Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Byliśmy w Turcji i się zdziwiłam

Polecane posty

Gość gość
6 minut temu, Gość dolamdes napisał:

wydymac? niby czemu? w zyciu bym nie poleciala na tygodniowe wakacje zagraniczne za 3,000 zlotych. tak, wiem, dla wielu to fortuna ... 😉  ale ja zarabiam 3,000 zlotych netto w 80 godzin pracy.

ja 3000 zł to zarabiam na akcjach w tydzień psitulko 😘

co nie znaczy, ze lubie przepłacać dotując infrastrukturę turystyczną trzeciego świata jak Grecja czy też Turcja, powinni się cieszyć, że ktokolwiek jeszcze dotuje ich gospodarki a Ty nie masz nawet kaca moralnego, że Cię oszukali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 minuty temu, Gość gość napisał:

tak, zalew Azjatów w Maroku, Bułgarii, Turcji i Grecji słowem kierunkach turystycznych drugiej kategorii, oj już przestań się ośmieszać tym splendorem skoro nawet na porządny hotel Cię nie stać z drinkami donoszonymi do leżaka i latasz jak wściekła po ruinach.

tak, np. Dune Resort nad polskim Bałtykiem mówi Ci to coś? po charakterze postu wnosze, że nie doświadczyłaś prestiżu, słowem z kim się przystajesz takim się stajesz, za towarzyszy podróży masz irańskich roboli z Kreuzbergu a w Polsce ponad poziom parawanów też nie dasz rady się wnieść.

Smutne masz życie, że nawet na spokojny wypoczynek Cię nie stać w renomowanym kierunku.

Jak ktoś ma fizyczną pracę, to może chce leżeć na leżaku i wlewać w siebie alko cały urlop... Ale jak się jest pracownikiem umysłowym, to się nie czuje potrzeby tylko wylegiwać tylko się stawia na aktywny wypoczynek przy którym można zresetować myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 minut temu, Gość Gosc napisał:

widać, że te wszystkie kafeterianki, które wolą wczasy na działce albo bałtyk z sinicami, nie wyjeżdzają turystycznie za granicę, bo nie mają pojęcia o kosztach europejskim wyjazdów... 6000 za 7 nocy, czyli 8 dni za 3 osoby to nie jest dużo. To jest normalna kwota jak na tydzien dla 3 osob, ani za dużo ani za mało

tak, ale w cywilozwanych kierunkach a nie w 3 świecie typu Grecja, Turcja, Bułgria...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Jak ktoś ma fizyczną pracę, to może chce leżeć na leżaku i wlewać w siebie alko cały urlop... Ale jak się jest pracownikiem umysłowym, to się nie czuje potrzeby tylko wylegiwać tylko się stawia na aktywny wypoczynek przy którym można zresetować myśli

a w ciągu roku co robisz? nie doskonalisz wyników na siłowni albo w trakcie zajęć grupowych na salkach fitness, nie stawiasz sobie wyzwań na basenie olimpijskim? nie biegasz rano przed pracą? w sumie jak ktoś prowadzi nudne życie korpo biurwy i po pracy ledwie żyje to rzeczywiście musi nadrobić czas monotonni.

normalny człowiek wówczas odpoczywa a nie goni jak wariat odhaczając jak zły kolejne punkty w grafiku 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 minut temu, Gość gość napisał:

to sobie jedz w lokalnych knajpkach np. w Meksyku albo Tajlandii smecta wam nie pomoże do końća wypoczynku, co za lekkomyślni bezmózgowy, szkoda tylko dzieci, które nawet nie odpoczną bo rodzice mają adhd i latają od punktu do punktu zamiast zwolnić jak normalny człowiek na urlopie 🙂

chyba stoperan a nie smecta 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

tak, zalew Azjatów w Maroku, Bułgarii, Turcji i Grecji słowem kierunkach turystycznych drugiej kategorii, oj już przestań się ośmieszać tym splendorem skoro nawet na porządny hotel Cię nie stać z drinkami donoszonymi do leżaka i latasz jak wściekła po ruinach.

tak, np. Dune Resort nad polskim Bałtykiem mówi Ci to coś? po charakterze postu wnosze, że nie doświadczyłaś prestiżu, słowem z kim się przystajesz takim się stajesz, za towarzyszy podróży masz irańskich roboli z Kreuzbergu a w Polsce ponad poziom parawanów też nie dasz rady się wnieść.

Smutne masz życie, że nawet na spokojny wypoczynek Cię nie stać w renomowanym kierunku.

To Ty masz smutne życie, skoro zależy Ci tylko na drinkach donoszonych do leżaka. Jakie masz wspomnienia z takiego wyjazdu, skoro nic nie widziałaś z okolicznych atrakcji, tylko hotelowy basen? Równie dobrze możesz wybrać hotel gdziekolwiek, a nie w miejscówce turystycznej. Znam takie paniusie - chwalą się, że wróciły z luksusowych wakacji, a jak się je zapyta, co widziały ciekawego to robią wielkie oczy i nie potrafią nic wymyślić. Bo cały urlop przesiedziały w hotelu.

