Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mylicie o takim zachowaniu? Czy to jest szantaż emocjonalny?

Polecane posty

Gość gość

Poznałam niedawno pewnego faceta (1,5 mc temu). I wszystko było ok, tzn. był dla mnie miły do pewnego momentu. Tydzień temu stał się jakis oficjalny do mnie, a przez telefon podpity powiedział, że to dlatego że jego byłe go zdradzały, a ja nie odbieram czesto telefonu i on nie wie co o tym myśleć. Jak wcześniej wieczorem nie odebrałam telefonu to pytał się czy nie jestem na jakiejś imprezce niby to żartem. Potem sugerował, że pewnie kogoś mam innego. Mialam tego dość, wiec przełożyłam spotkanie nastepnego dnia bo mi sie odechciało spotykac w takiej napietej atmosferze.

Jak odwołałam spotkanie , to powiedział tylko suche ok, nie ma sprawy, a potem się już ze mna nie kontaktował cały dzień. Nastepnego dnia chciałam go przeprosić i wysłałam smsa czy może rozmawiać bo ja mam czas od tej i od tej godziny. Odpisał, że nie może bo mają zebranie w pracy. Na co ja, że ok i żeby zadzwonił jak będzie wolny,

Nie zadzwonił tego dnia,choć wiedział, ze zaraz będę wracała z jego miasta do domu - pojechałam tam na rozmowe kwalifikacyjną. Zadzwoniłam wieczorem do niego, powiedziałam szczerze jak sprawa wygląda, że zrobiło mi się przykro, on nic na to nie powiedział, ani nie przeprosił, tylko że nie rozumie jak mogłam się z nim nie spotkac bedac 2 dni w jego miescie. Cos przerwało połączenie i już nie oddzwonił tego dnia. Probował zadzwonić nastepnego, byłam w łazience i nie odebrałam, ale niedługo pozniej probowalam oddzwonić.

Napisałam smsa, że sie  kapałam, wiec nie slyszalam telefonu i życzyłam mu dobrej nocy. Na co odpisał suche "dobranoc", ale już nie oddzwonił, specjalnie.

Dopiero wczoraj coś sie polepszyło bo do mnie zadzwonił, a ja moglam odebrac, powiedział, że " ma dzisiaj szcześćie", że może się do mnie doddzwonić.

Był juz troche milszy, ale nadal chłodny.

Co o tym myślicie? To ja przegiełam, że mam taki nawyk, ze czesto nie obieram telefonu bo np. nie nosze go ze soba, albo wyciszam, czy on ma prawo sie tak obrazac? Zawsze oddzwanialam do niego w niedlugim czasie

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Się

Psychiczny. Ja bym go se dopuściła dla własnego dobra. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Facet cię po prostu tresuje!

Nie odbierzesz telefonu to dostajesz karę - nie widzisz tego?

Masz stać na baczność i być zawsze gotowa kiedy to on ma ochotę dzwonić lub się spotkać - odmawiasz, zmieniasz termin to dostajesz karę.

Teraz jesteś zdziwiona że poprzedniczki od niego uciekły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wg mnie to troche "pokrzywiony" chlopak. Patrzy na relacje przez pryzmat swoich przezyc, zakladajac, ze kazda cos knuje, ma innego na boku, lata po imprezach i zdradza. Robi jakies gierki i podchody. Juz na samym poczatku wykazuje zachowania, ktore maja na celu Cie kontrolowac. Narazie jestes nim zafascynowana, wiec nie widzisz tego, ze z czasem bedziesz musiala pytac, czy mozesz sie wykapac, a kazde wyjscie bedzie dla niego potencjalna zdrada. Obraza sie jak dzieciak, bo nie zdazysz odebrac. To takie troche chore, co nie? Chorobliwa zazdrosc partnera jest męcząca i staje sie toksyczna. Kazdy normalny czlowiek potrzebuje troche autonomii, mozliwosci przebywania samemu ze soba czy z przyjaciolmi bez poczucia, ze wielki brat patrzy. Albo uda wam sie ustalic normalne zasady, oparte na wzajemnym szacunku i zaufaniu, wyznaczycie granice, albo daj sobie spokoj, bo na dluzsza mete nie wytrzymasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak, to jest szantaż emocjonalny, facet próbuje cię ułozyć po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U takiego będziesz musiała być na każde gwizdnięcie. A nie zrobisz czegoś co on chce, albo kiedy chce, to bedzie sie obrażał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jasnowidz

Ty jeszcze ciagniwsz ta znajomosc z panem z pensjonatu? Alez ty naiwna. i po co ci to? Poczatki to sa motylki w  brzuchu, a nie problemy tego typu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Gość jasnowidz- dobrze Cie widziec, wiedziałam, ze sie pojawisz 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jasnowidz
28 minut temu, Gość gość napisał:

Gość jasnowidz- dobrze Cie widziec, wiedziałam, ze sie pojawisz 😉

O, to nawet mile 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nawet? myślałam, że napiszesz ,że bardzo 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jasnowidz
17 minut temu, Gość gość napisał:

Nawet? myślałam, że napiszesz ,że bardzo 😛

No nawet bardzo 😜

A autorka sie pewnie nawet nie odezwie, bo jej glupio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jasnowidz
17 minut temu, Gość gość napisał:

Nawet? myślałam, że napiszesz ,że bardzo 😛

No nawet bardzo 😜

A autorka sie pewnie nawet nie odezwie, bo jej glupio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×