Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czytałyście już o wypadku i akcji poszukiwaczej Piotra Woźniak-Staraka?

Polecane posty

Gość Gosciu

Już dawno na pidlu jest wyjaśnione jak się znalazła na motorowce. Przestańcie już fantazjowac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

a co miała na sobie?

Kolczyki i pierścionki? 😄 

Bieliznę. Ona mogła ściągnąć ubranie, bo ciężej się w nim pływa niż bez. A to była noc, środek jeziora, więc nawet nie wiedziała, ile ma do brzegu. Kawałki ubrania Staraka znaleźli w śrubie. Więc miał je na sobie, gdy wpadł do wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta z Mazur

Jak by to nie tłumaczyć - nie było by plotek gdyby tak nie starano się uciszyć tematu.  Bo  to wstyd nie tylko dla zwykłej rodziny a co dopiero dla tak szacownej bogaczy. Będąc dorosła kobietą sama bym skorzystała z takiej znajomości, jak by mi się trafiła i zapewniam wszystkich że o taj godzinie po pracy z fajnym facetem ( który wiele może ) bym raczej nie przejmowała się czy mam ubranie na sobie czy już go nie mam. Tutaj usłyszę zaraz zapewne  rożne epitety pod swoim adresem. Większość z Nas by się tak zachowała, szare codzienne życie, słabe wizje na przyszłość a tu taki gość który zwraca na Ciebie uwagę. Czy przejmowała bym się jego żoną - wcale. Widocznie jak dbała tak miała. A jeśli by była taka okazja to chętnie bym dala jemu dziecko. Skoro inne nie mogły. I tyle w temacie zwykłej dziewczyny po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Aneta z Mazur napisał:

 

Jak by to nie tłumaczyć - nie było by plotek gdyby tak nie starano się uciszyć tematu

 

I to chyba jest główna przyczyna czemu temat jest tak „gorący”- im bardziej kometarze są blokowane tym ludzie bardziej się nakręcają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek - strażak

Ciekawe czy pokażą pogrzeb - zapewne rodzina wyda oświadczenie że  w ceremoni będzie tylko najbliższa rodzina, Jestem też ciekaw jakie będą ostatnie słowa nad trumna czy bardziej obstawiam urną , słowa małżonki.

"Tu leży ukochany , który ostatnie chwile w romans był uwikłany"   tak sobie myślę która z pań żona czy kochanka wyda pierwsza książkę - tytuł żony "Prawda o naszym związku - jak było w rzeczywistości  "  tytuł kochanki  " Piękne chwile u boku ukochanego"

A prawda będzie taka że największy żal obu Pań  ( kochanki i żony ) jest taki że nie dały  dziecka Piotrowi -  bo obie wyjdą na tym jak Zabłocki na mydle. Pani zona jeśli będzie na tyle perfidna to pojedzie trochę na Nazwisku "Starak" a kochanka będzie miała piękne wspomnienia i żal o utracie złotej gwiazdki z nieba. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lexi

A wy dalej kraczecie nad grobem tego czlowieka?co wam tak naprawde da , ze rozwiazecie tajemnicza zagadke co on robil zanim zginal, to jest tylko i wylacznie zagadka Szulim . Czlowiek zginal glupio , zginal tragicznie , bo zostal prawdopodobnie pociachany silnikiem lodzi motorowej, wybaczcie , ze tak pisze , nie jestem ekspertem , nie iem czy to silnik czy jakies smiglo , sruba ale wiecie o co mi chodzi  zapewne .

przestancie juz sie pastwic nad ta sytuacja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
53 minuty temu, Gość Aneta z Mazur napisał:

Jak by to nie tłumaczyć - nie było by plotek gdyby tak nie starano się uciszyć tematu.  Bo  to wstyd nie tylko dla zwykłej rodziny a co dopiero dla tak szacownej bogaczy. Będąc dorosła kobietą sama bym skorzystała z takiej znajomości, jak by mi się trafiła i zapewniam wszystkich że o taj godzinie po pracy z fajnym facetem ( który wiele może ) bym raczej nie przejmowała się czy mam ubranie na sobie czy już go nie mam. Tutaj usłyszę zaraz zapewne  rożne epitety pod swoim adresem. Większość z Nas by się tak zachowała, szare codzienne życie, słabe wizje na przyszłość a tu taki gość który zwraca na Ciebie uwagę. Czy przejmowała bym się jego żoną - wcale. Widocznie jak dbała tak miała. A jeśli by była taka okazja to chętnie bym dala jemu dziecko. Skoro inne nie mogły. I tyle w temacie zwykłej dziewczyny po studiach.

