Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NaRozstaju

Od dawna mysle o samobojstwie ,ale z kims...

Polecane posty

Gość NaRozstaju

Czesc nie napisze kim jestem, bo i tak to nie wazne i nikogo nie interesuje. Postanowilem napisac pare slow na forum aby porostu sie wygadac ,tak obcym nie znanym mi ludzia. Przeciez nie zakomunikuje wiadomosci na rodzinnym niedzielnym obiedzie. To by bylo dopiero smieszne. Chyba bym musial od razu przy stole wbic sobie widelec w szyje . Wracajac do tematu jechalem pare lat na antydepresantach i bylo Ok.,  Pomyslalem ze juz tak bedzie i odstawilem.Dlugo bylo dobrze ,ale pare roznych sytuacji i nie potrafie sie znalesc. Nic mi sie nie chce, nic mnie nie interesuje, doszedlem do wniosku ze nie mam przyjaciol, malzenstwo mi sie sypie, dzieci olewaja... juz dluzej tak nie moge. Narazie nie probuje aczkolwiek robilem cos co mozna nazwac "kuszeniem losu" nie napisze co bo po co to wam wiedziec.Prawde mowiac chcialbym znalesc partnerke do samobojstwa. Kobiete ,ktora ma wszystkiego dosyc. Tak bylo by latwiej z kims a nie samotnie. I to tyle. Moze przeczyta to osoba ktorej szukam!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :)))

Jestem chętna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

weź chociaż komuś narządy podaruj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccc

ona ma i tak strute do fajek i alkoholu nie na da sie musi byc czyste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość run
6 godzin temu, Gość NaRozstaju napisał:

Czesc nie napisze kim jestem, bo i tak to nie wazne i nikogo nie interesuje. Postanowilem napisac pare slow na forum aby porostu sie wygadac ,tak obcym nie znanym mi ludzia. Przeciez nie zakomunikuje wiadomosci na rodzinnym niedzielnym obiedzie. To by bylo dopiero smieszne. Chyba bym musial od razu przy stole wbic sobie widelec w szyje . Wracajac do tematu jechalem pare lat na antydepresantach i bylo Ok.,  Pomyslalem ze juz tak bedzie i odstawilem.Dlugo bylo dobrze ,ale pare roznych sytuacji i nie potrafie sie znalesc. Nic mi sie nie chce, nic mnie nie interesuje, doszedlem do wniosku ze nie mam przyjaciol, malzenstwo mi sie sypie, dzieci olewaja... juz dluzej tak nie moge. Narazie nie probuje aczkolwiek robilem cos co mozna nazwac "kuszeniem losu" nie napisze co bo po co to wam wiedziec.Prawde mowiac chcialbym znalesc partnerke do samobojstwa. Kobiete ,ktora ma wszystkiego dosyc. Tak bylo by latwiej z kims a nie samotnie. I to tyle. Moze przeczyta to osoba ktorej szukam!!!!!!!!!!!

Weź rozwód, zmień prace, przeprowadź się, odżyjesz, gwarantuje. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przede wszystkim wróć do leków, musisz je barć całe życie i będzie git, najlepsza byłaby jednak psychoterapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwintal

eh tam, leki tylko zryją beret, psychoterapia też, tu potrzeba usunąć przyczyny nie bandażować skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×