Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Gościówka

Jak zaakceptować duży, garbaty brzydki nos!

Polecane posty

Gość Gościówka

Czy da się w ogóle to zrobić? Boję się operacji plastycznej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill

Idzi do kosmetologa i zobacz czy nie da się tego skorygować kwasem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze zadbana

Czego się boisz, głu/pia? Ja bym operowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfasdf

Nie akceptować. Zoperować.
Sorrry, bardzo dużo czasu zajmie ci "zaakceptowanie", a i tak zobaczysz zdjęcia z profilu i będziesz przeżywać załamkę.
Oszczedzić na operację lub wziąć sobie na raty operację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amelinium

albo wez sie przestan tym zadreczac, nikt nie jest idealny i sa baby wazace 80kg , miezace 150cm i chodza w leginsach. One sie nie przejmuja ze im szew w doopę wchdzi, ty tez sie nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czy mogłabyś spać spokojnie wydając 20k zł wiedzac, że są głosujące dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx
1 godzinę temu, Gość Gościówka napisał:

Czy da się w ogóle to zrobić? Boję się operacji plastycznej. 

Nie bój się!  Ja zoperowałam rozlane, obwisłe cycochy i teraz mam piękne, twarde cycuszki 14-letniej dziewczynki i jedyne, czego żałuję, to tego że tak długo czekałam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze zadbana
17 minut temu, Gość asdfasdf napisał:

Nie akceptować. Zoperować.
Sorrry, bardzo dużo czasu zajmie ci "zaakceptowanie", a i tak zobaczysz zdjęcia z profilu i będziesz przeżywać załamkę.
Oszczedzić na operację lub wziąć sobie na raty operację

Otóż to. Ja miałam kompleks na punkcie krzywych zębów, wstydziłam się szeroko uśmiechać, więc zamiast się pocieszać, że nie wygląda to tak źle, założyłam aparat ortodontyczny. Dwa lata i po krzyku, teraz nie muszę myśleć o tym, żeby zębów nie było mi widać.

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czy mogłabyś spać spokojnie wydając 20k zł wiedzac, że są głosujące dzieci?

Wtf, gdzie? Myślałam, że prawa wyborcze nabywa się dopiero wraz z osiągnięciem pełnoletności. ;o A zresztą jak to ma się do tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wfiorue

My nie widzimy Twojego nosa ani nie znamy Twojej sytuacji zdrowotnej i finansowej. Porada: "zoperuj" jest pewnie bardzo dobra, o ile faktycznie Twoim problemem jest ten nos a zgromadzenie środków finansowych nie odbędzie się kosztem rzeczy ważniejszych (np. zdrowia rodziny). Ale może być tez bardzo zła jeśli nos jest przeciętny, a Ty masz problem z niską samooceną, która po operacji zmaterializuje się w jakimkolwiek innym kompleksie (zmarszczki np.). Postaraj się spojrzeć na sprawę jak najbardziej realistycznie, co łatwe nie jest.

Ponieważ pytasz, "jak zaakceptować" poradzę taki psycho trik: rób sobie zdjęcia i często na nie patrz - kiedy opatrzysz się z tym nosem istnieje szansa, że polubisz czy przynajmniej zobojętniejesz. Po drugie: zapisuj sobie wszystkie miłe rzeczy, które o sobie słyszysz (będziesz sama zdziwiona ile ich jest). Umysł będzie się na tym koncentrował. Znajdź swoje mocne strony na nich buduj swoje wysokie ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
26 minut temu, Gość Amelinium napisał:

albo wez sie przestan tym zadreczac, nikt nie jest idealny i sa baby wazace 80kg , miezace 150cm i chodza w leginsach. One sie nie przejmuja ze im szew w doopę wchdzi, ty tez sie nie przejmuj.

ludzie chodza tez szczerbaci na ulicy bo im zeby powypadaly takie zniszczone, czyli, ze ja tez moge olac mycie zebow? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka
41 minut temu, Gość zawsze zadbana napisał:

Czego się boisz, głu/pia? Ja bym operowała.

A co jak wydam kupę kasy a nos będzie wyglądał jeszcze gorzej? Albo będzie nie pasował do twarzy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościówka
28 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czy mogłabyś spać spokojnie wydając 20k zł wiedzac, że są głosujące dzieci?

Tak, mogłabym bo wydałabym pieniądze, które sama ciężko zrobiłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze zadbana
3 minuty temu, Gość Gościówka napisał:

A co jak wydam kupę kasy a nos będzie wyglądał jeszcze gorzej? Albo będzie nie pasował do twarzy? 

