Wiecie że w 2020 płaca minimalna ma wynieść 2450 zł brutto a w 2021 ma wynieść 3 tysiące brutto?

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wiesz Niemiec Niemcowi nie równy, np wschodnie Niemcy to bida z nędzą, zarobki słabe, a ziemie bardzo szybko się wyludniające każdy idzie na zachód. Co do reparacji to nasz najlepszy przyjaciel Polski czyli rzekomo Donald Trump jasno zadeklarował, że wtrącać się w to nie zamierza, bo to jest sprawa po między Polską a Niemcami. 

Oj żeby to się dla Polski źle nie skończyło zapewniam ciebie że znam lepiej Niemców niż ty, Niemcy mają agresję w genach  

'Oj żeby to się dla Polski źle nie skończyło zapewniam ciebie że znam lepiej Niemców niż ty, Niemcy mają agresję w genach'

Niemcy przede wszystkim czują się PANAMI w Europie,  miłość do munduru , do munduru w każdym kolorze,  Niemiec w mundurze 

czuje się ważny i potrzebny,  Niemiec w mundurze czuje, że rządzi i wydaje polecenia,  takie mają 'geny' , tak zostali 'zaprogramowani' ,

gdy Niemiec jedzie swoim nowym Mercedesem i przypadkowo na drodze potrąci kota to zatrzymuje Mercedesa, wychodzi z auta ,

podchodzi do martwego kota i płacze nad kotem ale wobec innych ludzi i innych narodowości Niemiec działa brutalnie,  wielu Niemców 

nadal zachowuje się tak,  jakby do munduru założyli hełm na głowę ,

być może są na tym forum Polacy, którzy byli w Niemczech 'grupowo' i przy okazji jakiegoś szkolenia albo delegacji 

urządzili sobie 'grilla' w miejscu dozwolonym na zabawę , był grill i był browar przywieziony z Polski (powiedzmy piwo TYSKIE),

były śpiewy i tańce , było wesoło, wszyscy się bawili w okolicach Dortmund ,

200 metrów dalej w miejscu dozwolonym na zabawę Niemcy się bawili, pili ostro browar Warsteiner (regionalny) ryczeli, krzyczeli,

wydzierali się i gdy zrozumieli, że tuż obok bawią się Polacy to upici i wulgarni wykrzykiwali wobec Polaków 'polskie świnie' ,

jeden z Nich prowadził szkolenia dla Polaków od poniedziałku do piątku , pijany był wobec Polaków wulgarny i chamski, 

agresywni Niemcy sprowadzili niemiecką policję do bawiących się Polaków ,

nie było pijanych Polaków , byli tylko krzykliwi pijani Niemcy ,  policja niemiecka nakazała aby w Niemczech rozmawiać tylko w języku 

niemieckim !

i co mam jutro powiedzieć Ukraince lub Ukraińcowi lub Białorusince spotkanymi w windzie, gdy będą windą jechać do pracy aby sprzątać powierzchnie płaskie w biurowcu,  że  muszą rozmawiać po polsku  , ponieważ tak sobie życzę !  to by było chore z mojej strony 

a Niemiec nadal tego nie rozumie,  że już od dawna NIE jest PANEM w Europie ale nadal czuje się PANEM !

Ty powyżej jak myślisz że gdy napisałeś dużo to mądrze to się mylisz, bo to co napisałeś to bzdura, dużo bzdury

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Czy wy naprawdę w to wierzycie? Przy podwyżkach 30 pare złotych na rok? Strasznie naiwni jesteście

Up

Jak zwykle przy tego typu kwestiach jest odbieganie od tematu. Udowadnia się to co akurat w tej dyskusji nie ma żadnego znaczenia, bo nie wiem co ma wnieść gadanie "Niemcy zbudowali dobrobyt na grabieży" jeżeli dyskusja jest o podnoszeniu płacy minimalnej w Polsce ? Te dwa tematy nie mają ze sobą nic wspólnego.  Nawet jeżeli Niemcy wzbogacili sie w najgorszy możliwy sposób nijak nie zmienia to faktu, że taka płaca minimalna w Polsce w najlepszym wypadku doprowadzi do gigantycznego wzrostu cen, a w najgorszym do bezrobocia. Chcemy dobrobyt taki jak w Niemczech, to musimy na niego zapracować, żadną ustawą dobrobytu nie stworzymy i tak wiem, że teraz zostanę zjechana, ale taka jest brutalna prawda, możemy równie dobrze napisać ustawę która da nam 2 razy wyższą pensję niż w Niemczech, czy to nagle będzie oznaczać,. że Niemcy staną się naszymi parobkami ? Nie, nie staną się, bo papier nie zmieni nam bogactwa, tak jak wystawianie dobrych ocen uczniowi, który nic nie umie nie zmieni stanu jego faktycznego wiedzy, bo nadal nie będzie umieć.Tak samo napisanie na papierze "Płaca minimalna 4tys zł" nie zmieni stanu naszego bogactwa. Chcemy dobrobytu to sobie zapracujmy na to. Co do reparacji niestety obawiam się, że szybko by zostały te pieniądze przejdzone gdybyśmy my je dostali, to jest mniej więcej na zasadzie jak wnuk który jest leniem i nic mu się nie chce nagle dostaje fortunę od swojego zmarłego dziadka w testamencie, czy to spowoduje, że będzie żyć w dobrobycie ? Zapewne chwilowo tak, ale jeżeli ten wnuk jest niemądry to tę kasę przeje, jak jest mądry to zainwestuje w biznes. Bogactwo to nie jest rzecz trwała, żeby je mieć to trzeba ciągle na to pracować, tak jak związek kobiety i mężczyzny też nie jest rzeczą trwałą, jeżeli związek ma istnieć do końca życia to non stop kobieta i mężczyzna muszą się starać, inaczej szybko to wygaśnie. Gdyby reparacje zostały wydane na budowanie fabryk, banków czy dużych firm to oczywiście by nam to pomogło, ale znając Polskich polityków zostaną wydane na socjal i tyle z naszych fabryk.