Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Iga

Lot z nowordkiem

Polecane posty

Gość Iga

Dziewczyny w jakim wieku były wasze maluszki gdy pierwszy raz leciały samolotem? Wiecie może czy są jakieś przeciwskazania ? Mam rodzinną imprezę 3 tyg po porodzie. Niewiem czy się nastawiać że nie dam rady czy jednak można. Jestem chrzestną panny młodej. Pasuje być. I karmić piersią też pasuje więc nie ma mowy że sama polecę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja pierwszy raz leciałam z córką, gdy ta miała 8 miesięcy. Jeśli lekarz nie będzie widział przeciwwskazań to lecieć będziesz mogła, bo linie lotnicze problemu chyba nie robią. Jednak ze względu na duże zmiany ciśnienia podczas startu i lądowania ja bym się chyba nie zdecydowała na taką podróż z noworodkiem. No i nie wiem jak wygląda kwestia prawna i gdzie lecisz. Zdążysz wyrobić dziecku dowód osobisty/paszport?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja pierwszy raz leciałam z córką, gdy ta miała 8 miesięcy. Jeśli lekarz nie będzie widział przeciwwskazań to lecieć będziesz mogła, bo linie lotnicze problemu chyba nie robią. Jednak ze względu na duże zmiany ciśnienia podczas startu i lądowania ja bym się chyba nie zdecydowała na taką podróż z noworodkiem. No i nie wiem jak wygląda kwestia prawna i gdzie lecisz. Zdążysz wyrobić dziecku dowód osobisty/paszport?

Dokument można w ambasadzie na poczekaniu. Taki tymczasowy paszport na rok ważny. Ale właśnie boje się turbulencji, zmian ciśnienia... niedawno gdzieś czytałam ze dzieciątko zmarło podczas lotu. Nie pamietam ile miało. Lot z Rzymu do Krakowa. Nie jakoś wybitnie długi ale boje się tez 😔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aja

Ja bym nie ryzykowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa19087

mysle ze 3 tyg to za malo ale chyba nie wpuszcza Cie do tygodnia. 3 tyg wpuszcza Cie ale czy warto ryzykowac. 

Sama szukam informacji ale planuje lot na wakacje z 3/4 mc dzieckiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hodc

No wlasnie nie wiadomo ile czasu zajmie wyrobienie dokumentow, moim zdaniem nie zdazysz, ja wyrabialam od razu jak sie syn urodzil, po znajomosci, I wyszlo pinad 4 tygodnie, lecialam z synkiem kiedy mial 6 tygodni, mysle, ze w Twoim przypadku rozsadniej bedzie nie leciec, pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie lubię takiego myślenia "pasuje byc" , wypada coś zrobić... rób jak uważasz, ale jeśli będziesz świeżo po porodzie, w połogu jeszcze, to wyslalabym prezent, życzenia i dala sobie spokój z lotami i weselami. Wszyscy zrozumieją, bo wątpię że ktokolwiek by się fatygowal z 3 tyg noworodkiem na wesele.

Co do pytania, to często widze rodzicow podróżujących z niemowletami, ale z tego co wiem dziecko w dniu podróży musi mieć miesiąc. Chyba ze coś zmieniło się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga
2 minuty temu, Gość Hodc napisał:

No wlasnie nie wiadomo ile czasu zajmie wyrobienie dokumentow, moim zdaniem nie zdazysz, ja wyrabialam od razu jak sie syn urodzil, po znajomosci, I wyszlo pinad 4 tygodnie, lecialam z synkiem kiedy mial 6 tygodni, mysle, ze w Twoim przypadku rozsadniej bedzie nie leciec, pozdrawiam 

Ja zgubiłam dowód dzień przed podróżą (torebkę mi ukradli) wyrobiłam paszport w ambasadzie na poczekaniu. Był ważny rok. Myśle że dziecku też bym wyrobiła, dokumentami się nie martwię póki co tylko szukam info czy coś może grozić maluszkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

