Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julia

1,5 roku, jestem wykończona

Polecane posty

Gość Julia
22 minuty temu, Gość gość napisał:

hmm a co jej dalesz w nocy do picia ? kp czy mm ? Bo jeśli dajesz jej mm to ona jest przejedzona i przez to nie może spać. Daj jej wodę do picia. Dzieci często sie budzą w nocy bo czuja pragnienie ...

Tak tez słyszałam dlatego mała od 5 nocy nie dostaje mleka tylko samą wodę. Ona ogólnie bardzo dużo pije w ciągu dnia wody. Mleko dostaje tylko na noc, 210ml mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W ciągu dnia tez pije duzo wody ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moze macie za goraco w pokoju i dlatego sie budzi i chce jej sie pic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia
8 minut temu, Gość gość napisał:

W ciągu dnia tez pije duzo wody ? 

Tak. Od zawsze miła dużo wody. Soków nie lubi, napojów tez nie. W ciągu dnia pije z bidonu lub kubeczka ale uwielbia butelkę ze smoczkiem i w nocy widzę, że ona też ją uspokaja, nawet pusta. Smoczka nigdy nie chciała i nie używała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Moze macie za goraco w pokoju i dlatego sie budzi i chce jej sie pic. 

Nie, to odpada bo mamy klimatyzacje, która co jakiś czas się włącza. W pokoju obecnie ma max 24 stopnie i jest odkryta. Przykrywam ją bambusowym kocykiem ale się rozkopuje albo wierci, wiec śpi w zasadzie w samej piżamce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Julia napisał:

Nie, to odpada bo mamy klimatyzacje, która co jakiś czas się włącza. W pokoju obecnie ma max 24 stopnie i jest odkryta. Przykrywam ją bambusowym kocykiem ale się rozkopuje albo wierci, wiec śpi w zasadzie w samej piżamce. 

Sprobuj zmiejszyc o 2-3stopnie. Skoro sie rozkopuje to moze naprawde jest jej duszno i goraco. Dziwne to ze budzi sie z pragnienia. Wiesz dla ciebie i meza moze byc temp.ok a dla niej za wysoka. Ja np.mam klime na 20 (wolalabym 18 ale poszlismy z mezem na kompromis) i jest do przezycia. Jakbym miala 24 to bym spac nie mogla. Sprobuj chociaz o te 2 stopnie znizyc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 godzin temu, Gość Julia napisał:

A mam pozwolić żeby się zapłakało? Co za pytanie w ogóle! 

coooo? :D

"zapłakało"? :D z jakiego niby powodu ryczy, coś ją boli czy po prostu nienauczona, że noc jest od spania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 godzin temu, Gość 123 napisał:

I co z tego? Mamy Ci bić brawo? Autorka jest zmeczona i ma prawo.

miałaby prawo być zmęczoną gdyby prowadziła pracowite życie a tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia
5 minut temu, Gość gość napisał:

coooo? :D

"zapłakało"? :D z jakiego niby powodu ryczy, coś ją boli czy po prostu nienauczona, że noc jest od spania?

Może Twoje dziecko ryczy, moje płacze i albo nie masz dzieci albo serca żeby pozwalać żeby Twoje „ryczało” nie wiadomo ile. Może potrzebuje przytulenia żeby czuć się bezpiecznie i wiedzieć, ze jestem obok niej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia
6 minut temu, Gość gość napisał:

miałaby prawo być zmęczoną gdyby prowadziła pracowite życie a tak nie jest

Brawo Ty, daj namiary na siebie to od razu dowiem się co słychać u mojej babci, wróżko! Wszechwiedzącą się trafiła i zazdrosna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"coooo? :D

"zapłakało"? :D z jakiego niby powodu ryczy, coś ją boli czy po prostu nienauczona, że noc jest od spania?"

juz skończyłaś stara pukwo ? 

Autorko nie czytaj tej  starej baby . 

hmm 24 stopnie to jest dość ciepło . Za drugiej strony sa dzieci które dlugooo nie potrafią przespać całej nocy . Moze taka jej uroda? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 18.08.2019 o 12:53, Gość Julia napisał:

Od 1,5 roku jestem mamą najcudowniejszej dziewczynki na świecie (dla każdej mamy jej dziecko naj). Kocham ją nad życie ale jestem strasznie zmęczona wstawaniem w nocy do niej po pare razy. Bywa tak, że budzi się tylko dwa razy, ale jest tak jak np dziś, że budziła się jakieś 5 razy! Mąż mimo, ze śpi obok to nie wstaje do małej bo rano jedzie do pracy, a ja zostaje w domu.

jestem już wstawaniem naprawdę zmęczona...