Oj tam zaraz epitety Anetko, dzięki twojej wypowiedzi tylko utwierdzam się w przekonaniu ,że oni mieli romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Jest pare kobiet na tym świecie których mężowie umarli w do u kochanki ...bywa , tutaj mamy opcje ze w czasie wspólnej eskapady i na szczęście można wymyślać i ściemniać jednak kwestia w tym, ze mało kto w uwierzy. Jednak co z tego z nie tłumy nie dadzą wiary tłumaczeniom ? Ziemia się rozstąpi ? Chyba tylko małżonce bo karawana jedzie dalej a ona będzie musiała spijać piankę która nawarzył uczynny malzonek. Wszystkim jest z tym głupio ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość.
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Oj tam zaraz epitety Anetko, dzięki twojej wypowiedzi tylko utwierdzam się w przekonaniu ,że oni mieli romans.

A ja utwierdzilam sie jedynie w przekonaniu, że Anetka jest chętna do rozkładania nóg. Z punktu widzenia panów na kafe  kazde rozłożone nogi  to okazja, byc może dla nich jedyna, ale takiemu milionerowi zycia by nie wystarczylo gdyby korzystal z uslug kazdej chetnej Anetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek

" Z punktu widzenia panów na kafe  kazde rozłożone nogi  to okazja, byc może dla nich jedyna, ale takiemu milionerowi zycia by nie wystarczylo gdyby korzystal z uslug kazdej chetnej Anetki."

 Większość z mężczyzn marzy o takiej Anetce czy Ewie  tylko nie każdego z nas stać na taki luksus - gdyż sami w życiu wiele nie osiągnęliśmy ewentualnie mamy tak dobrze w domowym gniazdku że  nie dajemy się pokusom. Słowa Anety ( jeśli to panienka a tak wnioskuje ) uważam za sensowne - napisała szczerze i nie  możemy jej oceniać że dala by każdemu. Pomyśl jeden z drugim - gdyby do Ciebie uśmiechnęła się bogata fajna zadbana kobieta - to czy nie dałbyś się porwać takiej istocie? 

Kochani po to jest tutaj rozmowa i różne zdania aby  sobie uświadomić  swój punkt widzenia - mój jest taki   że ta przejażdżka lodżią nie była przypadkowa i mogło z tego romansu być coś więcej  tylko niestety doszło do tragicznego wypadku. Niech ten Pan spoczywa w spokoju .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość.
32 minuty temu, Gość Marek napisał:

" Z punktu widzenia panów na kafe  kazde rozłożone nogi  to okazja, byc może dla nich jedyna, ale takiemu milionerowi zycia by nie wystarczylo gdyby korzystal z uslug kazdej chetnej Anetki."

 Większość z mężczyzn marzy o takiej Anetce czy Ewie  tylko nie każdego z nas stać na taki luksus - gdyż sami w życiu wiele nie osiągnęliśmy ewentualnie mamy tak dobrze w domowym gniazdku że  nie dajemy się pokusom. Słowa Anety ( jeśli to panienka a tak wnioskuje ) uważam za sensowne - napisała szczerze i nie  możemy jej oceniać że dala by każdemu. Pomyśl jeden z drugim - gdyby do Ciebie uśmiechnęła się bogata fajna zadbana kobieta - to czy nie dałbyś się porwać takiej istocie? 

Kochani po to jest tutaj rozmowa i różne zdania aby  sobie uświadomić  swój punkt widzenia - mój jest taki   że ta przejażdżka lodżią nie była przypadkowa i mogło z tego romansu być coś więcej  tylko niestety doszło do tragicznego wypadku. Niech ten Pan spoczywa w spokoju .

Tylko, że taki milioner to nie "kazdy" i nie takie Anetki czy Ewy z łóżka wyganial.  A od uśmiechu do romansu daleka droga.

