Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Valentinka

Kocham towarzystwo innych ludzi

Polecane posty

Gość introwertyk z wyboru ludzi

Ja lubię towarzystwo innych ludzi, ale ludzie nie lubią mojego towarzystwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pravda

Kobiety nie lubią mojego towarzystwa. Nie wiem dlaczego, bo jestem naprawdę ciekawym człowiekiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Ja lubię towarzystwo innych ludzi, ale ludzie nie lubią mojego towarzystwa...

trzeba znaleźć odpowiednie osoby :)

 

 

3 minuty temu, Gość pravda napisał:

Kobiety nie lubią mojego towarzystwa. Nie wiem dlaczego, bo jestem naprawdę ciekawym człowiekiem. 

Tak jak wyżej. Warto szukać osoby z którymi ma się jakieś wspólne tematy. Zasada, że "przeciwieństwa się przyciągają" często nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
7 minut temu, Valentinka napisał:

trzeba znaleźć odpowiednie osoby :)

 

 

Tak jak wyżej. Warto szukać osoby z którymi ma się jakieś wspólne tematy. Zasada, że "przeciwieństwa się przyciągają" często nie działa.

Tylko gdzie takie znaleźć? Jestem na studiach, próbuję inicjować kontakt, a nikt ze mną nie chce rozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Tylko gdzie takie znaleźć? Jestem na studiach, próbuję inicjować kontakt, a nikt ze mną nie chce rozmawiać...

Możesz zapisać się na jakieś zajęcia dodatkowe, pójść na przykładowo jakiś festiwal filmowy, do muzeum i zagadać tam. W zależności od tego co lubisz robić, jakie masz hobby. W ostateczności zostaje też internet. Ale wiadomo jak tu czasami jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
Przed chwilą, Valentinka napisał:

Możesz zapisać się na jakieś zajęcia dodatkowe, pójść na przykładowo jakiś festiwal filmowy, do muzeum i zagadać tam. W zależności od tego co lubisz robić, jakie masz hobby. W ostateczności zostaje też internet. Ale wiadomo jak tu czasami jest.

No niby tak.

Ale jak kogoś poznaję, to nie wiem jaka ta osoba jest, czym się interesuje itd., dlatego chcę rozmawiać, by się dowiedzieć. A ze mną nikt nie chce rozmawiać, by mnie poznać, mimo że nic o mnie nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
3 minuty temu, Valentinka napisał:

Możesz zapisać się na jakieś zajęcia dodatkowe, pójść na przykładowo jakiś festiwal filmowy, do muzeum i zagadać tam. W zależności od tego co lubisz robić, jakie masz hobby. W ostateczności zostaje też internet. Ale wiadomo jak tu czasami jest.

Ale problemem nie jest to, gdzie tych ludzi poznać, tylko to, jak zacząć z nimi rozmowę. Gdy podchodzę do ludzi, to oni nie chcą ze mną rozmawiać, mimo że mnie nie znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pravda
Przed chwilą, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Ale problemem nie jest to, gdzie tych ludzi poznać, tylko to, jak zacząć z nimi rozmowę. Gdy podchodzę do ludzi, to oni nie chcą ze mną rozmawiać, mimo że mnie nie znają.

Prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Ale problemem nie jest to, gdzie tych ludzi poznać, tylko to, jak zacząć z nimi rozmowę. Gdy podchodzę do ludzi, to oni nie chcą ze mną rozmawiać, mimo że mnie nie znają.

Hm, załóżmy sytuację w muzeum. Widzisz, że ktoś ogląda jakiś obraz. Podchodzisz i pytasz się czy mu się podoba, wyrażasz swoją opinię, nawiązujesz do twórczości autora tego obrazu, podbijasz pytaniem o innych ulubionych malarzy i proszę. Nie każdy będzie miał ochotę na pogadanki z nieznajomym, wiadomo. Najłatwiej zaczynać taki small-talk od jakichś pytań związanych z daną sytuacją. Możesz to sobie przekładać na jakiś wypad do biblioteki czy nawet parku, podróż pociągiem czy autobusem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pravda
29 minut temu, Gość pravda napisał:

Kobiety nie lubią mojego towarzystwa. Nie wiem dlaczego, bo jestem naprawdę ciekawym człowiekiem. 

6 minut temu, Gość pravda napisał:

Prawda.

Wypad, podszywie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
3 minuty temu, Valentinka napisał:

Hm, załóżmy sytuację w muzeum. Widzisz, że ktoś ogląda jakiś obraz. Podchodzisz i pytasz się czy mu się podoba, wyrażasz swoją opinię, nawiązujesz do twórczości autora tego obrazu, podbijasz pytaniem o innych ulubionych malarzy i proszę. Nie każdy będzie miał ochotę na pogadanki z nieznajomym, wiadomo. Najłatwiej zaczynać taki small-talk od jakichś pytań związanych z daną sytuacją. Możesz to sobie przekładać na jakiś wypad do biblioteki czy nawet parku, podróż pociągiem czy autobusem. 

