Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jakubswój

Ożeniony bez miłości

Polecane posty

Gość gość
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ludzi się nie zmienia. Trzeba było myśleć łbem.

Albo ...em i związać się z taką, która Cię chociaż kręciła. Miłe i dobre baby są nudne. Takie życie. 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love
6 minut temu, Gość gość napisał:

Albo ...em i związać się z taką, która Cię chociaż kręciła. Miłe i dobre baby są nudne. Takie życie. 😁

Taka gadka szmatka 🙂Podobno ja jestem miła i dobra (opinia rodziny i znajomych). Czy w związku z tym jestem nudna? Nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość  gosc
6 godzin temu, Eliyahu napisał:

To jest straszne co odwaliłeś chłopie. W XVIII/XIX wieku rozumiem ożenek z rozsądku, ale kurde, chłopie... najprawdopodobniej nie zniszczyłeś sobie życia.. a jej, bo ona wzieła ślub z miłości..

Słowa mądre 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakubswój

Dzięki że przez parę osób zostałem zrozumiany nie wiem czy jestem zdolny do miłości bo nigdy nie byłem zakochany, kobiety mnie chciały bo nie bajerowałem nie owijałem w bawełnę byłem sobą i nie byłem nachalny, a że wybrałem żonę kompletnie bez emocji tylko a czysto za i przeciw, a i ona bardzo mnie chciała niezbyt rozsądne to moje małżeństwo z rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze współczuję, ja moją żonę bardzo kocham i nie wyobrażam sobie być z kimkolwiek innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Gość Jakubswój napisał:

Dzięki że przez parę osób zostałem zrozumiany nie wiem czy jestem zdolny do miłości bo nigdy nie byłem zakochany, kobiety mnie chciały bo nie bajerowałem nie owijałem w bawełnę byłem sobą i nie byłem nachalny, a że wybrałem żonę kompletnie bez emocji tylko a czysto za i przeciw, a i ona bardzo mnie chciała niezbyt rozsądne to moje małżeństwo z rozsądku

Ona o tym wie? Chociaż spróbuj być dla niej przyjacielem. To już dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar
14 godzin temu, Gość Jakubswój napisał:

Dzięki że przez parę osób zostałem zrozumiany nie wiem czy jestem zdolny do miłości bo nigdy nie byłem zakochany, kobiety mnie chciały bo nie bajerowałem nie owijałem w bawełnę byłem sobą i nie byłem nachalny, a że wybrałem żonę kompletnie bez emocji tylko a czysto za i przeciw, a i ona bardzo mnie chciała niezbyt rozsądne to moje małżeństwo z rozsądku

Skoro nie wiesz czy jestes zdolny do miłości to czego oczekujesz?

Ja jako kobieta uważam że powinienes popisać z innymi kobietami może to Ci uświadomi ze mogłeś trafić gorzej lub przeciwnie znajdziesz kogoś kto Cie sobą zainteresuje.

Nie sugeruje podwójnego życia!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Jakubswój napisał:

Witam piszę do was bo popełniłem duży błąd życiowy, miałem duże powodzenia u kobiet ale nigdy u tych które chciałem lata mijały jestem spokojnym człowiekiem pochłoniętym pracą więc tej jedynej nigdy nie spotkałem byłem parę razy zauroczony lecz nigdy zakochany, parę lat temu spotkałem koleżankę była miła i dobra żadne imprezy ani alkohol jej nie głowie w dodatku skromna i życzliwa , a że zbliżałem się do 30 myślę spróbujmy po paru latach ślub i tak została moją żoną. Jestem parę miesięcy po ślubie jednak wiem że to był błąd gdyż wiele cech mamy wspólnych lecz nic do niej nie czuję, a nawet więcej jest mi kompletnie obca i nie pociąga mnie fizycznie, życie z nią jest nudne mam 30 lat, a czuję się jak stary dziad jestem spokojnym ale bardzo zwariowanym człowieczkiem  z nią nigdy takiego czegoś nie czułem takiej wolności jedźmy gdzieś choćby teraz na kraniec polski czy nawet za granicę przeżyjmy coś ona woli książki czytać całe dnie ok ja też lubię czytać ale bez przesady jeśli tak to ma wyglądać do starości wole sobie kulkę w łeb strzelić ja chce czuć że żuję i chciałbym to dzielić z moją partnerką tą radość rozumiecie mnie chyba co mam robić ?

