Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niekumaty

Dlaczego piorun walnął w kzyż?

Polecane posty

Gość niekumaty

Pzecież krzyż jest symbolem chrzescijaństwa, a Bóg podobno jest miłością, więc dlaczego zabił 5 osób, w tym dzieci? Można to jakos wytłumaczyc na gruncie religijnym? A może ten piorun zostal wywołany sztucznie, przez wogów religii i narodu polskiego? Można tak wywoływać pioruny? (miejscowi mówią, że nie było żadnej burzy). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanWypiepszacz81

Nie jestem wrogiem religii i narodu polskiego tylko jest smieciu odwrotnie.To wy zaczeliscie od lat mlodzienczych bez wiekszego powodu przesladowac moja osobe a nie ja.Po pierwsze zaden Bog nie istnieje.Wiem o tym na 100%.To jest moje przekonanie i za to nie wolno kogos przesladowac i niszczyc mu zycia.SKoro jestes przesladowany przez wlasne spoleczenstwo i masz podkladane wiecznie klody to chyba oczywiste ze bedzie nienawidzic narodu polskiego bo prawda jest tak ze jest to kraj wsiokow i pastuchow ktory z normalna,wolna cywilizacja zachodnia nie maja nic wspolnego.Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanWypiepszacz81

Kazdego dnia za oknem pokazujecie jakimi wsiokami i pastuchami jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty

Tu wystarczy zadać dowolne pytanie i zaraz znajdzie się schizofrenik który to weźmie do siebie. 

Pytałem o zdanie ludzi na temat tego zdarzenia, ..., a nie czy ty spusciłeś grom z jasnego nieba. No chyba że masz takie możliwości,ale biorąc pod uwagę twoje schizy odpowiedź będzie niemiarodajna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Krzyż był najwyższym punktem w okolicy a piorun zawsze łapie to co jest najwyżej bo ma do tego najbliżej, proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty

Ale dlaczego Bóg do tego dopuscił? Że akurat w krzyż? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość niekumaty napisał:

Ale dlaczego Bóg do tego dopuscił? Że akurat w krzyż? 

to znak że ludzie mają się nawracać na chrześcijaństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W ten krzyż już walnął że 100 razy , schodzący ostrzegali wchodzących że burza idzie,u nas potrzeba ofiar żeby do ludzi dotarło że z burzami w górach nie ma żartów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty
22 minuty temu, Gość gosc napisał:

to znak że ludzie mają się nawracać na chrześcijaństwo

😄😄 😄 Żeby dostać piorunem za niedzielny wypoczynek z rodziną? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość niekumaty napisał:

😄😄 😄 Żeby dostać piorunem za niedzielny wypoczynek z rodziną? 

5 osób zginęło, miliony się nawrócą...

Jeden Pan Jezus zmarł żeby zbawionych mogło być miliardy... tylko i tak tylu zbawionych nie będzie bo większość niestety odrzuca Boga i ofiarę Pana Jezusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty
16 minut temu, Gość Gość napisał:

W ten krzyż już walnął że 100 razy , schodzący ostrzegali wchodzących że burza idzie,u nas potrzeba ofiar żeby do ludzi dotarło że z burzami w górach nie ma żartów

Czyli to taka nauczka była? zabiło 5 osób żeby do innych dotarło? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

5 osób zginęło, miliony się nawrócą...

Jeden Pan Jezus zmarł żeby zbawionych mogło być miliardy... tylko i tak tylu zbawionych nie będzie bo większość niestety odrzuca Boga i ofiarę Pana Jezusa

No ale nie słyszałem, żeby ci porażeni byli bogami tak jak Chrystus. 

Słaba zacheta do nawrócenia, trzymaj się z daleka od krzyża bo oberwiesz piorunem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pan Bóg czasami dopuszcza do naszego życia ciężkie sytuacje, żeby uświadomić nam, kto panuje i kto jest prawdziwym Bogiem. Czy będziemy mieć wtedy błogosławieństwo, czy też nie. Dlatego musimy Panu ufać oraz Go uwielbiać i wywyższać. Odstępstwo człowieka od Boga prowadzi właśnie do tych wszystkich nieszczęść. Bo nie możemy dwom panom służyć. Gdyż jednego będziemy miłować, a drugiego nienawidzić. 

