazu za 700-800zł lub pracy za 1600zł. Studia bardzo wymagające nic nie dały, bo nie mam  doświadczenia i jeśli chce je zdobyć muszę opłacić sobie kursy, podyplomówki i pracować w formie wolontariatu, bo na studiach 0 praktyki.Mieszkam z rodzicami, bo studia dzienne były za drogie, nie stać mnie na wakacje, ciuchy i zabiegi kosmetyczne.Mam ostatnio kłopoty ze zdrowiem i musiałam zrobić prywatnie badania za 700 zł.Oczywiście opłacili mi je rodzice.Mieszkam na wsi i do miasta 100 tys. mieszkanców mam 40km. Co dalej robić z własnym życiem w Polsce?Jestem jeszcze młoda,a rzeczywistość jest straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja ty chcesz wyżyć za 1600, jak na pokrycie minimum kosztów utrzymania na poziomie wegetacyjnym w Polsce to przynajmniej 3000 potrzeba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie siej propagandy pisowskiej, 20 złotych to minimum za pizzę w Polsce, często jest po 30, nawet 40 zl. Jeśli widziałeś pizzę za 5 euro tylko w promocji to znaczy, że g...widziałeś, a nawet gdyby załóżmy było po 21 Zeta w Polsce i 7 euro we Włoszech to i tak podliczając zarobki to kto ma o wiele gorzej?

Nie sieję; akurat gardzę pisem. 

Ledwo jesteś w stanie przeliczyć euro na złotówki, a za wskaźnik HDI podajesz mi pizzę. Weź się zastanów. Nie mówię, że Polska jest rajem. Mówię, że Twoje argumenty są o kant dupy potłuc.

 

Cytat

Studia bardzo wymagające nic nie dały, bo nie mam  doświadczenia i jeśli chce je zdobyć muszę opłacić sobie kursy, podyplomówki i pracować w formie wolontariatu, bo na studiach 0 praktyki.

Jaki kierunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta

Właśnie nie wiem. Od 2 tyg mam chyba depresje, bo każde wyjście z mojej sytuacji wydaje mi się beznadziejne.Myślałam np. o wynajmowaniu pokoju w mieście, ale to już koszt 1000zł z opłatami +500 na życie zostaje ????to znacznie za mało.. Rodzice mogą mnie wspomóc, jestem jedynaczką i chociaż nie są zadowoleni to mogę liczyć na może 600 zł od nich, ale co dalej.Praca za 1600 to praca w sklepie, usługach itd.Tam na pewno nie awansuję i nie będzie znacznych podwyżek , a rodzice mogą mi pomagać może przez rok albo 2.Mieszkanie z obcymi ludzmi też jest meczące i będę musiała liczyć każdy grosz wydany na jedzenie.

Dalsza nauka to dalsze koszty i sam mgr nic mi nie dał.

Mieszkanie z rodzicami + praca w mieście za 1600zł=koszty dojazdu do miasta 40 km w jedną stronę,bo paliwo jest za drogie, a nie mam dobrych połączeń komunikacją publiczną i wychodzę na 0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam

Miałem na myśli jaki kierunek studiów 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam

Wydaje mi się, że mieszkanie z obcymi ludźmi przez jakiś czas jest chyba nieuniknione.

Spróbuj zakręcić się w branży IT, np. jako testerka manualna - bariera wejścia jest bardzo niewielka, a pieniądze zaczynają się przeważnie od 3-3.5 netto. Łatwo jest się wszystkiego nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OsiemJeden

3-3,5 netto to niezbyt wiele a ja mialem robic za 1600zl prawie do smierci.Buhahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam

Od czegoś chyba trzeba niestety zacząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta

o IT nie wiem nic.

Właściwie tylko tyle,że dobrze się w tym zarabia.

Każdy teraz chce się przekwalifikować na programistę. Nie wiem czy  nadaję się do tej branży.Nigdy mnie to nie interesowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta

 

3 minuty temu, Gość OsiemJeden napisał:

3-3,5 netto to niezbyt wiele a ja mialem robic za 1600zl prawie do smierci.Buhahaha.

A czym ty się zajmujesz?Gdzie pracujesz?Jak wyglądał twój start?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja zarabiam 3000 w małym mieście i po pokryciu kosztów tracę wszystko. Nic mi nie zostaje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam
5 minut temu, Gość aneta napisał:

o IT nie wiem nic.

Właściwie tylko tyle,że dobrze się w tym zarabia.

Każdy teraz chce się przekwalifikować na programistę. Nie wiem czy  nadaję się do tej branży.Nigdy mnie to nie interesowało.

Nie trzeba być programistą. Bycie testerem manualnym ma tę zaletę, że nie trzeba mieć nawet szczególnej wiedzy informatycznej. Oczywiście zaraz ktoś przyjdzie i powie, że trzeba znać to, tamto i jeszcze trzeba mieć pięć certyfikatów, no ale olać takich ludzi. Nie musisz tu mieć wiedzy na temat języków programowania, a jedynie musisz umieć znaleźć błędy w działaniu strony/aplikacji.

Nie jest to praca pełna pasji i powołania, ale pieniądze nie są najgorsze jak na początek.

Jeśli masz magistra z ekonomii - dlaczego nie pójdziesz do banku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namysłów wojew opolsk
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ja zarabiam 3000 w małym mieście i po pokryciu kosztów tracę wszystko. Nic mi nie zostaje. 