Nie jestem przekonana do romansu tych dwojga z wielu powodów.

Znam różne typowo męskie srodowiska, np myśliwi, tam tez zdarzają sie pojedyncze kobiety, bywają wspólne polowania wyjazdowe, nocne siedzenie na ambonie i ani owe panie nog nie rozkładają ani panowie nie  próbują swoich szans. Bywalam na wielu wyjazdach integracyjnych, tam tez nie bylo scen jak z kiepskiej polskiej komedii,  choc pojedyncze przypadki szukających przygód zawsze moga sie trafic.

Widac zycie wiekszosci na kafe jest bardzo schematyczne i noc sluzy do spania. Ale sa tacy, którzy żyją  intensywniej, potrzebuja adrenaliny. 

Facet kochał plywac motorowka, nie pierwszy raz wypuszczal sie noca, nawet kiedys filmik z takiej eskapady wrzucił. Panna to zapalona wodniaczka. Mamy wspolna pasje ale to jeszcze nie romans.

Oczywiscie znam tez takich co łapią wszystko, byleby na drzewo nie uciekalo, ale to pojedyncze przypadki i nie ma powodu aby zaliczać do nich zmarłego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek
21 minut temu, Gość Gość. napisał:

Tylko, że taki milioner to nie "kazdy" i nie takie Anetki czy Ewy z łóżka wyganial.  A od uśmiechu do romansu daleka droga.

Nie jestem przekonana do romansu tych dwojga z wielu powodów.

Znam różne typowo męskie srodowiska, np myśliwi, tam tez zdarzają sie pojedyncze kobiety, bywają wspólne polowania wyjazdowe, nocne siedzenie na ambonie i ani owe panie nog nie rozkładają ani panowie nie  próbują swoich szans. Bywalam na wielu wyjazdach integracyjnych, tam tez nie bylo scen jak z kiepskiej polskiej komedii,  choc pojedyncze przypadki szukających przygód zawsze moga sie trafic.

Widac zycie wiekszosci na kafe jest bardzo schematyczne i noc sluzy do spania. Ale sa tacy, którzy żyją  intensywniej, potrzebuja adrenaliny. 

Facet kochał plywac motorowka, nie pierwszy raz wypuszczal sie noca, nawet kiedys filmik z takiej eskapady wrzucił. Panna to zapalona wodniaczka. Mamy wspolna pasje ale to jeszcze nie romans.

Oczywiscie znam tez takich co łapią wszystko, byleby na drzewo nie uciekalo, ale to pojedyncze przypadki i nie ma powodu aby zaliczać do nich zmarłego. 

Czytałem artykuł że Panią Ewę Pan (śp) Piotr znał już od dawna że to nie była pierwsza lepsza znajomość. Oglądałem wywiad na YT z Panią żoną która powiedziała że tato ja traktował jak księżniczkę i że jej mąż mówi  że przez to nic nie potrafi w domu zrobić. Może właśnie to że kobieta miała tą pasję co "Piotr" zbliżyli się do siebie. Była "normalną " kobietą, która oprócz pasji dorabiała w restauracji ( czyli nie przelewało się ) . Jeśli dwoje ludzi robi sobie przejażdżkę łodzią w nocy po tym jak odwozi kochaną żonę i teściową do domu a wraca aby napawać się pasją i ta jego pasja po wypadku dopływa bez ubrania do brzegu, to wnioskuję że to nie było pierwsze spotkanie. Siadła by kobieta do łodzi 1 raz poznając faceta w nocy i płynęła z nim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
31 minut temu, Gość Marek napisał:

Czytałem artykuł że Panią Ewę Pan (śp) Piotr znał już od dawna że to nie była pierwsza lepsza znajomość. Oglądałem wywiad na YT z Panią żoną która powiedziała że tato ja traktował jak księżniczkę i że jej mąż mówi  że przez to nic nie potrafi w domu zrobić. Może właśnie to że kobieta miała tą pasję co "Piotr" zbliżyli się do siebie. Była "normalną " kobietą, która oprócz pasji dorabiała w restauracji ( czyli nie przelewało się ) . Jeśli dwoje ludzi robi sobie przejażdżkę łodzią w nocy po tym jak odwozi kochaną żonę i teściową do domu a wraca aby napawać się pasją i ta jego pasja po wypadku dopływa bez ubrania do brzegu, to wnioskuję że to nie było pierwsze spotkanie. Siadła by kobieta do łodzi 1 raz poznając faceta w nocy i płynęła z nim. 

