Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara psita

mam 40 lat. czy to juz pora na dzieko czy lepiej

Polecane posty

Gość stara psita

zrobić jeszcze kilka podyplomówek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vfdg
4 minuty temu, Gość stara psita napisał:

zrobić jeszcze kilka podyplomówek?

Wpier talaj durna prowokatorko. Pewnie sama wpadłaś w gimnazjum dupodajko wiejska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda peesda

Najlepiej strzel sobie w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 😎😎😎

Masz jeszcze czas 😊 zrób wtedy gdy będziesz gotowa nie wtedy gdy ktoś ci powie że już czas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Następna nastoletnia mamunia, kotarianka de/bilne tematy zakłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 godzin temu, Gość stara psita napisał:

zrobić jeszcze kilka podyplomówek?

Zrobic. I koniecznie jeszcze dwie wycieczki do chorwacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blabla

Sprawdz po zmarszczkach. Dla kafeterianek jest czas na ciaze przy conajmniej 5 zmarszczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

oczywiście durne prowo, ale dlaczego większość uważa, że dziecko wyklucza edukację? Ja włąśnie na macierzyńskim miałam wreszcie czas na zrobienie podyplomówki, którą wcześniej odkładałam, bo zwyczajnie brakowało czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Niby nie wyklucza, tylko większość kafeterianek nie potrafi nawet włosów umyć przy bąbelku.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość gość napisał:

oczywiście durne prowo, ale dlaczego większość uważa, że dziecko wyklucza edukację? Ja włąśnie na macierzyńskim miałam wreszcie czas na zrobienie podyplomówki, którą wcześniej odkładałam, bo zwyczajnie brakowało czasu.

Dlatego ze starsze kobiety argumentuja swoje pozne macierzynstwo tym ze wlasnie poprzednie 15/20 lat spedzily na edukowaniu sie i rozwijaniu kariery, cos wymyslec trzeba. A mlode atrakcyjne kobiety, ktore urodzily wczesniej obrazaja od niewyksztalconych patologii, bo zazdrosc zzera ze mozna pogodzic wyksztalcenie kariere super wyglad z dzieckiem. Bylo tu juz pare watkow o poznym macierzynstwie i za kazdym podstarzale mamy wylewaja frustracje na mlodsze w ten sam sposob. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Niby nie wyklucza, tylko większość kafeterianek nie potrafi nawet włosów umyć przy bąbelku.. 

jakby nie traciły czasu na siedzenie na kafeterii to zdążyłyby umyć nie tylko włosy ale może i cztery literki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nnsbs

Ale z was durne dzidy. Obecnie są tak ogromne problemy z płodnością i dotyczą one bardzo wielu par. Ludzie się czasem kilkanaście lat starają, podejmują ryzykowne i bardzo kosztowne proby in vitro. Ale takie gimnazjalne dupodajki będą zaraz plotkować, ze kariera, ze edukacja.... boszz tak ciężko u was z myśleniem??? Nic nie widzicie poza czarnym i białym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dlatego ze starsze kobiety argumentuja swoje pozne macierzynstwo tym ze wlasnie poprzednie 15/20 lat spedzily na edukowaniu sie i rozwijaniu kariery, cos wymyslec trzeba. A mlode atrakcyjne kobiety, ktore urodzily wczesniej obrazaja od niewyksztalconych patologii, bo zazdrosc zzera ze mozna pogodzic wyksztalcenie kariere super wyglad z dzieckiem. Bylo tu juz pare watkow o poznym macierzynstwie i za kazdym podstarzale mamy wylewaja frustracje na mlodsze w ten sam sposob. 

Jaki procent tych młodych matek, które zaczęły wszystko od d.. strony ma tę karierę, edukację i super wygląd. Zejdź na ziemię. Większość nie ma żadnej z tych rzeczy. Moja matka zaczęła z dziećmi na studiach i owszem, zrobiła karierę (wysoko zaszła) , studia skończyła, ale jaka ona była wiecznie zajechana, to pamiętam do dziś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jaki procent tych młodych matek, które zaczęły wszystko od d.. strony ma tę karierę, edukację i super wygląd. Zejdź na ziemię. Większość nie ma żadnej z tych rzeczy. Moja matka zaczęła z dziećmi na studiach i owszem, zrobiła karierę (wysoko zaszła) , studia skończyła, ale jaka ona była wiecznie zajechana, to pamiętam do dziś. 