W jakim mieście mieszkasz i pracujesz? Podaj nazwę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta
9 minut temu, Gość taki tam napisał:

Od czegoś chyba trzeba niestety zacząć

Tester manualny raczej odpada. Znalazłam info w necie na ten temat i też trzeba mieć wiedzę z tej dziedziny na starcie.Wymagają certyfikatów np.certyfikat ISTQB Foundation Leve itd.

Czy pracujesz w IT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namysłów wojew opolsk

Gość Aneta w jakim województwie mieszkasz? Czyżbyś mieszkała w województwie Opolskim, 40 km od Opola? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam
1 minutę temu, Gość aneta napisał:

Tester manualny raczej odpada. Znalazłam info w necie na ten temat i też trzeba mieć wiedzę z tej dziedziny na starcie.Wymagają certyfikatów np.certyfikat ISTQB Foundation Leve itd.

Czy pracujesz w IT?

Tak. Nie skończyłem ekonomii, ale skończyłem finanse.

Moja wiedza o IT jakaś tam była na początku, ale bynajmniej nie ogromna. ISTQB Foundation, o którym piszesz, do tej pory nie zrobiłem. Moja rozmowa kwalifikacyjna dotyczyła raczej ogólnego schematu myślenia i obeznania z informatyką. Oblałem ją całkowicie, dwa miesiące później szef przyznał, że wziął mnie dlatego, że widać było, że próbuję kombinować jak tylko mogę, żeby dojść do wyniku, choć widać było, że kompletnie nie ogarniam.

Jakaś "wiedza" oczywiście jest potrzebna. Ale jest to wiedza na zasadzie co to jest przypadek testowy, testowanie czarnoskrzynkowe, białoskrzynkowe, testy end to end i tak dalej. Wiem, że na pierwszy rzut oka to brzmi jak coś technicznego, nieciekawego i trudnego, ale to naprawdę łatwo ogarnąć na tyle,żeby móc podejść do rozmowy kwalifikacyjnej.

Nikt nie będzie oczekiwał, że będziesz programować. Podstawowy SQL to max, jakiego będą oczekiwać - jeśli w ogóle.

Oczywiście są różne firmy i różne wymagania na tę samą pozycję. Ale jeśli wpiszesz w jakimś portalu z ogłoszeniami o pracę "tester manualny", to na pewno znajdziesz coś, co da Ci przynajmniej 3000 netto, a do czego bariera wejścia będzie bardzo niewielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta

Mogę dostać pracę jako doradca klienta w banku, ale zarabia się wtedy najniższą krajową lub o 100-200 zł więcej.Stanowiska wyższe w banku to najlepiej z kierunkami: finanse i rachunkowość, bankwość itd + doswiadczenie. Moje studia były zbyt ogólne. Tak naprawdę nie mam specjalistycznej wiedzy np. z zakresu ubezpieczeń społecznych, podatków czy rachunkowości.Nawet aby dostać pracę w biurze rachunkowym musiałabym zrobić dodatkowe kursy rachunkowości za ok. 2 tys. w SKwP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta

Nie, mieszkam w  woj. lubuskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namysłów wojew opolsk
1 minutę temu, Gość aneta napisał:

Mogę dostać pracę jako doradca klienta w banku, ale zarabia się wtedy najniższą krajową lub o 100-200 zł więcej.Stanowiska wyższe w banku to najlepiej z kierunkami: finanse i rachunkowość, bankwość itd + doswiadczenie. Moje studia były zbyt ogólne. Tak naprawdę nie mam specjalistycznej wiedzy np. z zakresu ubezpieczeń społecznych, podatków czy rachunkowości.Nawet aby dostać pracę w biurze rachunkowym musiałabym zrobić dodatkowe kursy rachunkowości za ok. 2 tys. w SKwP

Co ja ci zrobiłem że mnie ignorujesz? Zapytałem się w jakim województwie mieszkasz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namysłów wojew opolsk
Przed chwilą, Gość aneta napisał:

Nie, mieszkam w  woj. lubuskim.

Koło Gorzowa czy Zielonej Góry? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta
2 minuty temu, Gość Namysłów wojew opolsk napisał:

Koło Gorzowa czy Zielonej Góry? 

Po co Ci ta wiedza? Mieszkam na zadupiu, gdzie albo ludzie żyją z pracy za 2000-2500 zł albo wyjezdzają za granicę. Do Gorzowa i Zielonej Góry też nie mam blisko. Najbliższe z tych miast oddalone jest o 40km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też mieszkam w lubuskiem, jak chcesz mogę Ci pomóc z pracą. Zarobisz sporo więcej, ale kokosy to nie będą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki tam
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ja też mieszkam w lubuskiem, jak chcesz mogę Ci pomóc z pracą. Zarobisz sporo więcej, ale kokosy to nie będą. 

Napisałbyś tu proszę na forum na czym polegałaby ta praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja też mieszkam w lubuskiem, jak chcesz mogę Ci pomóc z pracą. Zarobisz sporo więcej, ale kokosy to nie będą. 

Co to za praca i za ile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie mogę napisać, ale mogę udzielić kilku informacji. To jest moje stanowisko do zajęcia, bo się zwalniam, żeby uciec za granicę za lepszymi pieniędzmi, więc stanowisko będzie wolne. Lekka praca, ale tylko gofniane 3000 netto. Jak na lubuskie to słabe zarobki, dlatego jadę do Niemiec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak kogoś to interesuje to może podać maila. Napiszę tam więcej informacji. (tj.praca w lubuskim). Jak ktoś chce może też ze mną się zebrać i wyjechać za granicę do Niemiec (dojazdy godzina od granicy), bo ja już tu nie chcę niczego szukać i mam już załatwioną pracę, ale jest ciężka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×