Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana

Zerwał kontakt bez słowa!!!!

Polecane posty

Gość Załamana

Witajcie ,chłopak poznany na jednym z portali zakończył naszą znajomość bez słowa z dnia na dzień,jak mam sobie z tym poradzić????Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Normalne. Ja odpisywałem pewnej miłej kobiecie, która zainteresowała się mną i pierwsza napisała. 3 wiadomości i ostatnia została przeczytana po jakichś 5-6 dniach i odpisała. To co mam teraz odpowiedzieć a może mi niespodziankę zrobi na tydzień bez przeczytania. Jak raz tak zrobiła to na pewno to powtórzy. Poza tym 8 lat młodsza, ponad 300 km ode mnie. Może się bawić ile chce, ile pozwolę. Dla żartów popisać można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Szukać innego! Lepiej się uodpornij bo wieeelu facetów tak robi, to istna plaga, takie znikanie bez slowa. To tchórze, tak im wygodniej wiec urywają kontakt (pewnie juz pisze z inna). Standard w tych czasach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość39 i pół

A ile trwała ta znajomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Szukać innego! Lepiej się uodpornij bo wieeelu facetów tak robi, to istna plaga, takie znikanie bez slowa. To tchórze, tak im wygodniej wiec urywają kontakt (pewnie juz pisze z inna). Standard w tych czasach. 

Niestety to moj drugi taki przypadek ,tak wiem powinnam byc mądrzejsza teraz ale wcale tak nie jest. Nadal nie rozumiem dlaczego nie zasłużyłam na żadne slowo z jego strony. I jak mozna byc takim aktorem jednego dnia umawiać się na kolejne spotkanie a następnego zniknąć i nie reagować na wszelkie próby nawiązania kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
3 minuty temu, gość39 i pół napisał:

A ile trwała ta znajomość?

Króciutko,byliśmy na jednym spotkaniu i planowaliśmy następne ale niestety chłopak (tzn facet po czterdziestce)poprostu zwiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość Załamana napisał:

Niestety to moj drugi taki przypadek ,tak wiem powinnam byc mądrzejsza teraz ale wcale tak nie jest. Nadal nie rozumiem dlaczego nie zasłużyłam na żadne slowo z jego strony. I jak mozna byc takim aktorem jednego dnia umawiać się na kolejne spotkanie a następnego zniknąć i nie reagować na wszelkie próby nawiązania kontaktu.

WIesz, na czym polega zdobyta w ten sposób mądrość? Na nie braniu poważnie poznawania w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

WIesz, na czym polega zdobyta w ten sposób mądrość? Na nie braniu poważnie poznawania w ten sposób.

Wiem ,starałam sie podejść do tej znajomości z dużym dystansem. Sle gdzies wiedziałam tez jego zaangażowania tzn telefony,dlugie rozmowy i to mnie zgubiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Króciutka znajomość na portalu a panna dramatyzuje? To musi być prowo, do tego kiepskie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Tak, to jest prowo tej idi.otki co zawsze pisze że na coś nie zasłużyła i się płaszczy przed facetami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość39 i pół
6 minut temu, Gość Załamana napisał:

Króciutko,byliśmy na jednym spotkaniu i planowaliśmy następne ale niestety chłopak (tzn facet po czterdziestce)poprostu zwiał

Nigdy nie przejmuj się palantem 🙂 spotkasz innego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Załamana napisał:

Niestety to moj drugi taki przypadek ,tak wiem powinnam byc mądrzejsza teraz ale wcale tak nie jest. Nadal nie rozumiem dlaczego nie zasłużyłam na żadne slowo z jego strony. I jak mozna byc takim aktorem jednego dnia umawiać się na kolejne spotkanie a następnego zniknąć i nie reagować na wszelkie próby nawiązania kontaktu.

Faceci dobrze klamia i grają, to swietni aktorzy- dzisiaj tak, jutro inaczej. Jeszcze chyba malo o nich wiesz...ile masz lat? Nastaw się ze jeszcze moze być dziesiątki takich sytuacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
1 minutę temu, Gość Załamana napisał:

Wiem ,starałam sie podejść do tej znajomości z dużym dystansem. Sle gdzies wiedziałam tez jego zaangażowania tzn telefony,dlugie rozmowy i to mnie zgubiło.

Znajomośc przez pisanie wywołuje jeszcze większe emocje i tęsknotę niż na żywo. Sam tak miałem, czasem mam. Trzeba mieć szczęście. Ja przeciętnie pogadam 2 tygodnie np spotkam się raz, drugi i koniec. Potem płaczę i zapominam 2-3 miesiące. A jak pisze dłużej to jeszcze dłużej pamiętam. Tyle z tego mam. A podobno tak ludzie się poznają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
1 minutę temu, gość39 i pół napisał:

Nigdy nie przejmuj się palantem 🙂 spotkasz innego. 