Aleście się czepili tych ubrań i rzekomej golizny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
4 godziny temu, Gość Jarek - strażak napisał:

Ciekawe czy pokażą pogrzeb - zapewne rodzina wyda oświadczenie że  w ceremoni będzie tylko najbliższa rodzina, Jestem też ciekaw jakie będą ostatnie słowa nad trumna czy bardziej obstawiam urną , słowa małżonki.

"Tu leży ukochany , który ostatnie chwile w romans był uwikłany"   tak sobie myślę która z pań żona czy kochanka wyda pierwsza książkę - tytuł żony "Prawda o naszym związku - jak było w rzeczywistości  "  tytuł kochanki  " Piękne chwile u boku ukochanego"

A prawda będzie taka że największy żal obu Pań  ( kochanki i żony ) jest taki że nie dały  dziecka Piotrowi -  bo obie wyjdą na tym jak Zabłocki na mydle. Pani zona jeśli będzie na tyle perfidna to pojedzie trochę na Nazwisku "Starak" a kochanka będzie miała piękne wspomnienia i żal o utracie złotej gwiazdki z nieba. 

 

Prawda jest taka, że za dwa tygonie temat ucichnie, bo znajdzie się jakiś nowy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
4 godziny temu, Gość Aneta z Mazur napisał:

Jak by to nie tłumaczyć - nie było by plotek gdyby tak nie starano się uciszyć tematu.  Bo  to wstyd nie tylko dla zwykłej rodziny a co dopiero dla tak szacownej bogaczy. Będąc dorosła kobietą sama bym skorzystała z takiej znajomości, jak by mi się trafiła i zapewniam wszystkich że o taj godzinie po pracy z fajnym facetem ( który wiele może ) bym raczej nie przejmowała się czy mam ubranie na sobie czy już go nie mam. Tutaj usłyszę zaraz zapewne  rożne epitety pod swoim adresem. Większość z Nas by się tak zachowała, szare codzienne życie, słabe wizje na przyszłość a tu taki gość który zwraca na Ciebie uwagę. Czy przejmowała bym się jego żoną - wcale. Widocznie jak dbała tak miała. A jeśli by była taka okazja to chętnie bym dala jemu dziecko. Skoro inne nie mogły. I tyle w temacie zwykłej dziewczyny po studiach.

Spoko, ja rozumiem,, szare życie i okazja przepłynięcia się fajna łajbą z samym Starakiem, byłoby się czym chwalić do końca życia (osoba z mojej rodziny znała Czarneckiego i też się tym pół życia chwaliła), ale z tym "dałabym mu dziecko" to popłynęłaś. Bo bogaty i miał łódkę?  Dla mnie, mimo wszystko, trochę mało. Michalczewski też ma kasę, a wolałabym go omijać szerokim łukiem, bo podobno lał żonę. Co kto woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość.
22 minuty temu, Gość Marek napisał:

Czytałem artykuł że Panią Ewę Pan (śp) Piotr znał już od dawna że to nie była pierwsza lepsza znajomość. Oglądałem wywiad na YT z Panią żoną która powiedziała że tato ja traktował jak księżniczkę i że jej mąż mówi  że przez to nic nie potrafi w domu zrobić. Może właśnie to że kobieta miała tą pasję co "Piotr" zbliżyli się do siebie. Była "normalną " kobietą, która oprócz pasji dorabiała w restauracji ( czyli nie przelewało się ) . Jeśli dwoje ludzi robi sobie przejażdżkę łodzią w nocy po tym jak odwozi kochaną żonę i teściową do domu a wraca aby napawać się pasją i ta jego pasja po wypadku dopływa bez ubrania do brzegu, to wnioskuję że to nie było pierwsze spotkanie. Siadła by kobieta do łodzi 1 raz poznając faceta w nocy i płynęła z nim. 