Macie ciepło w sypialni? Bo my spimy przy otwartych oknach wszyscy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Julia napisał:

Może Twoje dziecko ryczy, moje płacze i albo nie masz dzieci albo serca żeby pozwalać żeby Twoje „ryczało” nie wiadomo ile. Może potrzebuje przytulenia żeby czuć się bezpiecznie i wiedzieć, ze jestem obok niej. 

no właśnie moje nie ryczy jak Twoje w nocy widać niektóre dzieci są wychowywane na grzeczne, nie zaburzające życia pozostałym domownikom a u niektórych wychodzą zaniedbania i dzieciak nie czuje się w nocy bezpiecznie i w ryk :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia
4 minuty temu, Gość gość napisał:

"coooo? :D

"zapłakało"? :D z jakiego niby powodu ryczy, coś ją boli czy po prostu nienauczona, że noc jest od spania?"

juz skończyłaś stara pukwo ? 

Autorko nie czytaj tej  starej baby . 

hmm 24 stopnie to jest dość ciepło . Za drugiej strony sa dzieci które dlugooo nie potrafią przespać całej nocy . Moze taka jej uroda? 

Dzięki :) już wyczytałam, że tu zakompleksionych i zazdrosnych nie brakuje co tylko czekają żeby napisać komentarze w tym stylu :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Julia napisał:

Brawo Ty, daj namiary na siebie to od razu dowiem się co słychać u mojej babci, wróżko! Wszechwiedzącą się trafiła i zazdrosna. 

to Ty zazdrościsz nam czasu w nocy na regeneracje, więc nie pyskuj bo jeśli taka jesteś w codziennym życiu agresywna to nie dziwne, że dziecko nie czuje się bezpiecznie i ryczy w nocy odreagowując frustracje mamusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Macie ciepło w sypialni? Bo my spimy przy otwartych oknach wszyscy. 

Spróbuje dziś jej obniżyć temperaturę w pokoju do 22, zobaczymy :) warto spróbować! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

"coooo? :D

"zapłakało"? :D z jakiego niby powodu ryczy, coś ją boli czy po prostu nienauczona, że noc jest od spania?"

juz skończyłaś stara pukwo ? 

Autorko nie czytaj tej  starej baby . 

hmm 24 stopnie to jest dość ciepło . Za drugiej strony sa dzieci które dlugooo nie potrafią przespać całej nocy . Moze taka jej uroda? 

o, kolejna patusiara idealny owoc bezstresowego wychowania. tak to mogłaś się odzywać w okresie nastoletniego buntu do swojej matuli, ale na poewno nie do mnie.

przemyśl swoje skandaliczne zachowanie i wróć do tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
16 minut temu, Gość gość napisał:

coooo? 😄

"zapłakało"? 😄z jakiego niby powodu ryczy, coś ją boli czy po prostu nienauczona, że noc jest od spania?

A Ty masz dzieci? Sadzac po wypowiedzi- nie. 1.5 roczne dziecko jest jeszcze malutkie. Ma prawo sie budzic. Moja corka ma ponad 3 lata i jeszcze sie budzi choc teraz juz sporadycznie. Czasami wstawalam do niej i 10-15 razy w ciagu nocy jak miala wlasnie 1.5-2 lata. Budzila sie z placzem. Bez powodu. I tak, wiedziala, ze noc jest do spania. 

Co za ludzie. Tacy to dzieci miec nie powinni. 

 

14 minut temu, Gość gość napisał:

miałaby prawo być zmęczoną gdyby prowadziła pracowite życie a tak nie jest

Opieka nad dzieckiem jest praca. Zajmowanie sie domem to tez praca. A matka ktora nie pamieta kiedy ostatnio przespala noc ma prawo byc zmeczona. Nawet bardzo. Nie ma kiedy sie regenerowac. Brak snu moze doprowadzac do szalenstwa, sen jest bowiem rownie potrzebny organizmowi co woda i jedzenie. To jedna z podstawowych ludzkich potrzeb. Co wiecej, kazdy ma inne zapotrzebowanie na sen. Jeden przespi 5 godzin i bedzie czul sie super, inny 8 i wciaz bedzie senny, a sen przerywany to juz zupelnie co innego, w takim wypadku ciezko odpoczac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Ags napisał:

A Ty masz dzieci? Sadzac po wypowiedzi- nie. 1.5 roczne dziecko jest jeszcze malutkie. Ma prawo sie budzic. Moja corka ma ponad 3 lata i jeszcze sie budzi choc teraz juz sporadycznie. Czasami wstawalam do niej i 10-15 razy w ciagu nocy jak miala wlasnie 1.5-2 lata. Budzila sie z placzem. Bez powodu. I tak, wiedziala, ze noc jest do spania. 