Tak wiem,najgorsze są pierwsze dni a później to juz będzie lepiej,choc łatwiej byłoby gdym znała  prawdę ale coz pozostaje trwać mi w nie wiedzy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Faceci dobrze klamia i grają, to swietni aktorzy- dzisiaj tak, jutro inaczej. Jeszcze chyba malo o nich wiesz...ile masz lat? Nastaw się ze jeszcze moze być dziesiątki takich sytuacji...

Chyba nam wiem mało choc mam 35 lat ale zawsze wobec facetów bylam szczera i mówiłam otwarcie jal sie sprawy mają .Nigdy nie robiłam im nadzieii jesli wiedziałam ze nic z tego nie będzie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
6 minut temu, Gość Onsam napisał:

Znajomośc przez pisanie wywołuje jeszcze większe emocje i tęsknotę niż na żywo. Sam tak miałem, czasem mam. Trzeba mieć szczęście. Ja przeciętnie pogadam 2 tygodnie np spotkam się raz, drugi i koniec. Potem płaczę i zapominam 2-3 miesiące. A jak pisze dłużej to jeszcze dłużej pamiętam. Tyle z tego mam. A podobno tak ludzie się poznają.

Poprzez pisanie i rozmowy tez można zbliżyć się do człowiek zwlasza jak ktos dobrze udaje zainteresowanego znajomością 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość Załamana napisał:

Poprzez pisanie i rozmowy tez można zbliżyć się do człowiek zwlasza jak ktos dobrze udaje zainteresowanego znajomością 

I to za bardzo bo bardziej wchodzi do głowy i to jest niebezpieczne w razie zerwania kontaktu. Też tak próbowałem i jeszcze siedzę ale w to prawie nie wierzę. Prędzej w poznanie na forum uwierzę. Niż przez portal,gdzie ludzie są nastawieni na "coś więcej". Na portalu nigdy tak na luzie nie porozmawiałem jak tutaj albo na innym forum. Więc jak można się poznać nie podchodząc na luzie do rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie najgorsze są pierwsze dni.U mnie to trwało miesiąc i do tej pory myślę co się jemu mogło stać. A to już 2 miesiące jak nagle przepadł. Pisaliśmy 3 miesiące kazdego dnia. I to po tym jak w końcu mu zaufałam to przepadł. Dojrzali ludzie tak nie postępują. Trzeba jasno powiedzieć że zakańcza się pisaninę.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
1 minutę temu, Gość Onsam napisał:

I to za bardzo bo bardziej wchodzi do głowy i to jest niebezpieczne w razie zerwania kontaktu. Też tak próbowałem i jeszcze siedzę ale w to prawie nie wierzę. Prędzej w poznanie na forum uwierzę. Niż przez portal,gdzie ludzie są nastawieni na "coś więcej". Na portalu nigdy tak na luzie nie porozmawiałem jak tutaj albo na innym forum. Więc jak można się poznać nie podchodząc na luzie do rozmowy?

Wydaje mi sie ze to gdzie sie ludzie poznaja czy ba forum czy na portalu nie ma większego znaczenia. Problem tkwi podejściu do znajomości i szacunku do drugiego człowieka. Jeśli ktos tak bez słowa znika to nie ma szacunku do siebie ale też do drugiej osoby.Zwlasza ze tak jak w moim przypadku od samego początku mówiłam otwarcie ze wolę znać najgorszą prawdę niz byc w nie wiedzy.Bo siła nie mozna nikogo przy sobie zatrzymać ale jakies słowo wyhasnienia sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie najgorsze są pierwsze dni.U mnie to trwało miesiąc i do tej pory myślę co się jemu mogło stać. A to już 2 miesiące jak nagle przepadł. Pisaliśmy 3 miesiące kazdego dnia. I to po tym jak w końcu mu zaufałam to przepadł. Dojrzali ludzie tak nie postępują. Trzeba jasno powiedzieć że zakańcza się 

A próbowałas nawiązać z nim kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
1 minutę temu, Gość Załamana napisał:

Wydaje mi sie ze to gdzie sie ludzie poznaja czy ba forum czy na portalu nie ma większego znaczenia. Problem tkwi podejściu do znajomości i szacunku do drugiego człowieka. Jeśli ktos tak bez słowa znika to nie ma szacunku do siebie ale też do drugiej osoby.Zwlasza ze tak jak w moim przypadku od samego początku mówiłam otwarcie ze wolę znać najgorszą prawdę niz byc w nie wiedzy.Bo siła nie mozna nikogo przy sobie zatrzymać ale jakies słowo wyhasnienia sie nalezy.