Nie mowimy tu o 16latkach ktore zaszly w ciaze. Ja np zaplanowalam ciaze w trakcie studiowania, tak ze macierzynski pozwolil mi sie skupic na magisterce i nie musialam juz robic przerwy w karierze. Ale starszym zal d*** sciska bo one pomyslaly o dziecku dopiero na chwile przed menopauza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Nnsbs napisał:

Ale z was durne dzidy. Obecnie są tak ogromne problemy z płodnością i dotyczą one bardzo wielu par. Ludzie się czasem kilkanaście lat starają, podejmują ryzykowne i bardzo kosztowne proby in vitro. Ale takie gimnazjalne dupodajki będą zaraz plotkować, ze kariera, ze edukacja.... boszz tak ciężko u was z myśleniem??? Nic nie widzicie poza czarnym i białym?

Durne dzidy? To trzeba bylo poczytac tu pare  watkow na ten temat. Jedna na milion sie przyznawala do problemow z plodnoscia wiec o czym ty mowisz. Kazda zaczynala gadke o podrozach albo edukacji. Wiadomo ze duzo teraz problemow z plodnoscia ale stare mamusie nie chca sie do tego przyznawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Dlatego ze starsze kobiety argumentuja swoje pozne macierzynstwo tym ze wlasnie poprzednie 15/20 lat spedzily na edukowaniu sie i rozwijaniu kariery, cos wymyslec trzeba. A mlode atrakcyjne kobiety, ktore urodzily wczesniej obrazaja od niewyksztalconych patologii, bo zazdrosc zzera ze mozna pogodzic wyksztalcenie kariere super wyglad z dzieckiem. Bylo tu juz pare watkow o poznym macierzynstwie i za kazdym podstarzale mamy wylewaja frustracje na mlodsze w ten sam sposob. 

A co Ciebie wlasciwie obchodzi, kto w jakim wieku zdecydowal sie na dziecko? To raz, a dwa, co do frustracji, to mlodsze mamy nieustannie pisza starszym nieprzyjemne rzeczy, np., ze sa babciami albo urodza chore dzieci.

Ja nikomu nie dokuczalam z uwagi na wiek, a o dziecko staram sie w wieku 41 lat, bo prawie do 30 nie mialam partnera, a dopiero teraz mam kogos, kto ze mna chce zalozyc rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Sa tez starsze mamy, ktore robily kariere, moze nie w moim otoczeniu, ale Warnke i Krupa owszem. Skoro udalo im sie zajsc w ciaze, sa zadowolone i czuja, ze to wlasciwy czas, nie rozumiem, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Anna napisał:

A co Ciebie wlasciwie obchodzi, kto w jakim wieku zdecydowal sie na dziecko? To raz, a dwa, co do frustracji, to mlodsze mamy nieustannie pisza starszym nieprzyjemne rzeczy, np., ze sa babciami albo urodza chore dzieci.

Ja nikomu nie dokuczalam z uwagi na wiek, a o dziecko staram sie w wieku 41 lat, bo prawie do 30 nie mialam partnera, a dopiero teraz mam kogos, kto ze mna chce zalozyc rodzine

Oczywiscie ze mnie to nie obchodzi. Jak dla mnie 60latki moga sobie robic dzieci, a jak beda chore, to przeciez ich problem nie moj. Rozne sa powody dla ktorych ktos decyduje sie w tym wieku na dziecko a nie w innym, ja mowie jedynie o tych kobietach, ktore nie umieja przyznac sie do problemow z plodnoscia, albo dlugich poszukiwan drugiej polowki, zaslaniajac prawde podrozami i edukacja ktora zakonczyly wieki wczesniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Anna napisał:

Sa tez starsze mamy, ktore robily kariere, moze nie w moim otoczeniu, ale Warnke i Krupa owszem. Skoro udalo im sie zajsc w ciaze, sa zadowolone i czuja, ze to wlasciwy czas, nie rozumiem, w czym problem?

One moga mowic o jakiejkolwiek karierze, ale one raczej nie siedza na kafeterii...wiec jaka kariere robia te ktore tu najglosniej o niej krzycza 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość Gosc napisał:

Durne dzidy? To trzeba bylo poczytac tu pare  watkow na ten temat. Jedna na milion sie przyznawala do problemow z plodnoscia wiec o czym ty mowisz. Kazda zaczynala gadke o podrozach albo edukacji. Wiadomo ze duzo teraz problemow z plodnoscia ale stare mamusie nie chca sie do tego przyznawac.

