Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do diaska

czy kobiety kiedykolwiek inicjuja rozmowę

Polecane posty

Gość Klaudia_501
15 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ten fragment: "dlatego ,że  wam  błyskawicznie  zapala się czerwona lampka ,eee to jakaś łatwa i nie jeden ją już pewno miał ,bo tak się narzuca ....Bierzecie taką pod uwagę  , ale tylko w kontekście jednej nocy ,tak działa wasz mechanizm". To jest tylko kobiecy wymysł żeby usprawiedliwić swoją bierność. Nam się żadna czerwona lampka nie zapala, nie ma faceta, który nie byłby zachwycony, gdyby zagadała go fajna dziewczyna.  

fajna dziewczyna czytaj ,,ladna" bo byly komentarze od FACETOW ze jesli zagadaja brzydkie to czujecie sie niekomfortowo i nie fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość Renatka napisał:

FAJNA , mówisz ...

..Otóż wróć jeszcze raz do mojego całościowego wpisu tam wyżej . Odpowiedź jest zawarta w pierwszym zdaniu .Taka do Ciebie nie zagada ,bo nie musi .Ta mniej fajna też NIE ,bo boi się kompromitacji i odrzucenia .Tym bardziej ,że jest świadoma swej niedoskonałości . Sam napisałeś "Fajna" i być może zaprzeczysz ,że nie miałeś na myśli fizyczności ,to nie oszukujmy się każdy z nas w pierwszym rzędzie zwraca uwagę na ten element .Poczytaj zwierzeń obojga płci, choćby w środku byli ze " szczerego złota ",to mają duży problem ,dlatego , że Bozia nie obdarowała ich urodą .Czerwona lampka to nie nasz wymyśł ,taka jest rzeczywistość.Widzisz ,Ja nie żyję tylko w świecie kobiet .Słyszę wypowiedzi facetów w różnym wieku i z różnych środowisk ,zawsze są takie same . Skoro na mnie leci , to trzeba skorzystać .Tyle ,że Ona miała nadzieję na Coś poważniejszego .Wielokrotnie byłam świadkiem z jaką pogardą spotykały się kobiety ,które pierwsze inicjowały znajomość z mężczyznami .Co by tutaj nie powiedzieć ,to takie są stereotypy i ciężko to przeskoczyć .Wiem, nie jest Wam lekko ,bo Wy przecież nie z betonu i też ciężko znosicie porażkę .Ale musicie dźwigać ten ciężar ,bo to MESKA RZECZ PANOWIE .

Nie wiem w jakim środowisku się obracasz, ale nieciekawym. Nie znam żadnego faceta, który zagadnięty przez fajną dziewczynę nie ucieszy się. Jakieś określanie jej jako rzekomo "łatwą" to chyba wśród jakichś żuli albo w gimnazjum, chyba że jesteś jeszcze tak młodziutka jak gimnazjum, to można jakoś zrozumieć te twoje dziwaczne opinie. A co do "fajności" dziewczyny, to jak najbardziej chodzi też o jej wygląd, po co się czarować, że jest inaczej. Kobieta musi się facetowi podobać wizualnie, taki jest świat. Potem oczywiście wchodzą w grę jej cechy charakteru. Jednak jeżeli podejdzie do faceta 120-kilogramowa kobieta, to cóż... Nie jest fajna. I nie, nie musimy niczego dźwigać, żadnego ciężaru. Wielu nie ma na to w ogóle ochoty, niech każdy żyje po swojemu. Tak samo jak kobiety, którym się bardzo facet podoba, ale nie podejdą i nie zagadają, bo są zbyt próżne i korona by im z głowy spadła.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaudia_501
15 godzin temu, Gość gość napisał:

zagadać to nie zagada, bo wtedy niby łatwa, ale przecież faktycznie i tak prawie każda ma spory przebieg... hipokryzja pełną gębą

kobiety maja miec jak najmniej partnerow w przeszlosci, jednego a najlepiej zeby byla dziewica,ale panowie...kobietom tez moze sie nie udac i co?Nie dziwica to pewnie miala lawine mezczyzn? Ale jak facet mial wiele na koncie dziewczyn to zajebistu chlop..i kto tu sieje hipokryzje chłystku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość Renatka napisał:

Prawie ...

czyni różnice .Ja , na swoim liczniku mam tylko jednego partnera seksualnego .Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują ,że to się nie zmieni .Przyznam szczerze  ,że  i  JA  mam pokusy i słabości  , przecież jestem tylko człowiekiem .Kwestia  tego ,aby w porę  przywołać się do porządku .Znam wiele kobiet ,które  mają taki sam "przebieg "jak mój.Irytujace jest więc, twoje lekkie i chłodne stwierdzenie na nasz temat .Zagalopowaleś się  nieco z tą hipokryzją  , kwalifikując  prawie wszystkie do jednego worka .Może obracasz się w określonej grupie społecznej ,stąd Twoje wnioski ?