widzialy galy co braly

takie wnioski kilka miesiecy po slubie to szczyt chamstwa

abo sie dopasujecie albo to bedzie poczatek konca 

to tylko kwestia czasu jak "wpadnie" ci w oko jakas ciekawsza osoba

tylko po jakim czasie znowu stwierdzisz, ze to jednak nie to 🤣

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhkk

Bzdury z tymi wycieczkami, sam mozesz jechac albo z nią, po prostu nudna rutyna , tak ma większość malzenstw stad romanse, rozwodzic sie za kazdym razem gdy motylki uleca? Zalezy jak sie dogadujecie, jak nie macie wspólnego jezyka to odejdz, jak tylko nudny seks to kochanka, ale wypytaj czy ona szczesliwa bo moze ona umiera przy tobie i tez z litosci jest z toba, w co watpie, baba to nawet jak ma nudno to sie cieszy ze jest stabilizacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhkk

30 lat i nigdy zakochany? Ty nie masz rozwinietych emocji:) chcesz jechac na wycieczke to jedz i nie marudz, ty nawet jak sie z nia rozstaniesz masz male szanse ze spotkasz kogos kto podniesie ci cisnienie, ty taki juz jestes stonowany, a narzekasz, cos tu sie nie zgadza:) ta chec przygod jest tylko w twojej glowie bo na tej wycieczce tez bys sie nudzil, jest niezgodnosc, uznaje za provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar
4 minuty temu, Gość Fhkk napisał:

Bzdury z tymi wycieczkami, sam mozesz jechac albo z nią, po prostu nudna rutyna , tak ma większość malzenstw stad romanse, rozwodzic sie za kazdym razem gdy motylki uleca? Zalezy jak sie dogadujecie, jak nie macie wspólnego jezyka to odejdz, jak tylko nudny seks to kochanka, ale wypytaj czy ona szczesliwa bo moze ona umiera przy tobie i tez z litosci jest z toba, w co watpie, baba to nawet jak ma nudno to sie cieszy ze jest stabilizacja

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta6
38 minut temu, Gość Mar napisał:

 

Baba jak ma nudno i stabilnie to też szuka urozmaicen,nie w taki sposób jak mężczyzna. myślisz że kobieta oprócz stabilizacji nie potrzebuje nic więcej?My też chcemy adrenaliny,czuć się pożądane.Dodać życiu kolorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhkk
11 minut temu, Gość Marta6 napisał:

Baba jak ma nudno i stabilnie to też szuka urozmaicen,nie w taki sposób jak mężczyzna. myślisz że kobieta oprócz stabilizacji nie potrzebuje nic więcej?My też chcemy adrenaliny,czuć się pożądane.Dodać życiu kolorów.

Potrzebuje dziecka zeby jej sie nie nudzilo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta6
17 minut temu, Gość Fhkk napisał:

Potrzebuje dziecka zeby jej sie nie nudzilo:)

Tu nie chodzi o nudę.

Ja mam dwójkę dzieci.Stabilizację,uwielbiam swoją pracę mam kochającego męża i co?To znaczy że nic więcej mam niechcieć od życia?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhkk
6 minut temu, Gość Marta6 napisał:

Tu nie chodzi o nudę.

Ja mam dwójkę dzieci.Stabilizację,uwielbiam swoją pracę mam kochającego męża i co?To znaczy że nic więcej mam niechcieć od życia?