Co za ludzie. Tacy to dzieci miec nie powinni.  

 

Opieka nad dzieckiem jest praca. Zajmowanie sie domem to tez praca. A matka ktora nie pamieta kiedy ostatnio przespala noc ma prawo byc zmeczona. Nawet bardzo. Nie ma kiedy sie regenerowac. Brak snu moze doprowadzac do szalenstwa, sen jest bowiem rownie potrzebny organizmowi co woda i jedzenie. To jedna z podstawowych ludzkich potrzeb. Co wiecej, kazdy ma inne zapotrzebowanie na sen. Jeden przespi 5 godzin i bedzie czul sie super, inny 8 i wciaz bedzie senny, a sen przerywany to juz zupelnie co innego, w takim wypadku ciezko odpoczac.

To właśnie Wy dzieci mieć nie powinnyście skoro dzieci przerażone nie przesypiają całej nocy. U nas to było nie do pomyślenia. Jakąs niezdrową atmosfere musicie mieć w domu.

A jak dzieco się obudzi to jest i w stanie uporać się ze swoimi emocjami, wyciszyć i ponownie iść spać. :)

Opieka nad dziećmi to nie jest praca tylko rodzicielski obowiązek, za który otrzymujesz od podatników wynagrodzenie abyś mogła ten czas wykorzystać na ukształtowanie psychiki samodzielnie, więc społeczeństwo wychodzi Ci naprzeciw abyś nie musiała współdzielić pracy zawodowej z obowiązkami rodzicielskimi od pierwszych dni. Jak widać jest to czas stracony u niektórych...

Praca to jest gdy przynosi gratyfikację finansową rodzinie i rozwój kariery. Mylisz pojęcia pracy z opieką.

Optymalny czas na sen to 6-7h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia
7 minut temu, Gość gość napisał:

To właśnie Wy dzieci mieć nie powinnyście skoro dzieci przerażone nie przesypiają całej nocy. U nas to było nie do pomyślenia. Jakąs niezdrową atmosfere musicie mieć w domu.

A jak dzieco się obudzi to jest i w stanie uporać się ze swoimi emocjami, wyciszyć i ponownie iść spać. :)

Opieka nad dziećmi to nie jest praca tylko rodzicielski obowiązek, za który otrzymujesz od podatników wynagrodzenie abyś mogła ten czas wykorzystać na ukształtowanie psychiki samodzielnie, więc społeczeństwo wychodzi Ci naprzeciw abyś nie musiała współdzielić pracy zawodowej z obowiązkami rodzicielskimi od pierwszych dni. Jak widać jest to czas stracony u niektórych...

Praca to jest gdy przynosi gratyfikację finansową rodzinie i rozwój kariery. Mylisz pojęcia pracy z opieką.

Optymalny czas na sen to 6-7h.

Ok :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gisc
35 minut temu, Gość gość napisał:

To właśnie Wy dzieci mieć nie powinnyście skoro dzieci przerażone nie przesypiają całej nocy. U nas to było nie do pomyślenia. Jakąs niezdrową atmosfere musicie mieć w domu.

A jak dzieco się obudzi to jest i w stanie uporać się ze swoimi emocjami, wyciszyć i ponownie iść spać. :)

Haha na prawdę ?! Super że Twoje dzieci potrafiły same się wyciszyć i iść spać ale 99 % małych dzieci jednak potrzebuje tu  rodzica, za Chiny samo się nie uspokoi chyba że zaśnie z przemęczenia albo zacznie się zanosić a to już jest tresura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupa
56 minut temu, Gość gość napisał:

To właśnie Wy dzieci mieć nie powinnyście skoro dzieci przerażone nie przesypiają całej nocy. U nas to było nie do pomyślenia. Jakąs niezdrową atmosfere musicie mieć w domu.

A jak dzieco się obudzi to jest i w stanie uporać się ze swoimi emocjami, wyciszyć i ponownie iść spać. 🙂

Opieka nad dziećmi to nie jest praca tylko rodzicielski obowiązek, za który otrzymujesz od podatników wynagrodzenie abyś mogła ten czas wykorzystać na ukształtowanie psychiki samodzielnie, więc społeczeństwo wychodzi Ci naprzeciw abyś nie musiała współdzielić pracy zawodowej z obowiązkami rodzicielskimi od pierwszych dni. Jak widać jest to czas stracony u niektórych...

Praca to jest gdy przynosi gratyfikację finansową rodzinie i rozwój kariery. Mylisz pojęcia pracy z opieką.

Optymalny czas na sen to 6-7h.