Wierzymy, że Bóg jest łaskawy oraz litościwy. Pełen miłosierdzia. I Bóg taki jest. Ale przychodzi czasami taki moment, kiedy Bóg musi powiedzieć "dość". Różne nieszczęścia, różne kataklizmy, których ludzkość doświadcza. Są tylko pretekstem dla niektórych, żeby mogli powiedzieć, że Boga nie ma. Dzieją się takie rzeczy, a Bóg jest. Czasami trudo jest pogodzić jedno z drugim. Ale przychodzi taki moment, kiedy Bóg mówi "dość". Każdy z nas jest istotą, w którą jest wszczepiony taki odruch, by coś czcić. Nie ma człowieka, który by czegoś nie wielbił. Każdy z nas to robi, czy sobie to uświadamia czy nie. Pan Bóg nie pomoże nam w naszej gonitwie za naszym bożkiem. I nie będzie nam błogosławić, jeżeli my uczynimy coś innego przedmiotem naszej adoracji. A także naszej czci oraz pokładania w tym nadzieję. A komu cześć się oddaje w KK? Do kogo ludzie się r modlą? Nie mówię, że cały czas, bo jest również modlitwa "Ojcze nasz". 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, martyna 33 napisał:

Pan Bóg czasami dopuszcza do naszego życia ciężkie sytuacje, żeby uświadomić nam, kto panuje i kto jest prawdziwym Bogiem. Czy będziemy mieć wtedy błogosławieństwo, czy też nie. Dlatego musimy Panu ufać oraz Go uwielbiać i wywyższać. Odstępstwo człowieka od Boga prowadzi właśnie do tych wszystkich nieszczęść. Bo nie możemy dwom panom służyć. Gdyż jednego będziemy miłować, a drugiego nienawidzić. 

Wierzymy, że Bóg jest łaskawy oraz litościwy. Pełen miłosierdzia. I Bóg taki jest. Ale przychodzi czasami taki moment, kiedy Bóg musi powiedzieć "dość". Różne nieszczęścia, różne kataklizmy, których ludzkość doświadcza. Są tylko pretekstem dla niektórych, żeby mogli powiedzieć, że Boga nie ma. Dzieją się takie rzeczy, a Bóg jest. Czasami trudo jest pogodzić jedno z drugim. Ale przychodzi taki moment, kiedy Bóg mówi "dość". Każdy z nas jest istotą, w którą jest wszczepiony taki odruch, by coś czcić. Nie ma człowieka, który by czegoś nie wielbił. Każdy z nas to robi, czy sobie to uświadamia czy nie. Pan Bóg nie pomoże nam w naszej gonitwie za naszym bożkiem. I nie będzie nam błogosławić, jeżeli my uczynimy coś innego przedmiotem naszej adoracji. A także naszej czci oraz pokładania w tym nadzieję. A komu cześć się oddaje w KK? Do kogo ludzie się r modlą? Nie mówię, że cały czas, bo jest również modlitwa "Ojcze nasz". 

 

Jeebło bo krzyż był metalowy i nagórze, w  tym nie ma nic dziwnego czipki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty
2 godziny temu, martyna 33 napisał:

Pan Bóg czasami dopuszcza do naszego życia ciężkie sytuacje, żeby uświadomić nam, kto panuje i kto jest prawdziwym Bogiem. Czy będziemy mieć wtedy błogosławieństwo, czy też nie. Dlatego musimy Panu ufać oraz Go uwielbiać i wywyższać. Odstępstwo człowieka od Boga prowadzi właśnie do tych wszystkich nieszczęść. Bo nie możemy dwom panom służyć. Gdyż jednego będziemy miłować, a drugiego nienawidzić. 

Wierzymy, że Bóg jest łaskawy oraz litościwy. Pełen miłosierdzia. I Bóg taki jest. Ale przychodzi czasami taki moment, kiedy Bóg musi powiedzieć "dość". Różne nieszczęścia, różne kataklizmy, których ludzkość doświadcza. Są tylko pretekstem dla niektórych, żeby mogli powiedzieć, że Boga nie ma. Dzieją się takie rzeczy, a Bóg jest. Czasami trudo jest pogodzić jedno z drugim. Ale przychodzi taki moment, kiedy Bóg mówi "dość". Każdy z nas jest istotą, w którą jest wszczepiony taki odruch, by coś czcić. Nie ma człowieka, który by czegoś nie wielbił. Każdy z nas to robi, czy sobie to uświadamia czy nie. Pan Bóg nie pomoże nam w naszej gonitwie za naszym bożkiem. I nie będzie nam błogosławić, jeżeli my uczynimy coś innego przedmiotem naszej adoracji. A także naszej czci oraz pokładania w tym nadzieję. A komu cześć się oddaje w KK? Do kogo ludzie się r modlą? Nie mówię, że cały czas, bo jest również modlitwa "Ojcze nasz". 