Czytałeś coś co napisała jedna gazeta, druga napisała coś zupelnie innego odnośnie dlugosci ich znajomosci. Wszystkie one tworza artykuly na podstawie strzepkow informacji. Co do braku ubrania to jest to wymysl na kafe, żadna gazeta tego nie podała. Jezeli znajomy szefa, osoba jak by nie bylo.nie anonimowa, zaproponowała by podwiezienie to wiekszosc kobiet by skozystala. Jezeli do tego jest to okazja przejazdzki super szybka łodzią a panna jest zapalona wodniaczka to.tym bardziej nie ma co sie dziwić. Znam wiele kobiet i mężczyzn, którzy maja wspolna pasje ale nic poza tym. To tak jak ze stereotypem o pracy, szefie i sekretarce czy doktorze i pielęgniarkce. Zdarza sie ale nie jest regułą.

Rozumiem, że dla przecietnego faceta kobieta taka jak Agnieszka jest nie z  tej bajki. Ale Piotr nie byl mlokosem, kiedy ja poznał,  mial czas i wyobrazenia o zwiazku i raczej nie szukal laski, co mu bedzie prac, sprzątać i gotowac. Ani takiej od leżenia i pachnienia. Z tego co ja czytalam to wlasnie taka samodzielna kobieta z własną karierą mu imponowala.

 I nic nie wskazuje aby po trzech latach zmienil.zdanie. A znajomych  dzielacych jego pasje to on mial na peczki, bo byl towarzyski. Gdyby tak ze wszystkimi sie zblizal, to nie ma bata żeby plotki o tym nie krążyły. Tymczasem nic takiego o nim nie pisano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
11 minut temu, Gość Gość. napisał:

Czytałeś coś co napisała jedna gazeta, druga napisała coś zupelnie innego odnośnie dlugosci ich znajomosci. Wszystkie one tworza artykuly na podstawie strzepkow informacji. Co do braku ubrania to jest to wymysl na kafe, żadna gazeta tego nie podała. Jezeli znajomy szefa, osoba jak by nie bylo.nie anonimowa, zaproponowała by podwiezienie to wiekszosc kobiet by skozystala. Jezeli do tego jest to okazja przejazdzki super szybka łodzią a panna jest zapalona wodniaczka to.tym bardziej nie ma co sie dziwić. Znam wiele kobiet i mężczyzn, którzy maja wspolna pasje ale nic poza tym. To tak jak ze stereotypem o pracy, szefie i sekretarce czy doktorze i pielęgniarkce. Zdarza sie ale nie jest regułą.

Rozumiem, że dla przecietnego faceta kobieta taka jak Agnieszka jest nie z  tej bajki. Ale Piotr nie byl mlokosem, kiedy ja poznał,  mial czas i wyobrazenia o zwiazku i raczej nie szukal laski, co mu bedzie prac, sprzątać i gotowac. Ani takiej od leżenia i pachnienia. Z tego co ja czytalam to wlasnie taka samodzielna kobieta z własną karierą mu imponowala.

 I nic nie wskazuje aby po trzech latach zmienil.zdanie. A znajomych  dzielacych jego pasje to on mial na peczki, bo byl towarzyski. Gdyby tak ze wszystkimi sie zblizal, to nie ma bata żeby plotki o tym nie krążyły. Tymczasem nic takiego o nim nie pisano.

Oglądałam na youtube fragment "Kulis sławy" TVN o Szulim. Piotr wypowiadał się, że nie zna drugiej takiej kobiety jak jego żona,która z jednej strony jest bardzo oczytana, a z drugiej bardzo spontaniczna i szalona, potrafiąca zaskoczyć pomysłami na spędzenie czasu. Mężczyzna z takimi pieniędzmi i tak zarobiony zawodowo raczej nie oczekuje od kobiety gotowania i sprzątania, bo ma od tego "panią Halinkę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gość 1 napisał:

Oglądałam na youtube fragment "Kulis sławy" TVN o Szulim. Piotr wypowiadał się, że nie zna drugiej takiej kobiety jak jego żona,która z jednej strony jest bardzo oczytana, a z drugiej bardzo spontaniczna i szalona, potrafiąca zaskoczyć pomysłami na spędzenie czasu. Mężczyzna z takimi pieniędzmi i tak zarobiony zawodowo raczej nie oczekuje od kobiety gotowania i sprzątania, bo ma od tego "panią Halinkę".

