Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość To  2 klasa

Wychowawca ewidentnie mnie i córki nie lubi

Polecane posty

Gość To  2 klasa

Witajcie znowu zaczął się koszar mojej córki. 

Córka jest dzieckiem gadajacym niestety w tamtym roku często przynosiła uwagi z tego powodu. 

Teraz siedzi z koleżanką z którą się nie lubią. Tamta dziewczynka w zeszłym roku  często dokuczala mojej córce. 

Ten tydzień siedzą razem w ławce. Corka mówi ze tamta dziewczynka cały czas coś do niej mówi. Dziś córka poszła do pani i powiedziała ze nie chce z nią siedziec bo jej przeszkadza na lekcji. Pani powodziala ze to córka rozmawia. 

2 sytuacja z dzisiaj córka wg pani nie oddala podręczników z zeszłego roku. Mamy koniecznie szukać w domu bo będzie problem. Ja na to ze na pewno oddala sprzatakysmyb w wakacje rzeczy szkolne i podręczników nie było. Pani dalej się upiera ze córka nie oddala. 2,3 i 4 części.  Jest to nie możliwe. Oddawala systematycznie wszytkie podręczniki przed tym ja wycierałam gumka.

Przy całej klasie pani wpierala córce ze nie oddala podręczników było jej bardzo smutno. 

Co mam robić? W poniedziałek zobaczę z kim będzie siedziała jeśli dalej z ta dziewczynka pójdę do niej na rozmowę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

czy twoja córka chodzi do klasy integracyjnej z osobami niemymi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie rozumiem dlaczego pani robi problem żeby przesadzić dziewczynki. Co do książek jeśli jesteś pewna że oddałas to powiedz ze oddałas i komu dokładnie. Na przyszłość pilnuj i przy oddawaniu pytaj czy zapisała że wszystko macie oddane. Też mamy taką zakręcona nauczycielkę która lubi wspierać różne rzeczy a dzieci często siedzą cicho bo nie chcą narobić sobie klopotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To  2 klasa
12 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie rozumiem dlaczego pani robi problem żeby przesadzić dziewczynki. Co do książek jeśli jesteś pewna że oddałas to powiedz ze oddałas i komu dokładnie. Na przyszłość pilnuj i przy oddawaniu pytaj czy zapisała że wszystko macie oddane. Też mamy taką zakręcona nauczycielkę która lubi wspierać różne rzeczy a dzieci często siedzą cicho bo nie chcą narobić sobie klopotow

Również nie rozumiem z czego robi problem. Jeśli w poniedziałek znowu będzie siedziała z ta dziewczynka pójdę do wychowawczyni i po prostu zapytam. Ale wtedy będzie się czepiać córki znacznie bardziej. 

Książki córka sama oddawala jak kończyli przerabiać książkę. Nie trzymałam ich w domu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jakoś nie zauważam tej niechęci nauczycielki ani do Ciebie, ani do Twojej córki.

Jesteś pewna, że córka oddała książki? To, że wycierałaś je gumką nie oznacza, że córka je oddała.

Co do koleżanki z ławki - sama mówisz, że córka jest z tych gadających i że często przynosiła uwagi z tego powodu. Więc już bardziej wiarygodna jest tu nauczycielka niż Twoja córka, która może chce zrzucić winę na nielubianą koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To  2 klasa

Niby co córka mogłaby zrobić z tymi książkami? W domu ich nie mam.

Może masz rację ze córka chce zgonic na ta 2 koleżankę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość To 2 klasa napisał:

Niby co córka mogłaby zrobić z tymi książkami? W domu ich nie mam.

Może masz rację ze córka chce zgonic na ta 2 koleżankę 

Wymienic na szlugi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może spójrz obiektywnie na siebie o swoją córkę a nie zwalasz winę na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×