Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jezu już 3 osoba przed 30 którą znałam zmarła na raka w tym roku

Polecane posty

Gość gość

Masakra. Nie radzę sobie z tym. Przybija mnie to całkowicie. W dodatku sama mam podejrzenie guza mózgu (mam stwierdzony obrzęk mózgu, potrzebne są dalsze badania)  W poniedziałek musze iśc po jakieś silne prochy, bo nie wytrzymam psychicznie. 

Jedyne co to mogę zaapelowac: badajcie się ludzie, profilaktycznie, aby nie było za późno 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prochy

prochy cie tylko dobiją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale ja nie wytrzymam. Ostatnie 3 dni spędziłam leżąc zawinięta w embrionalną pozycję i nie robiłam nic. Jak się okaże, ze mam guza to chyba wpadne w całkowitą katatonię. Musze mieć jakies sprawdzone specyfiki, żeby nie załamać się całkowicie. Dodatkowo ten obrzęk też pewnie wpływa na mój nastrój. 

W ogóle jak czytam ten dział i wasze problemy o związkach, o randkach, o odrzuceniu itd. to aż wam zazdroszczę. Chciałabym mieć tylko takie zmartwienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boris

Bo ludzie jedzą te paskudne fast-foody. Wczoraj musiałem coś zjeść na mieście i zamówiłem takiego dużego hot-doga chyba z gumą w środku zamiast parówki. Teraz nie mogę spać i mnie głowa boli bo nie jestem przyzwyczajony do jedzenia takiego syfu. Nigdy więcej! Już wolę więcej wydać w porządnej restauracji i później nie mieć problemów z trawieniem 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EMF

to od syfiastego żarcia i zanieczyszczeń w środowisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

głupoty gadacie

mnóstwo ludzi żre fast foody i nic im nie jest

wielu starszych ludzi jadlo  cale życie tłusto - smalce, kielbasy, smazenie na glebokim tluszczu (a wiadomo, że długie smazenie jest rakotwórcze, moi dziadkowie tak jedzą, dzien w dzien musi byc coś tlustego, a maja już 80 lat i są zdrowi, poza podwyzszonym cholesterolem ) i dożywają sedziwego wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Cholesterol to ściema 

Autorko jeśli mialas kontakty płciowe to sprawdź hpv. To jest przyczyną nowotworów w głowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wspolczuje

na jakiego raka zmarly te osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Ale ja nie wytrzymam. Ostatnie 3 dni spędziłam leżąc zawinięta w embrionalną pozycję i nie robiłam nic. Jak się okaże, ze mam guza to chyba wpadne w całkowitą katatonię. Musze mieć jakies sprawdzone specyfiki, żeby nie załamać się całkowicie. Dodatkowo ten obrzęk też pewnie wpływa na mój nastrój. 

W ogóle jak czytam ten dział i wasze problemy o związkach, o randkach, o odrzuceniu itd. to aż wam zazdroszczę. Chciałabym mieć tylko takie zmartwienia. 

moze pregabalina ci pomoze i wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Co to znaczy, że sama masz podejrzenie guza mózgu? Może masz depresje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Dobra może to najdziwniejsza rada jaką dostaniesz, ale może... zaakceptuj to i wykorzystaj czas jaki ci pozostał jak najlepiej potrafisz? Bo jeśli choroba się potwierdzi to czasu już nie cofniesz. I będziesz miała wybór - czy przepłakać ten ostatni czas czy nasycić życiem ile możesz 🙂 Radzę to drugie! Śmierć i tak czeka każdego z nas. Tak już jest. 

PS. Moi dziadkowie też całe życie jedli tłusto. ALE! Zauważcie, że teraz tyle chemii jest w jedzeniu (nawet zwykłym, typu jabłka czy wędlina) że nic dziwnego że ludzie umierają, bo jednak nie jesteśmy w stanie zrezygnować z jedzenia. Nasi dziadkowie żyją długo w dobrym zdrowiu ale też całe życie jedli zdrowe jedzenie z własnego podwórka, mięso to było mięso, warzywa czy owoce niczym nie pryskane, prawdziwe miody, prawdziwa kawa.. Tego już nie ma. Teraz z 1 kg mięsa robi się 5 kg a kiedyś z 1 kg robiło sie 0,8 kg. Taka prawda. Nic z tym nie zrobimy na chwilę obecną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Super by było mieć wybór. Ale niestety na emocje nie mamy wpływu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

głupoty gadacie

mnóstwo ludzi żre fast foody i nic im nie jest

wielu starszych ludzi jadlo  cale życie tłusto - smalce, kielbasy, smazenie na glebokim tluszczu (a wiadomo, że długie smazenie jest rakotwórcze, moi dziadkowie tak jedzą, dzien w dzien musi byc coś tlustego, a maja już 80 lat i są zdrowi, poza podwyzszonym cholesterolem ) i dożywają sedziwego wieku

Tak, tylko oni wszystko robili swoje włącznie ze smalcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

moze pregabalina ci pomoze i wystarczy

 

5 godzin temu, Gość gość napisał:

Ale ja nie wytrzymam. Ostatnie 3 dni spędziłam leżąc zawinięta w embrionalną pozycję i nie robiłam nic. Jak się okaże, ze mam guza to chyba wpadne w całkowitą katatonię. Musze mieć jakies sprawdzone specyfiki, żeby nie załamać się całkowicie. Dodatkowo ten obrzęk też pewnie wpływa na mój nastrój. 