A mają jakiś obowiązek się przyznawać? wiele kobiet mówi że się kształci czy coś bo nie każda jest taką prostaczką jak ty żeby wybebeszać swoje problemy przed obcymi, a co robią młode mamusie? zakładają drwiąco prześmiewcze tematy jak ten tutaj: "Mam 40 lat czy to już pora na dziecko czy zrobić jeszcze kilka podyplomówek" ale tego już nie widzisz, to jest ok albo nazywają te kobiety złośliwie "stare mamusie" SUPER!  jeżeli taka 40stka jest stara to dlaczego nikt jej emerytury nie daje? nie każda też ma problemy z płodnością, a jeżeli takowych nie ma i jednak rodzi to chyba znaczy, że nie jest jednak stara.

Ludzie dajcie żyć! nie zakładajcientakich tematów to nie będziecie obrywać. 

Swoją drogą nie widziałam żeby faceci tak po sobie jechali i ubliżali sobie, bo ich żony w tym czy innym wieku rodziły albo dlatego że sami mają mniej czy więcej lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość gość napisał:

A mają jakiś obowiązek się przyznawać? wiele kobiet mówi że się kształci czy coś bo nie każda jest taką prostaczką jak ty żeby wybebeszać swoje problemy przed obcymi, a co robią młode mamusie? zakładają drwiąco prześmiewcze tematy jak ten tutaj: "Mam 40 lat czy to już pora na dziecko czy zrobić jeszcze kilka podyplomówek" ale tego już nie widzisz, to jest ok albo nazywają te kobiety złośliwie "stare mamusie" SUPER!  jeżeli taka 40stka jest stara to dlaczego nikt jej emerytury nie daje? nie każda też ma problemy z płodnością, a jeżeli takowych nie ma i jednak rodzi to chyba znaczy, że nie jest jednak stara.

Ludzie dajcie żyć! nie zakładajcientakich tematów to nie będziecie obrywać. 

Swoją drogą nie widziałam żeby faceci tak po sobie jechali i ubliżali sobie, bo ich żony w tym czy innym wieku rodziły albo dlatego że sami mają mniej czy więcej lat. 

Nikt nie kaze im sie przyznawac, ale po co w takim razie sie wypowiadac i mowic nieprawde? Trzeba byc skonczona deb&#€ilka.

Faceci nie narzekaja bo zawsze moga sobie znalezc mlodsza i atrakcyjniejsza do pewnych spraw podczas gdy w domu 40stka zmeczona ciaza 😁

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Oczywiscie ze mnie to nie obchodzi. Jak dla mnie 60latki moga sobie robic dzieci, a jak beda chore, to przeciez ich problem nie moj. Rozne sa powody dla ktorych ktos decyduje sie w tym wieku na dziecko a nie w innym, ja mowie jedynie o tych kobietach, ktore nie umieja przyznac sie do problemow z plodnoscia, albo dlugich poszukiwan drugiej polowki, zaslaniajac prawde podrozami i edukacja ktora zakonczyly wieki wczesniej.

ale kto mówi o jakichś uj wie jakich karierach czy studiach do 40 jako o powodzie odkładania decyzji o dziecku? Ja jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. Do 30-35 lat to owszem ale z tego co tu czytałam to właśnie u kobiet 40+ były problemy z ułożeniem sobie życia, nieudane związki, brak partnera co też musiało zostać skwitowane wulgarnie, że widocznie coś z nimi nie tak więc nie bredz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Oczywiscie ze mnie to nie obchodzi. Jak dla mnie 60latki moga sobie robic dzieci, a jak beda chore, to przeciez ich problem nie moj. Rozne sa powody dla ktorych ktos decyduje sie w tym wieku na dziecko a nie w innym, ja mowie jedynie o tych kobietach, ktore nie umieja przyznac sie do problemow z plodnoscia, albo dlugich poszukiwan drugiej polowki, zaslaniajac prawde podrozami i edukacja ktora zakonczyly wieki wczesniej.

A skad wiesz, ze nie podrozowaly albo sie nie szkollily i nie zmienialy pracy?

Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawe, ale 60-latka raczej nie urodzi dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
2 minuty temu, Gość gość napisał:

ale kto mówi o jakichś uj wie jakich karierach czy studiach do 40 jako o powodzie odkładania decyzji o dziecku? Ja jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. Do 30-35 lat to owszem ale z tego co tu czytałam to właśnie u kobiet 40+ były problemy z ułożeniem sobie życia, nieudane związki, brak partnera co też musiało zostać skwitowane wulgarnie, że widocznie coś z nimi nie tak więc nie bredz.

No wlasnie, ja tez nie zauwazylam. Mowa byla raczej o trudnosciach w ulozeniu zycia i problemach z plodnoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nikt nie kaze im sie przyznawac, ale po co w takim razie sie wypowiadac i mowic nieprawde? Trzeba byc skonczona deb&#€ilka.

Faceci nie narzekaja bo zawsze moga sobie znalezc mlodsza i atrakcyjniejsza do pewnych spraw podczas gdy w domu 40stka zmeczona ciaza 😁

 

nie chwal się swoim prostactwem i chamstwem wulgarna dziewucho. serio odzywki masz na poziomie gimnazjum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

ale kto mówi o jakichś uj wie jakich karierach czy studiach do 40 jako o powodzie odkładania decyzji o dziecku? Ja jeszcze się z czymś takim nie spotkałam. Do 30-35 lat to owszem ale z tego co tu czytałam to właśnie u kobiet 40+ były problemy z ułożeniem sobie życia, nieudane związki, brak partnera co też musiało zostać skwitowane wulgarnie, że widocznie coś z nimi nie tak więc nie bredz.

Dobra jak odkopie ten watek to specjalnie dla ciebie wkleje tu linka. 

A 35 czy 40 lat to juz raczej mala roznica, jak dla mnie to robienie sobie dziecka na starosc, uwazam to za bardzo slabe i w zyciu nie chcialabym tak urodzic nawet ze wzgledu na nie wiadomo jak cudowna kariere. No ale wasza sprawa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka
4 minuty temu, Gość Anna napisał:

No wlasnie, ja tez nie zauwazylam. Mowa byla raczej o trudnosciach w ulozeniu zycia i problemach z plodnoscia.

Moim zdaniem jezeli komus ulozylo sie zycie tak a nie inaczej to powinien odpuscic decyzje o dziecku, bo przeminelo z wiatrem i tyle. Nie robcie z siebie ciezarowek ze zmarszczkami bo zle sie na to nawet patrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Ja zamierzam po 40 i 50 byc mloda duchem i zadbana cialem, o 35 juz nie mowiac, a co do Ciebie, faktycznie widac, ze po 40 u Ciebie nastapi starosc, skoro juz teraz masz wypowiedzi godne starego zgorzknialego ramola, a jak rozumiem nie masz jeszcze 35.

Mi to wisi, czy ktos popelnil blad w wieku lat 16 i urodzil dziecko, czy tez splodzil je po 40, byleby je kochal i umial sie nim zaopiekowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Kiss napisał:

Ja zamierzam po 40 i 50 byc mloda duchem i zadbana cialem, o 35 juz nie mowiac, a co do Ciebie, faktycznie widac, ze po 40 u Ciebie nastapi starosc, skoro juz teraz masz wypowiedzi godne starego zgorzknialego ramola, a jak rozumiem nie masz jeszcze 35.

Mi to wisi, czy ktos popelnil blad w wieku lat 16 i urodzil dziecko, czy tez splodzil je po 40, byleby je kochal i umial sie nim zaopiekowac.

Predzej ktos popelnil blad i urodzil w wieku 40, ale coz zdaza sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
5 minut temu, Gość Franka napisał:

Moim zdaniem jezeli komus ulozylo sie zycie tak a nie inaczej to powinien odpuscic decyzje o dziecku, bo przeminelo z wiatrem i tyle. Nie robcie z siebie ciezarowek ze zmarszczkami bo zle sie na to nawet patrzy.

Mialam dosc smutne i trudne zycie, ale bede walczyc o swoje szczescie, by zakosztowac go nawet po 40-tce - bez wzgledu na to, jak zle bedzie Ci sie patrzylo na osoby do mnie podobne. Ty i tak prawdopodobnie mnie nie spotkasz, a moge uszczesliwic osobe, ktora jest dla mnie naprawde wazna - mojego partnera, ktory bardzo chce zostac tata.

Ty naprawde rezygnujesz z realizacji swoich marzen, bo uwazasz, ze juz Ci nie wypada, albo obca osoba z Internetu Ciebie skrytykuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×