Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Synowe poodcinaly mnie od wnuków, kompletnie omamily mi synów. Czy jest na to jakaś rada, co mogę zrobić?

Polecane posty

Gość 13trzynascie

Przykro mi ale tak to jest. Jeżeli kobieta ma dobre relacje ze swoją matką to oczywiste że ma do niej większą śmiałość, woli słuchać jej porad i jej powierzyć dziecko niż jakiejś obcej babie. Bo teściowa to obca kobieta, niestety. Tak jak synowa dla niej. To tak jak by słuchać wymądrzania się sąsiadki czy babki ze sklepu. A najczęściej te teściowe jeszcze nie robią nic innego tylko się wpierniczają i narzucają swoje widzimisię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
45 minut temu, Gość Ena napisał:

Dokładnie, ja też chciałabym mieć posprzątane, dzieci bezpieczne z babcia, a nie jakąś obcą babą. Dzieci dobrze się czują w otoczeniu kochających dziadków. To jest rodzina, trzeba się trzymać razem, umieć dogadać, a czasami puścić koło uszu gadanie starszych ludzi. Nie ma co brać do siebie uwag starszych ludzi, oni dorastali w innej epoce, ciężko odnaleźć im się w dzisiejszym szybkim świecie. Ja zawsze staram się kolejny raz cierpliwie wytłumaczyć działanie aplikacji, czy inne proste rzeczy dla mnie, a dla mojej teściowej po 60 niekoniecznie.ale za to ona śpiewa stare piosenki moim dzieciom i bawi się się z nimi.

Jeśli teściowa wykazuje wyraźny brak szacunku, nawet pogardę do synowej a jeszcze wymaga by ta ją odiwedzala to niech się goni. Po co te odwiedziny? Chyba dla poczucia kontroli nad sytuacją.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Do babuni Hanny, ...ki stulecia: babo... Od wychowania dzieci jest MATKA a nie ty. No chyba że twój synalek znalazł sobie śmiecia a nie kobietę, czyli osobę która męczy wychowanie własnych dzieci. Ewentualnie przyjrzyj się synkowi co to za nieudacznik że nie umie zarobić przez te 3 lata póki dziecko nie w przedszkolu, na rodzinę, tylko żona musi iść do pracy a dziecko oddawane babce szurnietej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja moją teściową całkowicie odcięłam kilka lat temu i sama sobie na to zapracowała. Myślała, że będę jej grzecznie przytakiwać kiedy ona właziła z butami w nasze życie. Na szczęście mąż zawsze stał po mojej stronie i sam całkowicie uciął z nią kontakt. Od paru lat nie widuje wnuków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Hanna napisał:

I bardzo dobrze. Masz prawo do wnukow. Jestes starsza i maja prawo cie szanowac. Ja swoje wnuki wychowuje bo dzieci poszly do pracy to codzoennie do nich jezdze i sie zajmuje. Cos tam ugotuje i posprzatam ale synowej niw zawsze to pasuje to wtedy jakis czas siedze tylko z wnukami. W wakacje wzielam je do siebie bo polecieli na wakacje do grecji. Ogolnie musisz walvzyc o wnuki

A na wyjazd z dziećmi zabrakło im pieniędzy? głównie powinno im zależeć aby dzieci miały fajne wakacje i zwiedziły świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Moja teściów jest jak autorka. Bezczelna purchawa, taka scenka z kiedyś jak przyjechała z innym synem i synowa jak miałam malca w domu a mąż był w pracy. weszla mi do mieszkania, podeszła do zlewu i przy wszystkich pyta gdzie nowa gąbka bo t "chyba już śmierdzi", zaczęła mi rozstawiac stoły po swojemu! Nie zapraszam już tego dna. Ona też u siostrzenicy wzięła sama śrubokręt i sama odcxepila bramkę taka dla dzieci by do kuchni nie wchodziły 

Jak jesteś brudasem i masz śmierdzące gąbki i ścierki w kuchni to ci zwróciła uwagę. Zrobiła to trochę po chamsku ale pewnie zna cię na tyle dobrze, że wie jak z tobą rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Onn napisał:

Jak jesteś brudasem i masz śmierdzące gąbki i ścierki w kuchni to ci zwróciła uwagę. Zrobiła to trochę po chamsku ale pewnie zna cię na tyle dobrze, że wie jak z tobą rozmawiać.