 

No dobra, panuje, ale czemu zabija ludzi? Co ty o nich wiesz, czy zasłużyli na śmierć? A dzieci przecież nie mają grzechów cięzkich, więc dlaczego one tez zginęły? Jesli ci ludzie nie zasłużyli, to po co komu taki Bóg, który czasem kogoś zabije, żeby dać znać o swojej władzy? I nie wmawiaj mi słów których nie napisałem, że "Boga nie ma". Sama je sobie dopowiedziałaś, p5zyszły ci do głowy  bo wynikają z kontekstu. 

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, te pioruny mogły zostać wywołane przez ludzi. Człowiek posiada juz takie mozliwości. Pytanie tylko, przez kogo i po co. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty
2 godziny temu, martyna 33 napisał:

Pan Bóg czasami dopuszcza do naszego życia ciężkie sytuacje, żeby uświadomić nam, kto panuje i kto jest prawdziwym Bogiem. Czy będziemy mieć wtedy błogosławieństwo, czy też nie. Dlatego musimy Panu ufać oraz Go uwielbiać i wywyższać. Odstępstwo człowieka od Boga prowadzi właśnie do tych wszystkich nieszczęść. Bo nie możemy dwom panom służyć. Gdyż jednego będziemy miłować, a drugiego nienawidzić. 

Wierzymy, że Bóg jest łaskawy oraz litościwy. Pełen miłosierdzia. I Bóg taki jest. Ale przychodzi czasami taki moment, kiedy Bóg musi powiedzieć "dość". Różne nieszczęścia, różne kataklizmy, których ludzkość doświadcza. Są tylko pretekstem dla niektórych, żeby mogli powiedzieć, że Boga nie ma. Dzieją się takie rzeczy, a Bóg jest. Czasami trudo jest pogodzić jedno z drugim. Ale przychodzi taki moment, kiedy Bóg mówi "dość". Każdy z nas jest istotą, w którą jest wszczepiony taki odruch, by coś czcić. Nie ma człowieka, który by czegoś nie wielbił. Każdy z nas to robi, czy sobie to uświadamia czy nie. Pan Bóg nie pomoże nam w naszej gonitwie za naszym bożkiem. I nie będzie nam błogosławić, jeżeli my uczynimy coś innego przedmiotem naszej adoracji. A także naszej czci oraz pokładania w tym nadzieję. A komu cześć się oddaje w KK? Do kogo ludzie się r modlą? Nie mówię, że cały czas, bo jest również modlitwa "Ojcze nasz". 

 

No dobra, panuje, ale czemu zabija ludzi? Co ty o nich wiesz, czy zasłużyli na śmierć? A dzieci przecież nie mają grzechów cięzkich, więc dlaczego one tez zginęły? Jesli ci ludzie nie zasłużyli, to po co komu taki Bóg, który czasem kogoś zabije, żeby dać znać o swojej władzy? I nie wmawiaj mi słów których nie napisałem, że "Boga nie ma". Sama je sobie dopowiedziałaś, p5zyszły ci do głowy  bo wynikają z kontekstu. 

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, te pioruny mogły zostać wywołane przez ludzi. Człowiek posiada juz takie mozliwości. Pytanie tylko, przez kogo i po co. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty
2 godziny temu, martyna 33 napisał:

Pan Bóg czasami dopuszcza do naszego życia ciężkie sytuacje, żeby uświadomić nam, kto panuje i kto jest prawdziwym Bogiem. Czy będziemy mieć wtedy błogosławieństwo, czy też nie. Dlatego musimy Panu ufać oraz Go uwielbiać i wywyższać. Odstępstwo człowieka od Boga prowadzi właśnie do tych wszystkich nieszczęść. Bo nie możemy dwom panom służyć. Gdyż jednego będziemy miłować, a drugiego nienawidzić. 