To jakaś męska cipcia, nie warto zwracać uwagi. Wartości człowieka nie mierzy się tym, z iloma osoba spał, tak sobie tłumaczą tylko zakompleksione koniotrzepy. A seks jest super i warto się nim cieszyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo
34 minuty temu, Gość Gość Renatka napisał:

No widzisz Bolku ,zagadała ale Ty ,od razu jej łatkę  przykleileś "blachara"  Też bym tak mogła ,bo to akurat temat , który mnie interesuje . Bywam na targach motoryzacyjnych .Kiedyś często jeździłam motocyklem tak dla frajdy ....

I gadałas kiedyś z facetem, który nie ma motoru lub samochodu?

Pomijając rozmowy konieczne do przeprowadzenia?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

A spałaś z kimś takim po tym gdy odkrylas w sobie pasję do motoryzacji samochodów i ich wyposażenia?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Nie?

No to jesteś blacharą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
32 minuty temu, Gość Gość napisał:

To jakaś męska cipcia, nie warto zwracać uwagi. Wartości człowieka nie mierzy się tym, z iloma osoba spał, tak sobie tłumaczą tylko zakompleksione koniotrzepy. A seks jest super i warto się nim cieszyć. 

Seks jest super, pod warunkiem, że uprawia się go z ukochaną osobą, a nie z byle kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

To, że kogoś nie kochasz nie znaczy, że jest "byle kim".

Wielu ludzi ma problem ze zrozumieniem, że człowiek to nie towar od którego można czegoś wymagać i spełniający normy unijne.

Kazdemu się należy elementarny szacunek oprócz tych, którzy uważają że szacunek należy się tylko im 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Implikacje elementarnego szacunku są różnorakie.

Jego brak objawia się używaniem sformułowań typu: byle kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem w jakim środowisku się obracasz, ale nieciekawym. Nie znam żadnego faceta, który zagadnięty przez fajną dziewczynę nie ucieszy się. Jakieś określanie jej jako rzekomo "łatwą" to chyba wśród jakichś żuli albo w gimnazjum, chyba że jesteś jeszcze tak młodziutka jak gimnazjum, to można jakoś zrozumieć te twoje dziwaczne opinie. A co do "fajności" dziewczyny, to jak najbardziej chodzi też o jej wygląd, po co się czarować, że jest inaczej. Kobieta musi się facetowi podobać wizualnie, taki jest świat. Potem oczywiście wchodzą w grę jej cechy charakteru. Jednak jeżeli podejdzie do faceta 120-kilogramowa kobieta, to cóż... Nie jest fajna. I nie, nie musimy niczego dźwigać, żadnego ciężaru. Wielu nie ma na to w ogóle ochoty, niech każdy żyje po swojemu. Tak samo jak kobiety, którym się bardzo facet podoba, ale nie podejdą i nie zagadają, bo są zbyt próżne i korona by im z głowy spadła.  

Problem w tym ,że świat nie składa się  tylko z  FAJNYCH  kobiet .Jak sami twierdzicie ,chcecie tylko takie .Te zaś rozmowy nie inicjują ,bo nie muszą .One na brak adoratorów nie narzekają .Już wczesniej to wyjaśniałam .Te mniej atrakcyjne nie zagadają z oczywistych względów nie będę się powtarzać ! Chociażby dlatego ,że się nie ucieszycie .Co do reszty ,to nie jestem już młodziutka ,żyję trochę na świecie i wiem co mówię .Nie wykluczone ,że Ty jesteś jeszcze niedojrzały ,bo nie wiesz o czym piszę.Ze środowiskiem w którym się obracam ,też jest wszystko w porządku ,musisz uwierzyć mi na słowo 🙂 Temat dotyczy ogólnie kobiet ,nie tylko tych fajnych .Więc macie odpowiedź .Problem tkwi w Was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Ja rozumiem, że ktoś może traktować ludzi jak swoje zabawki i rzucać nimi o ścianę jak mu się przestają podobać albo gdy wyczerpie się bateria.