Chyba bóg cię opuścił albo szatan, co bardziej prawdopodobne. Dziecko, ona sama jest królową syfu, jak się u niej jest to po wannie można skrobac taka żółta z brudu, a skarpetki ma się czarne jak noc, okruchy aż trzeszcza pod stopami, sztućce niedomyte więc ona jest ostatnia osoba która ma prawo wygłaszac uwagi na temat porządku u kogoś w domu, gdzie jedyna rzeczą której nie dopatrzylam była wtedy ta gąbka i miałam małe dziecko kolkujące, a ona mieszka sama i na rajdy6po sklepach siłę ma ale w domu syf. Idź do budy, nie szczekaj psia niedolo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Onn napisał:

Jak jesteś brudasem i masz śmierdzące gąbki i ścierki w kuchni to ci zwróciła uwagę. Zrobiła to trochę po chamsku ale pewnie zna cię na tyle dobrze, że wie jak z tobą rozmawiać.

Dokładnie w myśl zasady " do chama po chamsku". Myślę, że jak synowa by była na poziomie to i teściowa poziom by zachowała, a jak ma prostaczkę i " brudasa" to tak samo i ona się zachowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie w myśl zasady " do chama po chamsku". Myślę, że jak synowa by była na poziomie to i teściowa poziom by zachowała, a jak ma prostaczkę i " brudasa" to tak samo i ona się zachowała.

Nie odpisuj sama sobie i nie pogrążaj się. Moja teściowa wszędzie ma wrogów, została praktycznie sama, nie odzywa się do niej jedn synowa, druga synowa, zięć i szwagier. A dlaczego? Ano dlatego że jest chamska, nie akceptuje nikogo jako partnera ludzi z rodziny, a swojego chłopa dawno zostawiła, choć moim zdaniem kłamie i to on ją zostawił. Nigdy nie widziałam tak chamskiej, wrednej i psychicznej baby. Moja teściowa i ty to ten sam poziom. Chamstwo, buta i słoma spod koslawych kopyt wystaje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jovanka

Autorko, myślę że najlepiej zawsze jest szczerze porozmawiać, zapytać . Ja bym tak zrobiła ,  szkoda czasu i smutków na domyślenia. Proszę może zapytać , czy coś złego zrobiłam, tęsknię za wnukami  czy coś może zmienić.

Często zapominamy o tych najważniejszych  - o najmłodszych. Które od nas uczą się kontaktów z ludźmi, często nie rozumieją dlaczego mama tak mówi na babcię ( słyszą wszystko nawet jak nie wiemy :).

Dzieci chcą żeby wszyscy byli uśmiechnięci i nie kłócili się.

Bądźmy dorośli 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja

Moja teściowa też dobra. Sama zatrudnia jakąś Ukrainke do sprzątania bo ma wieczny syf nawet kibla obsrsnego nie umyje a jak u mnie była to kręciła nosem że na szafce jakieś był odcisk palca xD

Wiadomo że córka ciągnie do swojej matki i teściowa zawsze będzie ta druga gorsza babcia, synowie rzadko keody sami z siebie odwiedzają matki, mój to raz na kilka Msc jak mu się przypomni 

Ogólnie zauważyłam że matki synów ewoluuja w te słynne paskudne teściowe. Jakoś faceci maja mniej problemów ze swoimi tesciowymi i tesciami 

M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Kaja napisał:

Moja teściowa też dobra. Sama zatrudnia jakąś Ukrainke do sprzątania bo ma wieczny syf nawet kibla obsrsnego nie umyje a jak u mnie była to kręciła nosem że na szafce jakieś był odcisk palca xD

Wiadomo że córka ciągnie do swojej matki i teściowa zawsze będzie ta druga gorsza babcia, synowie rzadko keody sami z siebie odwiedzają matki, mój to raz na kilka Msc jak mu się przypomni 