Wolę stawiać na to, żeby poznać życie lokalsów w miejscu, gdzie jestem - robić zakupy na targu, jadać tam, gdzie oni, korzystać z nocnego życia i nocować w typowym domu np. Hiszpana czy Greka. Bo chcę poznawać coś nowego, przez chwilę spędzać czas inaczej, niż na co dzień w Polsce. 

Czasem wybieram prestiżowy hotel, ale nie dłużej, niż na weekend. Wiesz dlaczego? Nie dlatego, że mnie nie stać. Bo luksus mnie nudzi na dłuższą metę, rozleniwia. Co jest rozwijającego w leżeniu tydzień czy dwa nad basenem hotelowym i sączeniu drinków? Albo codziennym siedzeniu w saunie? Może zobacz coś poza hotelem, to poszerzysz horyzonty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
23 minuty temu, Gość gość napisał:

to sobie jedz w lokalnych knajpkach np. w Meksyku albo Tajlandii smecta wam nie pomoże do końća wypoczynku, co za lekkomyślni bezmózgowy, szkoda tylko dzieci, które nawet nie odpoczną bo rodzice mają adhd i latają od punktu do punktu zamiast zwolnić jak normalny człowiek na urlopie 🙂

Nie każdy jest uwiązany do dzieci 365 dni w roku - słyszałaś może o czymś takim, jak wakacje bez dzieci? Polecam - miło jest się oderwać od codzienności i poprzebywać tylko z mężem czy do tego przyjaciółmi jakiś czas, a do tego pozwiedzać. A dzieciaki można wysłać na obóz czy nawet do babci i też będą zachwycone.

Naprawdę, w dzisiejszych czasach, kiedy jest tripadvisor, są blogi podróżnicze także z poleceniami restauracji czy nawet od biedy opinie w Google maps, można bardzo łatwo, na poczekaniu wręcz znaleźć lokal ze świetnymi opiniami, i wtedy ryzyko sensacji jelitowych jest znikome. No chyba, że się piję wodę prosto z kranu czy nie myje rąk - to nie ma się co dziwić, że potem całe wakacje spędzone na toalecie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość dolamdes napisał:

wydymac? niby czemu? w zyciu bym nie poleciala na tygodniowe wakacje zagraniczne za 3,000 zlotych. tak, wiem, dla wielu to fortuna ... 😉  ale ja zarabiam 3,000 zlotych netto w 80 godzin pracy.

Przecież to nie są duże pieniądze.. Na pewno nie takie, żeby się popisywać drogimi wakacjami na siłę. Mnie to bardziej śmieszy ten Wasz snobizm, żeby broń boże nie polecieć gdzieś, gdzie "wszyscy" latają, usilne podkreślanie, że ja to nie robię niczego, co robi zwykły szarak, nie leżę na plaży, nie korzystam z hotelowego basenu, nie włączam tv. Takie silenie się na wyjątkowość nie wiadomo dla kogo. Człowiek bez kompleksów nie musi podkreślać jak bardzo się wyróżnia, jak kreatywnie spędza wolny czas, w jakich to hotelach nie bywa. Ogólnie, to jest żenada podkreślać jak bardzo się jest ponad plebs, na najbardziej plebejskim forum z możliwych.. To było do wszystkich, a nie tylko bogaczki od 3 tysi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość gosc napisał:

To Ty masz smutne życie, skoro zależy Ci tylko na drinkach donoszonych do leżaka. Jakie masz wspomnienia z takiego wyjazdu, skoro nic nie widziałaś z okolicznych atrakcji, tylko hotelowy basen? Równie dobrze możesz wybrać hotel gdziekolwiek, a nie w miejscówce turystycznej. Znam takie paniusie - chwalą się, że wróciły z luksusowych wakacji, a jak się je zapyta, co widziały ciekawego to robią wielkie oczy i nie potrafią nic wymyślić. Bo cały urlop przesiedziały w hotelu.

Wolę stawiać na to, żeby poznać życie lokalsów w miejscu, gdzie jestem - robić zakupy na targu, jadać tam, gdzie oni, korzystać z nocnego życia i nocować w typowym domu np. Hiszpana czy Greka. Bo chcę poznawać coś nowego, przez chwilę spędzać czas inaczej, niż na co dzień w Polsce. 