Jednakowoż jeżeli o mnie chodzi chciałbym ostrzec że będzie się to wiązało z konkretnymi konsekwencjami.

Najczęściej adekwatnymi do braków w okazywaniu elementarnego szacunku.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
59 minut temu, Gość Gość Renatka napisał:

No widzisz Bolku ,zagadała ale Ty ,od razu jej łatkę  przykleileś "blachara"  Też bym tak mogła ,bo to akurat temat , który mnie interesuje . Bywam na targach motoryzacyjnych .Kiedyś często jeździłam motocyklem tak dla frajdy ....

Zrzygam się..mysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka
7 minut temu, Gość Rambo napisał:

Implikacje elementarnego szacunku są różnorakie.

Jego brak objawia się używaniem sformułowań typu: byle kto

ŚWIĘTA RACJA  !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Zrzygam się..mysz

To TY?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość Renatka napisał:

To TY?

Nie jesteśmy na Ty,z pustskami nie przechodzę 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie jesteśmy na Ty,z pustskami nie przechodzę 😂😂😂

Dlaczego sprawiłeś /aś mi taką przykrość ? 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Kobiety czasem probuja napisac. Ale strasznie sie boją, nie napisza nawet nic ciekawego i trzeba je rozgadac o ile sie da i jest w miare ladna. Czesto potem psują rozmowe glupio powaznymi pytaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Przyklad. Hej, jak mija dzien? I za chwile a czym sie zajmujesz w pracy? A przepraszam, ze tak bezposrednio, byles z kims? I juz pozamiatane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

A z taka przystepna mozemy gadac o wszystkim, smakach, zapachach co kazde lubi od drobnych rzeczy. Marzeniach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka
47 minut temu, Gość Rambo napisał:

I gadałas kiedyś z facetem, który nie ma motoru lub samochodu?

Pomijając rozmowy konieczne do przeprowadzenia?

 

 

46 minut temu, Gość Rambo napisał:

A spałaś z kimś takim po tym gdy odkrylas w sobie pasję do motoryzacji samochodów i ich wyposażenia?

 

 

46 minut temu, Gość Rambo napisał:

Nie?

No to jesteś blacharą.

Tak !    No to ,nie  jestem blacharą !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Gość Renatka napisał:

 

 

Tak !    No to ,nie  jestem blacharą !

Gorzej,jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka
6 minut temu, Gość gość napisał:

Gorzej,jesteś...

Widzę, że nie masz za dużo do powiedzenia .Albo jesteś żartownisiem albo musiałam Ci gdzieś , kiedyś na odcisk nadepnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

A czy ja mówię, że bycie blacharą to coś wstydliwego albo nagannego?

Możesz sobie być blacharą, mopsiarą, tancerką erotyczną, policjantką a nawet rumuńską biznesmenką.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Nawet chętnie bym z tobą pogadał o pojemności skokowej cylindrów silników dwusuwowych tylko, że ciebie to nie interesuje.

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Nawet chętnie bym z tobą pogadał o pojemności skokowej cylindrów silników dwusuwowych tylko, że ciebie to nie interesuje.

Na targi też przecież nie pojechałaś oglądać samochody i motory.

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Mówisz że jeździsz dla przyjemności.

Dilerzy w beemkach też jeżdżą dla przyjemności i w poszukiwaniu blachara oraz kogoś komu możnaby obić ryja za znieważenie marki.

Mam to gdzieś i dlatego nie chce gadać z blacharami.

Nie odpowiada mi ich towarzystwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Rambo napisał:

Mówisz że jeździsz dla przyjemności.

Dilerzy w beemkach też jeżdżą dla przyjemności i w poszukiwaniu blachara oraz kogoś komu możnaby obić ryja za znieważenie marki.

Mam to gdzieś i dlatego nie chce gadać z blacharami.

Nie odpowiada mi ich towarzystwo

Masz rację,jeździ dla facetow..tez nie znoszę takich pustych obludnych bab,co za kazdym latają 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Chciałbym również powiedzieć że ze względu na statystycznego usera BMW Marka ta dla mnie jest skompromitowana.

Gdybym miał do wyboru nowe BMW i starego trabanta w tej samej cenie to kupiłbym trabanta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

A gdyby ktoś chciał mi dać w prezencie BMW to potraktowałbym to jako śmiertelna zniewagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×