Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 25lat

CAŁKOWITA nietolerancja wysiłku -prosze o pomoc!

Polecane posty

Gość 25lat

prosze o pomoc osoby ktore maja dolegliwosci ukladu krazenia. kobieta 25 lat aktywna w miare nie ma siedzacego trybu zycia, nie pali, szczupla nie ma cukrzycy astmy anemii tarczyca tez wykluczona. mam calkowita nietelerancje wysilku jestem w miare aktywna ale ledwo co zrobie naeet wejscie na 2 pietro musze potem stanac i chwile pooddychac serce mi wali nawt czasem czuje ze mam slabe miesnie. wydaje mi sie ze to nie jest normalne juz starsze osoby ode mnie normalnie uprawiaja aktywnosc a ja w gorach na szlakach musialam co chwile stawac ledwo wchodze pod gore to juz szybko oddycham staje i odpoczywam. jestem pod opieka kardiologa w rodzinie choroby serca sa ja natomiast wedlug lekarza nie mam zadnej tylko przyspieszony rytm serca i na to biore betabloker w dawce 2,5 mg ale nie jest to przyspieszenie ponad 100 uderzen na minute, nie mam nadcisnienia. nie jest to od lekow bo bylo tez tak wczesniej. zauwazylam ze jest fatlanie jak sa upaly. kardiolog mowil zebym odstawiala lek ale nie dalam rady bo jescze gorzej sie czuje bez tego leku. dodam ze serce mi wali bardziej rowniez po posilku. nie jestem nerwowa mam spokojna prace tylko nie toleruje wysilku nawet drobnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest POTS

To wygląda na jakiś rodzaj tzw. dysautonomii. I najprawdopodobniej ten sam na który cierpię ja. 

Ja mam jedną z dysautonomii - tzw. posturalną tachykardię ortostatyczną.  U nas to jeszcze malo znana dolegliwość, ale baaardzo dużo można znalezc informacji o tym na  anglojęzycznych stronach - wpisz w wyszukiwarkę "postural orthostatic tachycardia syndrome" w skrócie "POTS". I poczytaj o objawach i leczeniu. Niestety leczą to głównie sterydami. Ehhh. 

Od dziecka - podobnie jak Ty- ledwo co tolerowałam jakikolwiek wysiłek. Ale najgorzej jest u mnie po większym posiłku - wtedy zawsze przyspiesza mi serce o 10-15 uderzen (i tak wali przez 2 godziny) i mam wtedy straszne zawroty głowy po wstawaniu. I też nie toleruje gorąca. Upaly to dla mnie horror. Niestety nic mi na to nie pomaga (sterydów nie chcę brać), po prostu musze mniej jeść i nie mogę uprawiać większego wysiłku.

Jedyną rzeczą, która mi na to pomaga w jakimś stopniu to wypicie minimum połowy szklanki (lub szklanki, zalezy od osoby) jakiegoś płynu (woda, sok, herbata, obojetnie) po większym posiłku - wtedy serce przestaje tak walić  i trochę zwalnia. I faktycznie mnóstwo ludzi, którzy cierpią na tę przypadłosc chwali sobie tę metode na zagranicznych forach internetowych.

Niektórym ludziom pomaga tez zwiększenie soli w diecie. 

Robilaś EKG ? To podstawa przy takich objawach. 

I od kiedy masz tę nietolerancję? U mnie jakoś zaczęło się to w wieku 17 lat. Teraz mam 26. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Może nygusostwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25lat

hej, oczywiscie ze robilam ekg robie je na kazdej wizycie u kardiologa. jak wykryc ta chorobe?? mialam wszystkie badania i nic mi nie jest poza podwyzszonym pulsem. mialam rowniez 3 razy holter. u mnie tak po maturze sie zaczelo bardziej a w mniejszym stoniu bylo wczesniej. lekarze tez zwalali na wzrost bo jestem wysoka i ze serce nie nadaza tak. inna wazna rzecz o ktorej chcialam napisac to w dziecinstwie mialam niespelna 13 lat dostalam jakiegos dziwnego ataku niby nie zwiazanego  sercem- to byl atak dusznosci ale nie astma nie alergia nie kaszel nie mialam infekcji ani nic tylko jakbym nie mogla wziac pelnego oddechu i oddychala na sile te ataki powtrzaly sie trwaly po kilka godzin i taki rzut  np kilkudniowy i potem spokoj jakis czas. doszlo do tego ze wyszlam z podtsawowki i w wakacje przed gimnazjum. przez kilka dni nie wstawalam z lozka i nie ruszlam sie bo oddychalam na sile niemialam ucisku w klatce piersiowej tylko jakby obrecz na zebrach. powiedzieli ze to od rosniecia ze mam za male narzady w stosunku do ciala i w sumie mieli racje bo ta dolegliwosc przeszla w 14 oku zycia i juz nie pojawila sie. nie walilo mi wtedy serce ani nic tylko jakby mi sie pluca zmniejszyly. nie stresuje sie niczym ani nic nie przezylam traumy ataki pojawialy sie znikad wiec to bylo cos w ciele. trudno zebym nie miala ekg skoro jestem u kardiologa pare lat juz .jestem przebadana od stop do glow. biore ten lek niby na serce bo  jedyna nieprawidlowoscia wedlug kardiologa jest to ze moj puls w spoczynku wynosi najmniej 80pare ale nie jest wiekszy niz 100. do czego sie moge przyczepic tez to rzadko ale miewam taki objaw jak budze sie juz z lekka dusznoscia albo mam ja we snie. to nie jest usznosc taka jak byla tlko powiedzmy uczucie niedotlenienia jakby mi sie czesciej chcialo gleboko odetchanc. raz na ruski rok ale jest i przechodzi potem pojawilo sie po 20stce to ostatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25lat

* nie miałam sorry brak spacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc gosc

upupupupupupupupupupupupupupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25lat

wiecie co sie dowiedzialam. bylam ostatnio u lekarza mam duza insulinoopornosc i diabetolog powiedziala ze od tego i ze leki na serce w pewnym sensie mi szkodza tak napwrawde. przyczyna jest zla dieta trzeba jesc czesciej a mniej i wiadomo zwracac uwage na wydzielanie insuliny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25lat

pisalam ze nie mam cukrzycy - owszem nie mam ale w kierunku insulinoopornosci juz nikt nie bada trzeba samemu wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×