Ogólnie zauważyłam że matki synów ewoluuja w te słynne paskudne teściowe. Jakoś faceci maja mniej problemów ze swoimi tesciowymi i tesciami 

M

Święta prawda. Moim zdaniem i z obserwacji najgorsze teściowe to mamusie synusiow. Jakby choć jedna córkę taka baba miała to już inaczej się zachowuje, inaczej do pewnych rzeczy podchodzi. A matki samych synów rzadko kiedy są dobre dla swoich synowych. Bo nie umieją nawet sobie uzmysłowić co czuje młoda kobieta tlamszona przez starą taranicę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość gosc napisał:

nie ukrywam nie jestem z tych tesxiowych co będą synowa po rękach całować że syn ma kobietę bo kobiet można mieć wiele

takich jak ty zapewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Święta prawda. Moim zdaniem i z obserwacji najgorsze teściowe to mamusie synusiow. Jakby choć jedna córkę taka baba miała to już inaczej się zachowuje, inaczej do pewnych rzeczy podchodzi. A matki samych synów rzadko kiedy są dobre dla swoich synowych. Bo nie umieją nawet sobie uzmysłowić co czuje młoda kobieta tlamszona przez starą taranicę 

Dlatego nie chciałam mieć synów. Patrząc na te egoistyczne kwoki rozsiadające się na synach, jak na własnej sofie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

I bardzo dobrze. Masz prawo do wnukow.

Prawo ma do dzieci, które urodziła. Do wnuków żadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Hanna napisał:

Ogolnie widac ze na forum to tylko pokolenie 500 plus i ze im sie wszydtko nalezy. Jak ktos idzie do pracy i dzieci z babcia zostawiaja to juz maja zalowac bo wy wolicie same sie zajac odprowadzic do przedszkola i pol dnia spac jak tu gdzie jedna Pani pisala. Tylko co to za zycie wegetacja po prostu. Swiata to ey nie zobaczycie chyba ze w telewizji. Jak bedzie die wam chcialo go wlaczyc. 

Ale skoro tu tyle jadu to ide dzieciom obiad szykowac

Popracuj nad stylem. Zbyt prostackie prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość Mama mi napisał:

A wy byście jeździły do takiej teściowej którą was nie akceptuje? Czy synowa ma obowiązek odwiedzać teściową wiedząc że ta jej nie lubi?

10 lat jeździłam "dla sprawy". Teraz już nie muszę, bo jest byłą teściową 😛 ale paradoksalnie teraz nie mam z tym problemu 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

skoro już jest to jako babcia mam prawo, ludzie nawet w sądzie dostają takie prawo jak ktoś stwarza problemy, do kontaktu z nowym wnukiem lub wnuczka. A ta tak rzadko przyjeżdża że jak to będzie jak się dziecko urodzi. Mnie tam nie zapraszają. Synów mi zmieniły nie do poznania. Matka jednej synowej mi powiedziała że jak nie będę szanować synowych to nie będę miała. Synów. Śmiałam się jej w twarz że chyba nie zna moich synów. I co, miałam rację mimo że synowe rzadko jeżdżą to synowie raz w tygodniu jak mogą to rzyjezdzaja z  jednym czy drugim wnukiem. Piszą do mnie smsy. Matka jest jedna.

Jeśli ma Pani takie podejście, to co się synowym dziwi? Widocznie jedna od początku asertywna, a druga była spolegliwa, ale i jej w końcu zabrakło cierpliwości do Pani.

Może mniej postawy roszczeniowej i więcej szacunku do tych kobiet? Niech je Pani zacznie szanować, tak jak szanuje Pani inne wybory swoich synów. Ich partnerki to też są ich decyzje, a Pani to najwidoczniej neguje. To, że jest Pani dobrą babcią nie oznacza, że jest Pani dobrą teściową i trzeba to sobie uzmysłowić. A jak nie wie Pani o co chodzi, bo uważa się Pani za taką idealną w kontaktach z synowymi, to może pora, jak na dorosłą i dojrzałą osobę przystało, zaprosić synowe do siebie na kawę i szczerze z nimi porozmawiać co nie gra, przemyśleć, postarać się to zmienić, jeśli na prawdę zależy Pani na kontaktach z całymi rodzinami synów, a nie tylko na sporadycznych widzeniach z synami i wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