W ogóle jak czytam ten dział i wasze problemy o związkach, o randkach, o odrzuceniu itd. to aż wam zazdroszczę. Chciałabym mieć tylko takie zmartwienia. 

Fajnie reklamujecie leki, kombinatorzy, cwaniaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

jakie znowu reklamujemy leki?

 

nie wolno napisac, jaki lek mi pomogl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Super by było mieć wybór. Ale niestety na emocje nie mamy wpływu. 

To prawda - na emocje nie masz wpływu. Ale masz wpływ na to jak zareagujesz na daną emocję. Np. wydarzyło się coś co sprawiło, że jest Ci smutno więc możesz wskoczyć pod koc i się dołować albo zrobić coś co poprawi Ci nastrój - spacer z bliską osobą, wygadanie się, pyszna kawa itp. 

Więc jeśli autorka jeszcze nie wie czy jest chora czy nie, niech wstanie z tego łóżka i pójdzie na spacer, na lody, na kawę, skotka się z przyjaciółmi. Zamartwianiem się ani nie przyśpieszymy wyników ani ich nie zmienimy. Ale mozemy zrobić wszystko by poczuć się dobrze. Mimo wszystko. Choć oczywiście łatwiej jest się dołować. Ale to już wybór autorki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blue_Whale

Co tu dużo mówić. Jedzą wieprzowinę i inne nieczyste mięso, są efekty. W Piśmie Świętym, Jahwe zapowiada, że ci, którzy jedzą wieprzowinę zginą (iz 66:17)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Blue_Whale napisał:

Co tu dużo mówić. Jedzą wieprzowinę i inne nieczyste mięso, są efekty. W Piśmie Świętym, Jahwe zapowiada, że ci, którzy jedzą wieprzowinę zginą (iz 66:17)...

Spoko. A ci którzy nie jedzą mięsa? Jest o tym cytat w piśmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adda
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Masakra. Nie radzę sobie z tym. Przybija mnie to całkowicie. W dodatku sama mam podejrzenie guza mózgu (mam stwierdzony obrzęk mózgu, potrzebne są dalsze badania)  W poniedziałek musze iśc po jakieś silne prochy, bo nie wytrzymam psychicznie. 

Jedyne co to mogę zaapelowac: badajcie się ludzie, profilaktycznie, aby nie było za późno 😞 

To nie pomaga. Moja mama półtora roku robiła badania, ale raka jakoś nie wykryli, aż była w stanie agonalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Gdyby ludzie byli mądrzejsi zawczasu, robiliby badania na obecność komórek rakotwórczych. Niestety znakomita część społeczeństwa o tym nie pamięta, nie dba i uważa, to ich to nie dotyczy. I bywa, że kiedy się tym zainteresują jest za późno na leczenie, zwłaszcza w nowotworach bezobjawowych, które rozwijają się bezboleśnie latami. Jeden z drugim leczeni są na zupełnie inne choroby, które wyniszczają nie to co trzeba, a rak o którym nie mamy pojęcia się rozwija i rozwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janusz
5 godzin temu, Gość gosc napisał:

głupoty gadacie

mnóstwo ludzi żre fast foody i nic im nie jest

wielu starszych ludzi jadlo  cale życie tłusto - smalce, kielbasy, smazenie na glebokim tluszczu (a wiadomo, że długie smazenie jest rakotwórcze, moi dziadkowie tak jedzą, dzien w dzien musi byc coś tlustego, a maja już 80 lat i są zdrowi, poza podwyzszonym cholesterolem ) i dożywają sedziwego wieku

Chyba to prawda bo tak jak moja babka wpier.... całe życie cebule,słonine i chleb ze smalcem i żyje już prawie 80 kilka lat a nigdy nie widziałem u niej żadnych wędlin z marketu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Choroba, ułomność, w końcu śmierć w różnorakim czasie nie wybiera, czy wege, czy mięsny, bogaty, biedny, stary bądź młody. Kostucha przychodzi na zasadzie rosyjskiej ruletki i nie ma powodu zastanawiać się dlaczego, bo to jest pytanie bez odpowiedzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasted

Na komórkach gadacie a potem płacz że raki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×