Jasne. To nie jest dla mnie problem.

Ale jak zagadać do koleżanki ze studiów? Cokolwiek bym nie powiedział, to one nie mają ochoty na rozmowę ze mną. A z innymi ludźmi normalnie rozmawiają i spotykają się również po zajęciach. Ja nie mam ani jednej koleżanki, ani jednego kolegi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Jasne. To nie jest dla mnie problem.

Ale jak zagadać do koleżanki ze studiów? Cokolwiek bym nie powiedział, to one nie mają ochoty na rozmowę ze mną. A z innymi ludźmi normalnie rozmawiają i spotykają się również po zajęciach. Ja nie mam ani jednej koleżanki, ani jednego kolegi.

Widocznie masz takich ludzi na studiach. Jak porobiły się grupki, to trudno się wcisnąć. Spróbuj może celować w kolegów, a nie koleżanki. Wydaję mi się, że może być łatwiej wtedy wkręcić się w to towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
1 minutę temu, Valentinka napisał:

Widocznie masz takich ludzi na studiach. Jak porobiły się grupki, to trudno się wcisnąć. Spróbuj może celować w kolegów, a nie koleżanki. Wydaję mi się, że może być łatwiej wtedy wkręcić się w to towarzystwo.

W kolegów też celuję, jest to samo. Nigdy nie miałem znajomych, ani w szkole ani nigdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

W kolegów też celuję, jest to samo. Nigdy nie miałem znajomych, ani w szkole ani nigdzie indziej.

Nie wiem co więcej Ci doradzić poza tym żebyś celował w takim razie w konkretne miejsca i wydarzenia. Nie muszą to być konkretnie osoby z Twoich studiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
Przed chwilą, Valentinka napisał:

Nie wiem co więcej Ci doradzić poza tym żebyś celował w takim razie w konkretne miejsca i wydarzenia. Nie muszą to być konkretnie osoby z Twoich studiów?

Też próbowałem. Poznałem kilka osób, z którymi jestem w dobrych relacjach, ale te osoby nie są z moich okolic, więc nie mam możliwości, by spotykać się z nimi na co dzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
3 minuty temu, Valentinka napisał:

Nie wiem co więcej Ci doradzić poza tym żebyś celował w takim razie w konkretne miejsca i wydarzenia. Nie muszą to być konkretnie osoby z Twoich studiów?

Co masz na myśli? Poznałem parę osób, pracując za granicą oraz na konkretnych wydarzeniach, ale te osoby mieszkają daleko ode mnie, więc nie mam możliwości, by się z nimi regularnie spotykać. Chciałbym mieć znajomych również ze swojego miasta czy okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
26 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

No niby tak.

Ale jak kogoś poznaję, to nie wiem jaka ta osoba jest, czym się interesuje itd., dlatego chcę rozmawiać, by się dowiedzieć. A ze mną nikt nie chce rozmawiać, by mnie poznać, mimo że nic o mnie nie wiedzą.

3 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Też próbowałem. Poznałem kilka osób, z którymi jestem w dobrych relacjach, ale te osoby nie są z moich okolic, więc nie mam możliwości, by spotykać się z nimi na co dzień...

Won z tymi podszywami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość taki obraz wasz napisał:

Też próbowałem. Poznałem kilka osób, z którymi jestem w dobrych relacjach, ale te osoby nie są z moich okolic, więc nie mam możliwości, by spotykać się z nimi na co dzień...

Grupki lokalne na fb. W ostateczności tinder. Wiem z czym kojarzy się ten drugi, ale to jedyna aplikacja, którą znam i pozwala nam wyszukiwać ludzi w okolicy x kilometrów od nas. Zresztą gdy korzystałam, to też szukałam jedynie znajomych na jakieś wypady na miasto (kompletnie mi obce) i nie było żadnych nieporozumień. Naprawdę nie przychodzi mi już więcej rzeczy do głowy. Poznać kogoś można tak naprawdę wszędzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Co masz na myśli? Poznałem parę osób, pracując za granicą oraz na konkretnych wydarzeniach, ale te osoby mieszkają daleko ode mnie, więc nie mam możliwości, by się z nimi regularnie spotykać. Chciałbym mieć znajomych również ze swojego miasta czy okolicy.