skoro już jest to jako babcia mam prawo, ludzie nawet w sądzie dostają takie prawo jak ktoś stwarza problemy, do kontaktu z nowym wnukiem lub wnuczka. A ta tak rzadko przyjeżdża że jak to będzie jak się dziecko urodzi. Mnie tam nie zapraszają. Synów mi zmieniły nie do poznania. Matka jednej synowej mi powiedziała że jak nie będę szanować synowych to nie będę miała. Synów. Śmiałam się jej w twarz że chyba nie zna moich synów. I co, miałam rację mimo że synowe rzadko jeżdżą to synowie raz w tygodniu jak mogą to rzyjezdzaja z  jednym czy drugim wnukiem. Piszą do mnie smsy. Matka jest jedna.

Jeśli ma Pani takie podejście, to co się synowym dziwi? Widocznie jedna od początku asertywna, a druga była spolegliwa, ale i jej w końcu zabrakło cierpliwości do Pani.

Może mniej postawy roszczeniowej i więcej szacunku do tych kobiet? Niech je Pani zacznie szanować, tak jak szanuje Pani inne wybory swoich synów. Ich partnerki to też są ich decyzje, a Pani to najwidoczniej neguje. To, że jest Pani dobrą babcią nie oznacza, że jest Pani dobrą teściową i trzeba to sobie uzmysłowić. A jak nie wie Pani o co chodzi, bo uważa się Pani za taką idealną w kontaktach z synowymi, to może pora, jak na dorosłą i dojrzałą osobę przystało, zaprosić synowe do siebie na kawę i szczerze z nimi porozmawiać co nie gra, przemyśleć, postarać się to zmienić, jeśli na prawdę zależy Pani na kontaktach z całymi rodzinami synów, a nie tylko na sporadycznych widzeniach z synami i wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzz

Ale sie przejmujevie jakbyscie innych problemow nie mialy. Ruszyc dupy do pra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Danka

I bardzo dobrze zrobiły popieram w całej rozciągłości. Jesteś toksyczną Osobą. I co to znaczy że mówisz synowi ,że kobiet może mieć wiele. On pa przecież żonę! Życzysz sobie żeby dziecko straciło ojca lub matkę. Sorry ale nie chciałabym mieć z Tobą kontaktu jako wnuczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gat
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A na wyjazd z dziećmi zabrakło im pieniędzy? głównie powinno im zależeć aby dzieci miały fajne wakacje i zwiedziły świat.

Ja tez bym tak malych dzieci nie zabrala. Tak male i tak nic nie zapamietaja a tylko z nimi meczarnia jak jest mozliwosc niech siefza w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie odpisuj sama sobie i nie pogrążaj się. Moja teściowa wszędzie ma wrogów, została praktycznie sama, nie odzywa się do niej jedn synowa, druga synowa, zięć i szwagier. A dlaczego? Ano dlatego że jest chamska, nie akceptuje nikogo jako partnera ludzi z rodziny, a swojego chłopa dawno zostawiła, choć moim zdaniem kłamie i to on ją zostawił. Nigdy nie widziałam tak chamskiej, wrednej i psychicznej baby. Moja teściowa i ty to ten sam poziom. Chamstwo, buta i słoma spod koslawych kopyt wystaje 

O przepraszam to co zostało napisane pod moim postem to nie ja. Proszę abyś mnie nie obrażała ponieważ mnie nie znasz i nie wiesz jaki jest mój poziom. Jednak po tym w jaki sposób ty tutaj piszesz i odnosisz się do innych ludzi, widać twój poziom i brak kultury osobistej. I ty się dziwisz swojej teściowej, że tak cię traktuje? Pewnie tak samo po chamsku odnosisz czy odnosiłaś się do niej jak do obcych ludzi na forum. " chamstwo, buta? i słoma spod koślawych kopyt wystaje" rozumiem, ze o sobie napisałaś, to widać. Jesteś niestabilna emocjonalnie wcale mnie nie dziwi fakt, że teściowa tak cię traktuje:) Ja ze swoją teściową mam bardzo dobry kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maraka
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Dlatego nie chciałam mieć synów. Patrząc na te egoistyczne kwoki rozsiadające się na synach, jak na własnej sofie.