 

A co ja jestem konfesjonal zeby odpowiadac na pytania i sluchac dylematow?:) przerabiasz jakies problemy w glowie to przerabiaj, ja sie udzielam ad problemow jakuba prowokatora, baby m.in z nudy męczą niewinnych 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta6
12 minut temu, Gość Fhkk napisał:

A co ja jestem konfesjonal zeby odpowiadac na pytania i sluchac dylematow?:) przerabiasz jakies problemy w glowie to przerabiaj, ja sie udzielam ad problemow jakuba prowokatora, baby m.in z nudy męczą niewinnych 🙂

Ja nie przerabiam problemów w glowie☺Napisałeś ze Baba jak ma nudno to się cieszy ze jest stabilizacja.To ja Ci mówię ze tak nie jest.I z nudy nikogo nie meczymy.Musimy mieć mu temu powod😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To jesteś spokojny czy szalony? Jeżeli brakuje Ci spontana i niespodzianek to może zainicjuj coś. Ja marzę o takiej sytuacji, że mąż mnie wyciągnie w nocy i zaproponuje podróż w nieznane. Niemniej nie oczekuję tego od niego, bo to spokojny i bardzo zrównoważony człowiek. Dlatego czasami sama coś inicjuje, co daje mi radość a i on akceptuje, np. rezerwuje jakiś wyjazd, wyjście. Narzekasz, ale tu nie ma co czekać, dzialaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhkk
9 minut temu, Gość Marta6 napisał:

Ja nie przerabiam problemów w glowie☺Napisałeś ze Baba jak ma nudno to się cieszy ze jest stabilizacja.To ja Ci mówię ze tak nie jest.I z nudy nikogo nie meczymy.Musimy mieć mu temu powod😂

Tak nie jest? Odejdziesz od meza bo chcesz sie pobawic? Czy musisz miec meza a potem ewentualnie dalsze kombinacje? Nie rozumiesz mojego pierwszego zdania, po prostu chcesz sobie pogadac a ja nie lubie miedolenia szczegolow, meczysz mnie bo cos chcesz, dyskusji czego potrzebuja baby oprocz stabilizacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta6
7 minut temu, Gość Fhkk napisał:

Tak nie jest? Odejdziesz od meza bo chcesz sie pobawic? Czy musisz miec meza a potem ewentualnie dalsze kombinacje? Nie rozumiesz mojego pierwszego zdania, po prostu chcesz sobie pogadac a ja nie lubie miedolenia szczegolow, meczysz mnie bo cos chcesz, dyskusji czego potrzebuja baby oprocz stabilizacji:)

Tak bardzo mi się nudzi i chce sobie z Tobą pogadac☺Te miedoleinie szczegółów wynika z Twojego podejscia☺Życzę Ci miłego dnia I większego zrozumienia podejścia kobiet.A przede wszystkim mniej męczących tematow☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fhkk
10 minut temu, Gość Marta6 napisał:

Tak bardzo mi się nudzi i chce sobie z Tobą pogadac☺Te miedoleinie szczegółów wynika z Twojego podejscia☺Życzę Ci miłego dnia I większego zrozumienia podejścia kobiet.A przede wszystkim mniej męczących tematow☺

Znam baby na wylot:) a nawet wiecej ,czytam w myslach, a w ogole to skad pewnosc ze jestem facetem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta6
18 minut temu, Gość Fhkk napisał:

Znam baby na wylot:) a nawet wiecej ,czytam w myslach, a w ogole to skad pewnosc ze jestem facetem 🙂

Bo raczej kobieta by nie wspomniała o kochance☺Fakt,pewności nie mam☺

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 godziny temu, Gość Jakubswój napisał:

Dzięki że przez parę osób zostałem zrozumiany nie wiem czy jestem zdolny do miłości bo nigdy nie byłem zakochany, kobiety mnie chciały bo nie bajerowałem nie owijałem w bawełnę byłem sobą i nie byłem nachalny, a że wybrałem żonę kompletnie bez emocji tylko a czysto za i przeciw, a i ona bardzo mnie chciała niezbyt rozsądne to moje małżeństwo z rozsądku

Pewnie już się zorientowała, że jej nie kochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka
6 godzin temu, Gość Fhkk napisał:

Znam baby na wylot:)