To prawda- milioner to chyba niekoniecznie potrzebuje żonę-robot domowy bo ma od tego gosposię. 

Z drugiej strony- zdarza się przecież, że te cechy co nam się w drugiej osobie podobają na początku znajomości, później po jakimś czasie zaczynają denerwować np. Nadmierny pedantyzm czy bałaganiarstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość.
1 godzinę temu, Gość gość 1 napisał:

Oglądałam na youtube fragment "Kulis sławy" TVN o Szulim. Piotr wypowiadał się, że nie zna drugiej takiej kobiety jak jego żona,która z jednej strony jest bardzo oczytana, a z drugiej bardzo spontaniczna i szalona, potrafiąca zaskoczyć pomysłami na spędzenie czasu. Mężczyzna z takimi pieniędzmi i tak zarobiony zawodowo raczej nie oczekuje od kobiety gotowania i sprzątania, bo ma od tego "panią Halinkę".

No wlasnie, widac, że sie swietnie dobrali ale i tutaj sa tacy co lepiej wiedza od nich.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
15 godzin temu, Gość goscCo napisał:

Co za chamstwo... brak słów.To jest własnie Polska, dlatego ja mieszkam za granicą i nawet sie do was nie przyznaje. Zero zyczliwosci, tylko plucie jadem, knucie, plotkowanie. Zero szacunku do innych.FUUUUUU

ale jednak siedzisz na polskim forum. Czyżby brak znajomości języka? Siedzisz za granica ze względu na socjal? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszard

cytat kurier olsztyński "Do tego, jak podaje nasze źródło, na łodzi znaleziono biały proszek, który przekazano do analizy w laboratorium chemicznym. Czy były to narkotyki, przekonamy się po badaniach." 

Piszecie rzeczy które są dobre dla dzieci w wieku szkolnym - że milioner że co jak co ale był tak zakochany w żonie że świata poza nie  widział - naprawdę w to wierzycie .......

Młody facet  jak ktoś trafnie napisał odwozi żonę z teściową do domu i jedzie po laskę którą co poznał chwilę temu  bo jak się dowiedział też lubi pływać , jakaś ściema totalna. 

Jest w sieci zdjęcie  gdzie widać ich razem w samochodzie to co najpierw przyjechał po nią autem ( na zdjęciu jest dzień ) a potem jeździli do wieczora i wsiedli na łódkę - acha  w międzyczasie mówi do niej , poczekaj  zjem obiad z teściową i żoną i wrócę po Ciebie łódką. Absurd. Myślę ze osoby piszące że facet był czysty jak łza i taki prawy uczynny że zostanie świętym to po prostu trolle wynajęci. Idąc artykułem , skoro na motorówce leżą ciuchy Panny to coś nie halo. Też podwoże czasem kobiety na stopa ale jeszcze żadna mi ciuchów nie zostawiła w samochodzie.  Do góry dałem cytat że znaleziono biały proszek - zapewne okaże się cukrem pudrem ( wiadomo ) ale skoro tam był to zapewne i wciąganko było ...... aby osłodzić życie.  Nie jestem majętną osoba ale przez pewien czas woziłem lokalnego biznesmena i wierzcie mi jak prosił aby wyjść z auta w którym była wcześniej zabrana kobieta to rzadko tam była prowadzona rozmowa biznesowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszard

tko.pl/35645,2019,08,21,tak-wyglada-27-letnia-ewa-z-lodzi-ktora-plynela-motorowka-z-piotrem-wozniak-starak-zdjecia-z-instagrama-i-facebooka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

 

12 minut temu, Gość Ryszard napisał:

tko.pl/35645,2019,08,21,tak-wyglada-27-letnia-ewa-z-lodzi-ktora-plynela-motorowka-z-piotrem-wozniak-starak-zdjecia-z-instagrama-i-facebooka

Myślicie że to on jest z nią na zdjęciu???

12 minut temu, Gość Ryszard napisał:

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszard
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

 

Myślicie że to on jest z nią na zdjęciu???