A co, syn to twoja wlasnosc ze sie tak rzucasz ze synowa rozsiada? xD wlasnie takie tesciowe jak ty sa najgorsze, ktore uwazaja ze musza rywalizowac z synowa o syna i sa zazdrosne

a syn na ogol poprze mloda ladna zone niz zrzede matke. taka biologia.

jak to jest, ze jak kobeita jest mloda i ma meza to wtedy uwaza ze to ona i maz sa najswietsza i jedyna rodzina, ale jak ta sama kobieta zostaje pozniej tesciowa to juz twierdzi ze 'zon mozna miec wiele'. to sa podwojne standardy

w ogole najgorsze sa matki samych synow, takie jakby sfrustrowane ze im sie nie udalo corki urodzic i sie wyzywaja na tych synowych. chyba z zalu ze myslaly ze majac synow beda takie cool i dumne a potem ci synowie maja ich gdzoes, tak sie konczy chore uwielbienie dla plci meskiej i brak szacunku do wlasnej

matki samych corek sa jakos mniej upierdliwe, choc wiadomo sa wyjatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Synowa
25 minut temu, Gość maraka napisał:

A co, syn to twoja wlasnosc ze sie tak rzucasz ze synowa rozsiada? xD wlasnie takie tesciowe jak ty sa najgorsze, ktore uwazaja ze musza rywalizowac z synowa o syna i sa zazdrosne

a syn na ogol poprze mloda ladna zone niz zrzede matke. taka biologia.

jak to jest, ze jak kobeita jest mloda i ma meza to wtedy uwaza ze to ona i maz sa najswietsza i jedyna rodzina, ale jak ta sama kobieta zostaje pozniej tesciowa to juz twierdzi ze 'zon mozna miec wiele'. to sa podwojne standardy

w ogole najgorsze sa matki samych synow, takie jakby sfrustrowane ze im sie nie udalo corki urodzic i sie wyzywaja na tych synowych. chyba z zalu ze myslaly ze majac synow beda takie cool i dumne a potem ci synowie maja ich gdzoes, tak sie konczy chore uwielbienie dla plci meskiej i brak szacunku do wlasnej

matki samych corek sa jakos mniej upierdliwe, choc wiadomo sa wyjatki

Oj kobieto ale brednie wypisujesz! Znam matki tylko synów które traktują swoje synowe jak córki i w ogień by za nimi poszły. To nie jest kwestia tego co piszesz tylko dopasowania synowej do teściowej i odwrotnie. Jeżeli matka jest zadowolona z wyboru partnera czy partnerki swojego dziecka to nigdy nie iskrzy w takich rodzinach a dzieci i rodzice się szanują, odwiedzają i mają dobry kontakt ze sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
43 minuty temu, Gość Synowa napisał:

Oj kobieto ale brednie wypisujesz! Znam matki tylko synów które traktują swoje synowe jak córki i w ogień by za nimi poszły. To nie jest kwestia tego co piszesz tylko dopasowania synowej do teściowej i odwrotnie. Jeżeli matka jest zadowolona z wyboru partnera czy partnerki swojego dziecka to nigdy nie iskrzy w takich rodzinach a dzieci i rodzice się szanują, odwiedzają i mają dobry kontakt ze sobą. 

Ja też tak uważam, a jeżeli syn lub córka wybiera na partnerkę lub partnera życiowego kogoś kto znacznie odbiega od jego poziomu to może być ( status społeczny, inteligencja, wykształcenie, kultura...) To rodzice nie potrafią się z tym pogodzić bo chcieli innej lepszej przyszłości dla swoich dorosłych synów czy córek i często kończy się to zerwaniem kontaktu tak jak powyżej zostało napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Onn napisał:

O przepraszam to co zostało napisane pod moim postem to nie ja. Proszę abyś mnie nie obrażała ponieważ mnie nie znasz i nie wiesz jaki jest mój poziom. Jednak po tym w jaki sposób ty tutaj piszesz i odnosisz się do innych ludzi, widać twój poziom i brak kultury osobistej. I ty się dziwisz swojej teściowej, że tak cię traktuje? Pewnie tak samo po chamsku odnosisz czy odnosiłaś się do niej jak do obcych ludzi na forum. " chamstwo, buta? i słoma spod koślawych kopyt wystaje" rozumiem, ze o sobie napisałaś, to widać. Jesteś niestabilna emocjonalnie wcale mnie nie dziwi fakt, że teściowa tak cię traktuje:) Ja ze swoją teściową mam bardzo dobry kontakt.