Czasem wybieram prestiżowy hotel, ale nie dłużej, niż na weekend. Wiesz dlaczego? Nie dlatego, że mnie nie stać. Bo luksus mnie nudzi na dłuższą metę, rozleniwia. Co jest rozwijającego w leżeniu tydzień czy dwa nad basenem hotelowym i sączeniu drinków? Albo codziennym siedzeniu w saunie? Może zobacz coś poza hotelem, to poszerzysz horyzonty

a po co mam dobudowywać teoretyczną podstawę domniemanego prestiżu do latania po ruinach jakich tysiąc jeden w całej Europie albo udawać, że atrakcyjne jest spanie w domu obego Greka czy tam innego Hiszpana? karmisz się jakimiś podróżniczymi yutuberami i nieudolnie ich naśladujesz budując otoczkę egzotyki, opamiętaj się.

wypoczynek to wypoczynek, koniec i kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie każdy jest uwiązany do dzieci 365 dni w roku - słyszałaś może o czymś takim, jak wakacje bez dzieci? Polecam - miło jest się oderwać od codzienności i poprzebywać tylko z mężem czy do tego przyjaciółmi jakiś czas, a do tego pozwiedzać. A dzieciaki można wysłać na obóz czy nawet do babci i też będą zachwycone.

Naprawdę, w dzisiejszych czasach, kiedy jest tripadvisor, są blogi podróżnicze także z poleceniami restauracji czy nawet od biedy opinie w Google maps, można bardzo łatwo, na poczekaniu wręcz znaleźć lokal ze świetnymi opiniami, i wtedy ryzyko sensacji jelitowych jest znikome. No chyba, że się piję wodę prosto z kranu czy nie myje rąk - to nie ma się co dziwić, że potem całe wakacje spędzone na toalecie. 

oho, już się udzielają kukułki podrzucające małe dzieci dziadkom bo oni muszą pospać u Greka czy tam innego Hiszpana, no taka atrakcja ich ominie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 godziny temu, Gość gość napisał:

to jak hotel tylko i wyłącznie Ci do spania, bo jesteś jakaś fałszywie rozumianą minimalistką to równie dobrze śpij na plażach pod gołym niebem skoro standard wypoczynku Ci obojętny.

ciekawe co dzieci na to, że mamusia wolała przycebulić na odpoczynku w 40 stopniach biorąc hotel bez klimy bo ma potrzebę latania po ruinach.

Jakie 40 stopni ?

Tylko ...a meczy sie w upale i siedzi w klimatyzowanym pokoju hotelowym 😉 

Nie jezdze na wakacje w upalu ty. lipcu czy sierpniu, gdy  cala ludzkosc robi to samo i kolejki do kazdej atrakcji sa kilometrowe, ceny  kilkakrotnie wyzsze, a wszedzie scisk i tlok.

To co dla jednego jest wypoczynkiem,dla drugiego jest meczarnia..

Jestem z Trojmiasta,plazy i morza mam po dziurki w nosie..

Wystarczy mi czysty hotel z HB w cichym miejscu zdala od centrum watpliwej wakacyjnej " rozrywki ".

Kase wole wydac na wycieczki fakultatywne czy  rzeczy typu nurkowanie,paralotnia itp.

W domu mam wystarczajaco dobry standard, chce na wakacjach poznac cos innego.

A na plazy to spalam jak bylam nastolatka 😉  Dzieciaki same nabiora swoich wakacyjnych doswiadczen,bez czujnego  "oka mamusi " 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

oho, już się udzielają kukułki podrzucające małe dzieci dziadkom bo oni muszą pospać u Greka czy tam innego Hiszpana, no taka atrakcja ich ominie

😄 No właśnie

Nie po to urodziłam dzieci,zeby podrzucić na obozy czy do babci i jechać gdzieś tylko z mężem.Dzieki wspólnym wakacjom poznaję to nowe pokolenie,nie będę jeździć ze znajomymi,którzy wiecznie mają te same problemy.Wolę słuchać głosu MŁODYCH czyli moich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alix
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przecież to nie są duże pieniądze.. Na pewno nie takie, żeby się popisywać drogimi wakacjami na siłę. Mnie to bardziej śmieszy ten Wasz snobizm, żeby broń boże nie polecieć gdzieś, gdzie "wszyscy" latają, usilne podkreślanie, że ja to nie robię niczego, co robi zwykły szarak, nie leżę na plaży, nie korzystam z hotelowego basenu, nie włączam tv. Takie silenie się na wyjątkowość nie wiadomo dla kogo. Człowiek bez kompleksów nie musi podkreślać jak bardzo się wyróżnia, jak kreatywnie spędza wolny czas, w jakich to hotelach nie bywa. Ogólnie, to jest żenada podkreślać jak bardzo się jest ponad plebs, na najbardziej plebejskim forum z możliwych.. To było do wszystkich, a nie tylko bogaczki od 3 tysi. 