Jakie jeszcze gorzej, jeszcze bardziej garbaty niby? Pójdziesz do renomowanej kliniki, to już chirurg będzie wiedział co robi. Wiadomo, że przedtem przeprowadzi wywiad, zapyta się czego oczekujesz. A ładny, prosty nos pasuje każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooon

Trudno ocenic, jesli sie nie widzi.  Moze przesadzasz? Nie kazdy "nowy" nos pasuje do twarzy. Popatrz Cher, Kayah, Steczkowska, Meryl Streep,  Magda  Schejbal., Barbra Streisand - sławne, zadowolone z zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehe4h4w

Miałam podobny kompleks. Niedawno (jestem już po 30-tce) zdecydowalam się na usunięcie garba. I wiesz czego ogromnie żałuję? Że nie zrobiłam tego wcześniej (bo też się bałam). To była jedna z najlepszych decyzji jaką podjęłam w życiu. Operacja nie była wcale straszna, tylko 2 tygodnie gojenia, z czego najgorsze pierwsze 3 dni. Mój nos wygląda teraz ślicznie, a ja do tej pory nie wiedziałam jakie to super uczucie bez skrępowania odwracać się do kogoś profilem (wcześniej tego unikałam), nosić fryzury z odkrytym czołem (uwydatniały garb na nosie), śmiać się szczerze nie zasłaniając nosa (bo też garb podczas śmiechu się uwydatniał). O rany, jakość mojego życia poprawiła się niesamowicie. Poznałam fajnego faceta. Czuję się piękna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość mooon napisał:

Trudno ocenic, jesli sie nie widzi.  Moze przesadzasz? Nie kazdy "nowy" nos pasuje do twarzy. Popatrz Cher, Kayah, Steczkowska, Meryl Streep,  Magda  Schejbal., Barbra Streisand - sławne, zadowolone z zycia.

Co Steczkowska? Ona sobie zoperowała i wygląda teraz lepiej. Moim zdaniem warto korzystać z możliwości dzisiejszej medycyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 minut temu, Gość ehe4h4w napisał:

Miałam podobny kompleks. Niedawno (jestem już po 30-tce) zdecydowalam się na usunięcie garba. I wiesz czego ogromnie żałuję? Że nie zrobiłam tego wcześniej (bo też się bałam). To była jedna z najlepszych decyzji jaką podjęłam w życiu. Operacja nie była wcale straszna, tylko 2 tygodnie gojenia, z czego najgorsze pierwsze 3 dni. Mój nos wygląda teraz ślicznie, a ja do tej pory nie wiedziałam jakie to super uczucie bez skrępowania odwracać się do kogoś profilem (wcześniej tego unikałam), nosić fryzury z odkrytym czołem (uwydatniały garb na nosie), śmiać się szczerze nie zasłaniając nosa (bo też garb podczas śmiechu się uwydatniał). O rany, jakość mojego życia poprawiła się niesamowicie. Poznałam fajnego faceta. Czuję się piękna.

Wspaniałe, gratuluję dobrej decyzji i lepszego samopoczucia. Do odważnych świat należy. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak byłam młodsza oglądałam Gordie Shore, tam była laska o imieniu Charlotte miała garbaty nos i zrobiła sobie operacje, straciła cały urok. Teraz dopompowala policzki i usta wygląda jak swoją karykatura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak masz mniej niz 30 lat, to zoperuj, bo potem bedzie za pozno.kobiety po 35 rz brzydna.ja sama bym sie zdecydowala jakbym byla mlodsza i bez problemow zdrowotnych.teraz mam pod 40 i jestem brzydka, z wielkim czy malym nosem, bez znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gisc

Daj zdjęcie czy faktycznie jest taki źle. Jeśli bardzo przeszkadza a masz kasę operuj. Zobacz sobie Sylwie Bombę jak wyglądała kiedyś a jak teraz.... Raz się zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że raz się żyje. Ja miałam mega duży nos, okropieństwo, od dziecka wyśmiewano mnie z powodu nosa...w końcu kilka lat temu udało mi się go zoperowac. Dzięki wspaniałej chirurg dr Dorocie Żukowskiej z łódzkiej kliniki Dermed moje kompleksy odeszły w niepamięć. Polecam ci klinike, mnie w niej bardzo pomogli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tez polecam iść do kosmetyczki. Kwas pomoże. Jednak z zanim pójdziesz zbierz wszystkie informacje na temat danego salonu, by żadnego syfu Ci nie wcisnęli. Koszt nie jest taki duży, a efekty naprawdę rewelacyjne. 

Edytowano przez Kina 95

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Jak byłam młodsza oglądałam Gordie Shore, tam była laska o imieniu Charlotte miała garbaty nos i zrobiła sobie operacje, straciła cały urok. Teraz dopompowala policzki i usta wygląda jak swoją karykatura.

Znany jest też inny przypadek bohaterki filmu Dirty dancing. W latach 80-tych była ona bardzo sławna. Potem zoperowała sobie nos i kariera jej się zatrzymała. Stało się tak dlatego ponieważ nikt jej nie rozpoznawał. Nowy nos był ładniejszy ale twarz zrobiła się nieokreślona, przezroczysta, trudna do zapamiętania. Pojawiała się potem jeszcze w jakichś pojedynczych nic nie znaczących filmach, ale przechodziła bez echa bo nikt jej nie kojarzył. Ludzie byli nawet nieświadomi, że patrzą na znaną aktorkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×