Hahaha..  no właśnie " niestabilna emocjonalnie" to delikatnie powiedziałaś, a o swojej teściowej napisała, że jest psychiczna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Onn napisał:

O przepraszam to co zostało napisane pod moim postem to nie ja. Proszę abyś mnie nie obrażała ponieważ mnie nie znasz i nie wiesz jaki jest mój poziom. Jednak po tym w jaki sposób ty tutaj piszesz i odnosisz się do innych ludzi, widać twój poziom i brak kultury osobistej. I ty się dziwisz swojej teściowej, że tak cię traktuje? Pewnie tak samo po chamsku odnosisz czy odnosiłaś się do niej jak do obcych ludzi na forum. " chamstwo, buta? i słoma spod koślawych kopyt wystaje" rozumiem, ze o sobie napisałaś, to widać. Jesteś niestabilna emocjonalnie wcale mnie nie dziwi fakt, że teściowa tak cię traktuje:) Ja ze swoją teściową mam bardzo dobry kontakt.

Nie musisz przepraszać bo to co ty na mój temat myślisz obchodzi mnie mniej niż przedwczorjszy obiad. "do chama po chamsku" o to to! Właśnie dzięki takim osobom jak ty czy moja teściowa nauczyłam się nie przebierać w słowach. I nie odwracaj kocura ogonem, prostaczko, bo nawet ślepy widzi że agresję i oskarżenia zaczęłaś w tym wątku w moim kierunku ty 🙂 szczekaj suniu dalej, co niby ci innego pozostaje. Z moją teściowa rozmawia już tylko jej siostra i to z litości bo rodzice na łożu śmierci kazali jej zwracać uwagę na niezrownowazona psychicznie siostrzyczke z którą zawsze mieli problem i ja się im nie dziwię 🙂 a ode mnie się odstosunkuj bo co byś nie rzekła, mnie to w ogóle nie rusza, wywołuje najwyżej uśmiech politowania 🙂 widać, że głowa nie ta u ciebie, nie można się gniewać na osobę o ilorazie inteligencji szympansa 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Hahaha..  no właśnie " niestabilna emocjonalnie" to delikatnie powiedziałaś, a o swojej teściowej napisała, że jest psychiczna. 

Popatrz na siebie, twoje schorzenie czyli odpisywanie samej sobie już zakrawa na schizofrenię. To ja już wolę być niestabilna emocjonalnie w oczach jakiejś kafeterianej panny nikt 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Synowa napisał:

Oj kobieto ale brednie wypisujesz! Znam matki tylko synów które traktują swoje synowe jak córki i w ogień by za nimi poszły. To nie jest kwestia tego co piszesz tylko dopasowania synowej do teściowej i odwrotnie. Jeżeli matka jest zadowolona z wyboru partnera czy partnerki swojego dziecka to nigdy nie iskrzy w takich rodzinach a dzieci i rodzice się szanują, odwiedzają i mają dobry kontakt ze sobą. 

Co ty pitolisz. Autorka wyraźnie pisze ze jej teściowa nie ma dobrego kontaktu ani z jedną, ani druga synowa, choć te dziewczyny są zupełnie różne, jedna wybaczajaca (na szczęście do czasu) a druga umie odmawiać od początku. To co, obydwie trefne a królowa matka cacy? I autorka wspomina coś o tym że mąż siostry teściowej też z nią nie gada, kobita nie ma faceta, nie lubi też męża siostrzenicy. No nie, ale to oni są be, teściowa jest KRYSZTAŁOWA 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×