3 tyg nie warto, w życiu bym nie ryzykowala swojego zdrowia i zdrowia maluszka bo wesele. Możesz, urodzić później niż masz termin, zostać w szpitalu, źle znosić polog, laktacja itp i masę innych, ja bym po prostu odmówiła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aja

I zastanow sie czy naprawde"pasuje". Jak przylecisz z trzytygodniowym noworodkiem na wesele, to cala rodzina cie obgada. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Aja napisał:

I zastanow sie czy naprawde"pasuje". Jak przylecisz z trzytygodniowym noworodkiem na wesele, to cala rodzina cie obgada. 

Haha, jeszxze jedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie lubię takiego myślenia "pasuje byc" , wypada coś zrobić... rób jak uważasz, ale jeśli będziesz świeżo po porodzie, w połogu jeszcze, to wyslalabym prezent, życzenia i dala sobie spokój z lotami i weselami. Wszyscy zrozumieją, bo wątpię że ktokolwiek by się fatygowal z 3 tyg noworodkiem na wesele.

Co do pytania, to często widze rodzicow podróżujących z niemowletami, ale z tego co wiem dziecko w dniu podróży musi mieć miesiąc. Chyba ze coś zmieniło się. 

Źle się wyraziłam, oczywiscie chciałabym być i chciałabym karmić piersią. To miałam na myśli. Jasne że rodzina zrozumie ale mi będzie przykro że nie mogę 😅

niemam pojęcia nawet jakie są kwestie prawne, pierwsze co to zaczełam szukać tych zdrowotnych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga
4 minuty temu, Gość Aja napisał:

I zastanow sie czy naprawde"pasuje". Jak przylecisz z trzytygodniowym noworodkiem na wesele, to cala rodzina cie obgada. 

No chyba twoja, ale na szczęście wesele jest w mojej😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Iga napisał:

Źle się wyraziłam, oczywiscie chciałabym być i chciałabym karmić piersią. To miałam na myśli. Jasne że rodzina zrozumie ale mi będzie przykro że nie mogę 😅

niemam pojęcia nawet jakie są kwestie prawne, pierwsze co to zaczełam szukać tych zdrowotnych. 

Czasem tak jest ,że niestety trzeva zrezygnować. Ja nie polecialam na ślub siostry bo byłam w 9 msc ciąży. Buta nie zjesz. Sprawdź w liniach lotniczych czy takie niemowlęta mogą latać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradź się pediatry

Koniecznie poradź się PEDIATRY. Dziecko dla Ciebie jest najważniejsze. W tym terminie to Ty sama będziesz w połogu. Myślę że to za wcześnie, a dziecko jest za małe. Będziesz się sama męczyć i w swojej sytuacji źle bawić. Wyślij prezent i kwiaty. Ale jak się upierasz to koniecznie poradź się lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iga
1 minutę temu, Gość poradź się pediatry napisał:

Koniecznie poradź się PEDIATRY. Dziecko dla Ciebie jest najważniejsze. W tym terminie to Ty sama będziesz w połogu. Myślę że to za wcześnie, a dziecko jest za małe. Będziesz się sama męczyć i w swojej sytuacji źle bawić. Wyślij prezent i kwiaty. Ale jak się upierasz to koniecznie poradź się lekarza.

Podejrzewam że się nie odważę, ale podpytać moge 😅 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
39 minut temu, Gość Aja napisał:

Ja bym nie ryzykowala.