To nie dłub w nosie i nie rozgniataj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji... średnio to wygląda i na dodatek z własnego wyboru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Nic nie jest stracone.siedzisz i oczekujesz ... wie czego. Zacznij od siebie tzn bądź pracowity w sypialni zrób z seksu arcydzieło , rozbudz ją to obudzisz siebie. Trochę czytaj książki, trochę wyjeżdżaj , ty bądź kreatywny i wciągaj żonę. Jeżeli nie potrafisz jej zarazić swoimi pasjami ( a aż takich wymagających nie masz ) to miej pretensje do siebie. Nie kochasz ? Obyś się nie zdziwił - jak rozwalisz to małżeństwo możesz zrozumieć co straciłeś. Zamiast siedzieć na babskim forum zainteresuj się kobietą która ciebie kocha a co za tym idzie, dużo może dla ciebie zrobić. Ale musisz jej to powiedzieć . Komunikacja to podstawa. Dziekuje za uwagę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baba
2 godziny temu, Gość Werka napisał:

To nie dłub w nosie i nie rozgniataj.

Ok to bylo brzydkie slowo baba:) zmieniam na kokoszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona

Autorze, żal mi ciebie bo chciales miec cos co moze nie jest ci dane wcale bądz teraz.  Moze potrafisz sie zakochac tylko nie przyszedl na ciebie jeszxze czas...a moze jest ci pisane życie w pojedynkę a ty nie chcesz tego zaakceptowac. 

Pòki co uwazajcie z seksem.  Tylko nie zròb jej dziecka bo twoja sytuacja sie pogorszy diametralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******
Dnia 16.09.2019 o 21:52, Gość Jakubswój napisał:

Dzięki że przez parę osób zostałem zrozumiany nie wiem czy jestem zdolny do miłości bo nigdy nie byłem zakochany, kobiety mnie chciały bo nie bajerowałem nie owijałem w bawełnę byłem sobą i nie byłem nachalny, a że wybrałem żonę kompletnie bez emocji tylko a czysto za i przeciw, a i ona bardzo mnie chciała niezbyt rozsądne to moje małżeństwo z rozsądku

Mężczyzna, który jest miłością mojego życia,  wybrał inną. Ożenił się bez miłości.  Pękło mi serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madlen
Dnia 16.09.2019 o 21:52, Gość Jakubswój napisał:

Dzięki że przez parę osób zostałem zrozumiany nie wiem czy jestem zdolny do miłości bo nigdy nie byłem zakochany, kobiety mnie chciały bo nie bajerowałem nie owijałem w bawełnę byłem sobą i nie byłem nachalny, a że wybrałem żonę kompletnie bez emocji tylko a czysto za i przeciw, a i ona bardzo mnie chciała niezbyt rozsądne to moje małżeństwo z 

Małżeństwo nie powinno być klatką, w której ludzie są nieszczęśliwi i się duszą. Nie jesteście sobie pisani,  ty to wiesz i twoja żona również to wie/ a przynajmniej czuje, dlatego zamknęła się w świecie książek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia
Dnia 16.09.2019 o 14:51, Gość Jakubswój napisał:

Człowiek po prostu myśli że jak dostaję to co chcę to później mu jest dobrze, nie zdradzam żony ma ze mną dobrze ona naprawdę mnie kocha sama nie raz powtarzała że gdyby nie ja nie miała by nikogo także już nie wiem co robić

Opiszę Ci mechanizm psychologiczny:

Nie kochasz swojej żony, wiele razy myślałeś o ucieczce. Potem fakt budzenia się w Tobie takich myśli uznawałeś za nielojalny, bo Twoja żona, stale Ci powtarza: "że gdyby nie ty, to nie miałaby nikogo". Te słowa doprowadziły do poczucia winy, dlatego się z nią ożeniłes. A w Tobie zrodził się wewnętrzny konflikt, już kilka miesięcy po slubie, bo uświadomiłeś sobie, że nie będziesz z nią szczęśliwy.

Dodam jeszcze że zdanie, które twoja żona powtarza wcale nie wynika z wielkiej miłości, lecz lęku przed samotnością. Ona wie że jej nie kochasz.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×