Dokładnie 👍

Niech każdy spędza wakacje tak, jak lubi. Poza tym fajnie byłoby też wziąć pod uwagę finanse. I to wszystko. A ludzkie gadanie, że tam jeździ tylko plebs mieć w nosie - dla zdrowia psychicznego. Podoba mi się ten kierunek, to tam jadę i nic mnie nie obchodzi, co inni myślą poza moimi towarzyszami podróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
41 minut temu, Gość Gość napisał:

😄 No właśnie

Nie po to urodziłam dzieci,zeby podrzucić na obozy czy do babci i jechać gdzieś tylko z mężem.Dzieki wspólnym wakacjom poznaję to nowe pokolenie,nie będę jeździć ze znajomymi,którzy wiecznie mają te same problemy.Wolę słuchać głosu MŁODYCH czyli moich dzieci.

Madka na 100%. Zdziwisz się, jak chętnie Twój bąbelek jeden z drugim za parę lat wyrwie się spod spódnicy mamusi i nie będzie chciał spędzać z Tobą wakacji. A potem to nawet może sie wyprowadzic i założyć własną rodzine. I wtedy będzie tragedia bo życie bez dzieci już nie będzie miało sensu. Akurat tu na kafe ciągle są takie posty - moja teściowa/matka nie chce zajmować się moimi dziećmi więc o jakim podrzucaniu do babci my tu móqimy. Raz w roku, a nie codziennie tak jak niektore kafeterianki. A letnie obozy językowe np są super dla trochę starszych dzieci, tylko trzeba mieć odwage bombelka wypuścić w świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ
2 godziny temu, Gość dolmades napisał:

ciekawe czy Cie by bylo stac.

ja 4 latatemu za Ateny i Saloniki, 7 nocy trzy osoby, dalam prawie 6,000 zlotych.

3 OSOBY ZA 6 TYSIĘCY TO DLA CIEBIE DUŻO ????????JA OD KILKU LAT DAJĘ TYLE ZA JEDNĄ OSOBĘ W CHORWACJI 5 GWIAZDEK I TYLKO ZE ŚNIADANIEM. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikoka
3 minuty temu, Gość GOŚĆ napisał:

3 OSOBY ZA 6 TYSIĘCY TO DLA CIEBIE DUŻO ????????JA OD KILKU LAT DAJĘ TYLE ZA JEDNĄ OSOBĘ W CHORWACJI 5 GWIAZDEK I TYLKO ZE ŚNIADANIEM. 

O Booooozzzze ale przekomarzanie sie. 

A ja wydaje na jedzenie w domu dla trzech osob okolo 5000 zlotych miesiecznie, i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość kikoka napisał:

O Booooozzzze ale przekomarzanie sie. 

A ja wydaje na jedzenie w domu dla trzech osob okolo 5000 zlotych miesiecznie, i co?

I jajco a ja na jedzenie wydaję 5000 dla 2 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikoka
3 minuty temu, Gość gość napisał:

I jajco a ja na jedzenie wydaję 5000 dla 2 osób

Ale ja naprawde tyle wydaje - tylko w euro 😛  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
14 minut temu, Gość GOŚĆ napisał:

3 OSOBY ZA 6 TYSIĘCY TO DLA CIEBIE DUŻO ????????JA OD KILKU LAT DAJĘ TYLE ZA JEDNĄ OSOBĘ W CHORWACJI 5 GWIAZDEK I TYLKO ZE ŚNIADANIEM. 

Dla mnie to sporo..

W tym roku,czerwiec Turcja 3 osoby , HB, z samolotem na 11 nocy ,  6 wycieczek fakutaltywnych,lacznie z jakimis tam zakupami na targu wyszlo nam jakies 2300 euro..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość kikoka napisał:

Ale ja naprawde tyle wydaje - tylko w euro 😛  

a ja też naprawdę tyle że 5000 funtów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Madka na 100%. Zdziwisz się, jak chętnie Twój bąbelek jeden z drugim za parę lat wyrwie się spod spódnicy mamusi i nie będzie chciał spędzać z Tobą wakacji. A potem to nawet może sie wyprowadzic i założyć własną rodzine. I wtedy będzie tragedia bo życie bez dzieci już nie będzie miało sensu. Akurat tu na kafe ciągle są takie posty - moja teściowa/matka nie chce zajmować się moimi dziećmi więc o jakim podrzucaniu do babci my tu móqimy. Raz w roku, a nie codziennie tak jak niektore kafeterianki. A letnie obozy językowe np są super dla trochę starszych dzieci, tylko trzeba mieć odwage bombelka wypuścić w świat

Mam świadomość tego,ze dzieci szybko rosną i dla tego z nimi spędzam czas.Nasycić się i puścić w świat.A nie tak jak większość-hoduje dzieci jak są małe,a potem wisieć na nich gdy są dorośli(dzwonić i pytać czy zjadło obiad,czy zrobił zakupy itd.)Wtedy gdy dzieci mają swój świat,ja będę podbijać go samotnie już bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×