 

Oczywiście że nie - to jego kochająca żona - mam link do tego samego zdjęcia bez zakrytych twarzy ale zauważyłem że wszystkie media teraz zamazują twarz więc go nie udostępnię aby się ktoś nie czepiał potem.  W artykule jest jasno napisane że sciągnięto je z jej FB czy instagrama ale zaraz potem cały profil usunięto. Jak się można jasno domyśleć ta znajomość nie była jednorazowa. Chyba że żona ma dwa oblicza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To nie jest on na tym zdjęciu w samochodzie. Ogarnijcie się 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1
33 minuty temu, Gość Ryszard napisał:

cytat kurier olsztyński "Do tego, jak podaje nasze źródło, na łodzi znaleziono biały proszek, który przekazano do analizy w laboratorium chemicznym. Czy były to narkotyki, przekonamy się po badaniach." 

Piszecie rzeczy które są dobre dla dzieci w wieku szkolnym - że milioner że co jak co ale był tak zakochany w żonie że świata poza nie  widział - naprawdę w to wierzycie .......

Młody facet  jak ktoś trafnie napisał odwozi żonę z teściową do domu i jedzie po laskę którą co poznał chwilę temu  bo jak się dowiedział też lubi pływać , jakaś ściema totalna. 

Jest w sieci zdjęcie  gdzie widać ich razem w samochodzie to co najpierw przyjechał po nią autem ( na zdjęciu jest dzień ) a potem jeździli do wieczora i wsiedli na łódkę - acha  w międzyczasie mówi do niej , poczekaj  zjem obiad z teściową i żoną i wrócę po Ciebie łódką. Absurd. Myślę ze osoby piszące że facet był czysty jak łza i taki prawy uczynny że zostanie świętym to po prostu trolle wynajęci. Idąc artykułem , skoro na motorówce leżą ciuchy Panny to coś nie halo. Też podwoże czasem kobiety na stopa ale jeszcze żadna mi ciuchów nie zostawiła w samochodzie.  Do góry dałem cytat że znaleziono biały proszek - zapewne okaże się cukrem pudrem ( wiadomo ) ale skoro tam był to zapewne i wciąganko było ...... aby osłodzić życie.  Nie jestem majętną osoba ale przez pewien czas woziłem lokalnego biznesmena i wierzcie mi jak prosił aby wyjść z auta w którym była wcześniej zabrana kobieta to rzadko tam była prowadzona rozmowa biznesowa.

Ja tam trollem nie jestem, rodzina Staraków mi nie płaci, wisi mi czy miał romans czy nie. Po prostu przeraża mnie jak łatwo ludzie biorą coś za pewnik tylko dlatego, że w szmatławcu napisali. Szmatławce mają to do siebie, że piszą o wielorybie w Wiśle. Nie wiem co Starak robił z tą panną, ale pisanie, że każda jazda środkiem transportu kobiety i mężczyzny kończy się na seksie lub ma seks w zamierzeniu jest śmieszno-straszne. Wy pewnie na krok nie odstępujecie żony/męża i nigdy nie odwoziliście koleżanki z pracy do domu "bo co powie moja Grażyna". Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
41 minut temu, Gość Ryszard napisał:

Młody facet  

To nie jest młody facet. To jest facet w średnim wieku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszard

Ja tego Pana jak i całą rodzinę bardzo szanuję , rzadko się wypowiadam bo uważam to za niepotrzebne, jednak jeśli są blokowane komentarze i słyszę absurdy że dopiero co poznał i to tylko przypadek , to w taki sposób wszystko można przeinaczyć . Powiedzmy jasno - bogacz czy biedak - dał chłop ciała i tyle. A że sprawa wyszła na jaw bo nieborak zginął - to jest wielka tragedia i dla rodziny a jeszcze większa dla żony która do końca życia będzie pamiętać te chwilę. To była moja ostatnia wypowiedź -niech śp Pana Piotra  dusza spoczywa w spokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal.pl

Ryszard ty szerloku od 7 boleści, to nie pWS jest z EO w jej aucie, tylko jej chłopak, FK z Gertisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 godzin temu, Gość gosc napisał:

Dlaczego jego ciało leżało na dnie? Dlaczego nie wypłynęło?

Ciało wypływa po 10 dniach, gdy nastąpi rozkład wątroby. Powstaje wówczas ogromna ilość gazu w brzuchu na skutek procesów gnilnych i wypycha ciało jak balon do góry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×