Ja też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha

Uważam że to zły pomysł, dla dorosłej osoby lot czasem bywa trudny, nie mówiąc już o takim maluchu, dla dobra dziecka lepiej nie lecieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kobieto, zakładając że urodzisz w terminie, to i tak lot z noworodkiem na taką imprezę będzie ostatnią rzeczą, o jakiej wtedy pomyślisz i mówię Ci to ja- osoba lubiący celebrować wszelkie okazje. Ps. Pierwsza podróż z dzieckiem (1200km) jak  miało 3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ankaa

Z tego co wiem podróżować można z dzieckiem które ukończyło przynajmniej tydzień, ale weź pod uwagę że taki mały człowiek nie ma jeszcze odporności,a zarówno lotnisko i jak i samolot pełen ludzi to niepotrzebne narażanie dziecka na niebezpieczne bakterie i wirusy, do tego klimatyzacja.Ponadto będziesz w połogu.Taka podróż to moim zdaniem za dużo w twojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wiele razy latalam i zawsze jak są dzieci na pokładzie to jest ryk, samolot ok ale dla dziecka ok 6 letniego, który już ogarnia i wie o co chodzi, dla zdecydowanej większości maluchow to udreka oraz dla pozostałych, którzy lecą w samolocie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wiele razy latalam i zawsze jak są dzieci na pokładzie to jest ryk, samolot ok ale dla dziecka ok 6 letniego, który już ogarnia i wie o co chodzi, dla zdecydowanej większości maluchow to udreka oraz dla pozostałych, którzy lecą w samolocie. 

Bez przesady, dzieci są różne. Mój do roku nie lubił latać, potem sie to całkowicie zmieniło i bez problemu ogarnia (ł) i wie (dział) o co chodzi. Poza tym dorosli tez bywaja w samolotach udręką, śmiem twierdzić, że  częściej i niestety bardziej świadomie, niż dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeszce nie leciałam z dorosłym który cała drogę darl się jak obdzierany że skóry, z dzieckiem tak, kilka razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jeszce nie leciałam z dorosłym który cała drogę darl się jak obdzierany że skóry, z dzieckiem tak, kilka razy

Za to ja niejednokrotnie leciałam z takimi, którzy koniecznie musieli się pochwalić, ze ich stać na schlanie mordy na lotnisku i w samolocie, a do tego zazwyczaj zawsze mają coś "ciekawego " do opowiedzenia, co koniecznie musi słyszeć pół samolotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja
24 minuty temu, Gość Iga napisał:

Podejrzewam że się nie odważę, ale podpytać moge 😅 

No, wiesz... sama widzisz że to trochę nie oki. Jak się obawiasz to idź prywatnie albo zadzwoń i powiedz że koleżanka ma taki problem i co lekarz na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja
24 minuty temu, Gość Iga napisał:

Podejrzewam że się nie odważę, ale podpytać moge 😅 

No, wiesz... sama widzisz że to trochę nie oki. Jak się obawiasz to idź prywatnie albo zadzwoń i powiedz że koleżanka ma taki problem i co lekarz na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
45 minut temu, Gość Gość napisał:

3 tyg nie warto, w życiu bym nie ryzykowala swojego zdrowia i zdrowia maluszka bo wesele. Możesz, urodzić później niż masz termin, zostać w szpitalu, źle znosić polog, laktacja itp i masę innych, ja bym po prostu odmówiła. 

Właśnie, w połowie połogu to żadna frajda. Pewnie autorka nie ma jeszcze dzieci, bo nie wie, czym to pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aja

A smiej sie. Ja bym sie popukala po glowie, jakby ktos z trzytygodniowym noworodkiem na wesele przylecial. Zero odpowiedzialnosci, impreza wazniejsza od dziecka. 

W ogole dziwna jestes, lekarza sie wstydzisz zapytac...

Podobnie Jak te ktore pija czy Pala w ciazy. Normalna kobieta normalnie pyta lekarza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Momo

Moj teść jest profesorem pediatrii i za każdym razem jak gdzieś razem lecimy i widzimy noworodki w samolocie zawsze powtarza nam, ze są duże przeciwskazania dla nowo narodzonych dzieci jeżeli chodzi o latanie zwłaszcza ze względu na duże zmiany ciśnienia i wpłynąć to może na słuch w przyszłości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Momo

Nie wspominając o całym „syfie” samolotowym - bakterie, pasażerowie z przeziębieniem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×