Zaczęłam się już gubić trochę komu odpisuję, a komu nie. Ale moja wiadomość wyżej pasuje również tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
2 minuty temu, Valentinka napisał:

Grupki lokalne na fb. W ostateczności tinder. Wiem z czym kojarzy się ten drugi, ale to jedyna aplikacja, którą znam i pozwala nam wyszukiwać ludzi w okolicy x kilometrów od nas. Zresztą gdy korzystałam, to też szukałam jedynie znajomych na jakieś wypady na miasto (kompletnie mi obce) i nie było żadnych nieporozumień. Naprawdę nie przychodzi mi już więcej rzeczy do głowy. Poznać kogoś można tak naprawdę wszędzie. 

Odpiszę tu, bo masz rację, pasuje do mojego posta.

Szukać znajomych na tinderze, to nie jest dobry pomysł. Większość ludzi jest tam w zupełnie innym celu, mało kto czyta opisy i przesuwają tylko tych, którzy fajnie wyglądają. Kobieta może znajdzie znajomych przez tindera, ale mężczyzna nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi

Nie pytam, gdzie, tylko jak. Nieważne, jak zagadam, ludzie niechętnie ze mną rozmawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Odpiszę tu, bo masz rację, pasuje do mojego posta.

Szukać znajomych na tinderze, to nie jest dobry pomysł. Większość ludzi jest tam w zupełnie innym celu, mało kto czyta opisy i przesuwają tylko tych, którzy fajnie wyglądają. Kobieta może znajdzie znajomych przez tindera, ale mężczyzna nie.

W takim razie zostają grupki na fb, bo już naprawdę nie wiem. Fora tematyczne? Ja swoją wieloletnią przyjaźń, która trwa do dzisiaj zawiązałam dzięki grze multiplayer, inną przyjaźń prowadząc bloga tematycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
1 minutę temu, Valentinka napisał:

W takim razie zostają grupki na fb, bo już naprawdę nie wiem. Fora tematyczne? Ja swoją wieloletnią przyjaźń, która trwa do dzisiaj zawiązałam dzięki grze multiplayer, inną przyjaźń prowadząc bloga tematycznego.

Dzięki za porady, ale ja nie mam problemu ze spotykaniem ludzi. Wiem, gdzie ich poznawać, tylko nie wiem, jak nawiązać znajomość. Jak zagaduję, to spotykam się z niechęcią. I tylko o to mi chodzi. Co zrobić, by ludzie chcieli ze mną rozmawiać i się przyjaźnić? Ze mną można pogadać na wiele tematów, mam poczucie humoru i byłbym dobrym przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Dzięki za porady, ale ja nie mam problemu ze spotykaniem ludzi. Wiem, gdzie ich poznawać, tylko nie wiem, jak nawiązać znajomość. Jak zagaduję, to spotykam się z niechęcią. I tylko o to mi chodzi. Co zrobić, by ludzie chcieli ze mną rozmawiać i się przyjaźnić? Ze mną można pogadać na wiele tematów, mam poczucie humoru i byłbym dobrym przyjacielem.

Odpisywałam już co do tego jak zagadać, ale nie wiem już nawet czy Tobie, bo małe zamieszanie tu jest z tego co widzę. 

 

40 minut temu, Valentinka napisał:

Hm, załóżmy sytuację w muzeum. Widzisz, że ktoś ogląda jakiś obraz. Podchodzisz i pytasz się czy mu się podoba, wyrażasz swoją opinię, nawiązujesz do twórczości autora tego obrazu, podbijasz pytaniem o innych ulubionych malarzy i proszę. Nie każdy będzie miał ochotę na pogadanki z nieznajomym, wiadomo. Najłatwiej zaczynać taki small-talk od jakichś pytań związanych z daną sytuacją. Możesz to sobie przekładać na jakiś wypad do biblioteki czy nawet parku, podróż pociągiem czy autobusem. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
23 minuty temu, Valentinka napisał:

Odpisywałam już co do tego jak zagadać, ale nie wiem już nawet czy Tobie, bo małe zamieszanie tu jest z tego co widzę. 

Ja to wiem i zagaduję. Ale ludzie i tak nie chcą ze mną rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość introwertyk z wyboru ludzi napisał:

Ja to wiem i zagaduję. Ale ludzie i tak nie chcą ze mną rozmawiać.

Jesteś męczący i nudny. To że sam siebie widzisz inaczej nie znaczy że ludzie także. Daj już spokój bo ciągle się powtarzasz. Na siłę się nie poznaje ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
23 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jesteś męczący i nudny. To że sam siebie widzisz inaczej nie znaczy że ludzie także. Daj już spokój bo ciągle się powtarzasz. Na siłę się nie poznaje ludzi. 

Nic nie piszę o poznawaniu na siłę. Ludzie nie mają jak mnie widzieć, bo wyrabiają sobie opinię na mój temat, nie znając mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×