Bardzo mało jest takich osób, które chcą coś wyjaśnić. Nawet w realnej znajomości nie mogę doczekać się wyjaśnienia, czy nadal mogę być kolegą, bo jak pytałem o wyjście na kawę to myślała że chce czegoś więcej, a tylko chciałem się zobaczyć z osobą z którą kiedyś pracowałem. Ale nie, nei mogę bo nie. I popsuł się kontakt. Jest jakby go nie było.

Mi z tych osób które zamilkły po randkach a byłem na kilkunastu może 17, chyba jedna dwie powiedziały że moge być kolegą ale nigdy nie byłem bo nie odpowiadały. Tam panuje ogromne nastawienie na coś więcej od samego początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
22 minuty temu, gość39 i pół napisał:

Nigdy nie przejmuj się palantem 🙂 spotkasz innego. 

Takie podejście lubie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Takie podejście lubie 

Nie przejmując się, nie da się z kimś pisać. Nie pisząc z zaangażowaniem, druga osoba nie chce pisać bo sie nudzi. A żeby zapomnieć mija sporo czasu a pamiętając to co było człowiek myśli co robić, żeby znów się nie powtórzył zonk. Zaczyna wyłapywać czy to było z wzajemnością.

A Ciebie może poniosły uczucia tj wyobraźnia a ten facet tak naprawdę nic od siebie nie oferował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
4 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Bardzo mało jest takich osób, które chcą coś wyjaśnić. Nawet w realnej znajomości nie mogę doczekać się wyjaśnienia, czy nadal mogę być kolegą, bo jak pytałem o wyjście na kawę to myślała że chce czegoś więcej, a tylko chciałem się zobaczyć z osobą z którą kiedyś pracowałem. Ale nie, nei mogę bo nie. I popsuł się kontakt. Jest jakby go nie było.

Mi z tych osób które zamilkły po randkach a byłem na kilkunastu może 17, chyba jedna dwie powiedziały że moge być kolegą ale nigdy nie byłem bo nie odpowiadały. Tam panuje ogromne nastawienie na coś więcej od samego początku.

Dokładnie tak jest,ale przynajmniej po takim ich zachowaniu wiemy ze nie warto za nimi płakać bo nic dobrego sie nie straciło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana
4 minuty temu, Gość Onsam napisał:

Nie przejmując się, nie da się z kimś pisać. Nie pisząc z zaangażowaniem, druga osoba nie chce pisać bo sie nudzi. A żeby zapomnieć mija sporo czasu a pamiętając to co było człowiek myśli co robić, żeby znów się nie powtórzył zonk. Zaczyna wyłapywać czy to było z wzajemnością.

A Ciebie może poniosły uczucia tj wyobraźnia a ten facet tak naprawdę nic od siebie nie oferował.

Widocznie pisał bo akurat mu sie nudziło tylko nie wiem po co przytakiwał mi we wszystkim,mówił to co chce usłyszeć a nie to jak jest naprawdę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość Załamana napisał:

Dokładnie tak jest,ale przynajmniej po takim ich zachowaniu wiemy ze nie warto za nimi płakać bo nic dobrego sie nie straciło. 

No i właśnie dlatego niebezpiecznie jest poznawać wirtualnie, bo większość rzeczy sobie wyobrażamy o tej osobie, i to same dobrze rzeczy, dopowiadamy na plus. I potem to zapominanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Załamana napisał:

A próbowałas nawiązać z nim kontakt?

To znajomość tu z kafeterii. Tak pisałam. Na komunikatorze pisaliśmy. Wiadomośvci nie zostały odebrane, nie pisze z tego nicka. Na mailu też nie był.{ Awaryjny mail też zrobił dla nas gdyby komunikatory zaszwankowały } 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
Przed chwilą, Gość gość napisał:

To znajomość tu z kafeterii. Tak pisałam. Na komunikatorze pisaliśmy. Wiadomośvci nie zostały odebrane, nie pisze z tego nicka. Na mailu też nie był.{ Awaryjny mail też zrobił dla nas gdyby komunikatory zaszwankowały } 

Następnym razem, nie pisz dłużej jak 2 tygodnie. Im dłużej sie pisze tm dłużej pamięta w razie co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmartwiona
3 minuty temu, Gość gość napisał:

To znajomość tu z kafeterii. Tak pisałam. Na komunikatorze pisaliśmy. Wiadomośvci nie zostały odebrane, nie pisze z tego nicka. Na mailu też nie był.{ Awaryjny mail też zrobił dla nas gdyby komunikatory zaszwankowały } 

Czyli zapadł sie pod ziemię w moim przypadku widzę że jest aktywny na tym portalu na którym sie poznaliśmy. Przypuszczam ze w ogóle  nie usunął tam konta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Iibed napisał:

gosc cie nie chce a ty nadal tego nie rozumiesz. cos mu nie spasowalo i podrywa inne, zycie. zwykle kobiety tak sie zachowuja. 

 

dla ciebie to nie te zwykle tylko te specjalnej troski 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×