Wierzymy, że Bóg jest łaskawy oraz litościwy. Pełen miłosierdzia. I Bóg taki jest. Ale przychodzi czasami taki moment, kiedy Bóg musi powiedzieć "dość". Różne nieszczęścia, różne kataklizmy, których ludzkość doświadcza. Są tylko pretekstem dla niektórych, żeby mogli powiedzieć, że Boga nie ma. Dzieją się takie rzeczy, a Bóg jest. Czasami trudo jest pogodzić jedno z drugim. Ale przychodzi taki moment, kiedy Bóg mówi "dość". Każdy z nas jest istotą, w którą jest wszczepiony taki odruch, by coś czcić. Nie ma człowieka, który by czegoś nie wielbił. Każdy z nas to robi, czy sobie to uświadamia czy nie. Pan Bóg nie pomoże nam w naszej gonitwie za naszym bożkiem. I nie będzie nam błogosławić, jeżeli my uczynimy coś innego przedmiotem naszej adoracji. A także naszej czci oraz pokładania w tym nadzieję. A komu cześć się oddaje w KK? Do kogo ludzie się r modlą? Nie mówię, że cały czas, bo jest również modlitwa "Ojcze nasz". 

 

No dobra, panuje, ale czemu zab.ija ludzi? Co ty o nich wiesz, czy zasłużyli na śm.ierć? A dzieci przecież nie mają grzechów cięzkich, więc dlaczego one tez zginęły? Jesli ci ludzie nie zasłużyli, to po co komu taki Bóg, który czasem kogoś zab,ije, żeby dać znać o swojej władzy? I nie wmawiaj mi słów których nie napisałem, że "Boga nie ma". Sama je sobie dopowiedziałaś, przyszły ci do głowy  bo wynikają z kontekstu. 

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, te pioruny mogły zostać wywołane przez ludzi. Człowiek posiada juz takie mozliwości. Pytanie tylko, przez kogo i po co. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Jeebło bo krzyż był metalowy i nagórze

Rozmawiamy o kwestiach teologicznych, a nie fizycznych glupku 😛 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojem siem ale powiem

Yebnąć w symbol własnej religii, no genialny sposób na przyciągnięcie milionów do takiego Boga. Bóg ma rację bytu jeśli jest dobry i pomaga ludziom. Ale podobno Jahwe był pierwotnie bogiem burzy w panteonie ugaryckim, może zatęsknił za starymi czasami. 

Teraz to juz na pewno pójdę do piekła 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 godzin temu, Gość niekumaty napisał:

Czyli to taka nauczka była? zabiło 5 osób żeby do innych dotarło? 

Właśnie , nauczka ,szlak na Giewont zamknięty a idą tam stadami ,to samo na Zawrat , były trzy obrywy skał szlak zamknięty znaki ostrzegawcze a idą , będą ofiary będzie wielka narodowa dyskusja czy tragedii można było uniknąć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gość niekumaty napisał:

No dobra, panuje, ale czemu zab.ija ludzi? Co ty o nich wiesz, czy zasłużyli na śm.ierć? A dzieci przecież nie mają grzechów cięzkich, więc dlaczego one tez zginęły? Jesli ci ludzie nie zasłużyli, to po co komu taki Bóg, który czasem kogoś zab,ije, żeby dać znać o swojej władzy? I nie wmawiaj mi słów których nie napisałem, że "Boga nie ma". Sama je sobie dopowiedziałaś, przyszły ci do głowy  bo wynikają z kontekstu. 

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, te pioruny mogły zostać wywołane przez ludzi. Człowiek posiada juz takie mozliwości. Pytanie tylko, przez kogo i po co. 

Dzieci nie mają żadnego grzechu, dlatego po śmierci idą od razu do nieba. Więc nic lepszego nie mogło ich spotkać. Bo życie tutaj na ziemi nie jest kolorowe. Jest pełne trosk i problemów. Apostoł Paweł głosił: "Albowiem dla mnie życiem jest Chrystus, a śmierć zyskiem" (Filip.1.21). Podkreślał więc tutaj, że pragnąłby rozstać się już ze swym życiem. Ale ze względu dla pozostałych wiernych jest na ziemi, aby ich utwierdzać w wierze. Dlatego dla biblijnie wierzących śmierć nie jest czymś strasznym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekumaty

To po co Bóg je stworzył, żeby je przedwcześnie zabrać? Bez sensu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×