 

Czyli praca poniżej kwalifikacji nie jest pracą? Ja tam pracuję dla rozrywki, bardzo bogato wyszłam za mąż i nie muszę nic robić ale robię bo mnie bawi. Zarabiam niewiele, perspektyw rozwoju raczej nie mam. Pracuję czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko, opcji jest wiele i możesz po kolei próbować wszystkiego, ale i tak nikt Ci nie zagwarantuje, że cokolwiek pomoże. Dziecko mogło się przyzwyczaić do nocnych pobudek na picie i w tym wypadku próbowałabym tego oduczyć. Może być tak, że coś je niepokoi, ma jakieś nocne lęki i potrzebuje bliskości. Może być jej za gorąco/duszno. Naprawdę trudno powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bożena

Moje było nauczone gdzie jest kubek z wodą. Był za poduszka. Wstała i sama piła. Pozatym drugie nie było nauczone pić w nocy. Po pierwszym błędzie bylam mądrzejsza. Dziecko  nie powinno pić w nocy. Ono ma spać. Oducz ja tego. To najlepsze wyjście 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Didowb
2 godziny temu, Gość Julia napisał:

Nie, to odpada bo mamy klimatyzacje, która co jakiś czas się włącza. W pokoju obecnie ma max 24 stopnie i jest odkryta. Przykrywam ją bambusowym kocykiem ale się rozkopuje albo wierci, wiec śpi w zasadzie w samej piżamce. 

Powinno być 18 stopni max 20 w takich warunkach najlepiej się śpi. 24... umarła bym chyba 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa
1 godzinę temu, Gość Julia napisał:

Może Twoje dziecko ryczy, moje płacze i albo nie masz dzieci albo serca żeby pozwalać żeby Twoje „ryczało” nie wiadomo ile. Może potrzebuje przytulenia żeby czuć się bezpiecznie i wiedzieć, ze jestem obok niej. 

To nie marudz że jestes zmęczona. Jeśli lecisz z byle ...a do niej to nauczyła ja ze może płakać. Spokojnie z drugim postapisz inaczej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość kupa napisał:

 

Czyli praca poniżej kwalifikacji nie jest pracą? Ja tam pracuję dla rozrywki, bardzo bogato wyszłam za mąż i nie muszę nic robić ale robię bo mnie bawi. Zarabiam niewiele, perspektyw rozwoju raczej nie mam. Pracuję czy nie?

Marnujesz potencjał.

Osoby, które zaliczają skokowy awans społeczny dzięki bogatemu małżonkowi z reguły powinny korzystać z zasobów i chociażby założyć firmę opartą na własnym hobby, dbać o jej rozwój i odczuwać z tego tytułu satysfakcje.

Praca poniżej kwalifikacji to nie opieka nad dzieckiem, która definitywnie pracą nie jest. Natomiast praca poniżej kwalifikacji to strata czasu i jak powyżej marnowanie potencjału. Mi byłoby szkoda, chociaż ja również sama bogata jestem z domu i z samego wynajmu mieszkań rodzinnych mam spokojnie powyżej średniej krajowej.

Prędzej czy później człowieka złapie frustracja, że traci szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Bożena napisał:

Moje było nauczone gdzie jest kubek z wodą. Był za poduszka. Wstała i sama piła. Pozatym drugie nie było nauczone pić w nocy. Po pierwszym błędzie bylam mądrzejsza. Dziecko  nie powinno pić w nocy. Ono ma spać. Oducz ja tego. To najlepsze wyjście 

w ogóle same pijecie w ciągu nocy? właśnie, to niby dlaczego dziecko ma odczuwać potrzebe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość Kawa napisał:

To nie marudz że jestes zmęczona. Jeśli lecisz z byle ...a do niej to nauczyła ja ze może płakać. Spokojnie z drugim postapisz inaczej 

coś w tym jest.

nauczy się, że nie ma sensu pozować na idealną matkę roku, czas i zasoby trzeba rozdzielać i tym samym przebudzenie wynikające z dyskomfortu w czasie gdy dziecko już samodzielnie powinno spać ciurkiem nie należy do powodów, dla których matka powinna się zrywać w nocy na baczność, gdyż dzieli siłę na dwoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

coś w tym jest.

nauczy się, że nie ma sensu pozować na idealną matkę roku, czas i zasoby trzeba rozdzielać i tym samym przebudzenie wynikające z dyskomfortu w czasie gdy dziecko już samodzielnie powinno spać ciurkiem nie należy do powodów, dla których matka powinna się zrywać w nocy na baczność, gdyż dzieli siłę na dwoje dzieci.

Widac, polubiłaś ten temat. Pisz, pisz :) poczytamy mądrości jak to każde dziecko śpi całą noc i zasypia samo :) Zamiast ciagle pouczać i się czepiać autorki, napisalabys wreszcie coś mądrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×